Wilk_LancaSter
wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
- Dołączył
- 18 Luty 2012
- Posty
- 3 319
- Punkty reakcji
- 40
Trzeci kierunek
Z dawna w Polsce większość jej synów (i cór) uważa, że nasza ojczyzna nie jest zdolna do prowadzenia samodzielnej, polityki bez oparcia się o Niemcy albo o Rosję.
Mamy teraz niepodległe państwo. Mimo przynależności do UE możemy, przykładowo, być uczestnikiem linii Paryż-Berlin-Warszawa albo czworokąta Budapeszt-Praga-Warszawa-Bratysława.
Mimo posiadania niepodległości elity zwane postępowymi nie chcą prowadzić niezależnej polityki, jakby nie chciały z niepodległości korzystać, jakby sądziły, że to niemożliwe. Wolą podporządkować Polskę Brukseli, czy też - jak niedawno Sikorski - Berlinowi.
Nie oznacza to, że niepodległość już utracilismy, lecz oznacza, że u steru postawiliśmy ludzi nie ceniących naszej niepodległości i suwerenności, ludzi uważających, że bez "oparcia" cała ta polskość jest zdatna psu na budę. Jednak możemy tych ludzi zmienić i żadna armia (nawet rosyjska czy niemiecka) nie wkroczy, by zrobić u nas porządek.
Jednak brak szacunku dla starań Polaków, nieraz krwią opłaconych, może łatwo doprowadzić do stania się Polski jeno regionem imperium Europa, które (teoretycznie) może powstać.
Jest warte zastanowienia czy Polska może istnieć jako państwo niepodległe i suwerenne - bez "przytulania się" do Niemiec, do Rosji, USA lub Anglii i Francji (wspomnij rok 1939).
Z dawna w Polsce większość jej synów (i cór) uważa, że nasza ojczyzna nie jest zdolna do prowadzenia samodzielnej, polityki bez oparcia się o Niemcy albo o Rosję.
Mamy teraz niepodległe państwo. Mimo przynależności do UE możemy, przykładowo, być uczestnikiem linii Paryż-Berlin-Warszawa albo czworokąta Budapeszt-Praga-Warszawa-Bratysława.
Mimo posiadania niepodległości elity zwane postępowymi nie chcą prowadzić niezależnej polityki, jakby nie chciały z niepodległości korzystać, jakby sądziły, że to niemożliwe. Wolą podporządkować Polskę Brukseli, czy też - jak niedawno Sikorski - Berlinowi.
Nie oznacza to, że niepodległość już utracilismy, lecz oznacza, że u steru postawiliśmy ludzi nie ceniących naszej niepodległości i suwerenności, ludzi uważających, że bez "oparcia" cała ta polskość jest zdatna psu na budę. Jednak możemy tych ludzi zmienić i żadna armia (nawet rosyjska czy niemiecka) nie wkroczy, by zrobić u nas porządek.
Jednak brak szacunku dla starań Polaków, nieraz krwią opłaconych, może łatwo doprowadzić do stania się Polski jeno regionem imperium Europa, które (teoretycznie) może powstać.
Jest warte zastanowienia czy Polska może istnieć jako państwo niepodległe i suwerenne - bez "przytulania się" do Niemiec, do Rosji, USA lub Anglii i Francji (wspomnij rok 1939).