Ruch Autonomii Śląska

elpablo

Tyran Okrucieństwa
Dołączył
6 Luty 2008
Posty
2 980
Punkty reakcji
53
Wiek
38
Miasto
Dark Wood
Co sądzicie o tej inicjatywie, jak dla mnie mocno niebezpieczna. Oczywiście nikt tam głosno nie powie o niepodległości tzw. Górnego Ślaska (a raczej zbliżenia z Niemcami) ale zadna to tajemnica że Gorzelik kuma się z Rudim Pawelkiem. Przedstawiciele RAŚ-iu swego czasu zbierali pieniądze na niemieckie szkoły na Śląsku. Popierajacy ten ruch ludzie określają sie jako wyimaginowany naród ślaski, prowadzą swoja krucjatę min. na youtube gdzie wyzywają Polaków od okupantów i bredzą coś o polskich świniach. Pewnie wielu autonomistów nie ma z takmi hasłami wiele wspólnego ale nie ma co ukrywać ze w swoich szeregach maja i takie rodzynki. Podobno trwają przymiarki do koalicji z PO w sejmiku, w końcu wielkim zwolennikiem RAŚ-u jest Kazimierz Kutz.
Śmiesznym absurdem jest to ze silnie z tym Ruchem identyfikują sie kibice Ruchu Chorzów klubu załozonego przez Polaków który był odpowiedzią na niemiecki 1. FC Kattowitz.

http://www.dziennikzachodni.pl/stro...omia-dla-slaska,id,t.html?cookie=1#material_2
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
RAŚ to typowa organizacja, która zaczyna od autonomii, a potem w miarę wzrostu apetytu secesja.
 

przecajo

ja tetryk
Dołączył
22 Kwiecień 2009
Posty
3 329
Punkty reakcji
91
Wiek
64
Miasto
wielkamałopolska
Dostali się do sejmiku.
Następnie wzorem Kosowa. Ciekaw jestem czy Wrocław też mają w planach przenarodowić.
No i po co ich przodkowie wywoływali powstania?
Byli niemo-ślązakami? Być może chodzi o gwarantowane miejsce w parlamencie, to mógłbym zrozumieć.
Ja też będąc głęboko zdegustowany poczynaniami panów z Wiejskiej, zacznę organizować "Ruch autonomii jurajskiej"
Wystarczy jeden pismak by nadać rozgłos i się potoczy.
 
C

Crockett

Guest
Co sądzicie o tej inicjatywie, jak dla mnie mocno niebezpieczna.

Nie dziwię się, że wszelkie ruchy ślązaków ku samodzielności budzą obawy a gdy przychodzi mówić o metropolii to okazuje się to też niemożliwe. 2.5 mln aglomeracja jest porównywana z wiochami typu Lublin, który też by przy okazji chciał być metropolią. Za Piłsudkiego było wporządku, w Niemczech landy też działają pięknie oddając jedynie kasę do "centrali" na m.in. wojsko. Reszta zostaje i region działa po swojemu i tak jak potrafi. W Polsce można by było to samo wprowadzić ale jest jeden problem - tylko Śląsk stać na samodzielność praktycznie. Jak już niektórzy przeczytali kiedyś a wielu zdaje sobie z tego sprawę to Śląsk przecież łoży na resztę kraju najwięcej a dostaje wzamian z Warszawy tyle co inne regiony o o wiele mniejszych dochodach. To nie jest sprawiedliwe dlatego RAŚ nogami i rękami popieram. Każdy ma prawo się rządzić osobno tak jak potrafi. Tyle ile wygospodarują na Lubelszczyźnie tyle będą mieć. Śląsk ma im dawać? No właśnie to jest ten strach, pomijając autonomię a wracając do metropolii - każda forma usamodzielnienia się od centrum jest niebezpieczna - tak myślą w stolicy. Kto łożył by na wszystkich jak nie Śląsk...

Oczywiście nikt tam głosno nie powie o niepodległości tzw. Górnego Ślaska (a raczej zbliżenia z Niemcami)

RAŚ w żaden sposób nie mówi o związku z Niemcami. Nie o to w tym chodzi.

