O Kobietach - co drażni, co cieszy, dyskusja ogólna, etc.

agnes675w

Nowicjusz
Dołączył
19 Grudzień 2014
Posty
25
Punkty reakcji
1
Pomimo, że jestem kobietą to mogę powiedzieć, że najbardziej niecierpię gdy moje znajome i przyjaciólki ciągle gadają o bezsensownych rzeczach takich jak składniki jedzenia czy nowe buty ;/
 
I

Infiner

Guest
Albo o odchudzaniu cały czas kobiety gadają. Pracuję z kobietami - to jakaś masakra - ile można tego słuchać :)
 

PaulinaPk

Nowicjusz
Dołączył
7 Czerwiec 2015
Posty
16
Punkty reakcji
0
agnes675w napisał:
Pomimo, że jestem kobietą to mogę powiedzieć, że najbardziej niecierpię gdy moje znajome i przyjaciólki ciągle gadają o bezsensownych rzeczach takich jak składniki jedzenia czy nowe buty ;/
Ja tez, mimo ze jestem kobieta, nie lubie tego typu rozmow, dodam do tego jeszcze niekonczace sie dyskusje o dzieciach - najgorzej jak sie zbiora mamy w biurze i bez konca rozmawiaja o dzieciach, a Ty dzieci nie masz to juz w ogole nie istniejesz, a one maja sie za niewiadomo kogo, bo sa mamami. jest to meczace, a chwilami tez przykre.
 

FrancuskiWons

Nowicjusz
Dołączył
8 Lipiec 2015
Posty
17
Punkty reakcji
0
Ostatnio podczas wspolnej imprezy poznalem znajome z pracy mojej partnerki. Sporo z nich myslalo logicznie jak faceci. Wyczulem w tym absolutny brak kobiecosci… pomimo swietnego wygladu zewnetrznego byly dla mnie, oraz dla moich znajomych plci meskiej zupelnie aseksualne. Uslyszalem nawet, ze spotykanie sie z taka kobieta to juz troche homoseksualizm.


Poza tym nie lubie wmawiania sobie nieistniejacych problemow i kompleksow wyssanych z palca.
 
V

Vaffik

Guest
A mnie ogólnie wku....a u kobiet to że:

1. gdy chwyci bogatego rogacza za męża to jej odbija do reszty! Gdy było "to" na swoim portfelu to jakies normalne było a teraz ... ona nie pójdzie do fryzjera za 8 dych bo tamten nic nie potraaaafiiiii...; ona nie kupi kiecki za 2 paczki bo to szmeeeeelccc jakiś.... ohhh;; a myyy teeerazz no wiesz to do Ałstryy na łekeeeend jedziemy, no wiesz, no bo Karolll tak chce,, ohhhh....

2. nie umieją uffa mać jeździć! Oj nie! I tego mi nikt nie przegada! Albo kompletna zawalidroga albo wariatka za kierą! Jedno z tych opcji bo innych opcji nie ma!

3. że oglądają te te te po... popie.... zry... serialiki i cieszą mordkami! Mam na myśli Na Wspólnej, M jak miłość i ufffa mać przez to musiałem inwestować w drugi TV!
Nie potrafię zakumać - jak ufffa można wczuć się tak życiowo w sytuację serialową??????
No nie jarzę!

4. większość nie ma honoru i godności, zwłaszcza młodych kobiet. Z byle kim, byle gdzie i za byle ile...

5. spora liczba młodych matek leje własne dzieci! Nie raz byłem świadkiem na ulicy jak młoda mamusia ucisza dzieciaka... Szlak mnie wtedy trafia...

6. spora liczba kobiet klnie bez powodu. Co trzecie słowo uffa, uffa , uj... itp. itd.

7. spora część młodych kobiet jest wiecznie obolała bez powodu i wiecznie zmęczona bez powodu! Same wmawiają sobie różne choroby i kompletnie niewytłumaczalne zjawiska...

8. pokładają zbyt wielką wagę i powagę w sprawie efektów działania różnych chemikaliów z aptek i sklepów zioło-filskich .... typu fitnesy i reszta!

Pewnie nazbierało by się punktów ze 100 no ale... to te najważniejsze które mnie bolą...
 
