Różnice wyznaniowe wśród forumowiczów

zapraszam do oddania głosu i wypowiedzi

  • Array

    Votes: 0 0,0%

  • Total voters
    0

Lorellai

Nowicjusz
Dołączył
8 Wrzesień 2015
Posty
184
Punkty reakcji
3
Wiek
29
Miasto
Katowice
Wierzę w Boga jednak nie należę do żadnej religii.
Każda religia uczy pokoju a w praktyce jak to jest? No cóż.
Poza tym religie manipulują ludźmi. Piorą mózgi.
Czy taki właśnie jest Bóg?
Nie sądzę.
Dlatego wierzę w niego, lecz bez religii.
Wierzę w dobrego Boga, który kocha nas a nie nakłada na nas setki zasad, reguł, przykazań, których i tak się nie trzymamy.
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Lorellai napisał:
Wierzę w dobrego Boga, który kocha nas a nie nakłada na nas setki zasad, reguł, przykazań, których i tak się nie trzymamy.
Nie wiem czy dobrze rozumiem. Czyli wierzysz w Boga który niczego od nas nie oczekuje i niczego nie wymaga ?
 

Lorellai

Nowicjusz
Dołączył
8 Wrzesień 2015
Posty
184
Punkty reakcji
3
Wiek
29
Miasto
Katowice
Źle zrozumiałeś. Wierzę w Boga, który nie nakazuje np. muzułmanom mordowania w Jego imię lub nie zakazuje seksu przed ślubem, bo to jakaś część miłości.
Chodzi o Boga, który nie narzuca tylko zasad i zakazów, przy którym na każdym kroku nie mówimy: "Jezu nie mogę, to grzech."
Wolna wola, mogę wszystko na co pozwoli mi sumienie a Bóg pozwala nam uczyć się na błędach.
Zakazany owoc smakuje najlepiej.
Wszystko co dzieje się na świecie ma swój cel.
Mam dosyć dziwne podejście do religii.

Wiem, że jeśli tylko ktoś jest dobrym człowiekiem to pójdzie do raju bez względu na to jaką religię wyznaje. Religie niestety są zmienione przez ludzkie ręce. Bóg nie jest tym, który nakazuje zabijać w swoje imię, nie jest tym, który mówi, że tylko muzułmanie lub chrześcijanie mają prawo do raju. Nie jest tym, który zsyła swoje najdoskonalsze kreacje do piekła, nie nakazuje ludziom zabijać inne stworzenia, by je zjeść lub się nimi okryć, nie pozwolił swojemu "synowi" umrzeć na krzyżu. Bóg jest tym, który kocha każdego i nie pozwala nikomu cierpieć. Wierzę, że każdy ma prawo pójść do raju, ludzie, zwierzęta a nawet może i rośliny.
Taki właśnie jest dla mnie Bóg.
Jest wolnością.
Nie jest ciemiężcą.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
kto i na jakiej podstawie używać może operatorów ocennych: "dobry człowiek", "zły człowiek"?
 

Lorellai

Nowicjusz
Dołączył
8 Wrzesień 2015
Posty
184
Punkty reakcji
3
Wiek
29
Miasto
Katowice
To proste, dobry człowiek to przede wszystkim ten, który nie rani innych. Dla mnie tak właśnie jest. Podkreślam - dla mnie. I nie zamierzam się z nikim wykłócać.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
nie rzecz w kłótniach, ja nie kłócę się latami
jak rozumiesz słowo ranić i czy twa osobista ocena jest wystarczającą dla obiektów zranienia/niezranienia? (subiektywizm twój, lub obiektu, versus inny sposób odniesienia)
 

Lorellai

Nowicjusz
Dołączył
8 Wrzesień 2015
Posty
184
Punkty reakcji
3
Wiek
29
Miasto
Katowice
Ranić, czyli doprowadzać inną osobę do smutku i nieszczęścia. Ciągnąć kogoś w dół, powodować, że ktoś zaczyna się staczać. Kłamstwa, zdrady, morderstwa, gwałty, wyzwiska, to wszystko powoduje ból.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
rozumiem, a 2 część pytania (trudniejsza, nie ukrywam)?
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Lorellai napisał:
To proste, dobry człowiek to przede wszystkim ten, który nie rani innych. Dla mnie tak właśnie jest. Podkreślam - dla mnie. I nie zamierzam się z nikim wykłócać.
Wiele z tego co napisałeś jest także moim rozumieniem Boga. Mierzi mnie co niektóre religie wyprawiają od wieków. Choć nie wszystko wrzucam jak ty do jednego wora pt. zła religia. Ponadto wolności nie należy mylić z anarchią, rozpasaniem, czy chciejstwem. Jeżeli jednak odwołujesz się do Jezusa to przyjmij do wiadomości, że Jezus umarł z własnej woli i w poczuciu wolności. Poświecił się dla prawdy, także Ciebie i mnie. Skoro tak zależy Ci na wolności i bardzo sobie ją cenisz to powinieneś się zainteresować dlaczego tak się stało.

