lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
Zło jest przeciwieństwem dobra. Sokrates, niestety, nie powiedział - co jest dobre.
Więc może właśnie poznać listę cnót? Jest taka lista w kościele katolickim, może i w innych kościołach. Może Alan? ...
Chyba żeby na czucie ...
Może zło jest tym, co zawstydza sumienie? Hmm ... znowu zbliżamy się do religii, czyli do skutków wychowania.
Może zło jest tym, czego poczucie i skutki ma leczyć czwarty archanioł Uriel?
Na pewno zło jest sprzeczne ze sprawiedliwością, jednak ta jest często stronnicza.
Chyba ciężko będzie bez listy cnót. Także dziesięcioro przykazań musi się wziąć pod uwagę
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
Nie mam pewności, musiałbym chyba wychowywać się w innym świecie i w naszym jednocześnie, aby mieć możliwość porównania.
W nocy wymyśliłem (???), że zło jest tym, co urażałoby, uwierało bardzo wielu ludzi - na przykład mór albo wojna. Gdybym uważał, że i mnie pośród wszystkich, to bym miał pogląd uniwersalny. Ale bywa tak, że są organizatorzy zła i dla nich jest ono dobre ...
Nie wiem jak zwalczać zło. I nie wiem czy dałoby się radę. Powiedzmy, że przylatuje orkan (takie nasze tornado) i wszyscy powiadają, że to nadeszło ZŁO. A niektórzy mówią o karze Boga ... A jeszcze inni jojczą :- Jeżeli jest Bóg, to dlaczego dopuszcza?
Znam wiele powiedzeń polskich. Na przykład : - Niezbadane są wyroki Boga.
Jednak najważniejsza jest ufność, jakiej nie ma człowiek do człowieka - widocznie Pan nie zapobiegł, bo jest w tym coś, co może być dla mnie pożyteczne. Kismet - jak mawiali "starożytni Rosjanie" (to kpinka z czasów, w których się słyszało, że wszystko wynaleźli Rosjanie).
Zdaje się, że Bóg nałożył na każdego człowieka oddzielnie troskę o zbawienie własnej duszy. Może dlatego tak trudne jest uogólnianie? ...
 

ekaw2

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2007
Posty
3 524
Punkty reakcji
23
Wiek
67
Miasto
Wrocław-Ślęża
te wydarzenia o jakich wspomniałeś w pierwszej cześci to zło powiedzmy nie zawinione bezpośrednio przez człowieka.. To efekt grzechu i odejścia od Boga, Wybicie palnety Ziemia z orbity Bożego Uniwersum..
jak z tym walczyć? a naszej to mocy? Musi sie wypełnic zło zeby Bóg powiedział DOŚĆ..
Może lepiej skupić się na dobrym i złym w ramach mozliwości poruszania się w tych pojęciach człowieka
Zdaje się, że Bóg nałożył na każdego człowieka oddzielnie troskę o zbawienie własnej duszy. Może dlatego tak trudne jest uogólnianie? ...
Amen
 

Lampart

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
1 061
Punkty reakcji
21
Wiek
30
Miasto
Pireus
Czy zło istnieje - pytanie w stylu czy istnieje sens życia.
W pewnych krajach obrzezanie nie jest złem w innych obcinanie łechtaczki również. W innych przeciwnie - to zło
Kiedyś zabicie w imię Chrystusa nie było złem i nadawano za to wszelkie honory - tak rodzili się bohaterowie tamtych epok. Gdzieś tam indziej potrawy z psa sa normą gdzie indziej to jakieś nieludzkie więc zabijają krowy które dla kogoś jeszcze innego są święte.
Zło prawdziwe istnieje jedynie w formie pierwotnej zwierzęcej zakodowanej w nas i jest stopniowane granicami pomiędzy którymi przestrzeń wypełniona jest subiektywnymi odczuciami . Jeśli odczuwam ból w szerokim rozumieniu to czuje dyskomfort czuję się źle. Wiem tez kiedy czuje się dobrze, choć tu można bardziej polemizować
Na tej podstawie społeczności starają się budować jakiś katalog uniwersalny modulowany mocno kulturą zwyczajem religią jej odłamami i innymi uzurpatorami uważającymi , że znają tą ostateczną jedynie słuszną prawdę. No i mamy tygiel w którym rodzą się dzieci dla których normalnym jest obcinanie łechtaczki tak jak rodzenie dzieci, dla których normą jest dzichad czy współczesna swoboda seksualna. Więc czy zło istnieje ? - Tak, ale czym jest ? - człowiekiem ? a dla człowieka ? obiektywnie dla mnie w tej chwili niewolą, śmiercią, głodem, chorobą złem tez jest drugi człowiek

Za to Bóg nakazał "oko za oko, ząb za ząb" a Chrystus Herbatniku (jak zwykle bardzo umiejętnie ominąłeś istotną kwestię) zawsze powtarzał że jego Ojciec jest ważniejszy od niego i to jemu ludzie są winni posłuszeństwo.

