Badania to podstawa i nie ma sie co oszukiwać, że bez nich można zacząć antykoncepcję ot tak. Dziwi mnie podejście lekarzy, ktorzy bez jakichkolwiek badań przypisują nastolatkom tabletki zakładając z góry, że skoro są młode, to nie są w grupie ryzyka. Moja siostra tak zaczeła brać tabletki bez jakichkolwiek badań i klops była o krok od tragedii z powodu zatorowości - ale nie byloby problemu gdyby lekarz wcześniej zlecił badania, to wszystko by wyszło jak na tacy. Ja zanim zdecydowałam sie na zmiane metody antykoncepcji z tabletek na krażki i pozniej na wkładke przeszłam szereg badań.