K

Kmicic_IQ130

Guest
ja mam taki nawyk, że jak mijam ładną dziewczynę na ulicy czy gdziekolwiek zawsze mówię "dzień dobry" nie lubię jak mają minę WTF :D

PS.
mówię wam jakie się spotyka różne reakcje...
 

anneyxa

Nowicjusz
Dołączył
4 Sierpień 2015
Posty
21
Punkty reakcji
2
Kmicic_IQ130 napisał:
ja mam taki nawyk, że jak mijam ładną dziewczynę na ulicy czy gdziekolwiek zawsze mówię "dzień dobry" nie lubię jak mają minę WTF :D

PS.
mówię wam jakie się spotyka różne reakcje...
Skoro Cię nie znają, to się dziwią i zastanawiają skąd mogłyby Cię znać, kim jesteś - dziwne? ;o Zapewne też bym miała taką minę, może i bym odpowiedziała, ale je rozumiem. Jeszcze fakt, że mówisz tylko ładnym dziewczynom... ale to już nie ten temat.

Właściwie wszystko, co mnie denerwuje w kobietach było już wypowiedziane. Ostatnio najczęściej irytuje mnie właśnie głupie gadanie o rzeczach typu; lakiery do paznokci, buty, kosmetyki...albo: "och! ach! ale słodziutki kotek!" sama lubię koty i zwierzęta, tylko nie lubię tego typu lalusi :) ....tak samo tapeta na twarzy :disgusted: Fałszerstwo, dwulicowość, lub też kiedy kobiety myślą, że są najlepsze, najpiękniejsze, najcudowniejsze i najwspanialsze ;)
 

Gressil

®
Administrator
Dołączył
17 Kwiecień 2009
Posty
6 075
Punkty reakcji
561
Plotkowanie, obgadywanie innych - chyba to. U facetów jakoś tego nie widzę.
 
W

wiki9969

Guest
Gressil napisał:
Plotkowanie, obgadywanie innych - chyba to. U facetów jakoś tego nie widzę.
Poczekaj, bo Ci uwierzę. :D A między sobą to Wy przypadkiem nie obgadujecie koleżanek lub kolegów? ;)

Z całym szacunkiem ale mam do czynienia zarówno z kobietami jak i mężczyznami i stwierdzam, że panowie niekiedy mają więcej do powiedzenia niż panie. ;)

Co mi się nie podoba u kobiet?
Fałszywość i zazdrość. Kobieta nie jest w stanie znieść tego, że jej koleżance po fachu się powodzi i choć udaje miłą, to najchętniej wbiłaby koleżance nóż w plecy.
 
E

Elen

Guest
wiki9969 napisał:
Co mi się nie podoba u kobiet?
Fałszywość i zazdrość. Kobieta nie jest w stanie znieść tego, że jej koleżance po fachu się powodzi i choć udaje miłą, to najchętniej wbiłaby koleżance nóż w plecy.
A widzisz wiki, ja juz nie raz slyszalam ze jestem jakas dziwna kobieta, bo nie zazdroszcze innym, i nie zachowuje sie jak Ty to opisalas. Szczerze ciesze sie jak kogos spotka szczescie, bywalam swiadkowa na slubach i dobrze Mlodym zyczylam, cos jest na rzeczy bo wszystkie te malzenstwa sa bardzo udane i szczesliwe.
 

Desdemona

Nowicjusz
Dołączył
2 Wrzesień 2015
Posty
59
Punkty reakcji
3
Wiek
36
Co mnie drażni, temat dzieci. Może jestem wyrodną matką albo co, ale na litość boską czy jak się ma dzieci to już inne tematy są zakazane? Nie mam pojęcia dlaczego tak jest, ale większości koleżanek odbiła palma i nie ma innego tematu. Nie powiem też mogłabym opowiadać o córce, bo jest najważniejszym co w życiu mam, ale nie przesadzajmy są inne tematy o których można porozmawiać skoro już się wyrwało z domu... :huh:
 
E

Elen

Guest
Wiesz, ja tez wyznaje zasade- po co mowic o czyms, co jest oczywiste? Niektore niewiasty zywcem moglyby "zaglaskac kotka na smierc." ;) To jest nudne.
 

Desdemona

Nowicjusz
Dołączył
2 Wrzesień 2015
Posty
59
Punkty reakcji
3
Wiek
36
Elen, gorzej niż nudne, ja w pewnym momencie wizyty u koleżanki miałam chęć wyskoczyć przez balkon. Modliłam się kiedy przyjdzie córka i zapyta za ile idziemy do domu. O i jeszcze jednego nie lubię u mamuś, tego, że one wiedzą lepiej....
 

Jimmy James

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2015
Posty
143
Punkty reakcji
8
Niezdecydowanie, oraz duża niechęć do podjęcia ryzyka. Do tego napisałbym jeszcze generalizowanie w postaci "wszyscy faceci są tacy sami blablabla", ale właściwie my panowie generalizujemy w tym miejscu na temat kobiet więc byłoby to hipokryzją.
 
K

kate2

Guest
Nie wiedziałam gdzie wkleić :)


12240051_420103458188270_7679081755599672014_n.jpg
 
Do góry