Wygląd niszczy mi życie.

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Kenko napisał:
Przeciętna kobieta zawsze wybierze tego, kto będzie jej się podobał fizycznie, intelekt to jedynie pożądany dodatek do tego i dodatkowy atut.
Poukładaj to zdanie odwrotnie ,gdyż tak będzie prawidłowo.




Kenko napisał:
Nie wiem ile masz lat, ale to może wynikać z tego, że w Twoim roczniku i grupie wiekowej, jest jeszcze sporo "normalnych" osób,
Jestem starsza-mam już rodzinę,jednak czasy gdy priorytetem był wygląd to czasy hmm...liceum.Dlatego być może musisz nieco zaczekać ,aż te małolaty dorosną i będą wiedziały co jest ważne w życiu.
 

Kenko

Nowicjusz
Dołączył
12 Luty 2014
Posty
40
Punkty reakcji
0
sewanna napisał:
Poukładaj to zdanie odwrotnie ,gdyż tak będzie prawidłowo.
To Twój punkt widzenia, niestety 95% dziewczyn z mojego pokolenia i mojej grupy wiekowej nie podziela tego zdania. Nic nie mogę na to poradzić.



sewanna napisał:
estem starsza-mam już rodzinę,jednak czasy gdy priorytetem był wygląd to czasy hmm...liceum.Dlatego być może musisz nieco zaczekać ,aż te małolaty dorosną i będą wiedziały co jest ważne w życiu.
Czasy liceum w moim przypadku również już dawno minęły. Jestem na 2 roku studiów i dalej jest to samo. Kobiety w moim wieku to osoby, które mają już w pełni ukształtowany światopogląd i nie wydaje mi się, aby nagle coś miało ulec zmianie. Chyba, że "przejadą się na swoich przystojniakach".
To zdanie, które napisałem wyżej, czy Twoje " Dlatego być może musisz nieco zaczekać", oznaczają ewidentnie, że jestem mężczyzną drugiej kategorii, który musi czekać, aż inni się nie sprawdzą i dopiero wtedy może uzyskać szansę na jakiekolwiek relacje...
Brzmi to tragicznie i jest tragiczne. Jak w takiej sytuacji mam mieć wysoką samoocenę? Nawet najtwardsi psychicznie ludzi zaczęli by wątpić, bo inaczej się nie da.
A zatem skoro jestem przez kobiety, jako mężczyzna drugiej kategorii, to ja wybrałem kontakty z prostytutkami.
Tam przynajmniej mam jasność sytuacji i wiem na co mogę liczyć. Nic złego ze strony żadnej z nich jeszcze mnie nie spotkało, natomiast ze strony "normalnych" dziewczyn, jak najbardziej...

Wy chyba nie rozumiecie mojej sytuacji, bo nigdy nie byliście w podobnej. Wam, jako ludziom z normalnym wyglądem i szczęśliwym łatwo jest pisać te wszytkie "rady". Pamiętajcie tylko o tym, że no możecie postrzegać mnie przez pryzmat, normalnych osób takich jak wy, bo ja po prostu od was odstaję.
 

ewelcia77

Nowicjusz
Dołączył
20 Luty 2010
Posty
13
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Stolica
musisz byc pewny siebie ,kobiety takich uwielbiaja . Nie mozesz napoczatku zbyt mocno sie starac,bo to odstrasza. moze sproboj zmienic swoj wyglad .
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Kenko napisał:
Czasy liceum w moim przypadku również już dawno minęły. Jestem na 2 roku studiów i dalej jest to samo. Kobiety w moim wieku to osoby, które mają już w pełni ukształtowany światopogląd
To jeszcze te same pustaki co w liceum-wybacz-ale 20-latki żadko wiedzą czego chcą...




Kenko napisał:
Chyba, że "przejadą się na swoich przystojniakach".
Właśnie-ładna buzia to trochę mało jeśli myślimy o poważnym związku.




