Jak poradzić sobie z samotnością, sennością?

Status
Zamknięty.

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
twoje drugie imie to optymistka a nazwisko ultra ? :D

ja wcale nie jestem optymistką ;p



no widzisz.. sami jesteście sobie winni ;p

nieprawda, te tez sa zajete :D wierz mi ze fantastyczne okazy nigdy nie sa wolne, to naturalnie niemozliwe :)

Jedno pytanie..;p
co zrobiliście, żeby zasłużyć na te "fantastyczne" okazy ?

no właśnie.

Jeżeli oczekujecie , że znajdziecie dziewczyne wyglądającą jak Iga Wyrwał o wysokim IQ studiującą coś nieco bardziej skomplikowanego niż marketing i zarządzenie ( o ile wogóle cokolwiek...) to chyba śnicie..xD
Są ładne - może nie jakoś zjawiskowo piękne, ale naprawdę ładne i mądre dziewczyny.
Tyle tylko,że one nie rzucają się z reguły w oczy.
A nie są zajęte często z bardzo prostego powodu - nie znalazły nikogo godnego siebie.
Skutecznie opędzają się od nagabujących je frajerów bo znają swoją wartość i chcą być z kimś równym sobie.
ot co.




po facetach w twoim wieku raczej wiecej nie mozesz sie spodziewac, po wielu starszych zreszta tez :lol:

ehh.. :p
niestety masz rację.
Muszę chyba poczekać do studiów xD
może tam znajdę sobie jakiegoś dojrzałego, fajnego faceta... :bag:
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
Hmm.. muszę przyznać, ze mnie zaskoczyłeś :)
i to pozytywnie.

Widac odrazu, ze nie oczekujesz jak większość facetów, ze będziesz miał jaką typową, pustą laseczke rodem z Playboya...
Bo nie chcesz kogos takiego.
Zależy Ci na kimś też na swój sposób ładnym i seksownym ale i inteligentnym :]

Oby więcej takich jak Ty ;)
Panowie.. poprzeczka własnie została wam podniesiona ;p
hehe, ale mi poslodzilas :D ;)

ehh.. :p
niestety masz rację.
Muszę chyba poczekać do studiów xD
może tam znajdę sobie jakiegoś dojrzałego, fajnego faceta... :bag:
chyba snisz :D

jak mialem 18 lat to mialem siano we lbie - fakt, na pewno nie takie jak dzisiejsi 18-latkowie wychowani na braniu i dymaniu wszystkiego co sie rusza. wbrew pozorom mialem jakies tam zasady...

no dobra, z wlasnego doswiadczenia powiem, ze mi siano wypalilo sie w okolicach 20-stki . dotarlo do mnie, ze trzeba sie wziac za siebie bo inaczej nic z tego nie bedzie.

Co nie znaczy, ze jestem swiety. Dalej lubie kociaki chocby do szalenstw w klubie :) Czy kiedys mi przejdzie ? JAk spotkam ta, o ktorej mowilem to pewnie tak :) Zreszta, to dla niej to robie :p (nie ma to jak wymyslec sobie jakas sprytna wymowke ;) ) - chce sie wyszalec (ciagle jeszcze mi sie to nie udalo), aby juz potem wyglupy nie przeslanialy mi tego co wazne hehe. Zreszta, kazdy wiek ma swoje przywileje. Majac lat 18-20 mozna sobie pozwolic na lezenie w parku, czy gdzies na przystanku w oczekiwaniu na nocny ;) Pozniej to juz nie to samo bo co to za atrakcja jak np. dupa przemarznie i kregoslup boli ;) ;) :D Nie no, zartuje sobie troche, ale to chyba wlasnie dlatego kobiety czesto znajduja sobie mezczyzn starszych od siebie o chocby 3-4 lata - po prostu bardziej sobie odpowiadaja mentalnie (znaczy mam tu na mysli relacje w stylu: dziewczyna 19-20, facet 24-25). 18-letni chlopak to ciagle gowniarz (chocby dlatego, ze szybko konczy ;) ;) /zart ), 23-letni to juz najczesciej mezczyzna (jasne, sa wyjatki bo juz widze jak zaraz padnie argument, ze ja mam chlopaka lat 18 i on jest nadzwyczaj dojrzaly jak na swoj wiek :p - jasne, tak samo "dojrzaly" bylem ja hehe).
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
hehe, ale mi poslodzilas :D ;)


