Nie żebym zaraz nie mogła bez nich żyć, ale bardzo lubię.
Queen to dla mnie przede wszystkim Freddie Mercury. Jego cudowny głos, wczucie w tworzoną muzykę.
Uwielbiam szczególnie "Bohemian Rhapsody"
Czwórka ludzi grała świetną muzykę przez około 20 lat swojego istnienia i to mi wystarcza, poza tym ich muzyka była tak różnorodna, że to przechodzi wszelkie pojecie...
IMO ich fenomen polega przede wszystkim na tym, ze nie tworzyli tylko muzyki. Tworzyli cos na rodzaj spektaklu. Zwlaszcza w pierwszych latach dzialalnosci- odopwiednio dobrane stroje, klimat oraz aranzacje utworow. Maja wspaniala historie, wiele trudow pokonali, no i to tragiczne zakonczenie znane chyba kazdemu..
Amen.