Jak zachorować?

Ulenia

Nowicjusz
Dołączył
6 Sierpień 2007
Posty
81
Punkty reakcji
0
aj dzieci dzieci :p ja to bym się zastanawiała raczej nad tym co by tu zrobić, żeby się nie pochorować :/ teraz kombinujecie z głupoty a potem będziecie mieć problemy na starość
(rety zaczynam mowic jak moja babcia!)
 

By_Damian

Secret Combination
Dołączył
6 Październik 2007
Posty
813
Punkty reakcji
0
Wiek
28
Miasto
Górny Śląsk
Wyjdź w krótkim rękawku, potarzaj się w śniegu, weź zimny prysznic, wypij litr mrożonej coli z lodem i śpij z otwartym oknem z zimnym okładem. EFEKT MUROWANY.
 

norka

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2007
Posty
32
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
toruń
Jak chodziłam do podstawowki to wiele rzeczy probowalam, zeby zachorować, i nie pojść do szkoły. Dopiero teraz widzę jaka gowniara ze mnie byla. Zaluję strasznie.
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
O matko ! Odrazu mnie to zainteresiło :p Kiedyś kiedy był mróz, padał śnieg, to wybiegłam zgrzana w podkoszulce na dwór <ale jestem debil:p> no i miałam lekkie przeziębienie. Ale to pewnie od organizmu zależy. Kurcze nie chce Ci krzywdy zrobić. Ale jak potrzebujesz zwolnienia lekarskiego to idź do lekarza powiedz ,że "au...tu i au...tam" i będzie miodzio :p
 

Panadero

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2007
Posty
16
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Katowice
1. Kąpiesz się i wychodzisz na balkon (jak jest mróz to nawet nie 3 dni, a 3 tygodnie gwarantowane :p )

2. Sposób na jeden dzień jest taki: idziesz rano do kuchni, wyjmujesz z szafki mamy pieprz i wysypujesz na ten dołeczek przy kciuku. Wciągasz, bierzesz paczkę chusteczek i idziesz do rodziców, mówiąc, że źle się czujesz. Dla odważnych: możesz przetrzeć oczy tą ręką - wtedy są czerwone i łzawią... UWAGA! Nie mogą poczuć zapachu pieprzu. Efekt jest niezły - przynajmniej za pierwszym razem: kilkanaście minut kichania i z godzina okropnego kaszlania. Jak nie lepiej. Wygląda to baardzo realistycznie. Robiłem tak kilka lat temu i zawsze się udawało.
Aha - dodatkowo polecam udawać niemożność mówienia - przynajmniej głośnego i okrooopny ból gardła.
 

norka

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2007
Posty
32
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
toruń
Kurczę, w takim razie ja miałam niebywałe szczęscie z tymi moimi rodzicami. :) Czyzbym na stare lata zaczęła ich doceniać? Niemozliwe ;-)
 

kataryna

Po burzy ZAWSZE wschodzi Słońce! Nawet po najwięks
Dołączył
6 Grudzień 2005
Posty
6 512
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Miasto
lepiej nie wiedzieć :P
Mi się w tym roku szkolnym 3 razy zdarzyło nie pójść tylko dlatego, że mi się nie chciało. Ale wcale nie było łatwo przekonać :p
Ogólnie to ja lubię chodzić do budy. Ale jest ciężko :/ Nie spodziewałam się, że skok z gimnazjum do liceum jest AŻ TAK duży.
 

martusiek

Zosia
Dołączył
12 Marzec 2007
Posty
1 259
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
piekło .
heh nie wiem czy ktoś tu pisał :p kumpela (akurat dziś !:D ) mi mówiła, że jej starsza siostra jak była mała to chciała spróbować proszku do pieczenia ... wzięła jedną łyżeczkę ... potem drugą ... potem dostała niezłej gorączki.
a z tym ziemniakiem to w sumie też podobno pomaga ... ta sama koleżanka wypróbowała :p
ale ogólnie nie polecam ... ja nawet jak zachoruję to idę do szkoły :p cholerne zaległości ...
 

martusiek

Zosia
Dołączył
12 Marzec 2007
Posty
1 259
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
piekło .
hehe widzę, że się ze mną zgadzacie :p zresztą w szkole nie jest tak źle, z kumplami się pogada itp ;) nic złego, a powiem więcej: pożytecznego :p (nie wierzyłam, że tak kiedykolwiek powiem lub napiszę :D )
 

Suga_BayBee

Nowicjusz
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
414
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Miasto
Gdańsk
Na mnie ziemniak nie działa :(
Ja zawsze robię inaczej : )

1.
wychłodzić się (najlepiej poprzez trzymanie stóp w zimnej wodzie, stopy są takim jakby ośrodkiem termicznym) i w międzyczasie wypić np. gorącą herbatę. Organizm zwariuje i dostaniesz gorączki.

2. Ja żeby sie rozchororwac zawsze ustawiam budzik sobie na 01:00 w nocy ide do kuchni i zapycham się: suchym kakao, kalafiorem, kotletami, grochem, fasolą, popijam olejem czy jem masło na sucho... (normalnie to nienawidzę masła)
Wazne żeby to co jesz było ciezko strawne... koło 3 rano obudzisz się i bedzie ci się chciało wymiotowac szybko obudz rodziców i powiedz że ci nie dobrze i zeby z toba poszli do łazienki... zwymiotuj na ich oczach albo do miski i im pokaż ;D
Napewno nie puszcza cię do szkoły
 

oorafioo

Nowicjusz
Dołączył
2 Grudzień 2008
Posty
6
Punkty reakcji
0
Siema wam ;) Siedze se w chacie i mysle co by tu zrobic zeby jutro nie wybrac sie do szkoly... :/ Dzisiaj niestety zaspałem, a miałem pisać sprawdzian w zaległym terminie... =x. Z tego to co tu wyczytałem, to wiekszość was radzi wyjść na dwór z mokrymy włosami... Ale to chyba nie jest najlepszy pomysł? :/ Kiedys probowal surowego ziemniaka, proszku do pieczenia i nic! :( Wydaje mi się że to co napisał Pan Panadero to całkiem niezly pomysł ( 2 ) Jak tylko wsypałem do ust troche pieprzu zaczęło mnie boleć gardło:) Oraz tak jakby gorąco sie zrobiło :D! Dodalem tez troche do nosa :sexy: i oprocz swedzenia i łez w oczach nic innego nie ma :D wiec moja prosba jest taka. Co moge jeszcze zrobić by nie pójść do szkoly? W gre wchodzi wszystko ;). Od zjedzenia xxxxxx do wyjscia z mokrymi wlosami itd. ;) mam nadzieje że ktos mi odpisze :) A teraz troche o mojej sytuacji w domu :D :
Mama wstaje około godziny ~15. Do pracy wychodzi o ~19. Wraca o ~5 rano. Jest bardzo przeciwna zostawaniu w domu :[. I to chyba tyle ;) Aaa i jeszcze ;) Czy jesli wsypie tego pieprzu wiecej do gardzielka to jak mama zajrzy to będzie w stanie to wyczuć? :)

odpowiedzcie! plzz ;D
 
Do góry