Popierajacy ten ruch ludzie określają sie jako wyimaginowany naród ślaski, prowadzą swoja krucjatę min. na youtube gdzie wyzywają Polaków od okupantów i bredzą coś o polskich świniach. Pewnie wielu autonomistów nie ma z takmi hasłami wiele wspólnego ale nie ma co ukrywać ze w swoich szeregach maja i takie rodzynki.

Wszędzie są normalni i i skrajni.

Podobno trwają przymiarki do koalicji z PO w sejmiku, w końcu wielkim zwolennikiem RAŚ-u jest Kazimierz Kutz.
Śmiesznym absurdem jest to ze silnie z tym Ruchem identyfikują sie kibice Ruchu Chorzów klubu załozonego przez Polaków który był odpowiedzią na niemiecki 1. FC Kattowitz.

RAŚ wszedł do sejmiku z 6% w wyborach co jest świetnym wynikiem. Nie wyobrażam sobie by mogło być inaczej.
I czemu się czepiasz Kutza albo klubu piłkarskiego? RAŚ może poprzeć nawet jakaś afrykańska organizacja i nie będzie to miało przełożenia na nic ani też żadnego podtekstu. Jak wyżej sugeruję tu chodzi o interesy regionu a nie dowalenie reszcie kraju czy podlizywanie się Niemcom, z którymi się RAŚ nie identyfikuje.
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
Nie identyfikuję się z tym świętem

Rozmowa z Jerzym Gorzelikiem z Ruchu Autonomii Śląska

Jaką flagę wywiesi pan za okno 11 listopada?

Żadnej. Mam górnośląską, ale mieszkam na ostatnim piętrze kamienicy, a to nie jest dobre miejsce do jej wieszania.

Czy Święto Niepodległości jest dla pana ważnym dniem?

Na Górnym Śląsku żywe są wspomnienia związane z zakończeniem I wojny światowej. RAŚ uczci pamięć o tych, którzy polegli. Życie w tej wojnie straciło 50 tysięcy Górnoślązaków, a 49 tysięcy zostało trwale okaleczonych. Święto Niepodległości zostało zawłaszczone przez takie organizacje jak ONR. Są też oficjalne obchody, ale od nich trzymam się z daleka. Data 11 listopada budzi kontrowersje. Nie identyfikuję się z tym świętem.

Kiedy więc na Górnym Śląsku powinniśmy świętować?

To są dwie grupy świąt. Pierwsza - związana z wydarzeniami wojennymi, tragediami, jakie spotkały Górnoślązaków. Powinniśmy tu być jednak ostrożni i nie popaść w nieznośną martyrologię. Druga grupa to są święta radosne, wokół których można budować sukces.

Co konkretnie?

16 października obchodzimy świętej Jadwigi Śląskiej. To postać znana także w środowisku protestanckim. Wzór cnót i przypomnienie XIII wieku - złotego okresu dla Śląska, gdy powstawały miasta i kwitła gospodarka. To mógłby być taki nasz dzień św. Patryka. Kolejna data warta uczczenia to 15 lipca, czyli uchwalenie autonomii Śląska. Dla RAŚ-u to ważna data.
 

Narodowiec68

czarny szczur / leon narodowiec
Dołączył
13 Luty 2008
Posty
1 127
Punkty reakcji
21
Wiek
35
Miasto
warszawski biały front
. Jak już niektórzy przeczytali kiedyś a wielu zdaje sobie z tego sprawę to Śląsk przecież łoży na resztę kraju najwięcej a dostaje wzamian z Warszawy tyle co inne regiony o o wiele mniejszych dochodach.
sama Warszawa wpłaca tyle Janosikowego co 2 duże województwa, w zasadzie utrzymuje najbiedniejszy Polski region jakim jest Mazowsze i jakoś nie słyszałem ruchu autonomii Warszawy(chociaż oddzielne województwo mogłoby być korzystne dla Mazowsza i Warszawy)
 

przecajo

ja tetryk
Dołączył
22 Kwiecień 2009
Posty
3 329
Punkty reakcji
91
Wiek
64
Miasto
wielkamałopolska

Kenobi

Jedi Master
Dołączył
1 Październik 2010
Posty
3 040
Punkty reakcji
169
Wiek
40
Miasto
zmienna
prowadzą swoja krucjatę min. na youtube gdzie wyzywają Polaków od okupantów i bredzą coś o polskich świniach

Maja zwyczajnie cos z lbem. Nie ma czegos takiego jak narodowosc Slaska.

