W co inwestujecie?

[glowonog]

A kolega słyszał o czymś takim jak podwójny szczyt po za tym z tego co mi się wydaje to korekty mają właśnie bardzo często 32%, 50%, 61% (fibo) teraz nie mamy hype tylko mnóstwo negatywnych i często nieprawdziwych wiadomości a dodatkowo wykresy pokazują że firmy i najwięksi inwestorzy kupują bitcoina i nie sprzedają go ciekawe dla czego?

Ja już napisałem co miałem napisać na temat BTC.

Zadam Ci tylko pytanie - inwestowałeś kiedyś pieniądze w coś poza krypto?

A co jak wprowadzają podatek katastralny dalej będzie się wtedy opłacało?

Nie wprowadzą, bo połowa naszej władzy ma w nieruchomościach ulokowane pieniądze.

 

[Kibic Polski]

Głowonog a czy ja Cię pytałem czemu wybrałeś giełde w USA? O podatku 30% to ja sam wiem od niedawna ale w sumie jakich profitów tam się spodziewasz i o ile więcej niż na GPW?

Złota Malina
Lokaty w bankach w Polsce, z ekonomicznego punktu widzenia mają już coraz mniejszy procent.

 

[glowonog]

Giełda w USA jest bardziej stabilna, niż w Polsce, bo stany to nie kraj z kartonu, to raz. Dwa, obracasz dolarami, a nie złotówkami. Jest mi to na rękę, chcę mieć w portfelu możliwie mało złotówek. Wszystko powyżej pewnej kwoty na koncie w banku (powiedzmy na 3-4 miesiące życia) wyprowadzam albo w dolary, albo w aktywa.

Nie ufam polskiej złotówce i nie ufam polskiemu państwu, mimo iż wiem, że polska giełda ma czasy świetności jeszcze przed sobą.

Co do profitów, mam 2 spółki, które w mojej ocenie są wyceniane niżej niż być powinny i w nie chcę inwestować. Jak osiągną poziom, który w mojej ocenie będzie poziomem wysokim, albo bliższym realnemu (nie spodziewam się trzymać i sprzedać przy "przeregulowaniu", choć pewnie nastąpi), to się wycofam z tej giełdy na tak długo, aż znajdę kolejną spółkę, która moim zdaniem będzie oczywistym strzałem. Jeśli jej nie znajdę, to będę miał na koncie te dolary i będę się cieszył jak FED w końcu podniesie stopy procentowe.

 

[Kibic Polski]

No nie, myślałem że forumowicz ma jakieś Wunderwaffe, rozumiem że by się nie podzielił ale jakaś wskazówka?
A co do porównania giełdy polskiej i amerykańskiej to ważniejsze jest dla mnie na której ile zarabiam a nie jej stabilność.
Gdybym to ja miał takie podejrzenia wobec GPW to albo bym kupił IRL czyli dywidenda przeliczana z euro czy też Asbis z siedzibą na Cyprze czyli w usd albo może Finax? Dolary zawsze za zyski można kupić.
Jak dla mnie za duży stopień skomplikowania w porównaniu do zysków.

 

[glowonog]

Nie mam żadnego wunderwaffe, a szkoda. Realnie na wszystkich swoich inwestycjach od ich początku zarobiłem kilkanaście tysięcy złotych, więc mało. Ktoś może powiedzieć, że dla niego to sporo, dla mnie to raczej mile wrażenie, że moje złotówki nie leżały odłogiem, ale żeby to był wielki zarobek? Niekoniecznie.

Co do cudownej broni, to są inne, lepsze i szybsze sposoby zarabiania dużych pieniędzy. Jestem jakby to powiedzieć na tropie, ale jeszcze nie zaatakowałem. Jak się uda, to kiedyś się pochwalę, jak nie, to dalej będę sobie spokojnie kupował akcje, dolary, srebro i złoto No... Może nieruchomości, ale to w przyszłości jak będę miał odpowiednie finanse.

 

[glowonog]

Kibicu, na Twoim miejscu uciekałbym z polskiej giełdy czym prędzej, człowiek, który słynie z tego, że wszystko czego się dotknie, zamienia w g*owno (aka Jacek Sasin) właśnie pochwalił się wynikami na GPW.

 

[Kibic Polski]

Sasini przychodzą i odchodzą a giełda wciąż działa.
Rok temu śmiałem się z Longterma jak ten sie chwalił że kupił kilkaset akcji PZU POD DYWIDENDĘ. Kilka dni później KNF zaapelował do spółek
Skarbu Państwa by nie wypłacały dywidend za 2019 rok.
Dziś przypuszczam że na samym kursie może być 50% do przodu a w pazdzierniku dywidenda 3,5 zł na akcję.
To na kryzysach najlepiej sie zarabia a czy przyczyną będzie Sasin czy covid mała różnica.

 

[glowonog]

Spoko, taki żart sytuacyjny. Po prostu jak ten gość mówi, że coś idzie dobrze, to zaraz przestanie.

 

[Kibic Polski]

W tym roku przekroczę rekordowe sześć tysięcy z tytułu dywidend i odsetek od obligacji. Co prawda wynik jest " na dopingu" ale zawsze to wynik
a Sasin niech sobie gada.

 

[glowonog]

Hahahaha, a jednak Sasin jak zwykle wypowiedział się nie w porę.

 

[Kibic Polski]

W sumie to co takiego palnął bo ja tylko niektóre ich wystąpienia znam.
GPW płaci 2,5 zł dywidendy zaś PZU 3,5 zł podobnie jak Orlen i to pozostaną moje jedyne spółki Skarbu Państwa nawet jeśli rządzący krajem się zmienią. To jest dla mnie najważniejsze a nie Sasin.