Do tej pory myślałem , że to powiedzonko z Mezopotamii :) oko za oko - jakoś tak jakimś kodeksem mi pachnie, kiedy jeszcze "pisano na kamieniu" jakieś osiemnaście wieków przed naszą erą :) facet który to powiedział, a później kiedy bóg się narodził uznał , że to dobre jest i powtórzył w biblii:) zwał się Hammurabi - patrzcie jaki mądry gość był - tysiące lat przed pojawieniem się biblii - ustanawiał boskie prawa ! I to bez potrzeby posiadania tego Boga :)

Nie Ptaku, wyraźnie powiedział, że idea wniebowzięcia Marii pojawiła się dopiero w VI w. (sześć stuleci po Chrystusie)
w 9 min i 35 sek materiału.
Ustanowienie w 1950 dogmatu to inne zagadnienie.
W przeciwieństwie do niektórych moja spostrzegawczość i wiedza jest bez zarzutu.
PS.
kto podpisze petycję "maszkowa na profesora oxfordu"?

Przykro mi ale błąd logiczny - W czasie który podajesz słyszę jedynie LEKTORA nie profesora. Nawet go nie widać myślałem , że mówisz o wersji językowej oryginalnej.... co z tego wynika ? Naprawdę muszę tłumaczyć ?
Proponuję zapoznać się z tekstem oryginalnym do tego filmu - autoryzowanym.

Petycji nie podpisuję – zwykła manipulacja gdyż każdy kto zna język angielski zdaje sobie sprawę jak się u nas tłumaczy. Można czasami boki zrywać. Nie wiem więc tak naprawdę o czym była mowa czy o zdarzeniu o którym pisze ptaku czy to błąd lektora albo w tekście, bądź jakikolwiek inny, a może była mowa o jeszcze czymś innym - Z prawa stawiam jedynkę mógłbym też przyczepić się do i oceny jakości uzyskanej informacji i wnioskowania

Ale to nie był zły czyn... agar.
Takie podejście przegina pałę w stronę bycia bardziej świętym niż sam Bóg.

Niczego nie przegina chyba , że wierzysz w Boga jeśli nie to jakmoże przeginać – wtedy to tylko ocena książkowej postaci .
A na marginesie…
Możesz wytłumaczyć czemu czyn zniszczenia figi z braku owoców kiedy nawet nie był okres owocowania był dobrym przykładem. W sumie jestem szczerze ciekawy. Kaleka nie wyda zdrowego owocu i należy go zlikwidować ? Dobrze rozumiem :)

no, no Gaczyński wieeeelki człowiek, skoro osmielił sie oceniac Boga ..
Bóg z nim

Umberto Eco, może nie tak wielki jak Gałczyński również ocenia Boga sądzę, że każdy twórca wcześniej czy prędzej uzewnętrznia swoje spojrzenie na ten temat.
Dodam, że pisze iż jesteśmy myślami boga, iż to on walczy sam ze sobą ze swoim złymi myślami. Odkrywa myśl iż to bóg jest zły ale walczy z tym - co tam, zostawmy to :)
Każdy człowiek ma zakodowany w sobie system wartości, nie jest to nic wyuczonego. Nawet dziecko ze skrajnie patologicznej rodziny wychowywane na najgorszego z najgorszych z czasem by zrozumiał, że to co czyni jest złe.

No w reszcie coś mądrego. Cały czas to twierdzę. Wynika z tego jasno, że żaden bóg nie jest nam potrzebny i ja się pod tym podpisuję.
 

Maszkowa

aut Caesar aut nihil
Dołączył
5 Marzec 2012
Posty
1 226
Punkty reakcji
21
Wiek
42
Miasto
strefa pełnej świadomości
Do tej pory myślałem , że to powiedzonko z Mezopotamii :) oko za oko - jakoś tak jakimś kodeksem mi pachnie, kiedy jeszcze "pisano na kamieniu" jakieś osiemnaście wieków przed naszą erą :) facet który to powiedział, a później kiedy bóg się narodził uznał , że to dobre jest i powtórzył w biblii:) zwał się Hammurabi - patrzcie jaki mądry gość był - tysiące lat przed pojawieniem się biblii - ustanawiał boskie prawa ! I to bez potrzeby posiadania tego Boga :)

Dyskusja toczyła się o naukach i zasadach Biblii tylko i wyłącznie.
Ale jak chcesz o reszcie ... nie ma sprawy...

zwał się Hammurabi - patrzcie jaki mądry gość był - tysiące lat przed pojawieniem się biblii - ustanawiał boskie prawa !
Poducz się historii Lamparcie bo wiedza twa bidę z nędzą prezentuje.
Hammurabi nie stworzył praw swego kodeksu od imienia swego nazwanym.. On je tylko skodyfikował. Prawa są duuużo starsze niż sam Hammurabi i są prawami Sumerów i Arkadów które ze względu na antagonizmy sprytny władca postanowił zebrać do kupy i ujednolicić. Bazował na kodeksach wcześniejszych ; Esznunny, Lipit-Isztara a generalnie podstawą wszystkich był i tak kodeks Szulgiego.

