odpoczynek od siebie

malwinus

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2012
Posty
22
Punkty reakcji
0
Wczoraj był u mnie porozmawialiśmy a teraz nie wiem kiedy przyjedzie, nie dzwoni a ja się martwię dlatego musimy być razem jak dawniej żeby mu to pokazać. Jak narazie to jesteśmy chyba w separacji a jak długo to nie wiem. Dlatego pytam co mam zrobić żeby wrócił i było jak dawniej. Mam czekać? ile czekać? Chociaż sam wczoraj powiedział, że chce być ze mną ale chce jeszcze czasu może dzień może tydzień a jak będzie trzeba to i rok:( jest smutny, załamany i to przezemnie tak bardzo chciałabym mu pomóc ale jak, jak nie mogę być przy nim:(
 
K

krzysztofandraszak

Guest
W żaden sposób go do tego nie zmusisz. Możesz zwyczajnie powiedzieć mu, że jak chce się rzadziej widywać i w ogóle, to Ty się na to zgadzasz, ale nie chcesz, abyście nie widywali się w ogóle, ponieważ chcesz mieć z nim jakiś kontakt i chcesz mieć okazje udowadniać mu swoimi czynami, że walczysz z zazdrością (ważne: nie mów, że to zmieniłaś, bo i tak nie uwierzy)
 

malwinus

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2012
Posty
22
Punkty reakcji
0
Zrobie tak jak mówisz zobaczymy co z tego będzie mam nadzieję, że wszystko się ułoży. Dziękuję bardzo za rady i za pomoc. To co mam dzwonić żeby przyjechał? że nie chce urywać z nim kontaktu? mówiłam mu już to i chyba narazie nic:(
 
K

krzysztofandraszak

Guest
Możesz mu od czasu do czasu wysłać smsa, że "fajnie by było jakbyście się zobaczyli", albo zadzwonić i się zapytać, co u niego, albo coś w tym stylu:)

Nie musisz dziękować za porady:) Od tego tu w końcu jestem:)

Życzę powodzenia!:)
 

Pain

Bydlak bez serca
Dołączył
15 Luty 2009
Posty
1 348
Punkty reakcji
131
powiedzcie mi czy odpoczynek na jakiś czas od siebie pomaga w związku ? wg. mnie pozwala to na przemyślanie niektórych spraw, zastanowienie się nad tym wszystkim itp....

Jeśli w ogóle pojawia się coś takiego jak myślenie nad odpoczynkiem, to wszystko inne będzie ciągnięciem związku na siłę. Wcześniej czy później i tak się rozpadnie. Taka jest ogólna zasada, jednak nie ma nic uniwersalnego. Powiedz więcej, dostaniesz lepsze porady. <_<
 

malwinus

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2012
Posty
22
Punkty reakcji
0
krzysztofandraszak dziękuję właśnie tak zrobię i będę pisać jak coś się zmieni. Trzymaj kciuki. Pozdrawiam serdecznie:)
 

Śmierć91

Nowicjusz
Dołączył
6 Listopad 2011
Posty
251
Punkty reakcji
11
Odpoczynek od siebie to jest najdurniejsza rzecz jaka może być w związku, jeśli chcesz odpocząć od swojego partnera to znaczy, że się dusisz z nim w związku i nie ma on sensu :]
 

JrGunner

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2012
Posty
20
Punkty reakcji
0
Wiek
101
Odpoczynek od siebie? Nie wiem, czy to najlepszy sposób na dojście do ładu w związku. Być może niektórym pomaga i dobrze, nie neguję tego.
Ale z doświadczenia wiem, że lepiej "odpoczywać" od siebie każdego dnia, mam tu na myśli taki układ - jesteśmy razem, ale mamy też swoje oddzielne życia, tj robimy coś razem, przebywamy ze sobą, bla bla, ale też poświęcamy czas na rozwijanie swoich pasji itp., on wychodzi czasem bez niej z kumplami, ona wychodzi czasem bez niego z koleżankami. I to jest moim zdaniem najlepszy sposób na udany związek. Wtedy nie ma mowy o zjawisku "duszenia się w związku".
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
Pamiętaj, żeby tylko w tym pisaniu do niego i dzwonieniu nie przesadzic....

Cytat z Małego księcia, pewnie znasz...
"Jeśli coś kochasz, puść to wolno. Jeśli wróci - jest twoje. Jeśli nie - nigdy twoje nie było."
 

misiektygrysek

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2008
Posty
236
Punkty reakcji
8
Wiek
41
Jeśli w ogóle pojawia się coś takiego jak myślenie nad odpoczynkiem, to wszystko inne będzie ciągnięciem związku na siłę. Wcześniej czy później i tak się rozpadnie. Taka jest ogólna zasada, jednak nie ma nic uniwersalnego. Powiedz więcej, dostaniesz lepsze porady. <_<
Dokładnie!! Skoro już teraz chcecie jakiejś śmiesznej przerwy,to co będzie po ślubie? U mnie taka przerwa w związku zakończyła się rozstaniem.Dwie osoby oddalają się od siebie i nie ma już takiej mocnej więzi między nimi...Bardzo często bywa,że w czasie takiej przerwy dochodzi do ludzi,że wcale się nie kochają i nie są dla siebie...Zmieniają się relacje i dwie osoby stają się dla siebie obce.


Pamiętaj, żeby tylko w tym pisaniu do niego i dzwonieniu nie przesadzic....

Cytat z Małego księcia, pewnie znasz...
"Jeśli coś kochasz, puść to wolno. Jeśli wróci - jest twoje. Jeśli nie - nigdy twoje nie było."