Chlopcy maja po prostu przerost ambicji, wlasne panstewko i koryto im sie marzy, kto by nie chcial ?

Ja natomiast bylbym zwolennikem ruchu na rzecz odzyskania niepodleglosci przez Polske.
 

mtllc

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2006
Posty
2 164
Punkty reakcji
13
Wiek
44
Miasto
z lasu
Zastanawiam się czy w ogóle można mówić o narodowości śląskiej? Według najprostszej definicji muszą być spełnione trzy warunki: historia, język i kultura. Ślązacy nie spełniają żadnego punktu, więc możemy mówić jedynie o grupie etnicznej. Oczywiście nie można wykluczyć, że na naszych oczach powstaje naród. Wydaje się to jednak mało prawdopodobne przy obecnym przepływie ludności i mieszaniu się kultur.
Natomiast oddzielną kwestią jest sposób dzielenia pieniędzy z budżetu. Po to aby go zmieniać trzeba było wymyślać nową narodowość? Trzeba przyznać że ludzie z RAŚ maja przerosty ambicji.
 

Kenobi

Jedi Master
Dołączył
1 Październik 2010
Posty
3 040
Punkty reakcji
169
Wiek
40
Miasto
zmienna
Zastanawiam się czy w ogóle można mówić o narodowości śląskiej? Według najprostszej definicji muszą być spełnione trzy warunki: historia, język i kultura. Ślązacy nie spełniają żadnego punktu, więc możemy mówić jedynie o grupie etnicznej. Oczywiście nie można wykluczyć, że na naszych oczach powstaje naród. Wydaje się to jednak mało prawdopodobne przy obecnym przepływie ludności i mieszaniu się kultur.
Natomiast oddzielną kwestią jest sposób dzielenia pieniędzy z budżetu. Po to aby go zmieniać trzeba było wymyślać nową narodowość? Trzeba przyznać że ludzie z RAŚ maja przerosty ambicji.

Jaka grupa etniczna ? Nie ma takiej grupy etniczej jak Slazak. Oni maja tylko co nieco regionalizmu w konteksie kultury i jezyka. Podobnie jak inne grupy tego typu, Gorale czy Kaszubki. Ale to wszystko Polacy.

TO tak jakby Gorale w zakopnym zaczeli domagac sie autonomi.. LITOSCI
 
C

Crockett

Guest
TO tak jakby Gorale w zakopnym zaczeli domagac sie autonomi.. LITOSCI

Porównanie bardzo kiepskie...

Według najprostszej definicji muszą być spełnione trzy warunki: historia, język i kultura. Ślązacy nie spełniają żadnego punktu, więc możemy mówić jedynie o grupie etnicznej.

Język jest w trakcie od dawna i robi się wszystko żeby powstał. Kultura i historia również jest bardzo bogata więc nie wiem czego nie widzisz...

Natomiast oddzielną kwestią jest sposób dzielenia pieniędzy z budżetu. Po to aby go zmieniać trzeba było wymyślać nową narodowość? Trzeba przyznać że ludzie z RAŚ maja przerosty ambicji.

A kto tu mówi o narodowości? RAŚ chce autonomii w pierwszej kolejności. Śląsk ma prawo mieć swoje ambicje bo jedynie Warszawa jeszcze mogłaby stworzyć własne państwo w państwie. Tylko te 2 regiony mają możliwości. Nigdy się tak nie stanie pewnie bo wtedy reszta kraju by wymarła.
 

przecajo

ja tetryk
Dołączył
22 Kwiecień 2009
Posty
3 329
Punkty reakcji
91
Wiek
64
Miasto
wielkamałopolska
Porównanie bardzo kiepskie...
W czym Góral gorszy od Ślązaka?