Kenko napisał:
To zdanie, które napisałem wyżej, czy Twoje " Dlatego być może musisz nieco zaczekać", oznaczają ewidentnie, że jestem mężczyzną drugiej kategorii, który musi czekać, aż inni się nie sprawdzą i dopiero wtedy może uzyskać szansę na jakiekolwiek relacje...
Napisałam tak ponieważ obecnie nie wierzysz w siebie-musi minąć trochę czasu-pustaki drosną a ty zaczniesz lepiej myśleć o sobie.Obecnie faktycznie masz małe szanse-nie przez wygląd,ale przez własne postrzeganie siebie-zwyczajnie siebie nie lubisz-jak w takiej sytuacji mają polubić cię inni-szczególnie kobiety?




Kenko napisał:
A zatem skoro jestem przez kobiety, jako mężczyzna drugiej kategorii,
Tak postrzegasz sam siebie-kobiety obdarzone są intuicją i wyrażnie to czują-sam dajesz taki sygnał -może nawet podświadomie.Znam wiele mało urodziwych osób(nawet facetów podobnych do ciebie),także kobiet,którzy emanują taką energią-pozytywną energią,że nie jest się w stanie ich nie zauważyć,polubić ,pkochać.




Kenko napisał:
Wy chyba nie rozumiecie mojej sytuacji, bo nigdy nie byliście w podobnej. Wam, jako ludziom z normalnym wyglądem i szczęśliwym łatwo jest pisać te wszytkie "rady". Pamiętajcie tylko o tym, że no możecie postrzegać mnie przez pryzmat, normalnych osób takich jak wy, bo ja po prostu od was odstaję.
To zdanie ewidentnie dowodzi,że masz problem z którym powinienieś pójść do psychologa-nie do prostytutki-wyglądasz całkiem normalnie,ale nie mam pojęcia kogo widzisz w lustrze-to jak z anorektyczką-jest szczupła,wrecz chuda a widzi w lustrze grubaskę-masz problem psychiczny...Widziałam twoje zdjęcia i znam większych "brzydali",którzy nie robią z tego problemu i są szczęśliwi...
 

adam2026

Nowicjusz
Dołączył
23 Luty 2014
Posty
19
Punkty reakcji
0
Sewanna ma rację, zamiast pieniądze na prostytutkę wydaj na psychologa.
 

Kenko

Nowicjusz
Dołączył
12 Luty 2014
Posty
40
Punkty reakcji
0
sewanna napisał:
To jeszcze te same pustaki co w liceum-wybacz-ale 20-latki żadko wiedzą czego chcą...
Ciągle czekać.. Tylko jak długo, bo granica "pustaki kiedyś dorosną" jest bardzo szeroka...



sewanna napisał:
Właśnie-ładna buzia to trochę mało jeśli myślimy o poważnym związku.
Zgadzam się, ale brzydka buzia to przeszkoda nie do pokonania.



sewanna napisał:
Tak postrzegasz sam siebie-kobiety obdarzone są intuicją i wyrażnie to czują-sam dajesz taki sygnał -może nawet podświadomie.Znam wiele mało urodziwych osób(nawet facetów podobnych do ciebie),także kobiet,którzy emanują taką energią-pozytywną energią,że nie jest się w stanie ich nie zauważyć,polubić ,pkochać.
A mogłabyś podać przykład takiego podświadomego sygnału?
Uwierz mi, że je nie chodzę z nosem na kwintę i łzami w oczach...
Staram się mimo wszytko być pozytywnym facetem.



sewanna napisał:
To zdanie ewidentnie dowodzi,że masz problem z którym powinienieś pójść do psychologa-nie do prostytutki
Byłem już u prostytutki i to nie raz, więc co się stało to się nie odstanie. Uważam wręcz, że to właśnie mi pomogło, spadło ze mnie to ciśnenie i jest mi lepiej.



sewanna napisał:
wyglądasz całkiem normalnie
Dziękuję, jeden z największy komplementów dotyczących wyglądu w moim życiu.