Hammurabi - patrzcie jaki mądry gość był - tysiące lat przed pojawieniem się biblii - ustanawiał boskie prawa !
No bardzo ciekawe... tysiące lat przed pojawieniem Biblii ???
Akurat Deuteronomium dotyczy tylko ST a nie Biblii jako takiej. Po raz drugi zwracam ci uwagę, że posługujesz sie pojęciami których widać nie rozumiesz.
Najstarsze fragmenty ST to XIII / XIVw p.n.e. Kodeks Hammurabiego to ok 1750 r p.n.e.. Różnica wynosi jakieś 300-400 lat
W którym miejscu doliczyłeś się tych tysięcy lat ???

kiedy jeszcze "pisano na kamieniu" jakieś osiemnaście wieków przed naszą erą :
Z czegoś to zerżnąłeś czy własna radosna twórczość? Stelle były zarezerwowane dla władców i na wyjątkowe okazje. Pisano... akurat na tabliczkach glinianych.

Do tej pory myślałem , że to powiedzonko z Mezopotamii :) oko za oko - jakoś tak jakimś kodeksem mi pachnie, kiedy jeszcze "pisano na kamieniu" jakieś osiemnaście wieków przed naszą erą :) facet który to powiedział, a później kiedy bóg się narodził uznał , że to dobre jest i powtórzył w biblii:) zwał się Hammurabi - patrzcie jaki mądry gość był - tysiące lat przed pojawieniem się biblii - ustanawiał boskie prawa ! I to bez potrzeby posiadania tego Boga :)
Noooo akurat "oko za oko' nie jest absolutnie pomysłem z Kodeksu Hammurabiego panie kolego pomroczny.
Prawa talionu mają swoje źródło w prawie zwyczajowym a Egipcjanie korzystali nawet z niego wcześniej.

ustanawiał boskie prawa ! I to bez potrzeby posiadania tego Boga :

Buacha..cha..cha.. a to ciekawe doprawdy drogi Lamparcie... no szkoda tylko że Hammurabi dostał swój kodeks od swojego boga Szamasza.

Przykro mi ale błąd logiczny - W czasie który podajesz słyszę jedynie LEKTORA nie profesora.

