Sex A Bog

[Vardamir]

ja i bez wiary uwazam ze jakos to porzadniej powinno byc, wreczy sie brzydze tych wszystkich puszczalskich ludzi, jeszcze jak rozumiem jak ludzie sa ze soba, to po prostu niedobrze mi sie robi na mysl przebywania w otoczeniu ludzi... bez stalych partnerow.

 

[piecia330]

ale twierdzę że zasady powinny być liberalniejsze

Niby jakie ??? <_< Nie można byc troche mężęm, troche kawalerem. <_< A skoro nie, to stanowisko KK jest logiczne i spójne. <_< Bo niby jak inaczej ??? :mruga: Limit na seks przedmalzenski - 2 godziny dzienie z gra wstepna ??? :niepewny:

 

[Dominika D.]

rozbawiła mnie Twoja wypowiedz piecia330
chodziło mi o to, że jeżeli ma się jednego stałego partnera to seks przedmałżeński nie powinien być grzechem

 

[SonicBOY]

a ja tam nie mam problemów takich jak wy z tym sexem hehe i nawet mógłbym to zrobic w kościele P

 

[paulina26]

Orsa dziś ślub ma trochę inny charakter, przynajmniej taki charakter przyjął Kościół, bo jeżeli by to mogło wyglądać tak jak kiedyś to pewnie już dawno byłabym po "ślubie" a spowiadam się z tego, bo chcę być w porządku wobec Boga, on i tak widzi i wie, więc po co tak jak moi znajomi mam to "opuszczać" przy spowiedzi? po prostu jestem wierząca i wiem, że robię źle, ale jednocześnie jako człowiek wiem, że robię to z miłości, jestem postawiona między dwiema wartościami

Po spowiedzi obiecujesz poprawę. Tak?
więc nie rozumiem tego obiecujesz coś czego i tak wiesz że nie uda Ci sie dotrzytmać, nawet nie będziesz próbowała tego dotrzymać.
Taka spowiedz się nie liczy wg KrK, aby spowiedz była spełnona trzeba spełnić 5 warunków spowiedzi

chodziło mi o to, że jeżeli ma się jednego stałego partnera to seks przedmałżeński nie powinien być grzechem

Ale jest i trzeba się z tym pogodzić, może to zmienią...w KrK, ale nie w Bibli

 

[Dominika D.]

może kiedyś zmienią.....

a jednak wydaje mi się, że moja spowiedz jest ważna, ważna jest przecież ta próba, mimo że trwa krótko

 

[Orsa]

Orseńko droga, ale chyba nie myślisz że tylko ci co są w celibacie są święci ? Ten kto uprawia seks w małżeństwie, poza oczywiście obrzydliwymi perwersjami
nie popełnia żadnego grzechu, prawda ? Seks zbliża małżonków do siebie i jest częścią życia. Dzięki niemu Adam i Ewa mogli nas spłodzić.

Ja uczeń Chrystusa.

Nic takiego nie napisałam o celibacie ?

 

[Ameris3103]

Niektóre z wypowiedzi mówią o osobach które uprawiają sex przed ślubem jak o puszczalskich... ale przecież niektórzy są ze sobą w wieloletnich związkach...

 

[Vardamir]

ale wiesz, nieraz to 3 miesiace chodza ze soba i juz mysla ze jak w slubie sa pobzybzykaja sobie, potem jedno ma dzieciaka a drugie w innym lozku sobie lezy

 

[Dominika D.]

Vardamir też takiego podejścia do życia nie popieram
ale kilka lat to już coś

 

[Marozja]

Co do wątku seks a spowiedź - moja koleżanka jest wierzącą katoliczką, uprawia seks, ani jej się śni go żałować, więc nie chodzi do spowiedzi i nie przyjmuje komunii. Szanuję ją za tę postawę, chociaż nie uważam oczywiście, że jest "jedynie słuszna".


Co do głównego wątku - sama jestem niewierząca, ale nie chciałabym takiego boga, co zamiast do serc, zagląda ludziom do łóżek.
Dziękuję.

 

[Orsa]

'Marozja'

Co do głównego wątku - sama jestem niewierząca, ale nie chciałabym takiego boga, co zamiast do serc, zagląda ludziom do łóżek.
Dziękuję.

Ależ TEN Bóg zaglada do twego serca , przenika je na wskroś nie umkniesz przed JEGO OKIEM
w łóżku masz innego bożka .

 

[inka25]

jak znam już tą osobę bardzo dobrze, bo ponad 4 lata, to ślub chyba nie sprawi, że będę znać lepiej??? Jestem w porządku wobec niego i siebie, kocham i dlaczego mam się w tej miłości ograniczać? Ślub kiedyś będzie, ale wydaję mi się że on wiele nie zmieni, przecież nie sypiam z kim popadnie, tylko cały czas z jedną osobą...

Też tak myślę - sama jestem w takim związku który z pewnością zakończy się ślubem.

