Znawca kobiet:)

[annawes]

Istnieje pewien typ mężczyzny tzw."znawca kobiet",jak znawca win,albo samochodów,znawca owadów,starych radioodbiorników.Ten zna się na schorzeniach nerek,a tamten zna się na kobietach.Jedni są znawcami bo mają taki zawód-inni-bo mają hobby.Jadni i drudzy umieją ocenić,wymienić,skrytykować,dokupić części zamienne,znależć ,opisać.Być może w pewnych dziedzinach znajdą się znawcy,można ich podzielić na rózne typy:1-rozumie kobiety-jak psycholog;po sposobie machania ogonem,wiercenia się,skamlania lub szczerzenia kłów,szybko rozpozna co kobiecie dolega.2-typ-zna potrzeby seksualne kobiet,w końcu spał z wieloma,zakłada,że wszystkie jesteśmy takie same-kwestia naciskania odpowiednich guzików.3-zna się na kobiecej urodzie,4-wie jak zdobyć kobietę.5-typ-wie na co ją stać-potrafi orzec,która nadaje się na żonę a która na kochankę.Są pudelki i są pitbule.On umie odróżnić rasy gatunki ,rodzaje.Czy faktycznie Są mężczyżni uważający się za znawców kobiet?,czy jesteśmy tak proste do odczytania?Nawet Freud pod koniec życia opłakiwał fakt,że nawet spędziwszy lata na próbach ustalenia czego pragną kobiety,nigdy nie zdołał odpowiedzieć na to pytanie? p

 

[ewen]

Nie ma czegoś takiego jak pilot na kobiety, Do tego jeden na wszystkie. Tyle ile kobiet tyle pragnień i osobowości i nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie czego pragną kobiety. Bo chyba tak na prawdę sami nie wiemy czego chcemy. Mając jedno chcemy drugie i chyba tak na prawdę tyczy się to wszystkich ludzi nie tylko kobiet.

 

[Einherjar]

"Znawca kobiet" to chyba tylko samozwańczy ma prawo bytu. Czyli można to zignorować.

 

[moniquemonique]

Tak mi się skojarzyło ^^

Nie wiem czy jakiegokolwiek mężczyznę można nazwać znawcą.... myślę, że trafi się czasami osobnik bardziej wrażliwy spostrzegawczy, który z kobietą lepiej współgra aniżeli cała reszta
Tego samego nie mogła bym powiedzieć o kobietach, nie ma znawczyń mężczyzn.

Po prostu poszczególnym przypadkom łatwiej coś zaobserwować, zrozumieć, łatwiej dotrzeć do płci przeciwnej

 

[Marozja]

1-rozumie kobiety-jak psycholog;po sposobie machania ogonem,wiercenia się,skamlania lub szczerzenia kłów,szybko rozpozna co kobiecie dolega.2-typ-zna potrzeby seksualne kobiet,w końcu spał z wieloma,zakłada,że wszystkie jesteśmy takie same-kwestia naciskania odpowiednich guzików

Moim zdaniem pierwsze zdanie kłóci się z drugim.
Jeśli zakładamy, że jest na tyle bystry, żeby jak psycholog rozumieć emocjonalne potrzeby w głowie, to nie rozumiem dlaczego ma być debilem, który zakłada, że wszystkie kobiety mają takie same potrzeby seksualne. To myślenie na poziomie gówniarza, który nie spał z ŻADNĄ kobietą, bo jak się spało z powiedzmy 3-ma to już się da ogarnąć, że to jednak nieco bardziej skomplikowane.

 

[annawes]

Nie nic się nie kłóci wymieniłam rózne typy mężczyzn-jeden zna potrzeby seksualne,inny jest jak psycholog.

 

[Einherjar]

nie rozumiem dlaczego ma być debilem, który zakłada, że wszystkie kobiety mają takie same potrzeby seksualne. To myślenie na poziomie gówniarza, który nie spał z ŻADNĄ kobietą,

Cholerka, zawsze myślałem, że to, co wspomniałaś na początku wyżej podanego cytatu jest oczywiste. To już nie mam pojęcia kim jestem. A to zagwozdka.

 

[Marozja]

Nie nic się nie kłóci wymieniłam rózne typy mężczyzn-jeden zna potrzeby seksualne,inny jest jak psycholog.

Aaa, a takiego "wszystko w jednym" to nie ma..?

Cholerka, zawsze myślałem, że to, co wspomniałaś na początku wyżej podanego cytatu jest oczywiste.

