K
krzysztofandraszak
Guest
To przebywajcie ze sobą trochę mniej Wyjdzie wam to tylko na dobre - w każdym związku może zrobić się duszno jak partnerzy zbyt często przebywają ze sobą i nie mają trochę prywatności.No właśnie tak naprawdę to dużo ze sobą przebywamy i nie przywykłam że on chce trochę prywatności.
Pewnie tak... Pomyśl sobie - czy to, że on posiedzi sobie jakiś czas z kolegami i wypije piwo czy dwa to coś złego? Nie sądzę. Powiedziałbym nawet, że to coś dobrego. Ot, pogada kolegom na Ciebie, co go zrelaksuje, pośmieje się (poprawi mu się humor), dowie się paru rzeczy, które może chętnie Ci opowie, etc. Same korzyści Ważne tylko, abyś Ty w tym czasie też miała jakieś zajęcie. Jak Ty będziesz się nudzić w domu to będziesz się zastanawiać, co on robi, będą Ci do głowy przychodzić różne teorie spiskowe i będzie Ci się wydawało, że nie ma go tak długo... że aż strach. A jak sama wyjdziesz to będziesz przez większość czasu zajęta, nie będziesz tyle myśleć i czas Ci szybciej zleci I tak samo jak on - będziesz mogła poplotkować z koleżankami (zrelaksujesz się), pośmiać się z różnych rzeczy (poprawi Ci się nastrój), dowiesz się paru nowych rzeczy, które będziesz mu mogła odpowiedziećMoże za bardzo myślę tylko o sobie, nie pomyślę co on czuje co on chce.
Nic na tym, że raz kiedyś zrobicie coś osobno nie tracicie W każdym związku potrzebna jest od czasu do czasu chwilka na odpoczynek (czas prywatny) dla obu partnerów.
Najlepiej zmienić swoje zachowanie i nie obiecywać mu za dużo. Po prostu jak da Ci następną szansę to powiedz, że postarasz się coś z tym zrobisz, ale nie obiecujesz, że dasz sobie radę - czyli po prostu prawdę. A potem już nie wracaj do tematu i pracuj nad sobą.Jak mam naprawić to żeby mi znowu zaufał, żeby zobaczył że naprawdę mi na nim zależy?
Zmieniając swoje zachowanie. Innego wyjścia nie ma.Jak mam mu to okazać?
Nie znam zadnej magicznej metody. Musisz po prostu uwierzyć w to, że on Ciebie kocha i że jesteś dla niego ważniejsza niż te koleżanki. Może gdybyś je poznała i stwierdziła, że jesteś fajniejsza od nich to poczułabyś się pewniej? Tylko taka próba spotkania może zakończyć się źle - ot, coś Ci się przywidzi (np. że jedna się wpatruje w Twego faceta), albo stwierdzisz, że któraś z nich jest fajniejsza i może być gorzej. Także chyba bym tego jednak nie radził.najgorsze jest to że jestem zazdrosna o koleżanki jego z pracy. Jak z tym sobie poradzić?
Musisz po prostu zaufać swojemu facetowi i uwierzyć, że kocha Ciebie. Nic innego raczej z tym nie zrobisz... Ewentualnie on mógłby zmienić pracę, ale co jak znowu trafi w pracy jakieś koleżanki?