sewanna napisał:
ale nie mam pojęcia kogo widzisz w lustrze-to jak z anorektyczką-jest szczupła,wrecz chuda a widzi w lustrze grubaskę-masz problem psychiczny...Widziałam twoje zdjęcia i znam większych "brzydali",którzy nie robią z tego problemu i są szczęśliwi...
Widzę w lustrze brzydala, który nie pasuje do obecnego kanonu piękna, jaki jest przypisany mężczyźnie, kogoś kto nie spełnia oczekiwań dotyczących wyglądu, u współczesnych kobiet.



adam2026 napisał:
Sewanna ma rację, zamiast pieniądze na prostytutkę wydaj na psychologa.
W jaki sposób psycholog mógłby mi pomoć?
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Kenko napisał:
A mogłabyś podać przykład takiego podświadomego sygnału?
Uwierz mi, że je nie chodzę z nosem na kwintę i łzami w oczach...
Staram się mimo wszytko być pozytywnym facetem.
W takim razie podaj przykład w jaki sposób podrywasz kobietę?-co mówisz,jak się zachowujesz-patrzysz jej w oczy?Czy odpuszczasz po pierwszym nie itd...Bycie pozytywnym to nie to samo co bycie facetem,który wie czego chce i dąży do zdobycia tego-mówię tu o kobiecie.




Kenko napisał:
Widzę w lustrze brzydala, który nie pasuje do obecnego kanonu piękna, j
Kanony piękna to rzecz umowna-każdy ma inne.Kiedyś także miałam jakieś tam kanony -mimi to umówiłam się z facetem,który do nich nie pasował-był niższy ode mnie-ja takich nie lubię.Pomimo to przekonał mnie i nawet jakiś czas byliśmy w związku-miał tyle innych zalet,że miałam gdzieś,że muszę zrezygnować ze szpilek...Poza tym ogólnie mister america to on nie był-a jednak...Osobowość wygrała...
 

Kenko

Nowicjusz
Dołączył
12 Luty 2014
Posty
40
Punkty reakcji
0
sewanna napisał:
W takim razie podaj przykład w jaki sposób podrywasz kobietę?-co mówisz,jak się zachowujesz-patrzysz jej w oczy?Czy odpuszczasz po pierwszym nie itd...Bycie pozytywnym to nie to samo co bycie facetem,który wie czego chce i dąży do zdobycia tego-mówię tu o kobiecie.
To co mówię zależy od sytuacji. Nie używam jakichś tanich, wyuczonych tekstów, to oczywiste. Miejsce i sytuacja narzuca to co mówię. Patrzę w oczy, choć 95% zaraz mówi mi, żebym tego nie robił, tekstem "nie patrz się tak na mnie, lub coś w tym stylu", a spojrzenie jest normalne, bo wiele osób mówiło, mi że akurat mam bystre, dość fajne spojrzenie.
Czy odpuszczam po pierwszym nie? To zależy. Jeśli jest to nie w rodzaju: "jesteś zbyt brzydki", "mam chłopaka", "nie szukam nikogo" czy "nie jesteś w moim typie" , to odpuszczam bo szkoda mojego czasu i nerwów, mam też swój honor.
Jeśli dziewczyna mówi "nie", dając jednak pewną "furtkę" do dalszej znajomości, to wtedy nie odpuszczam, tyle że później tą furtkę zamyka, no ale to już inna sprawa.
Trudno wymagać, żebym był pewny siebie, gdy na początku dostaję cios typu: "jesteś brzydki", myślę że 95% osób, i to nie tylko facetów, to po takim czymś po prostu odpuszcza, bo to straszne...
Gdy kobieta podrywa przystojnego chłopaka i słyszy: "nie jesteś w moim typie", no to raczej także odpuści..



sewanna napisał:
Kanony piękna to rzecz umowna-każdy ma inne.
Zgadzam się, ale jeśli nie mam ogólnie estetycznego wyglądu, to nie wpiszę się w żaden kanon. Gdy jest się po prostu brzydkim, to nie podoba się 95% osób i odwrotnie, gdybym był przystojny to podobałbym się większości kobiet.
Nawet jeśli po raz kolejny napiszesz, że nie jestem brzydki, to i tak nie zmienia faktu, że do przystojniaków też się nie zaliczam, i tutaj chyba się ze mną zgodzisz, prawda?



