Liga Polskich Rodzin Chce, Aby Ocena Z Religii Była Wliczana Do średniej Ze Wszystkich Przedmiotów

[ponury_murzyn]

genialny pomysł... długo nad tym myślałeś? szkoda że średniowiecze już minęło, księżulki by naprostowały takich bęcwałów

pier*ol sie razem z nimi... krótko nad tym myślałem... i mało mnie obchodzi ze masz mnie za gówniarza który wpadł sie tu powyżywac... załózmy ze tak jest.

 

[mlodape]

wiecie, tak sie zastanawiam... Moze religia nie musi oznaczac nauki o tym co mowi Kosciol Katolicki. Moze nastapic mala reforma i nauka religii bedzie polegala na zdobywaniu wiedzy teoretycznej o wszstkich religiach a oprocz tego na rozmowach na tematy dotyczace ogolnie pojetej moralnosci, niekoniecznie pod katem chrzescijanstwa.
A w moralnosc to juz chyba kazdy wierzy...
Moze wtedy religia bylaby przedmiotem do nauki zycia a nie zmuszaniem dzieci do nauki sztywnych regułek.
Niestety Polska to Polska... Nie mamy co liczyc na takie reformy

 

[Black Velvet]

wiecie, tak sie zastanawiam... Moze religia nie musi oznaczac nauki o tym co mowi Kosciol Katolicki. Moze nastapic mala reforma i nauka religii bedzie polegala na zdobywaniu wiedzy teoretycznej o wszstkich religiach a oprocz tego na rozmowach na tematy dotyczace ogolnie pojetej moralnosci, niekoniecznie pod katem chrzescijanstwa.
A w moralnosc to juz chyba kazdy wierzy...
Moze wtedy religia bylaby przedmiotem do nauki zycia a nie zmuszaniem dzieci do nauki sztywnych regułek.
Niestety Polska to Polska... Nie mamy co liczyc na takie reformy

No niestety... Wystarczy że zadasz jakiemuś przeciętnemu katechecie trudne pytanie podważające coś tam, a ten się czerwieni i klepie wyuczoną regułkę. Przynajmniej tak jest u mnie...

 

[Rzeznik]

Ja wiem jedno: nic na siłę. Zwłaszcza w tym kraju.

 

[Himmak]

Witam!
Myśle że ocena z religii nie powinna być wliczana do średniej ocen.
Religia nie jest przedmiotem obowiązkowym. oczywiscie wiekszosc na nia chodzi. Takie wyznanie jest dominujace w Polsce. Jednak nie kazdy chodzi wiec wtedy jest to dominajca. Religia nie powinna sie liczyc. Mysle ze wogole powinna byc wykluczona z planu zajec lekcyjnych. Powinna byc jako osobne zajecia poza lekcyjne.

 

[noname]

Ja mam swoje zdanie o nich. Jest to banda idiotów, która nie ma ważniejszych spraw na głowie. A Rydzyk jest ich guru. Romuś Giertych jest jaki duży taki głupi... To jest moje prywatne zdanie...
Chodzę to szkoły średniej i uważam że tak być nie powinno, ja bym jeszcze zrobił dodatkowo nieobowiązkowy WF w szkołach ponad gimnazjalnych.

 

[olven]

wyrośnie nam kraj katolickich talibów, ciekawe czy polskie kobiety chciałyby żyć w takim kraju, i za co, za kilka setnych do średniej, tanio się dzieci sprzedajecie , ale cóż wasz wybór, ja lubię kobiety, słuchać głośno muzyki, późno wstawać, także w niedzielę, polenić się, (to dla tego, że za dużo pracuję), do późna poszaleć, życie krótkie jest, a religie.... cóż, jekby nie było, wg mnie to mięcho dla malutkich, opium dla mas, bez względu na to jaka to religia, w każdej jest grupa ludzi, która utrzymuje sie kosztem pozostałych, w przyrodzie to się nazywa pasożytnictwo!!!!!, ale jak chcecie to sobie hodujcie tego raka już od szkolnych, najmłodszych lat. Co ciekawe, ja też jestem z katolickiej rodziny, miałem wszystkie sakramenty, co miec powinienem jako katolik, ale jakoś mnie oblazło bokiem i cieszę się zyciem, póki jestem młody, a nie w wieku 60 lat będe obrabiał zadek jakimś młodym, nie znanym mi ludziom, tylko dlatego, że dla mnie coś się z wiekiem skończyło, a oni mają to przed sobą. Ooo... i nie jest to sex, jek wielu pomyśli, mi chodzi o ilość lat jaka pozostała jednym i drugim, którymi mogą sie jeszcze cieszyć. W końcu to ktoś z katolików powiedział, żeby kochać ludzi, bo szybko przemijają, tak....
Róbcie jak uważacie, tylko uważajcie na to co robicie!!!!!!!!!!