Język jest w trakcie od dawna i robi się wszystko żeby powstał. Kultura i historia również jest bardzo bogata więc nie wiem czego nie widzisz...
Tego tekstu nie sposób dla mnie pojąć.
Gwara śląska ma w zachowane archaizmy staropolskie, i można ją traktować jako czysto polską w przeciwieństwie do polsko-literackiego języka

A kto tu mówi o narodowości? RAŚ chce autonomii w pierwszej kolejności. Śląsk ma prawo mieć swoje ambicje bo jedynie Warszawa jeszcze mogłaby stworzyć własne państwo w państwie. Tylko te 2 regiony mają możliwości. Nigdy się tak nie stanie pewnie bo wtedy reszta kraju by wymarła.
Powtarzasz bzdetki z czasów PRLu: Towarzysze!Górniczy trud daje nam chlebek, bez niego nie byłoby niczego.
 
C

Crockett

Guest
W czym Góral gorszy od Ślązaka?


Tego tekstu nie sposób dla mnie pojąć.
Gwara śląska ma w zachowane archaizmy staropolskie, i można ją traktować jako czysto polską w przeciwieństwie do polsko-literackiego języka


Powtarzasz bzdetki z czasów PRLu: Towarzysze!Górniczy trud daje nam chlebek, bez niego nie byłoby niczego.

Tu nie chodzi o Górali ani Ślązaków a on region i to co w nim jest. W Zakopanem mogą w zimie zarobić na turystach. Tyle. Na Śląsku jest Bielsko-Biała, Częstochowa, ROW i GOP, ośrodki edukacji, usług, przemysłu. Pokaż mi drugie takie miejsce prócz Warszawy, której nie sposób jednak pominąć. Z powodzeniem Śląsk przeżył by bez Polski. Polska bez Śląska nigdy.

Odnośnie tego, czego nie pojąłeś - ktoś wyżej przecież pisze, że Śląsk nie spełnia 3 wymienionych, podstawowych kryteriów: historii, języka i kultury. A moja odpowiedź była tym, czego nie zrozumiałeś. Historię jest bogata i to bardzo, kultura jeszcze bardziej a język być może będzie (zostawmy go ekspertom).

Nie powtarzam bzdetów z PRLu. Jak napisałem w pierwszym akapicie - powiedz mi gdzie można zrobić tyle ile na Śląsku? Czy aby jedno duże miasto na całe województwo typu Wrocław, Kraków albo mniejsze jeszcze typu Lublin, mają taki potencjał jak Śląsk? Górników szanuj to raz a dwa to też kiedyś pisałem - na odbudowę Warszawy w niedzielę albo w wigilię z pewnością twój dziadek nie pracował. Mało gdzie pracowali bo gdzie było tyle ośrodków, które mogły wypracować taką kasę? Gdzie indziej mogli paść owce co najwyżej. W każdym razie nie wiele regionów miało zwłaszcza po wojnie takie możliwości jak Śląsk. A zawdzięcza się to Niemcom, co nie ulega wątpliwości.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
W czym Góral gorszy od Ślązaka?

W tym, że Podhale co prawda ma własną specyficzną kulturę materialną, nawet własny styl architektoniczny, ciężką do zrozumienia dla innych Polaków gwarę oraz własną tradycje i zwyczaje, ale uchodzą za symbol Polski i dobrze się z tym czują. Natomiast Ślązacy (ci nie uważający się za Polaków), chętnie widzieli by się jako cześć wielkich Niemiec.
Przecież ten gość z wywiadu, pluje w twarz bohaterom powstań śląskich tak pogardliwie się wypowiadając o polskiej niepodległości.
Dla mnie banda frustratów, którym nie udało się znaleźć przodków Niemców w drzewie genealogicznym i dzięki temu emigrować do Niemiec jako ich obywatele. Teraz tupią nóżka nie wiadomo z jakiego powodu. Może dlatego, że żaden poważny językoznawca nie chce uznać ich gwary za osobny język? Teraz tworzą język literacki. Kaszubi nie mają literackiego języka, a większość językoznawców uznaje kaszubski za język, więc istnienie literackiego języka nie świadczy właściwie o niczym. To będzie język sztuczny.
Zresztą do uznania jakiejś grupy etnicznej za osobny etnos, nie wystarczy język. Jest wiele narodów posługujących się jednym językiem (Brazylijczycy i Portugalczycy), albo narody mówiące różnymi językami (Szwajcarzy).
Nie miałbym nic przeciwko państwu federalnemu i nawet autonomii Śląska, która ma jakieś uzasadnienie historyczne, ale jak popatrzę kto o to zabiega, to zmieniam zdanie. Większość Ślązaków-Polaków czuło by się w takiej autonomii źle.
 