sewanna napisał:
Kiedyś także miałam jakieś tam kanony -mimi to umówiłam się z facetem,który do nich nie pasował-był niższy ode mnie-ja takich nie lubię.Pomimo to przekonał mnie i nawet jakiś czas byliśmy w związku-miał tyle innych zalet,że miałam gdzieś,że muszę zrezygnować ze szpilek...Poza tym ogólnie mister america to on nie był-a jednak...Osobowość wygrała...
No ale już z nim nie jesteś, bo znalazł się ktoś lepszy. Chociaż w sumie, nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby jakaś dziewczyna ze mną się związała i potem odeszła do innego, lepsze to niż nic.
Zdaję sobie sprawę, że gdy jestem brzydszy od 90% facetów, to prędzej czy później taka sytuacja by nastąpiła, ale na pewno lepsze to niż nic...

Reasumując. Na dzień dzisiejszy sprawa wygląda tak. 3 razy odwiedziłem prostytutkę i na dzień dzisiejszy mnie to zadowala. W chwili obecnej nie skupiam się na szukaniu dziewczyny, no bo tak jak wspomniała "sewanna", w chwili obecnej i tak nie ma to sensu, gdyż kryteria jakie przyjmują dziewczyny w moim wieku, nie dają mi szans już na starcie.
Może po 30, stare panny, które zawiodły się na swoich przystojniakach, będą się o mnie zabijały, ale do tego czasu, jeszcze wiele lat, a nie zamierzam żyć przez tyle lat w celibacie.
Smutne to jest, ale takie życie, mimo wszystko nie tracę pogody ducha, choć czasami gdy już wrócę, do domu to jestem smutny :)
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Kenko napisał:
Patrzę w oczy, choć 95% zaraz mówi mi, żebym tego nie robił, tekstem "nie patrz się tak na mnie, lub coś w tym stylu", a spojrzenie jest normalne, bo wiele osób mówiło, mi że akurat mam bystre, dość fajne spojrzenie.
Właśnie-może wtedy wcale nie słuchaj tylko patrz,zerkaj ,uśmiechaj się...




Kenko napisał:
Trudno wymagać, żebym był pewny siebie, gdy na początku dostaję cios typu: "jesteś brzydki"
Jakoś nie wierzę,że ktoś tak mówi wprost?Co znaczy według ciebie słowo -cios typu...zacytuj dosłownie co te dziewczyny mówią.




Kenko napisał:
Nawet jeśli po raz kolejny napiszesz, że nie jestem brzydki, to i tak nie zmienia faktu, że do przystojniaków też się nie zaliczam, i tutaj chyba się ze mną zgodzisz, prawda?
Ha ha i tu mnie ubawiłeś-jak większość ludzkości nie jesteś przystojniakiem.Wiesz ilu znam prawdziwych przystojniaków osobiście-niech pomyślę-żadnego?




Kenko napisał:
No ale już z nim nie jesteś, bo znalazł się ktoś lepszy
W typowy dla siebie sposób wyciągasz wnioski-może to ten facet mnie zostawił?




Kenko napisał:
nie skupiam się na szukaniu dziewczyny, no bo tak jak wspomniała "sewanna", w chwili obecnej i tak nie ma to sensu
Nie wspomniałam i nie powiedziałam ,że to nie ma sensu.
 