żyjąc w wierze KK praktycznie całe życie trzeba się spowiadać z seksu <_< Przed ślubem źle, po ślubie tylko "po Bożemu", żadnej antykoncepcji - wg mnie CHORE ! ! ! - i skąd później tyle dzieci w naszym katolickim kraju, żyje po 15 osób w jednym małym mieszkanku w ubóstwie, bo nie ma ze co wyżywić tylu dzieci - bo zabezpieczyć się nie wolno - i darujmy sobie to jedyne zabezpieczenie jakim jest kalendarzyk małżeński - powiedzmy, że to 'tylko dla orłów" którzy mają cierpliwość całe życie mierzyć sobie rano temperaturę i wykreślać wykresy, które i tak mogą zawodzić :mruga:

 

[piecia330]

Co do głównego wątku - sama jestem niewierząca, ale nie chciałabym takiego boga, co zamiast do serc, zagląda ludziom do łóżek.

Irytuje mnie że wielce mONdre wypowiedzi na temat KK są gloszone czesto przez ludzi nie majacych bladego pojecia o zasadach KK. <_< Skoro Bóg jest stwórca, wszechmocna przyczyną całego wszechświata, więc obchodzi go wszystko co robią ludzie. <_<

w naszym katolickim kraju

Rzeczywiscie na wskroś katolicki ten kraj. <_< 70% ludzi którzy co niedziele są na Mszy ma ten cały koścół glęboko, a 80% jeździ po KK przy każdej okazji. <_<

żyje po 15 osób w jednym małym mieszkanku w ubóstwie, bo nie ma ze co wyżywić tylu dzieci - bo zabezpieczyć się nie wolno

Oczywiscie to przez księży. :bag: Standardowe antykatolickie śpiewki. <_<

 

[cr3ator]

Ależ TEN Bóg zaglada do twego serca , przenika je na wskroś nie umkniesz przed JEGO OKIEM

Wow, nie wiedziałem, że bóg ma oko a cóż to za stwór, zaraz pewnie powiesz ze ma łuski i skrzydełka.

@Topic:
Nie ma co wierzyć w bzdury, które głosi kk... kościołem rządzą ludzie, a ludzie popełniają błędy, więc nie wszystko co głosi kościół jest "dobre".
Z seksem zasada jest prosta, a mianowicie, seks bez miłości jest grzechem, czy przed czy po ślubie to nie jest istotne.
Czy ktoś się zabezpiecza czy nie co za różnica, to moja sprawa, a nie kościoła czy chcę mieć dzieci czy nie.

 

[Vardamir]

co do zabezpieczen, to oszukiwanie samego siebie, ze ich nie uzywam to nie zabijam tych biednych malych plemniczkow... a jak sie korzysta z kalendarzyka to co, wysyla sie biedactwa i tak na stracenie

 

[Dominika D.]

no właśnie, tak czy siak w gumce czy gdzie indziej zginą, więc nie rozumiem o co tyle krzyku

 

[inka25]

Oczywiscie to przez księży. :bag: Standardowe antykatolickie śpiewki. <_<

Księża nie mają tu nic do rzeczy
Kościół katolicki naucza, że wybór antykoncepcji jest niemoralny. Więc nie są to 'antykatolickie śpiewki', tylko szczera prawda <_< Przez „wybór antykoncepcji” rozumie się każde bezpośrednie działanie przed zbliżeniem seksualnym lub bezpośrednio po nim, które ma na celu uniemożliwienie prokreacji. Ludzie którzy nie chcą łamać zasad kościoła nie stosują antykoncepcji, a tatuś któremu 'się chce' to dostaje to czego chce, bo jeśli żona odmówi mężowi to ma grzech :mruga: - więc.. jakie 'śpiewki' ??
A wydawało by się, że żyjemy w XXI wieku..

 

[Marozja]

'Marozja'

Ależ TEN Bóg zaglada do twego serca , przenika je na wskroś nie umkniesz przed JEGO OKIEM
w łóżku masz innego bożka .

Ty tak twierdzisz, ja twierdzę, że się przekonam
I nie zamierzam przed niczym umykać. Twój bóg, jeśli istnieje, to zna moje zdanie na temat boga, który szczęście ludzi nazywa grzechem.

 

[Orsa]

'cr3ator'

Wow, nie wiedziałem, że bóg ma oko a cóż to za stwór, zaraz pewnie powiesz ze ma łuski i skrzydełka.

Ps 11:4 Br "A Pan przebywa w swoim świętym przybytku, tron zaś ma na niebiosach. Jego oczy patrzą z wysoka, wzrok Jego przenika ludzi."

Ps 17:2 Br "Niech wyrok o mnie wyjdzie sprzed Twego oblicza, bo oczy Twoje widzą wszystko, co prawe."

Ps 34:16 Br "Oczy Pana./YHVH bowiem ku sprawiedliwym zwrócone, a jego uszy otwarte na ich wołania."
"Położył oko swoje w ich sercu, aby im pokazać wielkość swoich dzieł".
(Mądrość Syracha (w) 17:8, Biblia Tysiąclecia)
a jak dla ciebie to jest ślepy ???

.

Z seksem zasada jest prosta, a mianowicie, seks bez miłości jest grzechem,
czy przed czy po ślubie to nie jest istotne.

o jakiej miłosci mowa ?