chyba snisz :D

jak mialem 18 lat to mialem siano we lbie - fakt, na pewno nie takie jak dzisiejsi 18-latkowie wychowani na braniu i dymaniu wszystkiego co sie rusza. wbrew pozorom mialem jakies tam zasady...

no dobra, z wlasnego doswiadczenia powiem, ze mi siano wypalilo sie w okolicach 20-stki . dotarlo do mnie, ze trzeba sie wziac za siebie bo inaczej nic z tego nie bedzie.

Co nie znaczy, ze jestem swiety. Dalej lubie kociaki chocby do szalenstw w klubie :) Czy kiedys mi przejdzie ? JAk spotkam ta, o ktorej mowilem to pewnie tak :) Zreszta, to dla niej to robie :p (nie ma to jak wymyslec sobie jakas sprytna wymowke ;) ) - chce sie wyszalec (ciagle jeszcze mi sie to nie udalo), aby juz potem wyglupy nie przeslanialy mi tego co wazne hehe. Zreszta, kazdy wiek ma swoje przywileje. Majac lat 18-20 mozna sobie pozwolic na lezenie w parku, czy gdzies na przystanku w oczekiwaniu na nocny ;) Pozniej to juz nie to samo bo co to za atrakcja jak np. dupa przemarznie i kregoslup boli ;) ;) :D Nie no, zartuje sobie troche, ale to chyba wlasnie dlatego kobiety znajdowaly sobie mezczyzn starszych od siebie o chocby 3-4 lata - po prostu bardziej sobie odpowiadaja mentalnie. 18-letni chlopak to ciagle gowniarz (chocby dlatego, ze szybko konczy ;) ;) /zart ), 23-letni to juz najczesciej mezczyzna (jasne, sa wyjatki bo juz widze jak zaraz padnie argument, ze ja mam chlopaka lat 18 i on jest nadzwyczaj dojrzaly jak na swoj wiek :p ).


Posłodziłam bo zasłużyłeś ;p :D:D

Ehh.. masz racje :)
to normalne, że młody chłopak chce się wyszaleć.
Nie ma w tym nic złego :D

Dziewczyny może mają mniejszą potrzebę "korzystania z życia", ale wkońcu też ją mają ;)

Pozostaje tylko czekać aż do odpowiedniego wieku ;p
bo narazie to Ci faceci, którzy się do mnie kleją...
coś koszmarnego.

btw.
Pocieszyłeś mnie z tą 20stką ;p :)
Może nie będę musiała czekać na kogoś w miarę dojrzałego aż się zestarzeje ...;p
 

salatka

Nowicjusz
Dołączył
15 Kwiecień 2007
Posty
74
Punkty reakcji
0
Miasto
Wrocław
Jeżeli oczekujecie , że znajdziecie dziewczyne wyglądającą jak Iga Wyrwał o wysokim IQ studiującą coś nieco bardziej skomplikowanego niż marketing i zarządzenie ( o ile wogóle cokolwiek...) to chyba śnicie..xD
Są ładne - może nie jakoś zjawiskowo piękne, ale naprawdę ładne i mądre dziewczyny.
Tyle tylko,że one nie rzucają się z reguły w oczy.
A nie są zajęte często z bardzo prostego powodu - nie znalazły nikogo godnego siebie.
Skutecznie opędzają się od nagabujących je frajerów bo znają swoją wartość i chcą być z kimś równym sobie.
ot co.