Kenko

Nowicjusz
Dołączył
12 Luty 2014
Posty
40
Punkty reakcji
0
sewanna napisał:
Właśnie-może wtedy wcale nie słuchaj tylko patrz,zerkaj ,uśmiechaj się...
Nie jestem natrętem i nie chciałbym być uznany za kogoś takiego. Nie mam zamiaru się narzucać, skoro jakaś dziewczyna sobie tego nie życzy, to nie zamierzam tego robić. Wszystko ma swoje granice. Do tanga trzeba dwojga..



sewanna napisał:
Jakoś nie wierzę,że ktoś tak mówi wprost?Co znaczy według ciebie słowo -cios typu...zacytuj dosłownie co te dziewczyny mówią.
Owszem mówi, ja nie widzę w tym nic nadzwyczajnego.
Pierwszy cytat jaki przychodzi mi do głowy: "sorry kolego, ale co Ty sobie myślisz, że będę się spotykała z takim brzydalem, zejdź na ziemię" od razu zaznaczam, że nie był to pustak z dyskoteki, tylko ponoć normalna, porządna dziewczyna.
Drugi cytat: "Jestem ładną dziewczyną, i stać mnie na kogoś lepszego"
Trzeci: "no ale Ty brzdalkiem jesteś.. znam tylu przystojniaków, że nie ma mowy o jakimkolwiek spotkaniu"
A poza tym całe serie tekstów: "nie jesteś w moim typie", "nie zasługuję na takiego fajnego faceta" :D ten lubię najbardziej, i masa totalnych zlewek, bez nawet odzywania się lub czegokolwiek... Wystarczy? Jak przypomnę sobie jeszcze coś fajnego to przytoczę.



sewanna napisał:
Ha ha i tu mnie ubawiłeś-jak większość ludzkości nie jesteś przystojniakiem.Wiesz ilu znam prawdziwych przystojniaków osobiście-niech pomyślę-żadnego?
No jeśli nie jestem przystojny, to znaczy że jestem brzydki. A po drugie dziewczyny z mojego pokolenia poszukują tylko przystojniaków. Nie wiem w jakim mieście i środowisku żyjesz, ale w moich stronach jest całe mnóstwo przystojnych facetów, którzy biją mnie na głowę. Widuję ich codziennie.



sewanna napisał:
W typowy dla siebie sposób wyciągasz wnioski-może to ten facet mnie zostawił?
Nie wierzę, że to on Cię zostawił, jeśli rzeczywiście był taki jak piszesz to na pewno trzymałby się Ciebie. Zostawił Cię? Przyznaj z ręką na sercu..



sewanna napisał:
Nie wspomniałam i nie powiedziałam ,że to nie ma sensu.
Oczywiście nie napisałaś tego wprost, ale z Twoich wypowiedzi da się wyciągnąć taki wniosek. Skoro sama piszesz, że dziewczyny szukają teraz tego, czego ja nie jestem w stanie im zagwarantować, i muszę czekać aż, kiedyś w końcu w wyniku złych doświadczeń, któraś zrobi mi łaskę, to ja automatycznie wyciągam z tego wniosek, że szukanie dziewczyny w chwili obecnej jest bez sensu.
Myślę, że każdy przeciętnie inteligentny człowiek, wpada na to od razu. To oczywiste.
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Kenko napisał:
"Jestem ładną dziewczyną, i stać mnie na kogoś lepszego"
Jeszcze nigdy nie słyszałam tak dosłownych deklaracji-ale dobra niech ci będzie.



Kenko napisał:
No jeśli nie jestem przystojny, to znaczy że jestem brzydki
Jesteś normalny-ani przystojny ani brzydki.



Kenko napisał:
Nie wiem w jakim mieście i środowisku żyjesz, ale w moich stronach jest całe mnóstwo przystojnych facetów, którzy biją mnie na głowę. Widuję ich codziennie.
Kurcze-gdzie ty mieszkasz-jadę...ach nie zapomniałam,że jestem zajęta...



Kenko napisał:
Przyznaj z ręką na sercu..
Z ręką na sercu-miał mnie dość-bywam trudna-taki charakter.



Kenko napisał:
Oczywiście nie napisałaś tego wprost, ale z Twoich wypowiedzi da się wyciągnąć taki wniosek. Skoro sama piszesz, że dziewczyny szukają teraz tego, czego ja nie jestem w stanie im zagwarantować, i muszę czekać aż, kiedyś w końcu w wyniku złych doświadczeń, któraś zrobi mi łaskę, to ja automatycznie wyciągam z tego wniosek, że szukanie dziewczyny w chwili obecnej jest bez sensu.
Być może starałam się jakoś ciebie pocieszyć pisząc,że kiedyś z pewnością znajdziesz dziewczynę.Obecnie masz małe szanse z powodu kompleksów i sposobu myślenia o sobie-to też musi się zmienić.
Myślę,że więcej nic tu nie pomogę-musisz popracować nad sobą bardzo mocno.
 