No szkoda mi Cie bardzo żabko.. szczególnie, że są to autorskie programy Dawkinsa.
Opis programu
- telewizyjny film dokumentalny, napisany i wyreżyserowany przez Richarda Dawkinsa, który powstał mniej więcej pół roku przed wydaniem książki Bóg urojony, która jest niejako kontynuacją rozważań przedstawionych w dokumencie.
Po zbadaniu sprawy okazało się, że tłumaczenia z ramienia telewizji polskiej dokonał Andrzej Dominiczak. Tłumaczenie zgadza się z wersją anglo i jest AUTORYZOWANE.
No cóż Lamparcie z twoim angielskim jest tak samo jak z wiedzą historyczną. - żałośnie.
0:00:10 Wszędzie istnieją zastępy potencjalnych zabójców
0:00:12 jak świat długi i szeroki
0:00:14 Ludzi, którzy chcą zabić ciebie i mnie … i samych siebie,
0:00:17 gdyż kieruje nimi coś, co uważają za najwyższy ideał.
0:00:24 Polityka oczywiście jest bardzo ważna.
0:00:26 Sytuacja w Iraku, w Palestynie,
00:00:28 nawet problemy społeczne w Bradford.
00:00:31 Ale dążąc do zrozumienia głównych problemów naszej cywilizacji,
00:00:35 nie traćmy z oczu tego, co najważniejsze
00:00:38 plagi zwanej religią!
00:00:43 Zamachowiec samobójca wierzy,
00:00:45 że mordując w imieniu Boga,
00:00:47 trafi na szybką ścieżkę do raju dla męczenników za wiarę.
00:00:52 To nie jest tylko problem islamu.
00:00:55 W tym filmie chcę opowiedzieć o groźnym zjawisku,
00:00:58 które z podobną mocą występuje w judaizmie i w chrześcijaństwie -
00:01:02 o "nie-myśleniu", któremu na imię "wiara religijna".
00:01:08 Jestem naukowcem i w moim przekonaniu
00:01:10 między religią i nauką istnieje głęboka sprzeczność.
00:01:14 Nie ma żadnego dobrego powodu, aby wierzyć w istnienie Boga.
00:01:18 Uważam także, że koncepcja boskiego stwórcy
00:01:21 godzi w elegancję i piękno wszechświata.
00:01:26 Wiek XXI miał być wiekiem rozumu,
00:01:30 tymczasem okazuje się, że wiara religijna rośnie w siłę.
00:01:36 Religijny ekstremizm odgrywa decydującą rolę,
00:01:39 w najbardziej tragicznych konfliktach zbrojnych.
00:01:42 Chcemy, żeby wszyscy niewierni opuścili ziemie Mahometa,
00:01:45 żeby wreszcie się stąd wynieśli.
00:01:47 Ameryka ma swoich własnych ekstremistów.
00:01:51 Najważniejszym problemem następnego pokolenia
00:01:54 będzie islamizacja Europy
00:01:57 W Wielkiej Brytanii, która żyje w cieniu religijnego terroru,
00:02:01 rząd chce ograniczyć naszą wolność krytykowania religii.
00:02:06 Nauka - powiada się - nie powinna się wtrącać do teologii.
00:02:11 Dlaczego jednak naukowcy mieliby się powstrzymywać od krytyki?
00:02:16 Nadszedł już czas, żeby ludzie rozumu, powiedzieli "dość"!
00:02:20 Wiara religijna zniechęca do samodzielnego myślenia,
00:02:24 powoduje podziały i niesie wiele innych niebezpieczeństw.
00:02:45 Piękny widok, prawda?
00:02:47 Taki łagodny i niewinny.
00:02:49 Czy nie jest to jednak początek owej równi pochyłej,
00:02:53 na której przeciwnym końcu spotykamy młodego człowieka
00:02:55 z bombą w plecaku?
00:03:00 Jeśli chcesz wziąć udział w średniowiecznych rytuałach religijnych
00:03:04 przy świecach, kadzidłach, muzyce i językach martwych
00:03:09 pamiętaj: nikt nie robi tego lepiej niż katolicy.
00:03:15 Wszystko, co dzieje się w Lourdes, w południowej Francji
00:03:18 mówi nam: nie myśl! Nie miej wątpliwości! Nie zadawaj pytań!
00:03:25 Jeśli potrafimy zachować wiarę
00:03:27 wbrew rzeczywistości i wbrew wszelkim dowodom,
00:03:30 tym bardziej jesteśmy cnotliwi.
00:03:34 Ten widok robi wrażenie, prawda!?
00:03:36 Dla wielu z nas ma iście uwodzicielski urok,
00:03:40 choćby ze względu na poczucie grupowej solidarności,
00:03:44 które z pewnością rodzi.
00:03:46 Jeśli wydaje ci się, że jesteś Napoleonem,
00:03:48 musisz się czuć bardzo samotnie,
00:03:51 gdyż nikt nie podziela twojego przekonania.
00:03:53 Utrzymanie tej wiary wymaga sporej wytrwałości.
00:03:57 Ale ci ludzie - tysiące, które przybyły do Lourdes
00:04:00 wszyscy mają to samo urojenie.
00:04:04 To z pewnością umacnia ich wiarę.
00:04:13 Kiedyś myślałem, że rozum zwyciężył wojnę z przesądami.
00:04:18 Dlatego dzisiaj doznaję wstrząsu,
00:04:20 patrząc na tłumy wiernych pielgrzymujących do Lourdes.
00:04:27 Ta religijna trzódka wydaje się nieszkodliwa;
00:04:30 jednak umacnia ona zacofany system przekonań,
