S
Spamerski
Guest
Autor tematu ma zupełnie inne problemy niż rzekomo nam tutaj głosił, co większość osób zauważyła. A ponieważ zadeklarował, że kończy dyskusję, to nie będę pod jego nieobecność pisał na ten temat więcej, niż już zostało napisane. Niemniej jednak zauważ, że przyczyny depresji mogą być różne. Przyczyną może być seksoholizm, a może być brak seksu. Czasami ktoś może popaść w depresję z powodu braku seksu, mając zapewnione potrzeby uczuciowe. W zasadzie w depresję można wpaść z byle powodu. W przypadku autora tematu, co napisałem w tym temacie wcześniej, skorzystanie z usług prostytutki było dobrym pomysłem w tych okolicznościach, na które się powoływał. Nie będę powtarzał przytoczonych już w tej kwestii argumentów - odsyłam do poprzednich postów.RainQueen napisał:Chodziło mi o to uczucie pustki , i niezaspokojone potrzeby uczuciowe, chyba ,że się zakocha w "specjalistce"
Poza tym ja skupiłam się na autorze tematu , a nie na bogatym mężczyźnie ,który jest szcześliwy sam, i dla którego większość kobiet i tak rozłoży nogi za darmo.
Zatem uważasz, że skutkiem każdego spółkowania powinna być ciąża i to wyeliminowałoby patologię? Pytam poważnie, bez przekąsu.RainQueen napisał:Najlepiej to od razu kulka w łeb i spokój.
Większość to = seks tak , dziecko nie - i dlatego mamy patologie.
Coraz więcej polaków zdaje sobie sprawę ,że ma marne szanse w tym kraju i wyjeżdża za granice.
Właśnie wyjeżdżają i okazuje się, że emigrantki rodzą dzieci na potęgę, często są to niechciane ciąże, a potem w polskich mediach mówi się, że skutkiem tego jest edukacja seksualna danego państwa, w szczególności UK czy Francji. Ja to zjawisko nazywam "zachłyśnięciem się seksem". Bo jak to się dzieje, że w Polsce kobieta nie chciała mieć dziecka, a w UK w ciągu 5 lat urodziła 4, a każde z innym ojcem?
Ale co, jeśli ktoś z tego powodu cierpi? W imię jakiś nieuzasadnionych racjonalnie motywów ma cierpieć i czekać aż znajdzie się taka osoba, do której będzie coś czuć? Ponadto co ma poczuć do danej osoby? Bo zdaje mi się, że większość osób czuje pociąg czy zauroczenie, a później tylko dobudowują sobie do tego ideologię. Oczywiście czas robi swoje i albo jest skok w bok, albo inne równie ciekawe zdarzenie kończące związek.RainQueen napisał:profesjonalista ? - rozdziewiczacz? rozdziewicze twoją córkę za jednyne 100 zł.
Wydaje mi się ,że pierwszy raz powinno się przeżyć z kimś do kogo się coś czuje, myślę ,że to nie powinno być mechaniczne , czysto fizyczne.
Jak pisałam wcześniej człowiek ma jakieś potrzeby , ale realizować je byle jak ? dla samego robienia?
Nastolatki - wina rodziców , równieśników , dzisiejszego świata. Tutaj nie ma się co rozwodzić.
Czyli co? Pas cnoty? Chłosta? Bo dawniej takie metody mieli rodzice i, o dziwo, były skuteczne.
Nie tylko rozładowanie seksualne, ale przede wszystkim świadomość seksualna, która w Polsce jest na bardzo niskim poziomie. Jakie zatem widzisz rozwiązanie tego problemu? Bo ja go nie widzę, gdyż większość ludzi nie ma pojęcia o tym, na jakim świecie żyje, a już tym bardziej nie potrafią przewidywać skutków swoich działań.RainQueen napisał:Niby rozładowanie seksualne to naprawi ?
Mi się wydaje ,że to kwestia charakteru, moralności i zasad które trzeba przestrzegać.
Problemy będą zawsze , dlatego należy się w końcu nauczyć je rozwiązywać . Ucieczka od niech niczego nie rozwiąże , jedynie sprowadzi na dno.