Dobre książki

Incubus3

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2013
Posty
60
Punkty reakcji
10
Miasto
Toruń
Mroczna Wieża (8 tomów) Stephen King,
Opowieści z Narnii C. S. Lewisa,
Zwierciadło Przeznaczenia Andre Norton,
Morska Twierdza Andre Norton.
 

*czarna_owca*

Nowicjusz
Dołączył
30 Marzec 2008
Posty
163
Punkty reakcji
1
Wiek
29
Kristin Hannah Magiczna chwila
Jodi Picoult Bez mojej zgody
Jodi Picoult W naszym domu
Tim Guenard Silniejszy od nienawiści
Casey Watson Chłopiec, którego nikt nie kochał
Dorota Terakowska Poczwarka
 

tomi94

Nowicjusz
Dołączył
12 Lipiec 2011
Posty
13
Punkty reakcji
0
Z pewnośćią zaliczę do tej kategorii ostatnio przeczytane przeze mnie ksiązki Ricka Riordana, mianowicie Pamiętniki półbogów oraz Przewodnik po świecie herosów. Rewelka :)
 

Monika Migow

Nowicjusz
Dołączył
3 Lipiec 2013
Posty
20
Punkty reakcji
0
Ja to lubię obserwować listę bestsellerów i czytać nowości bo raczej już te starsze co chciałam to przeczytałam :) A baza książek jest tak duża że jak bym 6 dziennie czytała to i tak bym musiała czytać ze 100 lat jak nie więcej :)
 

tomi94

Nowicjusz
Dołączył
12 Lipiec 2011
Posty
13
Punkty reakcji
0
Rick Riordan jak dla mnie jest najlepszy:) Czekam na premierę ksiązki - 14 sierpnia "Morze Potworów. Okładka Filmowa" oczywiście Ricka Riordana:) A w październiku "Dom Hadesa" Yeaaaaah!
 
H

Herg_zbanowany

Guest
Wszystko tak na dobrą sprawę zależy od gatunku literackiego za jakim przepadamy. dla mnie dobre książki pisze Sapkowski,dobrą książką czy też trylogią jest Władca Pierścieni,czy opowiadania mrożące krew w żyłach- Kinga.
 

pan k

Bywalec
Dołączył
7 Lipiec 2011
Posty
3 442
Punkty reakcji
106
Miasto
Dąbrowa Górnicza
Lech Wałęsa – idea i historia. Biografia polityczna legendarnego przywódcy "Solidarności" do 1988 roku Paweł Zyzak . Książka ta jest wiarygodna bo zawiera oficjalne dokumenty i relacje świadków . Mieszkańcy jego wioski nazywali go nożem lub scyzorykiem .Ojciec Wałęsy był kryminalistą i swoje cechy przekazał dzieciom . Jego syn Lech Wałęsa był młodości kryminalistą i wyrywał płot . Po jego wyrwaniu brał udział bójkach. Za to stracił pracę w IPN . Media znieważały go i brały marginalne fragmenty do oczerniania . Wałęsa miał swojej wiosce lub okolicy dziecko . Nie uznał go i wyjechał do Gdańska . Świadkowie potwierdzają że był donosicielem SB i dodatkowo dokumenty to potwierdzają . Latach 70 przestał nim być bo chciał tylko pieniędzy . Później wybrali go na szefa Solidarności . Latach 70 podczas protestów był prowokatorem i świadkowie to potwierdzają . Warto też przeczytać książkę Wałęsa człowiek z teczki . Potwierdza rację Zyzaka . Odkrył że miał dziecko . Miasto odmówiło mu dokumentów tego dziecka bo musi udowodnić że jest to osoba publiczna i ustawa o ochronie danych zabrania im dać dokumentów . Zmarłych nie chroni ta ustawa . Wydawnictwo które wydało tą książkę ma proces za to . Bo groził wydawnictwu procesem za wydanie książki . Warto ją przeczytać . Resortowe Dzieci pokazują dokumenty które udowadniają że naszym kraju rządzą rody donosicieli i agenci . Pełno jest ich biznesie i mediach . Później ich dzieci mają majątki i karierę . Monika Olejnik jej ojciec był agentem SB i za to był ambasadorem . Jego córka mogła pracować w mediach . Sama donosiła na pierwszego męża i dzięki temu zwiedzała świat . Dziś pracuje TVN . Bez ojca agenta nie zrobi kariery . Prezentuje niski poziom . Kłoci się gośćmi , przerywa im , powtarza te same pytania kilka razy i pozwala na kłótnie . Mediach jeśli ktoś nie należy do rodu donosicieli nie zrobi kariery . Może pracować ale nie będzie wiele zarabiał . Jeśli nie ma rodziny donosicieli nie zrobi kariery a zdobycie pieniędzy na życie będzie bardzo trudne . Dostanie pracy bardzo trudne.
 

KrólJulian

Nowicjusz
Dołączył
26 Luty 2012
Posty
64
Punkty reakcji
2
Mrówa85 napisał:
Miasto44 Mastalerza, to mi wpadło w oko, ale dopiero wyjdzie po weekendzie.
To ma coś wspólnego z filmem? Tytuł chyba ten sam.
Z dobrych skiążek polecam: Meller - Między wariatami, P. Gragery Krucjata i W jednej osobie Irvinga" no i Alchemik koniecznie Coehlo.
 

