Moje stanowisko wcale nie jest naukowe, bo niby co w aborcji jest "naukowego" ? Problem dotyczy ludzkiego sumienia. To, że Ty na zabieg byś nie poszła ponieważ jest to "nieludzkie" , inna kobieta nie dość, że beztrosko podda się takiemu zabiegowi to jeszcze z uśmiechem na ustach wróci do porządku dziennego.
nie czujesz w ogole tego co piszesz, bo stwierdzasz ze dziecko jest wtedy i wtedy, a wczesniej to kto to udowdni że
TO jest dziecko?
i że skoro nie ma dowodów że to isotota, to nie ma w tym nic nieludzkiego, prawda?
Tu nawet nie chodzi o to żeby pozbyć się dziecka z wygody jednak wiele mamy przykładów z życia, gdzie kobiety zabijały własne dzieci,a z jakich to powodów ?
Ostatnio gdzieś czytałam,ze jakaś kobieta,(notabene matka dwójki dzieci) zabiła swoje kolejne dziecko zaraz po urodzeniu. Psychiatrzy nie stwierdzili u niej żadnych zaburzeń neurologicznych - kobieta nie wychowywała się w patologicznej rodzinie i miała normalnych rodziców. Wiesz jak się tłumaczyła policji z tego co zrobiła ? Ano właśnie tak, że nie chciała mieć kolejnego dziecka. To jest tylko jeden z wielu "życiowych" scenariuszy jakie miały miesce w ostatnim czasie. Albo głośny przypadek kobiety, która 3-letnią córkę zaprowadziła na molo i wrzuciła ją do wody. Oczywiście , że powinna oddać ją do jakiejś specjalistycznej placówki jednak dlaczego tego nie zrobiła ? Właśnie ...
Między innymi dlatego jestem "za" aborcją. Może gdyby te kobiety miały wcześniej możliwość hmmm ... "pozbycia się" dziecka w okresie płodowym to potem nie mordowały by noworodków,czy też kilkuletnich już dzieci. Zdaję sobie sprawę z tego, że aborcja być moze nic w tej kwestii by nie zmieniła - jednak bądźmy szczerzy - nie jest to przestępstwo porównywalne do morderstwa,czy też kradzieży. Bowiem nie ma "wyjątkowych sytuacji" w których mozesz kogoś zabić,czy okraść bez poniesienia za to konsekwencji. Gdyby aborcja należała do tej kategorii nawet w przypadku gwałtu,czy zagrozenia ciąży byłaby nielegalna. Także prawo można zmieniać,ale nie można zmienić stopnia cudzej moralnosci.
geniusz! aby uniknac zabijania dzieci, pozwolmy im zabić je zawczasu, zanim zorientuja sie co im robimy.
Na to czy i w jakim stopniu wypaczenia patologicznego czy skrzywienia psychicznego znajduje sie rodzina , matka, nie mamy wiekszego wpływu, moim zdaniem powinno sie ludzi ktorzy maja zbyt duzo dzieci i zyja w skrajnej biedzie , zmuszać do antykoncepcji, bo oni sie mnożą a dzieci cierpia w warunkach w ktorych niekiedy zwierzeta nie powinny przebywac. Podobnie z ludzmi chorymi psychicznie.
albo uswiadomic ludziom, ze mogą oddać dziecko z ktorym sobie nie radzą, czy ktorego wychowania sie nie chca podjac, wtedy statystyki uleglyby poprawieniu, ale legalizacja aborcji i jej dostepnosc na zasadzie zwykłej wizyty geinekologoicznej jest patologią.
merkaba12 to mialo byc smieszne?
Nie nie jest. Pozwólmy rodzicom usuwać każdą ciążę, dopóki nie trafi się taka, która się im spodoba.
malo tego, pozwolmy usuwac kazda przypadkową ciaze, dopoki nie trafi sie ta w porę .
jestesmy dorosli i za swoje "bledy" musimy odpowiadac.