Tzn co, że wszystkie kobiety mają te same potrzeby seksualne..?

 

[annawes]

Taki wszystko w jednym to prawdziwy problem,nie chcę nawet wiedzieć czy istnieje?Pozostali są wystarczająco irytujący.

 

[Einherjar]

Tzn co, że wszystkie kobiety mają te same potrzeby seksualne..?

To znaczy, że nie.

 

[annawes]

Takich znawców kobiet i na tym forum zauważyłam,ale nie będę wymieniać.Zresztą w tym temacie się nie wypowiadają-bo co niby mięliby powiedzięć?

 

[kaiser]

Nawet Freud

nie podpieraj się freudem, on nie miał gugla

temat jest bzdurny - to tak jakby zapytać czy istnieją mężczyźni uważający się za najwspanialszych na świecie, albo czy istnieją kobiety uważające się za najbardziej elokwentne na forum "Forumowisko"
i co powiesz szerloku?

 

[annawes]

Powiem,że nie mało tu bzdurnych tematów ,całe forum bywa bzdurne-więc chyba się jakoś wpisuję

 

[Czarny Lokaj]

Nie ma.
Można mieć pewne założenia odnośnie płci przeciwnej, które nawet mogą się sprawdzać przy większości, co nie oznacza, że dotyczą każdej jednostki.

 

[Greeg]

Mnie się wydaje, że znawcy kobiet są. Taki Casanova lub inni śmiałkowie podobnego typu, musieli znać kobiety całkiem dobrze, aby osiągnąć taki hmm sukces.

Wydaje mi się, że mechanizm działania kobiet jest ogólnie znany (choćby to co wkleiła Moniquemonique jest bardzo prawdziwe). Czyli np. znane są pewne ramy zachowań, sposób funkcjonowania, ale mimo wszystko tyle jest w tym możliwości i niuansów, że istnieje cała paleta różnorakich przypadków. Faceci są w tym względzie bardziej racjonalni, a tym samym są bardziej schematyczni, więc łatwiej ich zachowanie opisać, zrozumieć.

 

[MacaN]

Są, oczywiście. Każda dziewczyna, kobieta ma niby inny charakter, lecz te charaktery są podobne, choć posegregowane w grupy

Są mężczyźni, którzy uwiodą KAŻDĄ i tyle. Czy to wam się podoba, czy też nie - jeślibyście nie wiedziały, że taki gościu ma założenie : zdobyć was, to i wy byście mu się nie oparły hehe

Ja znam np. gościa, co wyrwie 80 % dziewczyn, które sobie założy, a są tacy, co uwiodą każdą kobietę.

Ja nie mam np. takiego wyczucia, nie znam się tak na kobiecej psychice, lecz mi to nie potrzebne. Nie mam zamiaru bawić się dziewczynami i kobietami. Są jednak mężczyźni, którzy robią to tylko po to, żeby sobie udowodnić, że faktycznie wyrwą każdą.

 

[Czarny Lokaj]

Macan, Macan myślę, że Ci chłoptasie też wiedzą, jakiego typu kobiety wyrywać, żeby je "mieć".
Gdyby im się przez przypadek jakaś inna trafiła, mieliby problemy ;]
Jak dla mnie nie ma mężczyzn, którzy są w stanie uwieść każdą kobietę, tak jak nie ma kobiety, która uwiedzie każdego mężczyznę.P.S. Zgadzam się z postem pode mną ^_^

 

[annawes]

Myślę,że masz rację-Macan-może prawie każdą dziewczynę da się uwieść-z kobietami już tak łatwo nie jest.

 

[kaiser]

kobietami już tak łatwo nie jest

e tam, z kobietami jest łatwiej, bo one już wiedzą, że nie ma Świętego Mikołaja

a propos znawców od podrywu - kto to powiedział "Dajcie mi punkt podparcia, a poruszę Ziemię"?

 

[vik123]

Myślę,że masz rację-Macan-może prawie każdą dziewczynę da się uwieść-z kobietami już tak łatwo nie jest.

Powiedzialbym, ze z kobietami (w jakim wieku kobieta sie zaczyna?) jest jeszcze latwiej. Przynajmniej tak wynika z mego doswiadczenia. Z niejedna dziewczyna trzebabylo chodzic nieraz tygodniami zanim pozwolila aby jej reke w majtki wlozyc o seksie nie wspominajac. Natomiast na palcach moge policzyc kobiety z ktorymi nie poszlem do lozka na pierwszej randce a trzech zadna nie przekroczyla.

pozdrawiam,