lovemartunia
Nowicjusz
- Dołączył
- 6 Grudzień 2005
- Posty
- 1 324
- Punkty reakcji
- 0
Hehe jutro sie wszystko okaze czy boli czy nie mam stresa jak cholera ale dam rade jestem silna buziaczki
Hehe jutro sie wszystko okaze czy boli czy nie mam stresa jak cholera ale dam rade jestem silna buziaczki
no mam nadziejeI juz jestem mam kolczyk teraz musze leciec ale wieczorem wpadne i opowiem wszystko
eh pewnie że przybliżyłaś ...Jak obiecałam tak jestem dziś poszłam sobie zrobić ten wymarzony kolczyk, weszłam, Pani kazała mi usiąść, pooglądała mi język i podała kilka wskazówek co do pielęgnacji po przebiciu. Język został znieczulony (najgorsze z całego "zabiegu) popsikała mi czymś piekącym :/ fuj :/ potem musiałam się położyć i przebiła.Język miałam zdrętwiały i znieczulony tylko z zewnętrznych stron bo jak wbiła się igłą dalej to czułam, nie powiem że nie bolało bo bym skłamała, bolało tak jak wbija się igłę, nic inaczej, ale to dosłownie 5 sekund. Potem pooglądałam go w lusterku i wyszłam troszkę plułam krwią ale nie długo. Dopiero teraz czuje że spuchł troszkę i boli jak mówię, ale jak miałam znieczulenie i nie czułam bólu przy mówieniu to nie sepleniłam w ogóle.Troszkę się człowiek ślini ale to norma. Jednym słowem ból jest krótko trwały i opłaca się mam nadzieje że troszkę Wam przybliżyłam jak to wszystko wygląda
Dopiero dziś mnie boli, brrr :/ spuchł i boli ale daje rade nie takie bóle mnie w zyciu czekają mam na myśli dzidzie da się przeżyć a że boli to normalne w końcu to rana i ciało obce w języku.