Mrówa85

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2011
Posty
210
Punkty reakcji
6
Miasto
wawa
KrólJulian - książka powstała na podstawie scenariusza do filmu. Ostatnio w radiu jednak Mastalerz mówił, że ksiażkę pisał w tym samym czasie, kiedy kręcono film, więc to jest bardziej autorskie działo - jest bardzo dużo zdjęć z filmu więc tutaj widać, że wydawali ją jak już większość scen była nakręcona.
 

KrólJulian

Nowicjusz
Dołączył
26 Luty 2012
Posty
64
Punkty reakcji
2
Aha, sam scenariusz powstał chyba dużo wczesniej, ze 3 lata, bo wiem, że brał udział w konkursie na film o powstaniu, ale nie udało się. Komasa ponoć nawet powiedział "orzegralismy wszystko, co mieliśmy do przegrania" w tym kontekście. To może być ciekawe uzupełnienie filmu, w sumie warto przeczytać przed pokazem tak myślę.
 

lillianna

Nowicjusz
Dołączył
8 Wrzesień 2014
Posty
28
Punkty reakcji
0
KrólJulian napisał:
Aha, sam scenariusz powstał chyba dużo wczesniej, ze 3 lata, bo wiem, że brał udział w konkursie na film o powstaniu, ale nie udało się. Komasa ponoć nawet powiedział "orzegralismy wszystko, co mieliśmy do przegrania" w tym kontekście. To może być ciekawe uzupełnienie filmu, w sumie warto przeczytać przed pokazem tak myślę.
Temat ostatnio gorący, wiele szumu wokół filmu. Książki na podstawie scenariusza to niecodzienna praktyka, jak mi się zdaje... A ktoś już owo Miasto przeczytał, może się jakoś wypowiedzieć? Właśnie przed chwilą odebrałam przesyłkę i zabieram się za lekturę. Wydana jest rewelacyjnie - pełna fotosów z filmu, niektóre naprawdę dość sugestywne, wizualnie zapiera dech w piersiach.
W sieci pojawiło się już kilka recenzji, i to pozytywnych - chwali się sugestywny język i opisy, a także samą historię.
Podoba mi się, że będę miała możliwość poznania bohaterów o tej strony wewnętrznej, zrozumienia ich postępowania.
Do przeczytania polecam także książki Elżbiety Cherezińskiej, także z nutką historii. Uwielbiam jej wikiński cykl "Północna Droga", chociaż byłam nastawiona dość sceptycznie. Moim zdaniem, książki ponadczasowe, bo poruszają problemy uniwersalne. Na półce czeka też na mnie "Niewidzialna Korona" z jej nowego piastowskiego cyklu.
 

Isola

Nowicjusz
Dołączył
8 Wrzesień 2014
Posty
6
Punkty reakcji
0
lillianna napisał:
Aha, sam scenariusz powstał chyba dużo wczesniej, ze 3 lata, bo wiem, że brał udział w konkursie na film o powstaniu, ale nie udało się. Komasa ponoć nawet powiedział "orzegralismy wszystko, co mieliśmy do przegrania" w tym kontekście. To może być ciekawe uzupełnienie filmu, w sumie warto przeczytać przed pokazem tak myślę.
Temat ostatnio gorący, wiele szumu wokół filmu. Książki na podstawie scenariusza to niecodzienna praktyka, jak mi się zdaje... A ktoś już owo Miasto przeczytał, może się jakoś wypowiedzieć? Właśnie przed chwilą odebrałam przesyłkę i zabieram się za lekturę. Wydana jest rewelacyjnie - pełna fotosów z filmu, niektóre naprawdę dość sugestywne, wizualnie zapiera dech w piersiach.
W sieci pojawiło się już kilka recenzji, i to pozytywnych - chwali się sugestywny język i opisy, a także samą historię.
Podoba mi się, że będę miała możliwość poznania bohaterów o tej strony wewnętrznej, zrozumienia ich postępowania.
Do przeczytania polecam także książki Elżbiety Cherezińskiej, także z nutką historii. Uwielbiam jej wikiński cykl "Północna Droga", chociaż byłam nastawiona dość sceptycznie. Moim zdaniem, książki ponadczasowe, bo poruszają problemy uniwersalne. Na półce czeka też na mnie "Niewidzialna Korona" z jej nowego piastowskiego cyklu.
Ksiązka pieknie wydana. Bardzo dużo i dobrze sie o niej mówi. Dobry pomysł by rozszerzyć wizję z filmu na karty książki. Jak tylko skończe czytać Drogę na Horn to sięgnę po Miasto 44
 

lillianna

Nowicjusz
Dołączył
8 Wrzesień 2014
Posty
28
Punkty reakcji
0
Wczoraj też przegrzebałam swój regał z książkami i znalazłam na nim powieści o Kapitanie Alatriste, Artura Perez-Reverte. Polecam tym, którzy lubią powieści płaszcza i szpady, coś w stylu Dumasa. Nieszablonowy i dający się lubić Kapitan Alatriste, to mocna strona cyklu! :)

PS. Odnosząc się do swojej ostatniej wypowiedzi: dobre książki? "Miasto44" z pewnością jest dobrą książką, nie myślałam, że aż tak mnie wciągnie. Mastalerz odwalił kawał dobrej roboty, w szczegółach widać, że sam scenariusz to nie wszystko, musiał nieźle pogrzebać w historii Warszawy. Więcej nie zdradzę, sprawdźcie sami.
 
Do góry