Znawca kobiet:)

0

03092010

Guest
zresztą, no kwestia postrzegania - jeśli kobieta godzi się na to, że daje facetowi seks i nic wiecej, facet z kolei tylko podczas tego seksu traktuje ją powaznie - no to niech sobie tak żyją :) Seks jest przereklamowany - właśnie widać to w sytuacji, gdy dziewczyna oferuje tylko ten seks. Prędzej czy później facet, jeśli ma jakiś system wartości, odchodzi. Nie da się seksem zamaskować dziesiatek innych braków, zwłaszcza że dostep do seksu jest coraz łatwiejszy i coraz tańszy.
no tak, ale to juz sprawa tych, ktorzy to robia i..jeszcze sie chwala, ze robia to dobrze ;)
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
Znawca kobiet?
Kilka dni temu usłyszałem: Ja sama nie wiem, czego chcę...

Więc nikt nie może mniemać, że jest znawcą kobiet. Nawet statystyki się poddają, bo one poptrafią bronić twierdzenia, że nic takiego nie miały na myśli, co powiedziały.
 

Pain

Bydlak bez serca
Dołączył
15 Luty 2009
Posty
1 348
Punkty reakcji
131
Hauser-to co nie lubisz seksu i dobrego jedzenia?Wyobraż sobie kobietę ,która ci tego nie da,szybko taką rzucisz.A co do relacji damsko męskich-jakoś nie narzekam:)Bo przynajmniej dwie rzeczy robię dobrze:)
Wyjdź poza ramy, co? Oczywiście, że tak. Ale wolę kobietę "z Atlantydy", która poza tym, ma coś więcej do zaoferowania. Takie o jakich mówię, to bezmózgie manekiny, zadowoliłby Cię facet tylko do wyra i gotowania żarcia? Dobijacie mnie. Wszyscy widzą wojnę płci, a zapominają, że całe społeczeństwo kuleje, nie tylko kobiety, faceci też. Fala bezmózgowia <_<
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Pewnie,że nie- facet musi być do wyra i do zarabania pieniędzy-od kuchni niech się trzyma z daleka.Ale teraz trochę żartuję,poważnie mówiąc znam pary, które rozstały się właśnie tylko z takich powodów,że ona nie gotuje,lub w seksie coś nie gra.Trochę ironizując- to dwa filary udanego związku, a szczególnie małżeństwa.
 

greggxx

Stały bywalec
Dołączył
1 Marzec 2011
Posty
580
Punkty reakcji
153
Miejsce kobiety jest przy garach i w sypialni. Dokładnie w takiej kolejności. Dlaczego mamy to zmieniać? Toż to tradycyjny podział ról, a wiadomo - tradycja rzecz święta :D
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
greggxx, zebyś ty przypadkiem z nudów przy swojej kobiecie od tej tradycji nie padł :p

Ja nie mam nic przeciwko podziałowi że to ja gotuje a on coś naprawia, natomiast w dzisiejszych czasach jestem za tym, żeby oboje utrzymywali dom i rodzinę wiadomo że różnica w zarobkach zawsze jakaś jest różnie to bywa, ale czasy się zmieniają ten podział ról i płci się zaciera.

U nas tak samo bałaganimy i tak samo utrzymujemy porządki, któe ma więcejczasu albo wróci wcześniej czy ma wolne to ogarnie co trzeba, psa wyprowadzi...
 

vik123

Bywalec
Dołączył
11 Listopad 2011
Posty
1 186
Punkty reakcji
45
Miasto
Perth, WA
U mnie sie podzial rol plci nie zaciera. Dopiero by sie narobilo!

Kobiety zawsze pracowaly poza domem czy wigwamem. Gdy chlopy z dzidami za bizonami czy bawolami ganiali to one zbieraly jagodki i grzybki a trafialo sie, ze ktoras bardziej sprawna z luku cos malego ustrzelila. Tym nie mniej rola plci byla dokladnie okreslona i praca kobiet poza domem byla tylko uzupelniajaca. Dopiero kapitalizm zaprzagl kobiety do pracy poza domem i wielu w glowach to pomieszalo. No ale chodzilo o to aby zamieszac i to obu plciom, Wszystkie spoleczenstw w ktorych ten podzial rol zostaje zaburzony gina. Oczywiscie spoleczenstwa gina nie tylko z takich przyczyn ale ta jest rownie skuteczxna jak inne.

