Nie wiem, kim był Spiskow, ale oczywiście jest to możliwe.
Wiele gier wychodzi niedopracowanych, ponieważ gonią je terminy, a na wydawców naciskają finansowo różne instytucje. Patche załatwią temat, a CDP z tego co wiem w samej przedsprzedaży zarobiło z górką na Cyber Punku 2077.
Co do cen akcji, nie byłbym taki pewny. obecny skok to raczej zasługa zawirowania, o którym pisałem powyżej oraz tweetów Muska. Dzisiejszy zjazd o jakieś 16% to potwierdza. Zresztą wycena CDP w okolicach 400 zł stawiała tą firmę (która robi tylko gry) wyżej, niż banki, czy firmy wydobywające surowce. Wydaje mi się, że to wycena oderwana od rzeczywistości. Liczyłeś, ile rzeczywiście warta jest spółka, nawet biorąc pod uwagę świetny Q4? W sensie... czy jest jakakolwiek podstawa przy analizie fundamentalnej mówiąca o tym, że cena wróci w okolice 400 zł, czy raczej liczysz na hype po ogłoszeniu dobrych wiadomości?