Kenko

Nowicjusz
Dołączył
12 Luty 2014
Posty
40
Punkty reakcji
0
sewanna napisał:
Jeszcze nigdy nie słyszałam tak dosłownych deklaracji-ale dobra niech ci będzie.
A ja słyszałem wielokrotnie. Po co miałbym kłamać i wymyślać?



sewanna napisał:
Kurcze-gdzie ty mieszkasz-jadę...ach nie zapomniałam,że jestem zajęta...
W Szczecinie.



sewanna napisał:
Z ręką na sercu-miał mnie dość-bywam trudna-taki charakter.
Ok. Wyjątek potwierdza regułę.



sewanna napisał:
Być może starałam się jakoś ciebie pocieszyć pisząc,że kiedyś z pewnością znajdziesz dziewczynę.Obecnie masz małe szanse z powodu kompleksów i sposobu myślenia o sobie-to też musi się zmienić.

Myślę,że więcej nic tu nie pomogę-musisz popracować nad sobą bardzo mocno.
Ale takie pocieszanie nie ma sensu, bo to oczywiste, że nie znajdę. Po drugie wiecznie to "kiedyś"...
Nie chcę czekać i nie czekam.
Obecnie mam małe szanse, a właściwie nie mam szans, ze względu na wygląd.
Ten temat:
http://www.forumowisko.pl/topic/215735-m%C4%99%C5%BCczyzna-marze%C5%84/#entry3206255
Potwierdza to najlepiej. Liczy się tylko wygląd i ładn buźka, ja mężczyzną marzeń nie będę, bo mam obrzydliwą gębę, i bardzo zazdroszczę tym przystojniakom, oddałbym wszytko, żeby wyglądać tak jak oni...



sewanna napisał:
Jesteś normalny-ani przystojny ani brzydki.
Właśnie, nie jestem przystojny, więc nie mam szans.

Moim zdaniem, także nie ma sensu dłużej ciągnąć już tego wątku, gdyż dopóki nie zrobię operacji platycznej jestem przypadkiem beznadziejnym. Doskonale widzę codziennie jakich przystojniaków wybierają dziewczyny, nie mam z nimi szans. Na szczęście są prostytutki.
 

grzechuu1990

kawopijca
Dołączył
30 Wrzesień 2012
Posty
410
Punkty reakcji
117
Wiek
33
Miasto
MałaPolska
Jeśli lubisz upadać na dno i pakować się w niepotrzebne gónwo to może jesteś wyznawcą Tuska? jeśli tak to wiesz o tym że korzystając z uslug pani na k. to wiedz że wspierasz czarną strefę i przez Cb premier nie może sobie kolejnej premii przyznać...
 

Kenko

Nowicjusz
Dołączył
12 Luty 2014
Posty
40
Punkty reakcji
0
grzechuu1990 napisał:
Jeśli lubisz upadać na dno i pakować się w niepotrzebne gónwo to może jesteś wyznawcą Tuska? jeśli tak to wiesz o tym że korzystając z uslug pani na k. to wiedz że wspierasz czarną strefę i przez Cb premier nie może sobie kolejnej premii przyznać...
Nie jestem wyznawcą p. Tuska. Jeśli chodzi o poglądy polityczne to jestem zdecydowanie po przeciwnej stronie barykady. Nie jest to jednak przedmiotem tej dyskusji.
 

