Homofobiczny mężczyzna i tolerancyjna kobieta.

makfil

Bywalec
Dołączył
15 Listopad 2009
Posty
579
Punkty reakcji
39
Miasto
Ziemia, planeta ludzi
wiki9969 napisał:
Gdy czytałam Twój zaczęłam zastanawiać się nad mężczyznami. Przecież oni także mogliby w ten sposób to odbierać, a jednak boją się tego i uważani są w większości za homofobów.
Trafna uwaga. Akceptacja własnego ciała nie jest jeszcze biletem wstępu do bi lub homo –seksualności. To jedynie świadomość, która może poprawiać nam samoocenę, a przez to również nasze życie.
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
makfil napisał:
Akceptacja własnego ciała nie jest jeszcze biletem wstępu do bi lub homo –seksualności.
Biletem wstępu może nie-jednak z pewnością otwiera nas na nowe doznania.Pod tym względem kobiety bardzo różnią się od mężczyzn-bardziej skupiamy się na własnej cielesności,kobieta,która nie ma świadomości własnego ciała nie osiągnie orgazmu-facet (nikogo nie obrażając)-jest pod tym względem znacznie prostszy w osiąganiu celu.
To co może pociągać w seksie z inną kobietą jest właśnie ta świadomość-kto lepiej zrozumie potrzeby kobiety,jak nie inna kobieta?
Poza tym mężczyzna nigdy nie będzie myślał podobnie do kobiety jeśli chodzi o tolerancję,skłonności do biseksualności-przeszkadza wam w tym testosteron.
 

makfil

Bywalec
Dołączył
15 Listopad 2009
Posty
579
Punkty reakcji
39
Miasto
Ziemia, planeta ludzi
sewanna napisał:
Poza tym mężczyzna nigdy nie będzie myślał podobnie do kobiety jeśli chodzi o tolerancję,skłonności do biseksualności-przeszkadza wam w tym testosteron.
Przeszkadza lub pomaga, kwestia otwarta. :lol: A co odmienności sposobu myślenia, to z pewnością masz rację. :tak:
 

Jarhead

Upiorny Władca
Dołączył
24 Czerwiec 2006
Posty
972
Punkty reakcji
12
Wiek
31
Dlaczego twierdzisz że typowe dla "homofoba" jest wyrażanie głośno własnej opinii? Nie będę rozpisywał tej kwestii dalej bo rozmyłbym temat.
Co to w ogóle za nazwa - homofob. Homofobia - brzmi jak nazwa choroby. Brzmi jak próba zdyskredytowania osób niepopierających homoseksualizmu. Powinniśmy więc mieć w takim razie inne słowa typu - pedofob, nekrofob.
Jestem mężczyzną i nie odpowiadają mi ani geje ani lesbijki. Zarówno jedno jak i drugie jest obrzydliwe.
Prawa do adopcji już całkiem nie rozumiem - zastanówcie się czy chcielibyście mieć dwóch tatusiów albo mamusie. Na pewno dumni bylibyście z tego w szkole. Był też przypadek panów z USA którzy adoptowali dzieci by realizować swoją wizję "miłości".
 

makfil

Bywalec
Dołączył
15 Listopad 2009
Posty
579
Punkty reakcji
39
Miasto
Ziemia, planeta ludzi
Jarhead napisał:
Dlaczego twierdzisz że typowe dla "homofoba" jest wyrażanie głośno własnej opinii?
Pytanie chyba nie do mnie, choć tak można byłoby wnioskować z kolejności postów. Czytając wcześniejsze wpisy, rozumiem że okreslenie "homofob" zostało użyte jako pewien skrót myślowy, który w tym znaczeniu nie powinien być dla nikogo obraźliwy.
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Jarhead napisał:
Homofobia - brzmi jak nazwa choroby.
Jest to pewien rodzaj fobii społecznej-niestety nie jest oficjalnie chorobą.Są psycholodzy,którzy walczą o właczenie jej do zaburzeń psychicznych-ja to popieram.



Jarhead napisał:
Dlaczego twierdzisz że typowe dla "homofoba" jest wyrażanie głośno własnej opinii?
Dlatego,że czuje silny irracjonalny lęk przed homoseksualizmem,nie chce być z nim kojarzony,więc głośno o tym mówi-to taka reakcja obronna.
 
W

wiki9969

Guest
sewanna napisał:
Homofobia - brzmi jak nazwa choroby.
Jest to pewien rodzaj fobii społecznej-niestety nie jest oficjalnie chorobą.Są psycholodzy,którzy walczą o właczenie jej do zaburzeń psychicznych-ja to popieram.
Homofobia jako zaburzenie? Przecież tu chodzi o nieakceptację stylu życia który preferują homoseksualiści.
 