00:04:33 któremu w mojej opinii musimy rzucić wyzwanie.
00:04:49 Światło dzienne odsłania szczegóły świątyni,
00:04:52 w której wciąż pielęgnuje się mit o Dziewicy, Matce Boskiej,
00:04:56 która miała się tutaj ukazać pewnej młodej,
00:04:59 i nie waham się powiedzieć - naiwnej, dziewczynie.
00:05:04 Wierni przybywają do Lourdes,
00:05:07 gdyż wierzą, że nawet najcięższe choroby mogą być uleczone
00:05:11 po zanurzeniu w źródle,
00:05:14 przy którym Najświętsza Panienka ukazała się 14-letniej Bernadecie Soubirous.
00:05:20 W rzeczywistości jest bardziej prawdopodobne,
00:05:22 że zarażą się chorobą od jednego z tysięcy pielgrzymów,
00:05:25 którzy zanurzali się w tej samej wodzie.
00:05:37 Czy podróż do Lourdes jest czymś,
00:05:39 co każdy katolik powinien zrobić co najmniej raz w życiu,
00:05:41 tak jak muzułmanin powinien odbyć pielgrzymkę do Mekki?
00:05:43 Wcale nie trzeba być katolikiem, żeby tu przyjechać.
00:05:47 Przybywają tu także wyznawcy innych religii.
00:05:49 Sama znam parę osób, które były w Lourdes, a nie są katolikami.
00:05:57 Czego się pani spodziewa po wizycie w tym miejscu?
00:06:00 Zyskałam bardzo wiele: wiarę, zaufanie i myśl,
00:06:04 że tam, na górze jest ktoś znacznie potężniejszy niż jakikolwiek lekarz.
00:06:14 Poddawanie w wątpliwość wiary tych nieszczęsnych ludzi
00:06:16 może wydawać się nieludzkie.
00:06:21 Czy jednak nie lepiej przyjąć prawdę niż łudzić się nieuzasadnioną nadzieją?
00:06:27 Czy istnieją jakiekolwiek dowody na cudowne uzdrowienia w Lourdes?
00:06:31 Stwierdzono sześćdziesiąt sześć cudów
00:06:34 i około dwóch tysięcy niewyjaśnionych przypadków wyzdrowień.
00:06:38 Możemy jednak powiedzieć,
00:06:39 że w pewien sposób uzdrowione zostały miliony osób.
00:06:42 Uzdrowione w sensie medycznym?
00:06:44 Duchowym.
00:06:46 Chodzi o ludzi, którzy pogodzili się ze swoim życiem,
00:06:50 o ludzi, którzy odnaleźli Boga i uzyskali nową łaskę.
00:06:57 Tak więc opiekuje się Ojciec 80 tysiącami pielgrzymów rocznie?
00:06:60 Tak, każdego roku przyjeżdża tu 80 tysięcy chorych ludzi.
00:07:03 I tak jest od ponad stu lat?
00:07:05 Tak.
00:07:07 Tak więc przyjeżdża 80 tysięcy pielgrzymów rocznie
00:07:10 i z tej liczby 66 osób zostało uzdrowionych -
00:07:13 chciałbym, żeby Ojciec zrozumiał mój sposób myślenia.
00:07:17 Po ponad stu latach i milionach pielgrzymów
00:07:21 stwierdzono 66 przypadków przypuszczalnych cudownych uzdrowień.
00:07:24 Statystycznie nie stanowi to żadnego dowodu.
00:07:29 Warto też zwrócić uwagę, że
00:07:31 nikt nigdy nie doznał na przykład cudownego odrośnięcia odciętej nogi.
00:07:36 Przypadki wyzdrowień dotyczą wyłącznie chorób,
00:07:38 które organizm mógł pokonać samodzielnie.
00:07:40 Ludzie wspierają się na swojej wierze jak na kulach.
00:07:44 Obawiam się jednak, że ulga, jaką odczuwają
00:07:46 jest płytka i pozorna.
00:07:48 Chcę wykazać, że zniesienie wątpliwości, nieodłączne od wiary religijnej
00:07:52 może prowadzić do znacznie większych zagrożeń.
00:08:12 Wiele osób twierdzi,
00:08:13 że nauka i religia mogą zgodnie współistnieć.
00:08:17 Moim zdaniem nie mogą.
00:08:19 Są ze sobą głęboko sprzeczne.
00:08:23 Nauka opiera się na badaniach i konstruktywnych wątpliwościach.
00:08:28 Wnioski wyciąga się w niej na podstawie dowodów i logicznego myślenia.
00:08:33 Wiara natomiast - wprost przeciwnie -
00:08:36 wymaga zawieszenia myślenia krytycznego.
00:08:42 Naukowcy formułują hipotezy, modele i idealizacje,
00:08:47 a następnie próbują je obalić,
00:08:49 zadają trudne pytania, są sceptyczni.
00:08:56 Religia przekształca niesprawdzone wierzenia w niepodważalne prawdy,
00:09:01 dzięki potędze Kościoła i upływowi czasu.
00:09:10 Chciałbym tę tezę zilustrować
00:09:12 przykładem mitu o Wniebowzięciu Matki Boskiej.
00:09:17 Katolicy wierzą, że matka Jezusa, Maria,
00:09:19 była tak ważna, że nigdy fizycznie nie umarła.
00:09:23 Z duszą i ciałem została wzięta wprost do nieba,
00:09:26 po zakończeniu ziemskiego życia.
00:09:30 Oczywiście nie ma na to żadnego dowodu.
00:09:32 Nawet Biblia nie wspomina o śmierci Matki Boskiej.
00:09:36 Wiara we wniebowzięcie Maryi
00:09:40 zrodziła się mniej więcej sześćset lat po śmierci Jezusa

