no coz, ja moze w mniejszym stopniu,ale rowniez mam sklonnosci narcystycczne:) tylko moze nie po trupach do celu, ale generalnie ambitnie, do przodu, i zeby bylo jak najlepiej. sadze ze w rozsadnej dawce to nie jest takie zle, na pewno lepsze niz zycie w kompleksach. moze wyjscie do ludzi...