Denerwuje mnie zawsze to, że przez obraz złych książy patrzy się na ogół duchowieństwa. Kościół jest jak państwo, kilka osób wyczaiło, że da się doić z tego kasę i wspieło się po drabińce do władzy i doją ile mogą. A jest wielu księży z powołania, którzy wykonują swoją misję w 100 %. Wiadomo, że...