C

Crockett

Guest
pluje w twarz bohaterom powstań śląskich tak pogardliwie się wypowiadając o polskiej niepodległości.
Dla mnie banda frustratów, którym nie udało się znaleźć przodków Niemców w drzewie genealogicznym i dzięki temu emigrować do
Niemiec jako ich obywatele.

Większość Ślązaków-Polaków czuło by się w takiej autonomii źle.

Ja ten wywiad z Gorzelikiem czytałem w gazecie i nie odczułem tego co Ty. Owszem, nie utożsamia się z niepodległością Polski ale nikogo nie obraża. Żadne żądania RAŚ nie wykraczają poza normalność i nigdy nie przejawiały braku kultury czy chamstwa więc krzywdząco ich nazywasz bandą frustratów. A jedno z podstawowych założeń jest takie, że tu nie chodzi o Niemcy. Wypowiadacie się znad morza a nie znacie podstaw.

Nie wiem kto czułby się źle gdyby jego PKB nie wychodziło do obcych tylko dawało profity na miejscu.
 

mtllc

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2006
Posty
2 164
Punkty reakcji
13
Wiek
44
Miasto
z lasu
Nie powtarzam bzdetów z PRLu. Jak napisałem w pierwszym akapicie - powiedz mi gdzie można zrobić tyle ile na Śląsku? Czy aby jedno duże miasto na całe województwo typu Wrocław, Kraków albo mniejsze jeszcze typu Lublin, mają taki potencjał jak Śląsk? Górników szanuj to raz a dwa to też kiedyś pisałem - na odbudowę Warszawy w niedzielę albo w wigilię z pewnością twój dziadek nie pracował. Mało gdzie pracowali bo gdzie było tyle ośrodków, które mogły wypracować taką kasę? Gdzie indziej mogli paść owce co najwyżej. W każdym razie nie wiele regionów miało zwłaszcza po wojnie takie możliwości jak Śląsk. A zawdzięcza się to Niemcom, co nie ulega wątpliwości.

Czy Ty masz poczucie wyższości z powodu tego gdzie mieszkasz? Ja mógłbym się posłużyć przykładem żołnierzy z jednostek karnych, którzy w niewolniczych warunkach pracowali na bogactwo Śląska. Albo kredytów które poszły na rozwój nigdy nie dochodowej kopalni zamiast na rozwój komputeryzacji w kraju w latach 80-tych. No i gdyby nie Ci "wspaniali" Niemcy, to może Ślązaków odciążyłby trochę COP. Zresztą po ich wizycie to nawet owiec do pasienia brakowało.
 
C

Crockett

Guest
Czy Ty masz poczucie wyższości z powodu tego gdzie mieszkasz?

Albo kredytów które poszły na rozwój nigdy nie dochodowej kopalni zamiast na rozwój komputeryzacji w kraju w latach 80-tych.

Mam poczucie dumy.

Nie dochodowe kopalnie? Chyba nie wiesz ile tu węgla leży i o jakiej jakości. Zamknięto kopalnie bo tańsze jest sprowadzanie go z Australii... Wcześniej to Śląsk ogrzewał tyłki całemu krajowi w 30 stopniowe mrozy.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Ja ten wywiad z Gorzelikiem czytałem w gazecie i nie odczułem tego co Ty. Owszem, nie utożsamia się z niepodległością Polski ale nikogo nie obraża. Żadne żądania RAŚ nie wykraczają poza normalność i nigdy nie przejawiały braku kultury czy chamstwa więc krzywdząco ich nazywasz bandą frustratów. A jedno z podstawowych założeń jest takie, że tu nie chodzi o Niemcy. Wypowiadacie się znad morza a nie znacie podstaw.

