Cześć, trafiłem na ten temat w Google i pomyślałem, że jako sympatyk RAŚ zarejestruje się i odpowiem na parę postów
Może reszta rdzennych Ślązaków, którzy walczyli o polskość tych ziem nie organizują się. W zasadzie nie mają nawet po co skoro uważają się za Polaków i Polskę za swój kraj. Z "niemieckością" nie mają i nie chcą mieć nic wspólnego. Stąd brak ich w kręgach RAŚ. Bo nie wmówisz mi tradycje Śląskie kultywuje jedynie zniemczona część społeczeństwa.
Ok. 30% osób walczących w powstaniach śląskich przyjechało tutaj z innych części II RP - m.in. Lwowa. Na stronach internetowych Muzeum Śląskiego jest pełna lista powstańców.
Co z pozostałymi osobami walczącymi? Podobnie jak Korfanty stwierdzili, że nie o taką Polskę walczyli. Kolejna część Ślązaków została zabita po 1945 w obozach zagłady m.in. w Oświęcimiu (prowadzonym już przez Polaków i Sowietów).
Gdyby nie ta cała wiocha lubelszczyzna to byś wpierniczał na śniadanie, obiad i kolację te swój węgiel
Około 70-80% powierzchni Górnego Śląska to tereny rolnicze! Kopalnie stanowią mały procent powierzchni,
To jak to jest ze na lubelszczyźnie potrafia funkcjonować rentowne kopalnie a na tym waszym dumnym Ślasku taki syf?
W tym roku kopalnie zasilą budżet Polski 1 mld złoty na czysto (wg. wyliczeń ministra gospodarki), więc chyba są rentowne?
To ja sie pytam po co zbierają pieniadze na niemieckie szkoły na polskim Śląsku. Dlaczego maja tak wiele biur w Niemczech. I jak to jest ze współpracą z tym rewizjonistą Pawelkiem?
Jaki szkoły? Jakie biura w Niemczech? W Niemczech funkcjonuje jedynie stowarzyszenie o takiej samej nazwie jak RAŚ założone przez sympatyków - dlaczego? Ponieważ jest sporo ślązaków w Niemczech, podobnie jak w Czechach.
Tylko te matołki nie potrafia zrozumieć ze i tak i tak zeżre to ich własna biurokracja.
Nie widzę jak miałaby się biurokracja powiększyć, a status organiczny zaproponowany przez RAŚ czytałem.
A konczac offtop. To po co dla slaska autonomia? Dla mnie to sie w pale nie miesci. Ze niby maja problemy z zatrzymaniem podatku w samorzadach? A co to oni jedyni?
Postulatem RAŚ jest utworzenie Autonomii Śląskiej, ale też danie tej możliwości innym regionom, jeżeli będą chciały, na takim poziomie jaki będą chcieli obywatele tych regionów.
Wskazałem tylko, jeśli chodzi o resztę, że wszystko co dziś określa się nazwą "Śląsk", "śląskie", "śląskość" uwidacznia się się jedynie tam gdzie ludzie mają mocny związek z Niemcami, od przodków po dzisiejszą gwarę opartą w dużej mierze na niemieckim
Dziwne, bo akurat oskarża się nas o polonizowanie j. śląskiego, a gramatyka j. śląskiego jest bliższa czeskiej niż niemieckiej.
Zastanawiam się w jaki sposób Śląsk oparł się germanizacji
Z bardzo prostej przyczyny, germanizacja trwała może 20-30 lat na 700 lat kiedy Śląsk nie był oficjalnie związany z polskimi księstwami. Natomiast polonizacja trwała 70 lat na 90 lat obecności śląska w granicach Polski.
Dziwne, bo każdy władający gwarą, kultywujący tradycje ma powiązania z Niemcami, tam ma rodzinę a jego przodkowie są jeszcze bardziej niemieccy
Znam wiele osób które czują się Ślązakami, a nie mają powiązań z Niemcami. Nawet gdyby, to nie powinno to dziwić. Jeszcze 90 lat temu Śląsk był Niemiecki, a w czasie PRL'u Ślązacy mieli pewną możliwość wyjazdu do Niemczech.
Ja jestem Śląskiem, urodziłem się jedynie w Polsce, a miejsce urodzenia daje mi jedynie obywatelstwo, a nie narodowość. Są też Ślązacy urodzeni w Czechach i urodzeni w Niemczech.
Ja mógłbym się posłużyć przykładem żołnierzy z jednostek karnych, którzy w niewolniczych warunkach pracowali na bogactwo Śląska.
Po wojnie budynki na Śląsku były burzone i odbudowywano z nich Warszawę.
Albo kredytów które poszły na rozwój nigdy nie dochodowej kopalni
W latach międzywojennych to autonomiczne woj. śląskie udzielało kredytów Polsce, posiadało też udziały m.in. w LOT
Natomiast Ślązacy (ci nie uważający się za Polaków), chętnie widzieli by się jako cześć wielkich Niemiec.
Nie poznałem takich, raczej w RAŚ jest opinia, że mają dość Polaków i Niemców, a teraz w końcu chcą mieć możliwość stanowienia o sobie.
Może dlatego, że żaden poważny językoznawca nie chce uznać ich gwary za osobny język?
Gwara to synonim języka
Większość Ślązaków-Polaków czuło by się w takiej autonomii źle.
Dlaczego?
nawet autonomii Śląska, która ma jakieś uzasadnienie historyczne
Górny Śląsk posiadał autonomię w graniach II RP.
Na Śląsku jest Bielsko-Biała, Częstochowa, ROW i GOP, ośrodki edukacji, usług, przemysłu.
Częstochowa nie jest na Śląsku.
Według najprostszej definicji muszą być spełnione trzy warunki: historia, język i kultura.
Jest jeden najważniejszy warunek - ludzie muszą czuć się danej narodowości.
Zresztą:
- inna Historia - jest - przykład: ślązacy walczyli po stronie Zakonu Krzyżackiego w bitwie pod Grunwaldem.
- inna Kultura - jest - przykład: nie obchodzimy imienin, inny styl zabytków
- inny Język - jest - przykład: "dialekt Śląski" który składa się ze słownictwa polskiego, naleciałości niemieckich (jako, że niemcy były bardziej rozwinięte gospodarczo, np. pojęcie autostrady nie istniało gdy ślązacy zaczęli używać słówka "autobana"), gramatyka zbliżona do czeskiej.
Chlopcy maja po prostu przerost ambicji, wlasne panstewko i koryto im sie marzy, kto by nie chcial ?
Nie slyszałem, by RAŚ postulował o stworzenie własnego państwa, a o autonomię w granicach RP (a przypominam, że Górny Śląsk leży na terenie Polski i Czech)
RAŚ wszedł do sejmiku z 6% w wyborach co jest świetnym wynikiem.
W niektórych gminach powyżej 20% wyprzedzając ogólnopolskie partie polityczne.
RAŚ to typowa organizacja, która zaczyna od autonomii, a potem w miarę wzrostu apetytu secesja.
Skąd ten wniosek?
Śmiesznym absurdem jest to ze silnie z tym Ruchem identyfikują sie kibice Ruchu Chorzów klubu załozonego przez Polaków który był odpowiedzią na niemiecki 1. FC Kattowitz
Oba kluby zostały założone przez Ślązaków, obywatelstwo mieli Niemiecki - trudno żeby inaczej w tym czasie.