Muzulmanie pod tym wzgledem sa zdrowsi. Przynajmniej wiedza jakie zawody sa dobre dla kobiet bo wzmacniaja to co Jung nazwal femenine a jakie nie bo ja oslabiaja i ma to sens. I oczywiscie praca kobiet poza domem powinna byc ograniczona czasowo - maximum do 30 godzin a najlepiej do 20stu a gdy dzieci sa male matka powinna siedziec w domu.

pozdrawiam,
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
To już za daleko zaszło, by się udało wrócić do tych dobroci DLA KOBIET.

Przynajmniej raz na dobę słyszę, że ona chce być tylko kurą domową, pracujacą w obsłudze domowników i w uzupełnianiu jeżynami domowego jadłospisu.
Mnie już na to nie stać, by utrzymać całą rodzinę i jeszcze kupować jej stroiki i klejnociki oraz kosmetyki. Ktoś tak urządził obie płci, że Polak musi i Polka też. Czy kapitalizm?
W PRL-u było podobnie.

Kiedy jakiś Duńczyk albo któraś z Dunek
w duńskim magistracie ma duński sprawunek
nie wtyka od razu setki do rączusi,
a Polak - MUSI!
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Wszystko fajnie gdy kobieta pracuje bo chce i lubi.Ja mam to szczęście,że tak jest,gorzej gdy praca to przykry obowiązek.Wtedy kobieta przychodzi do domu zła i zmęczona,a rodzina oczekuje obiadu,wypranych ubrań itd..
 

greggxx

Stały bywalec
Dołączył
1 Marzec 2011
Posty
580
Punkty reakcji
153
u-notes.jpg


Bardzo, bardzo smutne... Taki los może zgotować żona swojemu mężowi... tak, wiem, tragiczne, lecz prawdziwe...
 

H.Joanna56:)

Nowicjusz
Dołączył
14 Kwiecień 2012
Posty
478
Punkty reakcji
19
Kiedy tak czytam te "filozoficzne" wywody niektórych panów dochodzę do wniosku, że zdanie, które ostatnio usłyszałam może być prawdziwe.
"Faceci rozwijają się do siódmego roku życia - potem tylko rosną!"

Do tej pory protestowałam, teraz nie wiem czy słusznie.
Jest bowiem oczywisty związek tej myśli ze zdaniem, jakie wygłosił F. Nietzsche:
"Kobieta lepiej rozumie dziecko niż mężczyzna, ale psychicznie mężczyzna jest bardziej podobny do dziecka".
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
Nie ma czegoś takiego jak znawca kobiet.
Każda jest inna. ( chociaż wam (facetom) pewnie wydaje się że każda jest taka sama).
ten kto myśli że zna kobiety jest po stokroć głupcem ponieważ one same często nie wiedzą czego chcą. ;)
 

ponury_murzyn

Przyjaźnie nastawiony do świata 22-latek ;)
Dołączył
10 Lipiec 2005
Posty
4 235
Punkty reakcji
53
Wiek
34
Miasto
Wrocław
Śmiać mi się z kolei chce, jak dziewczyny piszą, że "każda kobieta jest inna". Oczywiście, że nie wszystkie jesteście takie same, ale można podzielić was na grupy. Tak samo można facetów. Ogólnie ludzi. Nie ma niepowtarzalnych charakterów - z ciężkim sercem to mówię, ale wiem, że gdzieś na świecie takich 'cool sexy trandy' facetów jak ja jest milion. Znawca kobiet? Wierze, że są faceci, którym kobiety jedzą z ręki. Tak samo jak wierzę w kobiety, które łamią serca większości napotkanych facetów... (tak to działa w dwie strony, faceci też łamią serca). Jeżeli o mnie chodzi? Wydaje mi się, że z pierwszego opisu pasują do mnie numerki 1 i 5. Wydaje mi się, że potrafię mówić kobietom dokładnie to co w danej chwili chcą usłyszeć i potrafię też przydzielić kobiety do pewnych ról. Czy mam rację? Nie wiem, ale wiem, że laski lubią mi się zwierzać.
 

vik123

Bywalec
Dołączył
11 Listopad 2011
Posty
1 186
Punkty reakcji
45
Miasto
Perth, WA
Kiedy tak czytam te "filozoficzne" wywody niektórych panów dochodzę do wniosku, że zdanie, które ostatnio usłyszałam może być prawdziwe.
"Faceci rozwijają się do siódmego roku życia - potem tylko rosną!"

