Papierosy - ogólnie

[blackcoffee90]

Mam pytanie.

Wolicie Camele niebieskie czy L&M niebieskie?
Jak dla mnie-Camele sa lepsze, ale jak otwiera sie paczke to smierdza.

I jeszcze jedno: Co uwazacie o tym, ze podobno jak pali sie czerwone to pali sie mniej. Szczegolnie jak ktos wczesniej palil niebieskie. Wg mnie jest to nieprawda. Palę niebieskie, ale rownie dobrze mogę palić tyle samo czerwonych, bo czasem jak nie ma niebieskich to kupuje czerwone i na jedno wychodzi. Moze i czerwone sa mocniejsze, ale tu nie chodzi tylko o dawke trucizny, ale tez o odruch siegania po papierosa.

 

[requiem19]

I jeszcze jedno: Co uwazacie o tym, ze podobno jak pali sie czerwone to pali sie mniej. Szczegolnie jak ktos wczesniej palil niebieskie. Wg mnie jest to nieprawda. Palę niebieskie, ale rownie dobrze mogę palić tyle samo czerwonych, bo czasem jak nie ma niebieskich to kupuje czerwone i na jedno wychodzi. Moze i czerwone sa mocniejsze, ale tu nie chodzi tylko o dawke trucizny, ale tez o odruch siegania po papierosa.

Jeśli palisz z nudów to nie ma znaczenia czy to są papierosy czerwone czy niebieskie. Ale jeśli palisz bo czujesz taką potrzebę to po zapaleniu czerwonego papierosa następną potrzebę zapalenia poczujesz po dłuższym czasie niż po zapaleniu papierosa niebieskiego.

 

[kaskapracz]

Temat bez sensu!!!
Palisz a nie wiesz czy czy się zaciągasz???
Robisz to tylko dla popisu???

 

[chorrendalna_]

marnowanie fajki po prostu.

co do blackcoffee90, właśnie ostatnio też się nad tym zzastanawiałam. i doszłam do wniosku, że to nie ma różnicy, bo np ja pale tyle samo czerwonych co nieb.

 

[Powerslave.]

powiem ci jak się najlepiej zaciąga.
włóz fajke dokładnie miedzy dwa palce zaraz przy dłoni, ręce złóż jakby do odbijania w siatkówce tylko bardziej zeby to kulę przypominało, i przyłóż otwarte usta, no i ciągnij. Stuprocentowo wtedy dym wypełnia płuca.

 

[jacobbs]

Stuprocentowo wtedy dym wypełnia płuca.

Niekoniecznie. Ułożenie ręki nie ma tu nic do rzeczy. Najlepiej zaciągać się uczyć starą dobrą metodą "mama idzie" Ciągniesz fajkę, a na koniec wyciągasz z ust i nabierasz trochę powietrza. Wtedy dym na sto procent dostanie się do płuc.

A co do niebieskich i czerwonych. Wiadomo, że czerwone są mocniejsze i zawierają więcej nikotyny, a co za tym idzie po spaleniu mocnej fajki można dłużej wytrzymać bez palenia.

 

[Poison_Girl19]

Nie mogę się z tym zgodzić bo jak paliłam czerwone to paliłam ich tyle samo co niebieskich (Bo się przerzuciłam tak dla zdrowia xD)
Teraz jak zapale czerwonego to hoho wydaje mi się on strasznie mocny a kiedyś był na porządku dziennym. Nie wiem czy ja nie czułam czy smak straciłam... xD
Ale teraz tylko VICEROY'e niebieskie.... próbowałam jeszcze słabszych ale czuje się wtedy jak bym zaciągała się powietrzem. :/

 

[odeon]

Najlepiej nauczyć się palić za pomocą lufki.
Wówczas, łatwiej będzie dym wciągnąć, ponieważ wymiesza się z powietrzem obecnym z lufce i nie zacznie tak krztusić.
Chociaż palenie za pomocą lufki uważam za nieco staromodne i zmanierowane.
Pomijając już fakt, że lufkę po każdym użyciu trzeba umyć, inaczej czuć fajkami.

Co do kolorów papierosów.
Zgodnie z prawem unijnym nie można już stosować określeń na papierosy, które wskazywałyby na ich moc ("Light, Super Light, Full Flavour") dlatego też, produkuje się Marlboro Złote, Czerwone, Mentolowe i Srebrne, tak jak i Camele Żółte i Niebieskie. Różnica między nimi polega na tym, że w tych "mocniejszych" jest mnie wypełniaczy, a więcej tytoniu.

 

[szybki_rumcajs]

Ja polecam te plastry Niquitin byłem sceptyczny co do nich ale naprawde pomagają niesamowicie ! sam niewiem czy to efekt placebo przykleiłem raz dla testu i przez cały dzień spaliłem tylko 4 fajki , a normalnie paliłem całą paczke , teraz staram sie ograniczać i dzialac bez wspomagaczy typu tych plastrów , no i jak narazie dosyc dobrze idzie

 

[odeon]

Ja wolę nie katować się rzucaniem palenia, bo szkoda na to życia.

 

[Szklista]

marnowanie fajki po prostu.

co do blackcoffee90, właśnie ostatnio też się nad tym zzastanawiałam. i doszłam do wniosku, że to nie ma różnicy, bo np ja pale tyle samo czerwonych co nieb.

podpisuję sie pod tym. u mnie tez nie ma różnicy czy palę niebieskie czy czerwone, palę tyle samo. fakt faktem czerwone mocniejsze, ale patrząc po ilości wychodzi na to samo.

Ja wolę nie katować się rzucaniem palenia, bo szkoda na to życia.

też tak myślę. próbowałam rzucić już tyle razy i tylko sie męczyłam... a w zasadzie cągle jestem w zadymionym pomieszczeniu, zatem na to samo wychodzi.

 

[odeon]

Właśnie, skoro jesteśmy w temacie - jakie palicie fajki?

 

[Szklista]

Routy 66, czy L&M, albo Viceroy'e, czasem Iguany, a w dobie przypływu kasy Black Devile

 

[jacobbs]

Właśnie, skoro jesteśmy w temacie - jakie palicie fajki?

Nie jesteśmy w temacie, bo o tym jakie kto szlugi pali rozmawiamy tutaj.

 

[odeon]

Route 66 - nie miałem okazji próbować.
Viceroy oraz Iguana - ohyda
L&M - musiałbym być bardzo zdesperowany
Black Devile - okazyjnie, bo są mdłe.

 

[cbrf3]

Jeśli chcesz się zaciągnąć to trzymaj dym w buzi wciągni powietrze do płuc mówiąc mama i gwarantuje że poczujesz że się zaciągnołeś

 

[broddson]

RZUCCIE TO W PIZDU!!!

 

[Bardock247]

Ja nie mam co rzucać, bo nie ciągnie mnie do papierosów kompletnie.

 

[flamaster80]

no nalepiej to jak wciągasz dym to wciągnąć go bardzo glęboko, wtedy widać, że sie zaciągasz, ja sam pale juz 12 lat

ps bardock to Twoje prawdziwe zdj?

 

[samotnygraczPL]

NIElubie NIEpale i NIEbęde palil Pozdrawiam.