a ja mam kolczyk w języku. Bardzo dlugo sie nad nim zastanawialam, ale stwierdzilam, ze raz kozie śmierc :lol: a jak juz poszlam do salonu, w ktorym chcialam go zrobic ( warszawskie popularne Jah love) to utwierdzilam sie w przekonaniu, ze to jednak dobry wybor. adolf rozluznil atmosferę, samo przekłucie trwało chwilę, no i wszystko w sterylnych warunkach