Jest nowy temat ok, tylko że ja nigdzie nie pisalem o tym ktory ustroj jest lepszy, po prostu prostowałem kłamstwa które Daniel pewnie z niewiedzy pisał o czasach PRL.
Bo to smieszne gdy on pisze ze bialo-czarny telewizor produkcji radzieckiej kosztował w 1989 okolo 15 srednich pensji, to nie jest glupie tylko po prostu smieszne.
Smieszne jest tez pisanie o tym[zmienil zdanie czy kolorowe byly tansze ?] ze kolorowy telewizor w 1989 roku kosztowal 11 pensji.
Wystarczylo wziac jakies dane z tamtych czasow, ja znalazlem niestety tylko z 1990 i okazalo sie ze wtedy okolo 70% rodzin mialo juz telewizory kolorowe.
Chyba nikt nie mysli ze ludzie kupowali jest za roczną pensje?!
Albo te glupoty ze kielbase ludzie w PRL jedli tylko w swieta?! Kto normalny w takie cos mogł uwierzyc?!
A tu masz porównanie nie tylko w kwestii RTV jeżeli chodzi o życie w PRL a dziś:
http://www.biztok.pl...-polakow_s16038
Sorry co za geniusz jest autorem tych wypocin?!
To jakis blog ucznia z gimnazjum?!
Przeciez to takie bzdury i same błędy, on nawet liczyc nie potrafi.
Poczytaj sobie ten fragment o żelazkach i policz ile żelazek można kupic za PRL a ile teraz.
Ten czlowiek ma wiedzę na poziomie zerówki.
To fragment tych wypocin.
AGD
865698odsłon
1787
Skomentuj
wyślij
e-mailem
Każda gospodyni domowa w dobie PRL-u marzyła o odkurzaczu, mikserze i żelazku. Sprzęt AGD był trudno dostępny i drogi.
Przykładowo żelazko w 1989 r. kosztowało ponad 31 tys. zł.
Dziś, w zależności od modelu i producenta, to wydatek rzędu ok. 200 zł.
Oznacza to, że 25 lat temu ze średniej pensji stać było Polaka na zakup 7 sztuk tego typu sprzętu, podczas gdy dziś możemy sobie pozwolić na zakup aż 200 żelazek.
A tutaj tez mialem niezly ubaw, tysiace ludzi w kolejce stoi po telewizor neptun.
Kurde tego nawet u Barei nie było.
Ale ciekawostka, na biało czarny telewizor trzeba bylo podobno pracowac rok a taka kolejka, ci ludzie zwariowali chyba.
No i jak to ma sie do danych statystycznych gdzie okolo 70% gospodarst domowych rok pozniej ma juz telewizory kolorowe?!
Czyzby TV kolorowe byly tansze i ludzie prze ten rok nakupili sobie tych telewizorow ?!
Niemniej jednak stać nas na kupno telewizora ze średniej pensji, podczas gdy w 1989 r. średnia pensja wystarczyłaby zaledwie na… 0,1 odbiornika.
Na zdjęciu kolejka po telewizor Neptun. Aby go kupić, trzeba było zrobić przedpłatę 350 tys. zł.
A tutaj ten skarb na który wedlug Daniela ludzie pracowali rok, u mnie w domu był Lazuryt.
Doznałem olśnienia, sprawdziłem i chyba juz wiem jak autorzy tego artykułu policzyli ceny artykulów w 1989 roku.
Po prostu w tym roku inflacja wyniosła okolo 640% rocznie, była gigantyczna.
Wystarczy podac cenę TV z grudnia a zarobki z pażdziernika i mamy piękny wynik, taki jak chcemy.
A i tak przy okazji, w 1989 roku rzadził już chyba Mazowiecki, ministrem finansów był Balcerowicz .
To juz tylko oficjalnie był PRL, rzadzili juz nieudacznicy styropianowcy.