Czy mogę zadać pytanie ? Jak stać się tym dobrym człowiekiem ?
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
Lorellai napisał:
Brave, dnia 09 Wrze 2015 - 12:47, napisał: czy twa osobista ocena jest wystarczającą dla obiektów zranienia/niezranienia? Niezbyt rozumiem co masz na myśli. Ubierz to w inne słowa.
to może prościej
nie uznając archetypicznych systemów wartościowania, rozumiem, że masz własny autonomiczny
we własnej ocenie czynisz coś dobrze lub źle
ale nasze odczucia w społeczności, mają znaczenie, tyle że drugorzędne, gdyż to jak jesteś dobry/zły może być poddane ocenie po swej emanacji względem 2 człowieka i to czy go krzywdzisz, to jest jego subiektywne odczucie lub/i następuje naruszenie jakichś norm (wynikających z archetypów kulturowo-cywilizacyjnych, o jakich wcześniej)
podsumowując to czy uważasz coś za złe lub dobre nie ma znaczenia...
jak się do tego odniesiesz?
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Brave o ile można coś od siebie.

Piszesz językiem, który jest bardziej Tobie potrzebny niż twoim interlokutorom, generalnie czasem trudno zrozumiałym dla innych. ( niech wróci dawny Brave jakiego znałem :) )
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
męczysz i dręczysz okrutniku

Nella tentazione
Cercando la gloria
Il prezzo da pagare
E'la caduta dell'uomo
(podoba mnie sie)

a schodząc na padoły, czy inną glebę
[SIZE=11.5px]jeżeli człowiek "sam wi lepi" i odrzuca system wartości w jakim wyrósł (bo klechy wszystkiemu winne, bo zupa była za słona, bo ... <tutaj cokolwiek>)[/SIZE]
[SIZE=11.5px]sam staje się swym sterem i okrętem i [/SIZE]kapitanem z wymyślonym naprędce kompasem w garści, a tu chmury na horyzoncie i wiać zaczyna, a gdzieś są mało przyjazne rafy...
jeżeli przy okazji wymyśla sobie też i kierunki świata (bo te zgniło-paternalistyczne wschody i zachody, są ksenofobiczne ...<tutaj dowolne -iczne>) i nową technikę żeglarską...
[SIZE=11.5px]może się okazać, że jego pomysły były jak najbardziej trafne, niestety w większości przypadków spowoduje, że przyroda sobie z nim poradzi, a on z przyrodą niekoniecznie[/SIZE]
[SIZE=11.5px](w tej może przygłupiej metaforze, człowiek to człowiek, a przyroda to społeczeństwo)[/SIZE]
 

Lorellai

Nowicjusz
Dołączył
8 Wrzesień 2015
Posty
184
Punkty reakcji
3
Wiek
29
Miasto
Katowice
Kaznodzieya napisał:
Jestem kobietłem. ;_;



Kaznodzieya napisał:
koro tak zależy Ci na wolności i bardzo sobie ją cenisz

Na świecie nie ma wolności, są tylko różne rodzaje niewoli.

Ze wszystkim innym się zgodzę.



Kaznodzieya napisał:
Jak stać się tym dobrym człowiekiem ?
Trzeba chcieć być dobrym.



Brave napisał:
nie uznając archetypicznych systemów wartościowania, rozumiem, że masz własny autonomiczny we własnej ocenie czynisz coś dobrze lub źle ale nasze odczucia w społeczności, mają znaczenie, tyle że drugorzędne, gdyż to jak jesteś dobry/zły może być poddane ocenie po swej emanacji względem 2 człowieka i to czy go krzywdzisz, to jest jego subiektywne odczucie lub/i następuje naruszenie jakichś norm (wynikających z archetypów kulturowo-cywilizacyjnych, o jakich wcześniej) podsumowując to czy uważasz coś za złe lub dobre nie ma znaczenia... jak się do tego odniesiesz?
Cóż, jeśli np. chłopak zostawia kogoś bo wie, że tej osobie źle będzie z nim - chce dobrze ale ta osoba przypuszczalnie kocha go i cierpi. Jednak z czasem to mija, lub nie. W każdym razie - ma swój skutek. Czasami nie da się nie zranić ale liczą się intencje. Chęci. Jest różnica między celowym ranieniem a nieumyślnym.
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Lorellai napisał:
Na świecie nie ma wolności, są tylko różne rodzaje niewoli.

Jest wiele niewoli w świecie. To prawda. Kwestia co kto rozumie pod pojęciem wolności.
Jednak dokonanie wyboru w jakiej niewoli jest tez przejawem wolności wyboru.



Lorellai napisał:
Trzeba chcieć być dobrym.
Pytałem raczej o praktyczny sposób jak się stać dobrym. Od chęci wszytko się zaczyna i na chęciach też często kończy. Ale skąd się bierze owa chęć ?



Lorellai napisał:
Jestem kobietłem. ;_;
Wybacz. Teraz zapamiętam że jesteś kobietą :)
 

Lorellai

Nowicjusz
Dołączył
8 Wrzesień 2015
Posty
184
Punkty reakcji
3
Wiek
29
Miasto
Katowice
Kaznodzieya napisał:
Pytałem raczej o praktyczny sposób jak się stać dobrym. Od chęci wszytko się zaczyna i na chęciach też często kończy. Ale skąd się bierze owa chęć ?
Nie zadawaj pytań, na które nie ma odpowiedzi.
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Lorellai napisał:
Pytałem raczej o praktyczny sposób jak się stać dobrym. Od chęci wszytko się zaczyna i na chęciach też często kończy. Ale skąd się bierze owa chęć ?
Nie zadawaj pytań, na które nie ma odpowiedzi.
Nie ma ? Dlaczego nie ma ?

przecajo napisał:
Co racja to racja. Warto też uczyć się na starych błędach.
 
Do góry