00:09:43 została wymyślona, jak wszystkie inne baśnie
00:09:45 i stopniowo spopularyzowana w przekazie ustnym.
00:09:48 Wniebowzięcie stało się trwałym elementem tradycji katolickiej.

Z prawa stawiam jedynkę mógłbym też przyczepić się do i oceny jakości uzyskanej informacji i wnioskowania

Jak na razie z prawa, chrześcijaństwa, Biblii i historii jestem tutaj dominatorem i ty żabko mojej pozycji nie jesteś w stanie w żaden sposób zagrozić.
Oceny ci nie postawię ale mogę ci podać tytuł piosenki który dobrze odzwierciedla stan twojej wiedzy ;"mniej niż zero" Lady Pank
.
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
Lampartowi zaczerwieniły się centki. Tylko jedna dodatkowa wzmianka pomocnicza - poprawić literówkę w ważnym słowie - Akadowie, bez r, nie miej mi za złe, proszę.
 

ekaw2

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2007
Posty
3 524
Punkty reakcji
23
Wiek
67
Miasto
Wrocław-Ślęża
Maszkowa skarbie.. Twoja zarozumialośc juz strąciła jedną chmure z niebios wiec ...
uwazaj i daj szanse innym. Wiedza owszem ale dorzuc do niej troche pokory babo jedna :p
Lampart nie daj się jej na pożarcie, :angry:
Broń meskiego prawa do wiekszej zarozumialości , mi Maszkowa torche odpuści wtedy zajeta walką z Toba hehehehe
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
NIE, Dawson! Nooou!
Jest powód istnienia Boga. Także dla nauki. Umysł ludzki jest ograniczony i dochodzenie przezeń do "startu istnienia" zawsze się kończy pytaniem : - A co było przedtem?
Zdarzyło się, że inżynier otrzymał pytanie: - Dlaczego Ziemia krąży wokół słońca, chociaż wszystkie siły na nią działające równoważą się i według zasady dynamiki Newtona powinna gnać przez kosmos po prostej, ruchem jednostajnym? Ten inżynier spróbował utworzyć nową teorię ruchu po okręgu. Został obśmiany przez "uczonych" i zwariował. A myśl o istnieniu Istoty Wyższej pozwoliłaby mu pomyśleć : - Nie wiem, to nie na mój łeb - jest KTOŚ lepszy od ludzi i On wie!
Może ktokolwiek wie dlaczego na lotniskowcu hamowanie lądujacego samolotu przez odwijające się z walca liny jest ponad dziesięciokrotnie skuteczniejsze od zwyczajnego hamowania i w dodatku nie stwarza tak wielkich przeciążeń jak normalne hamowanie? Niejaki Łągiewka z Kowar też nie wiedział, ale zastosował i otrzymał zderzak, hamujcy uderzenie auta syreno z drzewem na prędkości 60 km/h (godzinę) bez żadnych skutków, bez rzucenia kierowcy na deskę z przyrządami i bez żadnego uszczerbku dla auta.
Fizycy z PAN też nie wiedzieli.
Może Lourdes nie rozwija myślenia, ale od Platona począwszy bez przerwy filozofowie myślą o tym czy Bóg istnieje, czy nie. Żeby nie zapisać papieru,powstałego z puszczy amazońskiej, polecam jeno tzw zakład Pascala (Blaise, zresztą - bezbożnik jak diabli). Pewno można znaleźć w Historii filozofii Tatarkiewicza. Można znaleźć także inne dowody nie tylko filozofów na istnienie Boga.
A w nauce nie szuka się potwierdzeń teorii. Proszę znaleźć zaprzeczenie i będzie po krzyku. JEDNO zaprzeczenie wystarczy, by obalić to przypuszczenie, tę teorię, że Bóg istnieje.
Są takie kraje, w których bezposrednio po licencjacie zostaje się w uczelni i przez dwa lata robi doktorat. To może i dobre.
Ale ZŁO polega na tym, że są "uczeni" nieuczciwi i głoszący relatywizm prawdy (zwolennicy indukcji)
 

Lampart

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
1 061
Punkty reakcji
21
Wiek
30
Miasto
Pireus
Dyskusja toczyła się o naukach i zasadach Biblii tylko i wyłącznie.
Sorrki myślałem , że tu toczy się rozmowa na temat czym jest zło

Poducz się historii Lamparcie bo wiedza twa bidę z nędzą prezentuje. Hammurabi nie stworzył praw swego kodeksu od imienia swego nazwanym.. On je tylko skodyfikował. Prawa są duuużo starsze niż sam Hammurabi i są prawami Sumerów i Arkadów które ze względu na antagonizmy sprytny władca postanowił zebrać do kupy i ujednolicić. Bazował na kodeksach wcześniejszych ; Esznunny, Lipit-Isztara a generalnie podstawą wszystkich był i tak kodeks Szulgiego.

Myślałem, ze to każdy wie, iż sam Król nie siedział kombinował tylko eee... :) Coś jak z tym Kolumbem co to odkrył Amerykę zdania podzielone ale szkolna wersja brzmi Kolumb.

No nic, zapamiętam aby przy tobie nie pisać Baśnie braci Grimm, jak to czyni cały świat tylko Baśnie zebrane przez braci Grimm :)))

Tak na marginesie;
Wydawałaś kiedyś jakieś swoje prace ? pracowałaś może w wydawnictwie ? Jak wydam spis wszystkich bajek na świecie ujednolicę dokonam poprawek i przystosuję do swoich oczekiwań - to jak myślisz kto będzie twórcą tego spisu ?

Ciesze się jednak, że skorzystałaś z neta i poczytałaś o tym podając nam tu te informacje - brawo :)

No bardzo ciekawe... tysiące lat przed pojawieniem Biblii ??? Akurat Deuteronomium dotyczy tylko ST a nie Biblii jako takiej. Po raz drugi zwracam ci uwagę, że posługujesz sie pojęciami których widać nie rozumiesz. Najstarsze fragmenty ST to XIII / XIVw p.n.e. Kodeks Hammurabiego to ok 1750 r p.n.e.. Różnica wynosi jakieś 300-400 lat W którym miejscu doliczyłeś się tych tysięcy lat ???