 

[ponury_murzyn]

wyrośnie nam kraj katolickich talibów, ciekawe czy polskie kobiety chciałyby żyć w takim kraju, i za co, za kilka setnych do średniej, tanio się dzieci sprzedajecie , ale cóż wasz wybór, ja lubię kobiety, słuchać głośno muzyki, późno wstawać, także w niedzielę, polenić się, (to dla tego, że za dużo pracuję), do późna poszaleć, życie krótkie jest, a religie.... cóż, jekby nie było, wg mnie to mięcho dla malutkich, opium dla mas, bez względu na to jaka to religia, w każdej jest grupa ludzi, która utrzymuje sie kosztem pozostałych, w przyrodzie to się nazywa pasożytnictwo!!!!!, ale jak chcecie to sobie hodujcie tego raka już od szkolnych, najmłodszych lat. Co ciekawe, ja też jestem z katolickiej rodziny, miałem wszystkie sakramenty, co miec powinienem jako katolik, ale jakoś mnie oblazło bokiem i cieszę się zyciem, póki jestem młody, a nie w wieku 60 lat będe obrabiał zadek jakimś młodym, nie znanym mi ludziom, tylko dlatego, że dla mnie coś się z wiekiem skończyło, a oni mają to przed sobą. Ooo... i nie jest to sex, jek wielu pomyśli, mi chodzi o ilość lat jaka pozostała jednym i drugim, którymi mogą sie jeszcze cieszyć. W końcu to ktoś z katolików powiedział, żeby kochać ludzi, bo szybko przemijają, tak....
Róbcie jak uważacie, tylko uważajcie na to co robicie!!!!!!!!!!

o a ja juz lubię ciebie.

 

[Rapid]

No to witaj olven w klubie choć nie podawaj wieku granicznego dla życia w emocjach. Jak bedziesz miał 60 lat to się dowiesz, że to wcale nie koniec ale dopiero początek jest

 

[sofinetka]

Absolutnie nie!!!! Każdy ma prawo do życia w religii jakiej chce. Jeśli tylko nie krzywdzi innych to ja to akceptuję. Zastanawiam się na etyką, ale to temat na długa nocną rozmowę przy winie.

 

[Rapid]

Absolutnie nie!!!! Każdy ma prawo do życia w religii jakiej chce. Jeśli tylko nie krzywdzi innych to ja to akceptuję. Zastanawiam się na etyką, ale to temat na długa nocną rozmowę przy winie.

Pogadałbym przy tym winie ale ... tylko net zostaje

 

[sofinetka]

 

[olven]

Rapid, mógłbym zostać twoim "padawanem", ale niedługo stuknie mi 30 latek, (coś za szybko, cholera), co do sześćdziesiątego roku, to przypadkiem przykukałem jednego 64-latka jak stukał jakąś babkę :klaszcz:

60-tka to tylko granica kiedy zaczynam(y?) uważać ludzi za pierników tudzież moherkowe beretki,

cz. murzyn, zanim polubisz, poznaj, sprawdź; za szybko oceniasz, bo ja jestem b.nieufny, choć daleko mi do obsesji (mam nadzieje!!!),

wolna wola ponad wszystko, ale rozsądna w.w.
jak ktoś chce propagować swoje idee, to nich to robi prywatnie, swoim nakładem, a nie z podatków wszystkich, z ktorych utrzymywane są szkoły publiczne, ja latałem na religię na plebanię i jakoś żyłem (choć przez to widziałem co się tam dzieje i teraz mają tego efekty, wychowali dziamgola, hehe...), szkoła jest od tego, żeby uczyła, propagowała wiedze i postęp w pozytywnym znaczeniu, w szkole nie powinno się gadać o ideologiach (także religijnych), chyba, że pod kątem historycznym lub naukowym

co to znaczy z lewej strony napis: ostrzeżenie" i pięć jasnoniebieskich kwadracików