1. Co jest złego w marketingu i zarządzaniu? ;s
2. Jak ktoś/coś jest ładny/ładne to się raczej właśnie rzuca w oczy, czyż nie?
3. Ostatnie dwa zdania to całkiem fajna opowieść, ale już tak nie przeginaj. :D
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
Marketing i zarządzanie tak palnęłam ;p
po prostu mówi sie, ze taki kierunek na jakś podrzędnych studiach jest najłatwiejszy,

po drugie to nie masz racji ;p
bo może to nawet nie jest kwestia tego, ze taka dziewczyna nie rzuca się w oczy..
tylko tego kto do niej zarywa.

A ostatnie dwa zdania to nie bajka tylko prawda ;p
gorzej znalezć fajnego faceta niż dobrą dziewczyne.
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
no widzisz.. sami jesteście sobie winni ;p

a sobbie nie mam nic do zarzucenia a kompanow mi nie zal, no wlasnie sami sa sobie winni :)

co zrobiliście, żeby zasłużyć na te "fantastyczne" okazy ?

wiadomo ze na taki okaz moglby sie porwac tylko taki co jest godny, ale my nie o tym :)

Jeżeli oczekujecie , że znajdziecie dziewczyne wyglądającą jak Iga Wyrwał o wysokim IQ studiującą coś nieco bardziej skomplikowanego niż marketing i zarządzenie ( o ile wogóle cokolwiek...) to chyba śnicie..xD

no przeciez sie spieralismy o to i wlasny my uwarzalismy ze to niemozliwe a Ty sadzilas ze to takie latwe .. o co chodzi ? :mruga:

Tyle tylko,że one nie rzucają się z reguły w oczy

Ladna kobieta nie rzuca sie w oczy ? ciekawa teoria :)

A nie są zajęte często z bardzo prostego powodu - nie znalazły nikogo godnego siebie

Ja tam nie zauwazylem aby takie cierpialy na samotnosc :)

Skutecznie opędzają się od nagabujących je frajerów bo znają swoją wartość i chcą być z kimś równym sobie

czesciej sie zdarza raczej to ze sie z frajerami zadaja i potem zaluja ;)

Muszę chyba poczekać do studiów xD
może tam znajdę sobie jakiegoś dojrzałego, fajnego faceta...

moze znajdziesz, ale i tak znalezc nie bedzie latwo.. wiem co mowi bo na studiach debili tez pelno :lol:

Dziewczyny może mają mniejszą potrzebę "korzystania z życia", ale wkońcu też ją mają mruga.gif

polemizowalbym czy maja mniejsza :lol:

Może nie będę musiała czekać na kogoś w miarę dojrzałego aż się zestarzeje ...;p

mysle ze bezpieczny wiek u faceta to jakies 25-26 lat w gore, ale uwazaj bo wiekszosc facetow nie dojrzewa nigdy :)

no i takiego trzeba wyhaczyc juz wczesniej bo w tym wieku juz wszyscy zajeci, trzeba jeszcze jakis czas pocierpiec z nim zanim zmadrzeje :)

gorzej znalezć fajnego faceta niż dobrą dziewczyne

tak samo trudno, jestemy siebie warci...
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
Czy ja wiem.. z tym wyhaczaniem..;p
Możliwe.
Ja tam byłam skłonna wyhaczyć jednego, ale sam chyba nie wiedział czego chce :D xD
odpuściłam.

Pozatym wiecie co.. straszni z was pesymiści ;p
Jesteście niemożliwi.
Wiary ludu ! WIARY !
xD

Zwracacie uwagę nie na to na co powinniście, albo macie zbyt wygórowane wymagania
"Dobrze widzi się tylko sercem" --> mówi to coś komuś ? ;p
ale teraz każdy ma tą zasadę w głębokim poważaniu.
Nie chodzi o to, żeby wiązać się z kimś kompletnie nieatrakcyjnym, ale bez przesady..

Są jeszcze i ładne i mądre dziewczyny.