Primawera

Bywalec
Dołączył
23 Grudzień 2013
Posty
809
Punkty reakcji
121
Kenko napisał:
Widzę w lustrze brzydala, który nie pasuje do obecnego kanonu piękna, jaki jest przypisany mężczyźnie, kogoś kto nie spełnia oczekiwań dotyczących wyglądu, u współczesnych kobiet.
Mężczyźni też mają swoje ideały kobiecego piękna co nie oznacza, że z tymi ideałami spędzą swoje życie. Jest tu temat o idealnych facetach, wrzucam tam fotki mężczyzn ogólnie uznanych za najprzystojniejszych, jednak nigdy nie chciałabym byc w związku z taką "męską lalką". Często, ludzie uznani za bosko pieknych - nie reprezentują soba nic ponad ładną buzie.
 
S

Spamerski

Guest
Często, ludzie uznani za bosko pieknych - nie reprezentują soba nic ponad ładną buzie.
A to już jest krzywdząca opinia wynikająca ze stereotypu, że jeśli ktoś jest atrakcyjny, to brak mu inteligencji. Faktem jest, że uroda to atrybut, który może pomagać w wielu sytuacjach życiowych. Niemniej jednak umiejętność wykorzystania swoich atutów, w tym urody, świadczy o inteligencji. Oczywiście pomijam osoby, które posiadają urodę i nic więcej. Bądź co bądź, nie wydaje mi się, aby osób głupich było statystycznie więcej wśród atrakcyjnych osób niż nieatrakcyjnych.

Warto również pamiętać, że nawet jeśli wraz z urodą idzie inteligencja czy kompetencje, to osoby atrakcyjne z reguły muszą starać się, aby ich uroda tego nie zasłaniała. Przecież to bardzo frustrujące kiedy osiągnęliśmy coś ciężką pracą, a ludzie przypisują to posiadanej urodzie.

Atrakcyjność kojarzy się z nieosiągalnością i wzbudza kompleksy, co z kolei na ogół skutkuje zawiścią, a z niej wynikają właśnie takie stereotypy. Przecież bycie atrakcyjną osobą to nie jest nic złego, a już tym bardziej nie jest to powód do wstydu.
 

Primawera

Bywalec
Dołączył
23 Grudzień 2013
Posty
809
Punkty reakcji
121
Spamerski napisał:
A to już jest krzywdząca opinia wynikająca ze stereotypu, że jeśli ktoś jest atrakcyjny, to brak mu inteligencji.
Atrakcyjność kojarzy się z nieosiągalnością i wzbudza kompleksy, co z kolei na ogół skutkuje zawiścią, a z niej wynikają właśnie takie stereotypy. Przecież bycie atrakcyjną osobą to nie jest nic złego, a już tym bardziej nie jest to powód do wstydu.
W swojej wypowiedzi z premedytacją użyłam słowa "często"- które nie jest jednoznaczne z "zawsze". Nie wiem dlaczego generalizujesz naginając mają wypowiedź pod stereotyp, tym bardziej, że sam stwierdzasz iż istnieją osobniki bazujące na swojej atrakcyjności fizycznej, co samo w sobie jest puste.
 
S

Spamerski

Guest
Bo to nieprawda, że osoby bardzo atrakcyjne często nie reprezentują sobą nic ponad ładną buzię, co powyżej wykazałem. To, że w mediach jest kreowany taki wizerunek, nie oznacza, że tak jest w rzeczywistości. Chyba nawet jest tak, że częściej osoby nieatrakcyjne nie reprezentują sobą nic, a na dodatek wylewająca się z nich zawiść jest nie do zniesienia. Z dwojga złego lepsza "ładna buzia". To by też wyjaśniało brak powodzenia u kobiet autora tematu.
 

adam2026

Nowicjusz
Dołączył
23 Luty 2014
Posty
19
Punkty reakcji
0
Spamerski ma rację inteligencja nie jest zależna od wyglądu. A jeśli chodzi o ludzi inteligentnych częściej dbają o siebie, niż prości ludzie, i przez to wydają się bardziej atrakcyjni, co zaprzecza Twojej teorii Primawero. Znam pięknym i mądrych ludzi oraz głupich i brzydkich. Świat nie jest sprawiedliwy i nie daje po równo :p
 
Do góry