Do tej pory protestowałam, teraz nie wiem czy słusznie.
Jest bowiem oczywisty związek tej myśli ze zdaniem, jakie wygłosił F. Nietzsche:
"Kobieta lepiej rozumie dziecko niż mężczyzna, ale psychicznie mężczyzna jest bardziej podobny do dziecka".

Fredek, jak kazdy filozof, rozne rzeczy mowil. Na przyklad:

Ah, kobiety. Czynia wyzyny wyzszymi ale otchlanie znacznie czestrzymi.
albo
Uwaza sie, ze kobiety maja glebie - dlaczego? Poniewaz nie da sie znalezc ich dna? Kobiety nie sa nawet plytkie.
albo
gdy kobieta wykazuje powazniejsze sklonnosci naukowe (scholarly inclinations) cos jest nie tak z jej seksualnoscia.


No popatrz, wyglada ze jednak cytaty chlopa najbardziej Ci odpowiadaja.

pozdrawiam,




 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
ForeverYoung napisał:
Każda jest inna. ( chociaż wam (facetom) pewnie wydaje się że każda jest taka sama).
To dla Ciebie ForeverYoung - całkiem fajny artykuł. Pogląd, który reprezentujesz cechuje nastolatki - zgaduję - gimnazjum ? :)

http://www.forumowis...wybor-partnera/
Może wkleję początek:
"Kiedy Melissa zobaczyła Roberta, serce zaczęło jej bić jak szalone. Nie mogła oderwać od niego wzroku. Był idealny. Przystojny, dobrze ubrany i... nie miał obrączki na palcu. W głowie kobiety zapaliła się czerwona lampka: Uwaga! Potencjalny partner! Minęło kilka miesięcy i Melissa poślubiła Roberta. Gdyby ktoś powiedział, że jej zakochanie było w rzeczywistości dokładnie skalkulowaną grą mającą na celu upolowanie męża, byłaby święcie oburzona. Przecież to miłość od pierwszego wejrzenia! Melissa zapewne nigdy nie dowie się, że jej &bdquo;duchowe&rdquo; doświadczenie było efektem procesów chemicznych zachodzących w jej mózgu. Fakt, że wybrała właśnie tego mężczyznę, zakochała się w nim i uprawiała z nim seks, nie miał nic wspólnego z jej wolną wolą. Takie postępowanie narzuciły jej własne geny i hormony. Ona sama miała tu niewiele do powiedzenia."

Wniosek ? Wszystkie działacie tak samo - bo jesteście zaprogramowane. A właściwie to jesteśmy zaprogramowani. To, że lubisz jabłko, zamiast gruszki, nie czyni Ciebie unikalną istotą, zwłaszcza jeśli przyjrzymy się w jakim dziale siedzimy - "miłość, przyjaźń, znajomości" - czyli związki, relacje damsko-męskie itd.
No a jeśli chodzi o to , to wszystkie was kręci to samo. Przepraszam, że zburzyłem cały Twój światopogląd budujący Twoją wartość :) Dlaczego romanse sprzedają się w milionach egzemplarzy ? Bo wszystkie jesteście takie same i tak naprawde podświadomie marzycie o takim samym facecie, mającym 10-20 dokładnie takich samych cech ... Wszystkie marzycie o wielkim, postawnym facecie, który jak was weźmie w ramiona to poczujecie się w nich bezpiecznie, a gdy ze zwierzęcym pożądaniem prześwietli was wzrokiem to się aż mokre zrobicie na samą myśl. Oczywiście taki facet nie może być nieśmiały, musi wiedzieć czego chce (was), musi umieć brać to co chce. Wszystkie lecicie na to samo - sorry... W zasadzie to jesteście tutaj bardziej monotematyczne od facetów. Oni chociaż mają różne fazy - jeden na punkcie piersi, drugi nóg, trzeci twarzy. A was jara jeden i ten sam typ faceta :D Aaa zapomniałem, jeszcze facet musi mieć kasę i być wodzem plemienia. Wszystkie na to lecicie - nawet same siebie nie znacie ... :) Wręcz podświadomie się tego wstydzicie. gdy facet wam powie wprost, że jest bogaty to już jest zdyskwalifikowany, ale jeśli np. jego kolega, albo twoja koleżanka zauważy, że ma pieniądze, pozycję społeczną to tylko Cie to nakręci... :)