Hmm.. co do ostatniego , że kobiety i mężczyzni są siebie warci jestem skłonna przyzać Ci racje ;p
chociaż.. naprawdę mimo wszystko znam więcej porządnych dziewczyn niż chłopaków
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
mysle ze bezpieczny wiek u faceta to jakies 25-26 lat w gore, ale uwazaj bo wiekszosc facetow nie dojrzewa nigdy :)
moze moja teoria jest z d.u.p.y wzieta (lub co najwyzej z otoczenia w jakim sie obracalem), ale zaryzykuje stwierdzenie, ze szybciej "dorasta" ten, ktory pojdzie szybciej do pracy. Studia (zwlaszcza dzienne) nie sa nijak dla mnie szkola zycia, a co najwyzej przedluzeniem liceum.

To Praca ksztaltuje i otwiera nowe mozliwosci. Nie chce tutaj wywolywac wojen ;), ale student, ktory stalej pracy nie powacha przed magisterka to bedzie tym dzieciakiem wlasnie do 24-25 roku zycia bo tak naprawde ... co on wie o zyciu ? On wie jak sie zapruc w akademiku i jak wykombinowac to, aby przy ograniczonych srodkach finansowych byc w stanie wybrac sie na studencki czwartek (albo wtorek, czy srode) do pobliskiego klubu i zachlac sie ;)
A taki 20 latek co pracuje i studiuje no to juz ma spory zgryz bo musi chociazby pogodzic te dwie rzeczy praca i studia. Zarabia pieniadze to i musi sie nauczyc nimi jakos rozporzadzac. W pracy od tego co robi moze byc zaleznych kilkadziesiat innych osob - to swietnie wplywa na typowo meskie cechy typu pewnosc siebie, poczucie wlasnej wartosci, odpowiedzialnosc za swoje czyny itd. Jasne, jak ktos trafi do kiepskiej roboty to moze to sie odbic negatywnie, ale tak czy siak pozna co to "zycie". (czyt. chorowka od 8 - 16 :D ;) ) - a im szybciej to pozna, tym szybciej dojdzie do wniosku, ze trzeba wziac sie w garsc i ze jak chce sie miec klawe zycie to trzeba samemu o nie zadbac

Na pewno sporo prawdy jest tez w tym, ze facet to czesto facet, w ktorym tkwi calkiem spory pierwiastek dziecka. Jakbym mial syna to bym sie cieszyl bo moglbym z nim pograc w pilke, pobawic sie kolejka :D :D :D ;) No ale cos za cos, na studiach kolejka w barze, pozniej kolejka (jakze inna hyhy) z synem :lol:
 

salatka

Nowicjusz
Dołączył
15 Kwiecień 2007
Posty
74
Punkty reakcji
0
Miasto
Wrocław
fajnie że jestem w temacie ! ;p

No tu masz rację, dopóki nie przeczytałem tematu byłem pewien, że to coś w stylu "dziś porządnych dziewczyn już nie ma".

Rozwiązanie Twojego problemu jest bajecznie proste - cały czas musisz próbować coś robić, wyszukiwać nowe zajęcia i takie tam, truć du.pe kumplom, by się gdzieś ruszyli, kumple zapewne maja kumpli, czyli proste równania - twoi kumple + kumple kumpli = więcej kumpli; więcej kumpli + kumple "więcej kumpli" = cały oddział kumpli; cały oddział kumpli + pozytywne nastawienie + wolny czas + chęci = niezła draka aż do końca lata. I mówię poważnie, nie spodziewaj się efektów od razu, próbuj, a któregoś dnia znajdziesz sobie jedno zajęcie, które Ci pasuje, gdzieś tam kiedyś drugie, potem trzecie, czwarte, a następnie założysz temat na forumowisku "mam za mało wolnego czasu". Grunt to pozytywne nastawienie, no i przede wszystkim chęci, samo się nie zrobi, osobiście polecam sport, tudzież każdy inny możliwy wysiłek fizyczny, niby męczy, a jednak zwiększa ochotę do dalszego działania.

A mówią, że na wsi jest zawsze robota. ;d

po drugie to nie masz racji ;p
bo może to nawet nie jest kwestia tego, ze taka dziewczyna nie rzuca się w oczy..
tylko tego kto do niej zarywa.