C

Czart

Guest
Jak wyjaśnia to International Business Time, badacze oparli swoje badanie na założeniu, iż istnieje mechanizm obrony. Teoria mechanizmu obronnego została sformułowana jeszcze przez Zygmunta Freuda, według którego dana osoba zwalcza w sposób bardzo agresywny to, co wywołuje u niej strach. A ten strach sam w sobie jest owocem neurotycznego konfliktu wewnętrznego.

A bardziej dokładnie: ponieważ nie możesz podążać za swoimi własnymi aspiracjami – czyli w tym przypadku, nie możesz spełniać swoich pragnień seksualnych – stajesz się agresywny wobec tych, którzy to robią.
http://www.biomedical.pl/aktualnosci/homofob-to-homoseksualista-ktory-wyparl-swoj-homoseksualizm-5705.html

Ile z tego prawdy? nie wiem, lecz zapewne coś musi być na rzeczy.



Jestem mężczyzną i nie odpowiadają mi ani geje ani lesbijki. Zarówno jedno jak i drugie jest obrzydliwe.
Też nie, lecz czy to oznacza, że mam ich obrażać? (nie piszę, że Ty to robisz, lecz osób takich nie brakuje). Nikt nie zmusza nas do gejowskiego seksu, więc o co tyle hałasu?

Seks lesbijek obrzydliwy? mi się podoba. :)

Na pewno dumni bylibyście z tego w szkole.
Samo sedno. Pedał jest najgorszym i najczęściej używanym epitetem przez dzieci. Od najmłodszych lat zakorzenia się w nas nienawiść do odmienności.
 
W

wiki9969

Guest
Czart napisał:
Samo sedno. Pedał jest najgorszym i najczęściej używanym epitetem przez dzieci. Od najmłodszych lat zakorzenia się w nas nienawiść do odmienności.
A to jest akurat prawda. Czasami nawet dzieciaki nie wiedzą co to znaczy, ale i tak go używają. Zresztą za to poniekąd odpowiadają też dorośli, bo uważają to za normalne.

Rozumiem jeśli ktoś się z czymś nie zgadza, ale żeby od razu obrażać?
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Czart napisał:
Jak wyjaśnia to International Business Time, badacze oparli swoje badanie na założeniu, iż istnieje mechanizm obrony. Teoria mechanizmu obronnego została sformułowana jeszcze przez Zygmunta Freuda, według którego dana osoba zwalcza w sposób bardzo agresywny to, co wywołuje u niej strach. A ten strach sam w sobie jest owocem neurotycznego konfliktu wewnętrznego.

A bardziej dokładnie: ponieważ nie możesz podążać za swoimi własnymi aspiracjami – czyli w tym przypadku, nie możesz spełniać swoich pragnień seksualnych – stajesz się agresywny wobec tych, którzy to robią.
Tak tylko zauważę, że Freud i jego radosna twórczość zostały dawno zdyskwalifikowane przez naukową psychologię, więc opieranie się na jego teoriach, to tak jakby ktoś wypowiadając się na temat ruchów asteroid napisał "wg starożytnych astrologów".

A jeszcze z innej beczki, "homofobia" jest bardzo dziwnym i sztucznym terminem, chyba bardziej politycznym niż naukowym. "Homo" w słowie "homoseksualista" oznacza "podobny" (a nie jak wielu sądzi "człowiek"), a zatem chodzi o kogoś, kto odczuwa pociąg do podobnej (tej samej) płci. Słowo "homofobia" oznacza więc "strach przed podobnym", zupełnie bez sensu. A faktycznie wrzuca się do tego wora, wszystko od niechęci i braku akceptacji do patologicznego strachu włącznie. Nie wspominając, że nie powinno się łączyć członów łacińskich (homo) i greckich (fobia), ale przy tym co napisałem wcześniej to drobiazg.
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Qon napisał:
"strach przed podobnym", zupełnie bez sensu.
No nie zupełnie-już to wcześniej pisałam-homofobię przypisuje się często osobom z ukrytymi skłonnościami do homoseksualizmu.



Qon napisał:
A faktycznie wrzuca się do tego wora, wszystko od niechęci i braku akceptacji do patologicznego strachu włącznie
Tak niestety często bywa-niechęć to jeszcze nie homofobia-niestety określenie to jest nadużywane,często osoby nawet nie znają dokładnie definicji słowa homofobia.
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
sewanna napisał:
"strach przed podobnym", zupełnie bez sensu.
No nie zupełnie-już to wcześniej pisałam-homofobię przypisuje się często osobom z ukrytymi skłonnościami do homoseksualizmu.
Zapewne, ale to również podpada pod freudyzm i okolice, więc myślę, że ciężko byłoby obronić taką tezę. Bardzo chętnie zapoznałbym się z naukowymi badaniami, które pozwalają na formułowanie takich wniosków, jeśli takowe istnieją.