Taki Brad Pitt, gdy jeszcze nie był znany i pracował w przebraniu kurczaka, prawie od każdej dziewczyny dostawał kosza. Dopiero jak zaczął zarabiać, stał się kimś znanym, i to go zrobiło pewnym siebie mężczyzną, to nie mogła mu się oprzeć żadna kobieta (no dobra, jakaś pewnie się trafiła, miała zły dzień, "kobiece dni" itd. ;) ). Przypadek ? Niet :) Dlatego wszelakiej maści zaliczacze, gwiazdy rocka jak najbardziej mają patent na kobiety - po prostu wszystkie chcecie tego samego od faceta i nijak nie jesteście od siebie inne. Sorry :)

Kiedy tak czytam te "filozoficzne" wywody niektórych panów dochodzę do wniosku, że zdanie, które ostatnio usłyszałam może być prawdziwe.
"Faceci rozwijają się do siódmego roku życia - potem tylko rosną!"

Do tej pory protestowałam, teraz nie wiem czy słusznie.
Jest bowiem oczywisty związek tej myśli ze zdaniem, jakie wygłosił F. Nietzsche:
"Kobieta lepiej rozumie dziecko niż mężczyzna, ale psychicznie mężczyzna jest bardziej podobny do dziecka".
Gdyby rozwijali się tylko do siódmego roku życia to z pewnością nie byliby w stanie formułować takich chwytliwych tez, które dwa wieki później cytujesz tu Joanno :)

Zacytuj może jakąś kobietę. Nie da rady ? No cóż - zadaj więc może sobie pytanie, do którego roku życia w takim razie rozwijają się kobiety (skoro ciężko jakiś mądry cytat znaleźć płynący od nich), bo czasem to mi się wydaje, że ich rozwój kończy się na poziomie noworodka - są dokładnie tak samo infantylne i naiwne - przez całe życie trzeba je nianczyć, tulić w ramiona i wciskać czasem kit, tak jak dziecku się wciska o śniętym mikołaju :D ;)
 
0

03092010

Guest
w temacie 'znawca kobiet' 90% kobiet jest taka sama mowiac, że...nie sa jak reszta kobiet :D jedna po drugiej pisze to samo.

lol
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Beczkę soli trzeba razem z kimś zjeść, by go poznać. (nie dosłownie - to przenośnia, beczkę soli zużywa się przez długie lata)

Ludzie wartościowi, wiele wiedzący i przemyśliwujacy nie są skłonni do oceniania innych, bo wiedzą, że nawet prymityw ma różne reakcje na bodźce.
Niemniej manipulatorzy i manipulatorki istnieją. Jednak nie jest wcale takie pewne - kto kim powoduje i ssie cudze dobroci.

Zadowoleni z własnych sukcesów erotycznych są przeważnie gawędziarzami seksualnymi.
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Myslę,że wszystko by było dobrze gdybście napisali -kobiety są do siebe podobne pod pewnymi względami i z tym można się zgodzić.Jednak ,gdy czytam-jesteście wszystkie takie same -to budzi mój sprzeciw ,bo wiem,że tak nie jest.Dlaczego-są kobiety ,których nie lubię-delkiatnie mówiąc,żyją i postępują zupełnie inaczej niż ja -więc jeśli ktoś powie-jesteś taka sama(bo jesteś kobietą)-to mnie obraża.
 

vik123

Bywalec
Dołączył
11 Listopad 2011
Posty
1 186
Punkty reakcji
45
Miasto
Perth, WA
Myslę,że wszystko by było dobrze gdybście napisali -kobiety są do siebe podobne pod pewnymi względami i z tym można się zgodzić.Jednak ,gdy czytam-jesteście wszystkie takie same -to budzi mój sprzeciw ,bo wiem,że tak nie jest.Dlaczego-są kobiety ,których nie lubię-delkiatnie mówiąc,żyją i postępują zupełnie inaczej niż ja -więc jeśli ktoś powie-jesteś taka sama(bo jesteś kobietą)-to mnie obraża.

Aly my to wlasnie mowimy tylko tak jak z IQ, znacznie wiecej kobiet jest blizej sredniej dla kobiet niz mezczyzn sredniej dla mezczyzn. Inaczej, kobiety sa jednak nieco bardziej podobne do siebie niz mezczyzni. Mamy wiecej skrajnych idiotow ale rowniez wszystkich geniuszy.

pozdrawiam,
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
W sprawie rozumienia dzieci przez obie płci :- Swój do swego ciągnie i łatwiej swego rozumie...
 
Do góry