"Niedźwiadku", proszę rozjaśnij mi tą kwestię, bo mam wrażenie, że nijak ma się do moich wypocin. ;d

A ostatnie dwa zdania to nie bajka tylko prawda ;p
gorzej znalezć fajnego faceta niż dobrą dziewczyne.

Nie znam się na fajnych facetach, podejrzewam, że z kolei Ty nie znasz się na dobrych dziewczynach, więc dyskusja za bardzo nie ma sensu, przyjmijmy zatem, że jest po równo. Po prostu trochę za bardzo podkoloryzowałaś całą sprawę, a ja, jako wredny przedstawiciel płci męskiej, musiałem się przyczepić. ;]

mysle ze bezpieczny wiek u faceta to jakies 25-26 lat w gore, ale uwazaj bo wiekszosc facetow nie dojrzewa nigdy

Pewnie, że nie, postaw przed takim 25 latkiem pudełko klocków lego, a następnie sprawdzaj, jak długo wytrzyma bez dorwania się do niego, czas poniżej 10 minut gwarantowany. >]

A na poważnie, coś w tym jest, facet chyba wolałby na zawsze zatrzymać się na tych 20 latkach.
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
Pozatym wiecie co.. straszni z was pesymiści ;p
Jesteście niemożliwi.
Wiary ludu ! WIARY !
xD

Moja wiara skonczyla sie mniej wiecej w jak bylem w twoim wieku, zaczelo sie postrzeganie swiata przez pryzmat faktow, logiki i doswiadczen :)

albo macie zbyt wygórowane wymagania

wymagania musza byc spelnione zawsze obustronnie, tak to dziala

"Dobrze widzi się tylko sercem" --> mówi to coś komuś ? ;p
ale teraz każdy ma tą zasadę w głębokim poważaniu

zasada bledna, ludz to takie stworzenie ktore tez widzi oczetami :)

Nie chodzi o to, żeby wiązać się z kimś kompletnie nieatrakcyjnym, ale bez przesady..

przeciez nikt nie pisal ze podobaja mu sie kobiety tylko takie ktore przechodza casting na super-modelke :)

Są jeszcze i ładne i mądre dziewczyny

sa.. ale zadko, a jak sa to w jakis 90% zajete ;)

mimo wszystko znam więcej porządnych dziewczyn niż chłopaków

to zazdrosze, ja z pozadnych nie znam prawie nikogo, z tej i tej plci :)

moze moja teoria jest w d.u.p.y wzieta, ale zaryzykuje stwierdzenie, ze szybciej "dorasta" ten, ktory pojdzie szybciej do pracy.

Praca po prostu ksztaltuje i otwiera nowe mozliwosci

zupelnie sie nie zgadzam.. pracowalem dorywczo w wakacje, praca ze tak powiem malo inteaktualna i kolesi jakich tam spotykalem co jak co ale doroslymi bym nie nazwal, widzialem juz starszych facetow ktorzy zachowywali sie jak zupelne gowniarze..

takze zalezy jeszcze moze jaka praca.. samo zarabianie na siebie jeszcze dojarzalym nie czyni

a praca bardzej ambitna i rozwijajaca czlowieka no to.. no to do takiej pracy trzeba raczej skonczyc studia najpierw, chociaz moga byc wyjatki...

Nie chce tutaj wywolywac wojen mruga.gif, ale student, ktory stalej pracy nie powacha przed magisterka to bedzie tym dzieciakiem wlasnie do 24-25 roku zycia bo tak naprawde ... co on wie o zyciu ? On wie jak sie zapruc w akademiku i jak wykombinowac to, aby przy ograniczonych srodkach finansowych byc w stanie wybrac sie na studencki czwartek (albo wtorek, czy srode) do pobliskiego klubu i zachlac sie mruga.gif

studenci tez sa rozni, sa tacy jak piszesz a sa tez tacy ktorzy juz w czasie studiow pracuja, pozatym pod koniec okresu studiow czlowiek musi podejmowac juz wazne decyjze co do swojego zycia wiec w jakims tam stopniu dorasta, poztym mowa byla 25 lat czy to nie studen 1 roku ktory jest jeszcze dzieckiem :)

nie twierdze ze nie mozna spotkac dojrzalego juz np 20 lata.. podalem 25 lat tak jak to napisalem dla bezpieczenstwa :D