Nie wiem kto czułby się źle gdyby jego PKB nie wychodziło do obcych tylko dawało profity na miejscu.

Jesli nie identyfikuje się z niepodległością Polski, to nie jest żadnym Ślązakiem. Ślązak to Polak. Polakami byli powstańcy śląscy walczący o polskośc śląska. Potem wyskoczy taki Gorzelik, który nie zna historii swojego regionu i gada takie farmazony. Albo jest Ślązakiem i zależy mu na Polsce, albo ślaskim Niemcem. Nie ma jakiegoś nie Polaka, nie Niemca -Ślązaka.
Jak czytając wywiad Gorzelika można sadzić, ze chodzi tylko o autonomie?

Jak ktoś podaje w ankiecie narodowość śląska, to znaczy tylko tyle, że chciałby napisac niemiecka, tylko bez znajomości niemieckiego mu nie wypada.

Jedyna przynosząca zyski kopalnia węgla kamiennego leży w woj. lubelskim.
 
C

Crockett

Guest
Jesli nie identyfikuje się z niepodległością Polski, to nie jest żadnym Ślązakiem. Ślązak to Polak. Polakami byli powstańcy śląscy walczący o polskośc śląska. Potem wyskoczy taki Gorzelik, który nie zna historii swojego regionu i gada takie farmazony. Albo jest Ślązakiem i zależy mu na Polsce, albo ślaskim Niemcem. Nie ma jakiegoś nie Polaka, nie Niemca -Ślązaka.
Jak czytając wywiad Gorzelika można sadzić, ze chodzi tylko o autonomie?

Jak ktoś podaje w ankiecie narodowość śląska, to znaczy tylko tyle, że chciałby napisac niemiecka, tylko bez znajomości niemieckiego mu nie wypada.

Jedyna przynosząca zyski kopalnia węgla kamiennego leży w woj. lubelskim.

Dziś w gazecie jest o tym jak Gorzelik składa przysięgę - o czym dokładnie doczytam, ale chodzi o to, że zobowiązuje się działać nie w celu odłączenia od Polski.

Gwara by nie istniała bez powiązania z językiem niemieckim - jego elementami. Czy ktoś kto dziś się mocno identyfikuje z regionem i śląskością czuje się "polski" i czy ma korzenie bardziej polskie? Dziwne, bo każdy władający gwarą, kultywujący tradycje ma powiązania z Niemcami, tam ma rodzinę a jego przodkowie są jeszcze bardziej niemieccy. Tam jest mniejszość niemiecka. Tak jest od kilkudziesięciu lat, dokąd sięgają moje źródła. Reszta to przybysze lub osoby mieszane. Dużo ziem Śląska włączono do Polski po wojnie przymusowo przez niesprawiedliwy podział, a byli tacy, którzy nigdy nie chcieli podpisać obywatelstwa polskiego. Zrobili to pod przymusem ogółu i dla dobra własnego. To ci ludzie i ich dzieci dziś określają siebie Ślązakami i mają najwięcej wspólnego z kulturą i gwarą. Reszta to po prostu Polacy. Spora część GOPu była niemiecka. Tu w miastach gwara jest obecna na skalę, która czasem przeraża publicznie swą rozległością - w sposób pozytywny oczywiście. Nie wiem więc gdzie ci polscy Ślązacy są... Bo wyglądają na fikcję.

Narodowość śląską podają osoby, które opisałem - władające biegle niemieckim. Przynajmniej ja żyję wśród takich.

Kopalni wiele pozamykano a pod nimi nadal tkwią setki tysięcy ton węgla pierwszej klasy. Ludzi skazano na biedę zabierając im to przez zwykłą kalkulację. Gdyby nie to nie byłoby dzielnic nędzy. Być może sam transport gotowego surowca jest tańszy niż cała gama czynności przy jego wydobyciu na miejscu, w kraju, nie umiem tego policzyć.
 
S

serwor

Guest
A wiesz Crockett ze twoja ukochana PO wziela do koalicji w sejmiku wojewodzkim wlasnie ludzi z RAŚ ?
Razem beda walczyc o odlaczenie Slaska?
 
Do góry