To po co w ogóle palisz to "świństwo"? Szkoda kasy bo i tak nic z tego nie masz.Ja się nie zaciągam. Nie wciągam tego świństwa do płuc tylko trzymam to w ustach. i potem wydycham. Pale tylko dla przyjemności i tylko czasami/
Może i na chwile obecną nic nie ma, ale w przyszłości dorobi się chłopak raka jamy ustnejSzkoda kasy bo i tak nic z tego nie masz.
Paradontoza, rak jamy ustnej i przełyku, smród, żółte palce, to tylko niektóre frajdy, które sobie fundujesz. Lepiej już się zaciągaj.Ja się nie zaciągam. Nie wciągam tego świństwa do płuc tylko trzymam to w ustach. i potem wydycham. Pale tylko dla przyjemności i tylko czasami/
palisz dla przyjemności to 'świństwo'? :lol:Ja się nie zaciągam. Nie wciągam tego świństwa do płuc tylko trzymam to w ustach. i potem wydycham. Pale tylko dla przyjemności i tylko czasami/
nono, gratulację.nie pale od 3 dni
Palę już dość długo ale moi znajomi powiedzieli mi że się nie zaciągam. Po czym można to poznać? I co zrobić żeby się zaciągnąć?
Wniosek? Palisz, bo jesteś uzależniona, a zaczynałaś palić, żeby się uzależnić? Ja na przykład palę bo sprawia mi to przyjemność. Mam paru znajomych, którzy palą raz na jakiś czas na weekend do piwa, żaden nie jest uzależniony i żaden nie pali dla szpanu, tylko dla przyjemności.Skoro sie nie zaciagasz ...to nie jestes uzalezniona i palisz by palic dla szpanu wiec po co .???
Wniosek? Palisz, bo jesteś uzależniona, a zaczynałaś palić, żeby się uzależnić? Ja na przykład palę bo sprawia mi to przyjemność. Mam paru znajomych, którzy palą raz na jakiś czas na weekend do piwa, żaden nie jest uzależniony i żaden nie pali dla szpanu, tylko dla przyjemności.