Proszę cię.....co to znaczy dotyczy starego testamentu, a nie biblii jako takiej - co to znaczy ? Co to jest biblia jako taka i nie jako taka ? Nie znam takiego tworu ni utworu :)
Wiem jedno zarówno Stary testament jak i nowy znajduje się w książce pod tytułem "Biblia to jest pismo święte ST i NT"

Piszesz o najstarszych fragmentach, a czy w śród nich jest tekst o którym mówimy oko za oko ? Sorrki tak tylko wynajduję szczegóły i rozmieniam na drobne jako ty.

Wyrwane z kontekstu. Pisałem, że w V wieku powstaje kanon starego testamentu. W odniesieniu jako do całości obydwu utworów 1800 p.n.e do V w n.e daje nam ponad 2 tyś lat. Ja nie porównuję tak jak Ty najstarszy fragment znaleziony ST i data kodeksu Hammurabiego - używam logicznych porównań - czyli jeśli porównuję cały utwór z 1750 pne to do całego utworu ST w zebranej oficjalnej już wersji.
Ty porównałaś najstarszy fragment ST więc teraz porównaj najstarsze prawo z kodeksu Hammurabiego zaczerpnięte z innych starszych kodeksów i wtedy licz bo to 300 lat jak podajesz nie wyjdzie da diabła.

I nie denerwuj się tak żabko ślimaczku czy tam rybko :)

Z czegoś to zerżnąłeś czy własna radosna twórczość? Stelle były zarezerwowane dla władców i na wyjątkowe okazje. Pisano... akurat na tabliczkach glinianych.

A ja pisałem o motłochu plebsie czy pisaliśmy o królach z tamtego okresu jak Hammurabi ? Czytaj ze zrozumieniem.

Buacha..cha..cha.. a to ciekawe doprawdy drogi Lamparcie... no szkoda tylko że Hammurabi dostał swój kodeks od swojego boga Szamasza.

Ty się normalnie zdecyduj :) zebrał stare prawa z innych kodeksów czy dostał od Boga - piszesz bez sensu ładu i składu :)))

Na dodatek nie czytasz ze zrozumieniem, złość Cię zaślepia czy jak :) Wyrywasz z kontekstu - pisałem o słowach boga z biblii i Hammurabiego porównywałem jeden tekst i drugi jedne słowa i drugie jeśli w następnym zdaniu pisze "nie posiadał "tego" boga choć wypowiadał te same słowa to każdy kto zna język polski będzie wiedział, że pisze o biblijnym bogu wiesz podmioty... i te sprawy w zdaniach poprzedzających czy następujących - proszę cię czytaj ze zrozumieniem ja wiem, ze to problem obecnych pokoleń ale skup się.

Co do dalszych
Po zbadaniu sprawy okazało się, że tłumaczenia z ramienia telewizji polskiej dokonał Andrzej Dominiczak.

Telewizji polskiej ? Ten fragment chyba był opatrzony innym znaczkiem chyba planet ? No nie ważne :)

No cóż Lamparcie z twoim angielskim jest tak samo jak z wiedzą historyczną. - żałośnie.

I znowu błąd logiczny - znajdź miejsce w którym napisałem że znam angielski - proszę Cie skup się na czytanym tekście i nie dokonuj nadinterpretacji.

Dalej wklejasz ścieżkę tekstową nie wiadomo skąd w języku polskim - czego to ma dowodzić o co chodzi nie wiem. Wklejasz całą :) ładnie się spięłaś - naprawdę się zdenerwowałaś

Jak na razie z prawa, chrześcijaństwa, Biblii i historii jestem tutaj dominatorem i ty żabko mojej pozycji nie jesteś w stanie w żaden sposób zagrozić.

No wybacz ale tytuły dominatorów na forum jakoś do mnie nie przemawiają :) Nie te lata :) jakbyś napisała że masz doktorat spoko A ty jak małe dziecko piszesz, że na forum jesteś "dominatorem"
Zwracasz do mnie się żabko pomroczny i jakoś tam jeszcze. Droga Pani chciałbym pani napisać , że idiotycznie to wygląda i ja nie zwracałem się tak do Pani - zresztą ja tak mówię jedynie do naprawdę bliskich mi osób znanych od lat. Ponadto zauważyłem, że straszliwie się uniosłaś i rozpoczęłaś atak - sorrki nie masz z kim walczyć nie mam zamiaru zabierać ci tronu ani tytułów na forum :) Na dodatek starasz się mnie obrazić ? Pisząc np iż jestem mniej niż zero ? Nie możesz mnie obrazić....:)

Jeśli w takim tonie masz zamiar pisać to nie odpisujmy na swoje posty bo jak widać wyżej ja też zejdę do Twojego poziomu.
 

ekaw2

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2007
Posty
3 524
Punkty reakcji
23
Wiek
67
Miasto
Wrocław-Ślęża
w sumie to moze trzeba by od razu mówic o jakim ZŁU mowimy.
Użytkownik cr3ator dnia 21 maj 2012 - 16:32 napisał

Każdy człowiek ma zakodowany w sobie system wartości, nie jest to nic wyuczonego. Nawet dziecko ze skrajnie patologicznej rodziny wychowywane na najgorszego z najgorszych z czasem by zrozumiał, że to co czyni jest złe.