Rapid - skąd wziąłeś tą nazwę, mi się kojarz z nazwą środka do ochrony roślin, bodajże na robale albo chwasty (sorki, zeżarła mnie ciekawść, nie obrażaj się)

 

[ponury_murzyn]

cz. murzyn, zanim polubisz, poznaj, sprawdź; za szybko oceniasz, bo ja jestem b.nieufny, choć daleko mi do obsesji (mam nadzieje!!!),

hehe, danych osobowych i haseł na konta bym ci nie dał poprostu podobała mi sie tresc twojego posta... nie licz na jakies dodatkowe względy...

 

[olven]

cukrujesz sobie, zanim wpadnę w taką desperacje, Rapid zostanie papieżem

 

[szefu]

Kilka postulatów na podsumowanie:

1) Religia spowrotem do kościołów
2) Polska (przynajmniej w założeniach ustrojowych) nie jest państwem wyznaniowym
3) Jeśli już ktoś chce mówić o religii w szkole, to czemu tylko o jednej,
może lepszym rozwiązaniem byłoby religioznawstwo
4) Czemu w planach zajęć w szkołach religia jest zawsze w środku?
Czyżby po to, żeby niepokorni chodzili na nią z braku innych zajęć i z konieczności?
5) Matura z religii... a może jeszcze egzaminy na studia matematyczne z religii?
6) Co jeśli trafie na potencjalnego nawiedzonego pracodawcę, który będzie wymagał ode mnie zdanej
matury z religii, chociaż będę się starał o pracę np. w fabryce kredek?
Czy polskie bogobojne sądy będą skutecznie bronić zakazu dyskryminacji ze względu na przekonania?

to tylko pare moich luźnych przemyśleń, bo więcej już mi sie nie chce pisać.
ciesze sie że z neta korzystam rzadko, bo tylko w pracy. dzięki temu nie czytam często
idiotycznie komicznych komentarzy niektórych nawiedzonych ludków z tego forum.

 

[qwerty12345]

4) Czemu w planach zajęć w szkołach religia jest zawsze w środku?
Czyżby po to, żeby niepokorni chodzili na nią z braku innych zajęć i z konieczności?

A może poprostu nie masz racji :lol: i religia jest też na pierwszej i na ostatniej lekcji.

 

[Villia]

Wiara to indywidualna sprawa kazdego człowieka i nie powinno sie tego oceniać. Jakbym ja miała się specjalnie uczyć z religii, dostawać oceny z regułek i faktów historycznych, to by mi się całkowicie odechciało. U mnie w szkole na religii nie mamy takich normalnych lekcji. Każdy siedzi, stoi, kuca jak, gdzie chce i gadamy z księdzem na tematy które nas naprawdę interesują. Ma to charakter luźnej pogawędki, ale naprawdę bardzo dużo nam to daje, a tematy są narzucane przez nas i nie ma żadnych barier. Przychodzą też osoby, ktore mają kartkieczki zwalniające z religii.

 

[odeon]

Według mnie nie powinno być religii w szkole?
Dlaczego?
Bo są tylko lekcje prowadzone przez katolickich księży.
Lekcje takie powinny odbywać się w kaplicach i kościołach jako zajęcia nadobowiązkowe.

 

[qwerty12345]

Według mnie nie powinno być religii w szkole?
Dlaczego?
Bo są tylko lekcje prowadzone przez katolickich księży.
Lekcje takie powinny odbywać się w kaplicach i kościołach jako zajęcia nadobowiązkowe.

Polska to dziwny kraj - w czasie PRL było nie dobrze i jak PRL minął religie wprowadzono do szkół. Teraz też wam nie pasuje??