 

[glowonog]

 

[Kibic Polski]

Istotnie jest to rekord. Jednak nie wiem jak do takiego wpisu podchodzić. Gdyby to był wpis Kowalskiego to miałby on charakter "hurra-informacyjny". Wpis Sasina może nasuwać wniosek że czy to on czy rząd do rekordu się przyczynili.
Na jego miejscu na taki wpis bym sobie nie pozwolił.

 

[glowonog]

Nie o to chodzi. Sasin po prostu stał się żywym memem.

Jak Sasin organizował lot do Smoleńska, to się skończył jak wszyscy wiemy.

Jak Sasin organizował wybory kopertowe, to się skończyły jak wszyscy wiemy.

Jak Sasin się wziął za Ostrołękę, to utopił 1,3 mld. Zł.

Jak Sasin powiedział, że jedzie do Turowa i ma dobre wieści, to okazało się, że jednak się nie dogadali.

Jak Sasin powiedział, że nie będzie lockdownu, to zamknęli cały kraj po kilku dniach.

Jakby Sasin powiedział, że nie grozi nam Wojna, to trzebaby było uciekać z kraju jak najdalej, bo za tydzień by pewnie wybuchła. Właśnie dlatego pozwoliłem sobie na żart z tego, że Sasin pochwalił się wynikiem na WIG, a potem śmiałem z tego, że wczoraj WIG to co ugrał, to wczoraj o tyle spadł. EFEKT SASINA możnaby rzec.

Myślę, że wyczerpująco wytłumaczyłem temat sasinady.

 

[Kibic Polski]

Jak Sasin organizował wybory kopertowe, to się skończyły jak wszyscy wiemy

Ktoś to zobrazował memem jak to Sasin dźwiga skrzynkę pocztową. Poniżej był tekst:
" Jeszcze tego brakuje żeby Sasin zapytał Dyrektora Lasów Państwowych czy te karty do głosowania można ponownie na drzewa przerobić"
Dlatego z reguły ich pomysłami się nie interesuje. Dość mam kłopotów ze zdrowiem.

 

[glowonog]

W ramach wyczerpania tematu memów pozwoliłem sobie na krótką analizę. Oczywiście nie traktować poważnie, wiem, że Sasin nie wpływa realnie na giełdę.

BTW. Zauważyłeś, że kolega od Phila koniecznego i kryptowalut właśnie zakończył przygodę z forum (i jego stare, wszystkie posty też)?

Inwestycje: a może tak wesprzeć spółkę, która robi... latające samochody? Jeszcze nie sprawdzałem, jak w to wejść, ale przyszłość wydaje się odległa, choć dzieje się juz dziś.

 

[Kibic Polski]

Zauważyłeś, że kolega od Phila koniecznego i kryptowalut właśnie zakończył przygodę z forum (i jego stare, wszystkie posty też)?

Wczoraj zauważyłem ale nie sądziłem że definitywnie .Swoją drogą kto jest bardziej głupi on czy ten jego ...Gang Olsena?
Goście przychodzą do instytucji domagać się aby zabronić pielęgniarkom robić tego czego ich przełożeni od nich wymagają.
Inna sprawa to grożenie złożeniem zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w przypadku niemożności złożenia powyższego pisma.
Tylko czego to zawiadomienie miało dotyczyć o tym się żaden nie zająknął.
Ale tak się zastanawiam czy ten jakby portier musiał ich do instytucji bez masek wpuszczać?

 

[glowonog]

Nie oglądałem tych filmów, nie klikam w linki na forum, jeśli nie są dobrze opisane (mimo, iż CDA jest mi znane), poza tym omijam szurostwo szerokim łukiem, a popisywanie się poprzez wyżywanie na ludziach wykonujących swoje codzienne obowiązki uważam za zwykłe chamstwo.

 

[Kibic Polski]

Merytoryczność filmów to jedno a zakładanie wątków drugie.
Przypuśćmy że..."nowy kolega" zakłada nowy temat:
1. Tytuł to kilka słów które mówią Kowalskiemu czego mniej więcej dotyczy dyskusja. Jeśli tytuł zawiera słowo "piłka" to już z tytułu Kowalski powinien dowiedzieć się czy chodzi o"piłkę do metalu" czy może o sport. Z jego tytułów nijak się nie można tematu domyśleć a tytuł "doręczanie pism" przywodzi na myśl pracę listonosza. Generalnie tytuł ma zachęcić do dyskusji. Czy ten zachęcał?
2. Poniżej tytułu powinna być treść a nie film. Treść już szczegółowo mówiąca co jest tematem dyskusji i możliwe stanowiska.
Jeżeli do dyskusji dołącza się film wypada wspomnieć co on dokumentuje i na co jest dowodem.
3. Dopiero teraz powinien być zamieszczony film.
Gościu zrobił na mnie wrażenie kogoś kto w życiu tylko krowy pasał albo zamiatał ulice.
Ostatnia sprawa. Można mieć np w sprawie szczepień pogląd inny od ogółu i to nie jest nic złego. Wiadomo że takiego stalowego do swojego stanowiska człowiek nie przekona. Jednak jednak nikogo to nie zwalnia z uzasadnienia swojego stanowiska. Oponenta można nie przekonać ale uzasadnienie w dwóch- trzech zdaniach podać i zrobić to w taki sposób aby oponent musiał przyznać że scenariusz jest mało prawdopodobny ale jednak jest.
Tamtego gościa nawet o to bym nie pytał.
Zwróć uwagę że stalowy założył temat debilny.
Ale za to zrobił to już prawidłowo.

 

[Kibic Polski]

aby oponent musiał przyznać że scenariusz jest mało prawdopodobny ale jednak jest.

aby oponent musiał przyznać że scenariusz jest mało prawdopodobny ale teoretycznie jednak jest możliwy.