Na pewno sporo prawdy jest tez w tym, ze facet to czesto duze dziecko

to moze byc minusem ale czesto tez plusem.. i czesto tez za to kobiety facetow uwielbiaja, gdyby mezczyzna byl tylko dorosly i powazny i nie mial nic z dziecka to where's the fun ? :)
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
Pewnie, że nie, postaw przed takim 25 latkiem pudełko klocków lego, a następnie sprawdzaj, jak długo wytrzyma bez dorwania się do niego, czas poniżej 10 minut gwarantowany. >]
:D sam bym sie pobawil klockami lego :D

Dorzuce, ze jak powyzej 10 minut to znaczy, ze pewnie gej (bo inaczej logicznie nie umiem tego uzasadnic) i wtedy trzeba takiemu podstawic lalke ;) :p
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
nie twierdze ze nie mozna spotkac dojrzalego juz np 20 lata.. podalem 25 lat tak jak to napisalem dla bezpieczenstwa :D
spoko :) taka tylko refleksja mi sie nasunela, jak akurat to przeczytalem :) byc moze masz racje, ze sporo zalezy takze od charakteru tej ewentualnej pracy.
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
Wiecie.. ja nie twierdzę, że wygląd nie ma znaczenia, ale naprawdę czasami to ma się wrażenie, że w waszym pojęciu piękne to takie dziewczyny, które mogą śmiało startować na modelke, alb takie z okładek kolorowych pism.
a potem się dziwicie , ze mamy kompleksy ;p xD

I bez Niedzwiadków proszę jeśli łaska... :bag:

i nieprawda, że w 90 % ładne dziewczyny sa zajęte.
Po mieście ( bynajmniej moim) chodzi od groma i ciut ciut fajnych dziewczyn.
Większość z nich tylko z koleżankami.
Co najwyżej jakaś może wam wkręcać, ze jest zajęta ;p
ja tak mówie każdemu, którego chcę delikatnie "spławić".

Dlatego nie traćcie nadzieji :)

btw.
zabawa klockami lego to nie grzech ;p
gorzej jak facet przez 10 minut przegląda się w szybie wystawowej .. ? xD
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
ale naprawdę czasami to ma się wrażenie, że w waszym pojęciu piękne to takie dziewczyny, które mogą śmiało startować na modelke, alb takie z okładek kolorowych pism.
a potem się dziwicie , ze mamy kompleksy ;p xD

bledne wrazenie :) mi sie tam podobana zwykle dziewczeta, takie co chodza po ulicach... i statystycznie co jakis czas sie taka pojawia w zasiegu wzroku :D

Co najwyżej jakaś może wam wkręcać, ze jest zajęta ;p
ja tak mówie każdemu, którego chcę delikatnie "spławić"

tyz prawda, wiele razy slyszalem ten tekst, jakby nie mozna bylo powiedziec szczerze "zejc mi z oczu nie podobasz mi sie" :D

a tak powaznie to ja nie mowie o wkrecaniu sobie tylko rzetelnych obserwacjach :) jak dziewczyna idze z facetem za reke albo co lepiej sie z nim caluje moge chyba uznac ze jest zajeta ? ;)

nie mowiac o znajomych albo pol-znajmowych ktore maja partenrow i jest to wiedza powszechnie znana :)

Dlatego nie traćcie nadzieji

nikt nikomu nie kaze tracic nadzieji, kwestia co najwyzej oceny statystycznej szans :D

im latka mijaja tym czynnik ten spada :)
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
No to chociaż dobrze, że wam się takie w miare zwyczajne dziewczyny, chodzące po ulicach podobają..;p
To już jest pocieszające :D
Bo czasami to odnosze wrażenie, że nikt poniżej Adrianny Limy nie ma szans ;p

Co do tego tekstu.. no wiesz... zawsze lepsze " mam już kogoś" niż :
" taa..możesię jeszcze kiedyś zobaczymy.."
w męskim wydaniu. Osobiście jeszcze nigdy nie zostałam tak potraktowana, ale jesteście powszechnie znani z takich drobnych niedomówień :p
dobrze, że i tak wiadomo co macie w takiej sytuacji na myśli.