A druga sprawa, że nie wiem dokładnie jak było, ale podejrzewam, że nikt się nie zagłębiał w kwestie lingwistyczne, tylko wzięto pierwszy człon słowa "homoseksualista", stworzono krótkie, chwytliwe słowo i tyle.
 
C

Czart

Guest
Nie stwierdzam. Nie jestem psychologiem, a wiedzę czerpię z dostępnych mi źródeł.

Najnowsze badania pochodzą z 2012 roku. Wydają się być wiarygodne, lecz czy są? nie wiem, o innych nie słyszałem.

dokładniejszy opis

http://badania.net/dobry-zly-i-brzydki-czyli-kto-sie-boi-zwiazkow-partnerskich/

Czekam na zaprzeczenie, lecz przeważnie słyszę "jestem normalny i mi się to nie podoba" itp.

"Homofobiczny mężczyzna i tolerancyjna kobieta."

Taki jest tytuł tematu, a ja się tylko głośno zastanawiam.


A faktycznie wrzuca się do tego wora, wszystko od niechęci i braku akceptacji do patologicznego strachu włącznie.
Nie zaprzeczę temu. Nie rozwodzę się na temat znaczenia terminu "homofobia", lecz niechęci, braku akceptacji, patologicznego strachu i agresji w stosunku do homoseksualistów.
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Czart napisał:
Najnowsze badania pochodzą z 2012 roku.
Znam te badania-dla mnie są dość wiarygodne i ciekawe -szczególnie te dotyczące występowania erekcji u mężczyzn -raczej nie da się tego sfałszować?
 
C

Czart

Guest
"-szczególnie te dotyczące występowania erekcji u mężczyzn -raczej nie da się tego sfałszować?"
To tak, jak posądzać chciałoby się faceta o udawanie orgazmu. :)

Ja nie potrafię podniecić się na zawołanie. Potrzebuję do tego bodźców w postaci kobiety.

Myślę, że każdy może to sprawdzić, o ile potem będzie w stanie poradzić sobie ze świadomością, że jego penis reaguje na gejowskie pornole. Znajdzie się jakiś odważny? :D Nie trzeba głośno o tym pisać, lecz zrobić to wyłącznie dla siebie, by zaprzeczyć, bądź też potwierdzić to badanie.
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Czart napisał:
Znajdzie się jakiś odważny?
ha ha-nie sądzę-odkryć u siebie takie skłonności to okropna wizja dla tych "uczulonych na homoseksualizm"

Teraz forumowicze mogą wykonać własne badania -tylko czy podzielą się wynikami?
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
"Okazało się, że u obu grup mężczyzn zanotowano erekcję przy filmach pokazujących seks lesbijski i tradycyjnej pary damsko-męskiej, lecz tylko mężczyznom, którzy uzyskali wysoki wynik na skali homofobii, zwiększał się obwód penisa przy stymulacji bodźcami homoseksualnymi."

Kwestia, co to znaczy bodźcami homo, bo zupełnie co innego jeśli les, a co innego 2 panów. Poza tym wzmianki o Freudzie i pomysłach typu "wyparcie" wyglądają dla mnie średnio poważnie. To jest tylko artykuł nt. badań, więc fajnie byłoby mieć wgląd w dokładny opis procedury badania, metodologii, kontroli obciążenia wyników itp.. Ogólnie nie dyskwalifikuję tych badań w czambuł, ale widać pewne rzeczy, po których zapala się czerwona lampka, więc żeby z czystym sumieniem to komentować, należałoby przeanalizować, to o czym wspomniałem.
 
C

Czart

Guest
"To jest tylko artykuł nt. badań, więc fajnie byłoby mieć wgląd w dokładny opis procedury badania, metodologii, kontroli obciążenia wyników itp."
Dokładnie, dlatego też trudno jednoznacznie coś stwierdzić. Być może badania zostały wykonane na zlecenie homolobby. Również możliwe.
Ja jako zwykły, szary obywatel, mogę jedynie się zastanawiać.
 

Jarhead

Upiorny Władca
Dołączył
24 Czerwiec 2006
Posty
972
Punkty reakcji
12
Wiek
31
sewanna napisał:
Jest to pewien rodzaj fobii społecznej-niestety nie jest oficjalnie chorobą.Są psycholodzy,którzy walczą o właczenie jej do zaburzeń psychicznych-ja to popieram.
Ja tego nie popieram. Kiedyś był przypadek że jakiś tam "naukowiec" sprzyjający homoseksualistom ogłosił wszem i wobec że odkrył gen który powoduje homoseksualność. Nie miało to żadnych naukowych podstaw i został zmuszony do odwołania swojej "teorii". Przez pewien czas jednak "normalni inaczej" podpierali się tym argumentem.
A z naukowcami różnie jest - jedni mówią tak, drudzy inaczej, a dane osoby wybierają tych, których poglądy im odpowiadają.
 
Do góry