No w reszcie coś mądrego. Cały czas to twierdzę. Wynika z tego jasno, że żaden bóg nie jest nam potrzebny i ja się pod tym podpisuję.

zrozumiałby ze to dla kogo złe?
Skoro cos stałoby się dla niego norma wątpię czy by zrozumiał tak sam ze siebie ze ta norma jest zła
A tak swoja dorga piekny przykałd zła pokazalismy przez kilka kolejnych postów, no może oprócz Lolka :hahaha:
 

Maszkowa

aut Caesar aut nihil
Dołączył
5 Marzec 2012
Posty
1 226
Punkty reakcji
21
Wiek
42
Miasto
strefa pełnej świadomości
Buacha...cha...cha...cha... cieniutko....... Lamparcie

Cudny pokaz wodolejstwa...

Wracając do tematu. Głupota połączona z tchórzostwem i krętactwem jest złem najpodlejszego gatunku.
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
OT
Ja i tak nie miałem nic przeciwko Adwentystom.
Ale i w moim kościele unika się jawnych oszustw, a wymysły ludzi nie wynikają z nienawiści do współbraci; to prostactwo wodzi ludzi za nosy.
Jednak prostaczkowie, to ulubieńcy Pana.
Sposobem Herbatniczka (o oszustwach w krk) zastosuję negację negacji : Czyż nie jest złem nie wymyślanie rzeczy niezgodnych z pokusami diabelskimi?
 

Lampart

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
1 061
Punkty reakcji
21
Wiek
30
Miasto
Pireus
Buacha...cha...cha...cha... cieniutko....... Lamparcie

Cudny pokaz wodolejstwa...

Wracając do tematu. Głupota połączona z tchórzostwem i krętactwem jest złem najpodlejszego gatunku.

Ale ty się złotko,sreberko..... a nie żabko tak do mnie chyba piszesz - nie denerwuj, wypowiadaj się mniej offowo personalnie

Wracając do tematu ;
Ja myślę, że agresja, zadufanie w sobie, zarozumialstwo, pycha, złośliwość, kompleks niższość to jest dopiero zło
 

Siddael

Nowicjusz
Dołączył
4 Luty 2007
Posty
32
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Boat Town
A nie zauważacie czasem tendencji jakby zło miało o tysiąc razy lepszą siłe rozpędu od pozytywnych uczuć? Kiedy chodzi o knucie, snucie intryg itp robimy to z pasją jakich mało, to wręcz nas całkowicie napędza i omamia. Czasami mam wrażenie że zło, owszem jest kwestią naszego wyboru ale już jego działanie potrafi zaskoczyć nie raz samego użytkownika.
 

Fan-Fan

Zbanowany
Dołączył
23 Wrzesień 2010
Posty
711
Punkty reakcji
8
Uważam że pieniądze to największe zło które istnieje
Kiedyś nie było zielonych papierków za które dziś możesz kupić wszystko
I żyliśmy, a dziś za ten cholerny papierek ludzi gotowi sobie gardła podrzynać
 
R

RobSon_85

Guest
ZŁO - jest to nic innego jak przeciwieństwo tego co znamy, rozumiemy, lubimy czy potrzebujemy. Inaczej jest to druga strona tych rzeczy, zachowań, przekonań których nasz umysł lub światopogląd nieakceptuje oraz automatycznie uważa za niepoprawne i niebezbieczne.... tak to rozumiem. Powaga!!!

Czystym złem jest np. dawanie księdzu kase w kopercie na kolędzie......no szczeże mówiąc co kolwiek to znaczy ja tego nie czaje.
 

piotr2

Nowicjusz
Dołączył
21 Maj 2012
Posty
26
Punkty reakcji
0
ZŁÓ - to, co jest niezgodne z zasadami moralności, niegodziwe. Słowem tym często określa się szkodliwe, wrogie lub zgubne w skutkach działanie, przynosi ból, smutek i nieszczęście.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Czystym złem jest np. dawanie księdzu kase w kopercie na kolędzie......no szczeże mówiąc co kolwiek to znaczy ja tego nie czaje.
Nie. To jest wolność. Złem byłoby zmuszanie kogoś do płacenia lub nawet pośredni nacisk.
Ja nie rozumiem mechaniki kwantowej, ale nie nazwałbym jej ,,złą".
 
Do góry