No fakt. Jak widzisz, że ktoś się z kimś całuje to raczej niemożliwe, żeby Ci ludzie nie byli ze sobą.
Ale wbrew pozorom wiele średnich albo wręcz niezbyt urodziwych dziewczyn też kogoś ma :D
nie ma na to reguły.

Racja Z wiekiem szanse na to, ze się kogos znajdzie maleją.
Proponuje jednak nie martwć sie zanim nie dobiegnie się 30stki ;p
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
Co do tego tekstu.. no wiesz... zawsze lepsze " mam już kogoś" niż :
" taa..możesię jeszcze kiedyś zobaczymy.."
w męskim wydaniu. Osobiście jeszcze nigdy nie zostałam tak potraktowana, ale jesteście powszechnie znani z takich drobnych niedomówień jezyk.gif
dobrze, że i tak wiadomo co macie w takiej sytuacji na myśli.

w przypadku dawania kosza obie strony stosuja przewaznie niezbyt wyrafinowane sciemy,
szczerze jak sprawy stoja uslyszalem tylko raz :D

Ale wbrew pozorom wiele średnich albo wręcz niezbyt urodziwych dziewczyn też kogoś ma biggrin.gif
nie ma na to reguły

najpierw piszesz ze ladnie dziewczyny nie sa zajete a teraz ze te nieladne sa.. troche sie gubie w logice :D

Racja Z wiekiem szanse na to, ze się kogos znajdzie maleją.
Proponuje jednak nie martwć sie zanim nie dobiegnie się 30stki ;p

hehe to mi malo zostalo na liczniku :D
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
Wybacz. Jest już trochę pózno więc robię się coraz mniej logiczna ;p
chodzi mi o to, że w głębi duszy każdy facet marzy o supermodelce...
do tego najlepiej, zeby była inteligentna.
Ale potem to wszystko się gdzieś rozmywa... i zakochuje się w zupełnie zwyczajnej, a czasem nawet niezbyt urodziwej dziewczynie. I to jest w pewnym sensie piękne :) Ponieważ kocha ją za to jaka jest.. za jej charakter.
I podoba mu się taka jaka jest. Z każdą fałdką czy inną niedoskonałością.

Co do stosowania niepoprawnych politycznie chwytów w sztuce spławiania to racja - obie strony są równie dobre ;p
na wojnie i w miłości wszystkie chwyty dozwolone :D ( chociaż może lepiej nie traktowac tego zbyt serio..)

Aj tam..;p niewiele.. ale masz jeszce kilka lat przed sobą. Pozatym 30 to żadna granica. Nikt nie powiedział, że jeżeli ktoś do 30 roku życia nie znajdzie swojej drugiej połówki to już zawsze będzie sam.
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
chodzi mi o to, że w głębi duszy każdy facet marzy o supermodelce...

co kobieta moze wiedziec o meskiej duszy ? :)

To tak jakbym ja powiedzial ze kazda kobieta w glebi duszy marzy o supermodelu

do tego najlepiej, zeby była inteligentna

sugerujesz totalny ideal.. a takie cos byloby nudne :) nie mowiac ze idealy nie istnieja

Nikt nie powiedział, że jeżeli ktoś do 30 roku życia nie znajdzie swojej drugiej połówki to już zawsze będzie sam

Jesli wierzyc frazesom :)

Pozatym to zalezy od nastawienia i piorytetow... moje wyklucza taka mozliwosc ;)
 
Status
Zamknięty.
Do góry