Właśnie jestem na takim etapie i widać,że nigdy moje nie było ;)

Pozdrawiam
 

malwinus

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2012
Posty
22
Punkty reakcji
0
Ja wierze, że my dalej będziemy szczęśliwi tak jak wcześniej
 

Pain

Bydlak bez serca
Dołączył
15 Luty 2009
Posty
1 348
Punkty reakcji
131
A Ty to kto? terapeuta? mie znasz nas i nie wiesz o co w tym wszystkim chodzi. Pozdrawiam

A ja człowiek żyjący w wieloletnim związku bez problemów, ponieważ umiem rozmawiać z partnerką i nie mam debilnego uczucia, że potrzebuję od niej odpocząć. Jak większość, którzy tutaj trafiają nie znasz podstawowych praw rządzących tym światem. Prawda jest taka, że jeśli którekolwiek z pary potrzebuje przerwy oznacza to tyle, że nie jest w takim związku spełnione. Wiem, dlaczego próbujesz ze mnie nieudolnie kpić, dzięki temu czujesz się pewniej ze swoimi naiwnymi przekonaniami, licząc na to, że jeśli uda Ci się mnie ośmieszyć to zmaleje również siła argumentów. Głupota. Różnica między użytkownikami, a mną jest taka, że oni są o niebo milsi ode mnie oraz bardziej kulturalni. Poza tym niemal zawsze doradzą walkę o swoje gdy istnieje choć cień szansy. Jednak w Twoim przypadku tej szansy nie ma. Powdem tego jest Twoja niska inteligencja, brak doświadczenia życiowego i naiwność. To domena słabeuszy. Koronnym dowodem tego jest to, że nie potrafisz rozwiązać problemów własnego życia sama, a prosisz o pomoc na forum internetowym co jest szczytem głupoty. Nikt nie zna tak dobrze Twojego życia i Twojego pratnera jak Ty sama. Oczywiście w tym przypadku jest inaczej. Prosisz o pomoc internautów, ponieważ sama go nie znasz. Ot zakochałaś się w wyglądzie, albo dlatego, że on to zrobił, a o reszcie nie pomyśleliście. Nie pasujecie do siebie i to jest kwintesencja tego problemu. Wasza "miłość" jest idealnym przykładem na to, że ludzie "zakochują" się zbyt szybko, w ogóle nie znając partnera, bądź "odwzajemniają" uczucie, ponieważ trafiłą się okazja. Żałosne. Chcesz coś dodać? <_< Jeśli nie to idź już do diabła, nudzisz mnie. <_<
 

malwinus

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2012
Posty
22
Punkty reakcji
0
Chcesz coś dodać? <_< Jeśli nie to idź już do diabła, nudzisz mnie.

Sam idź do diabła i nie obrażaj tu nikogo. Jeśli coś Ci nie odpowiada to schowaj język za zębami i nie komentuj tego! Nie znasz mnie nie znasz mojego partnera i tego co jest także nie komentuj tak głupio. Dla mnie temat z Tobą jest skończony!!!!!!!!!!!!
 

Pain

Bydlak bez serca
Dołączył
15 Luty 2009
Posty
1 348
Punkty reakcji
131
Chcesz coś dodać? <_< Jeśli nie to idź już do diabła, nudzisz mnie.

Sam idź do diabła i nie obrażaj tu nikogo. Jeśli coś Ci nie odpowiada to schowaj język za zębami i nie komentuj tego! Nie znasz mnie nie znasz mojego partnera i tego co jest także nie komentuj tak głupio. Dla mnie temat z Tobą jest skończony!!!!!!!!!!!!

Typowa reakcja małostkowej istotki. Nic nie masz na obronę swojej naiwności i niezrozumienia życia. <_< Poza tym, nie naubliżałem Ci. Napisałem tylko prawdę, a Twoja reakcja mówi już sama za siebie.
 

malwinus

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2012
Posty
22
Punkty reakcji
0
Typowa reakcja małostkowej istotki. Nic nie masz na obronę swojej naiwności i niezrozumienia życia. <_< Poza tym, nie naubliżałem Ci. Napisałem tylko prawdę, a Twoja reakcja mówi już sama za siebie.
Napisałam jeśli masz tak pisać to nic nie komentuj!!!!!!!!! A tak poza tym to piszesz na innych i na mnie po co tu jestem a sam się tutaj znalazłeś. Samo mówi za siebie!!! Zakończyłam już z Tobą temat także proszę jak dorosłego człowieka nie odzywaj się do mnie na ten temat!!!! Żegnam Pana!!!!!!!!!!!!!!
 

Pain

Bydlak bez serca
Dołączył
15 Luty 2009
Posty
1 348
Punkty reakcji
131
Napisałam jeśli masz tak pisać to nic nie komentuj!!!!!!!!!

Bo? <_<

A tak poza tym to piszesz na innych i na mnie po co tu jestem a sam się tutaj znalazłeś. Samo mówi za siebie!!!

Ty chyba z tej złości toczysz już pianę <_< Napisz jeszcze raz poprawnie, bo tego bełkotu nie da się zrozumieć. <_<

Zakończyłam już z Tobą temat także proszę jak dorosłego człowieka nie odzywaj się do mnie na ten temat!!!! Żegnam Pana!!!!!!!!!!!!!!

Więcej wykrzykników <_< Mogę pisać co chcę, ile chcę i gdzie chcę. Masz uwagi? Biegnij do moderacji z płączem, że wyszłaś na niedojrzałą osóbkę, która nie ma pojęcia o życiu.
 
K

krzysztofandraszak

Guest
//Myślę, że już wystarczy - uspokójcie się, oboje.
 
Do góry