Czy wierzycie w duchy ?

Badlik

Psychodegradacja
Dołączył
29 Czerwiec 2006
Posty
569
Punkty reakcji
0
Nie jestem w stanie uwierzyć w opowiadania o duchach jeśli ktoś spał i się nagle przebudził i tym podobne. Dlaczego? Ponieważ sam kiedyś miałem tego typu historie, że gdy budziłem się w nocy i szedłem na przykład do toalety to nagle wydłużał mi się pokój, w kuchni zapalało się światło i dochodziły stamtąd ludzkie głosy i takie tam rzeczy. Gdy byłem kiedyś u lekarza gdy zachorowałem to się go spytałem czy medycyna lub nauka wie coś na temat takich przypadków i ten lekarz powiedział mi, że to bardzo częste gdy człowiek wybije się ze snu w środku nocy, że jest się na jawie, ale nadal się śni i dlatego widzi rzeczy, których nie ma, a jest to bardzo realistyczne. Dlatego wierze osobom, które takie rzeczy widziały, ale po prostu uważam, że widziały one to co im się śni, a nie duchy czy tego typu rzeczy. Tak ogólnie to nie wiem czy wierzę w duchy czy nie. Niby przemawiają do mnie różne historie, które słyszę, ale jednocześnie nie chce mi się wierzyć w takie rzeczy. Sam nie wiem co uważać na ten temat :)


PS. Zbliża się druga w nocy, ciekawe czy mnie coś nawiedzi? :p
 

damroka

the local freak with the twisted mind
Dołączył
7 Sierpień 2008
Posty
1 175
Punkty reakcji
3
Wiek
31
Miasto
się biorą dzieci?
Badlik, ja właśnie jeste osobą, która widziała "takie rzeczy", ale rozumie, że nic wspólnego z duchami to nie ma :)
 

kubosek12345

Nowicjusz
Dołączył
3 Luty 2009
Posty
6
Punkty reakcji
0
Ee ja też wiele słyszałem na temat duchów ale też nie wiem czy wierzyć czy nie... Może są a może ich nie ma. Tak jak z Bogiem... Może jest a może go nie ma. Kto wie? Są różne wiary. Niektórzy to w nic nie wierzą i mają spokój :D :)
 

karola_25

Nowicjusz
Dołączył
19 Luty 2009
Posty
3
Punkty reakcji
0
ja mialam :/ i juz w sumie opowiedzialam w dziale domy nawiedzone:) i rowniez nikomu nie zycze:/ chata nowa wybudowana na posesji gdzie zamordowano partzantow...wbilismy tam w nocy ogladnelismy sobie chate jak wygla w wewnatrz i siedlismy jakby w salonie z widokiem na pola a ksiezyc swiecil tak jakbyscie 100w zapalili i tak gadamy i gadamy a zaraz zaczyna chodzic cos po tarasie czy podescie..a nikogo nie widac wkoncu kumpel wstal i podeszedl do okna(na tamtym forum go zacytowalam:p)kur...tu nic nie ma mial mine taka nie da sie opisac wowczas wstalismy wszyscy:/ stanelismy przy tym oknie i wpatrujemy sie ale nikogo nie ma za chwile poczulam zimno i mowie ja pierd...to cos jest kolo mnie zaczelismy sie wycofywac a zaraz na gorze :/kroki tłukot o deski no masakra..(gesia skorke zas mam):/cos strasznego tylko spojrzelismy na siebie i w nogi...uwierzcie mi bylismy na gorze !! sprawdzilismy!!nikt nie mogl wejsc tam oprocz tego okna ktore po wejsciu zamknelam!!straszne to bylo :/
 

daimen4

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2009
Posty
35
Punkty reakcji
0
Miasto
.Gotham.
A ja powiem tak. Wierzę w duchy ,ale moim zdaniem bardziej trzeba się bać żywych niż umarłych i to by było tyle na ten temat.
Tyle się teraz słyszy o morderstwach itp. w tv.
 

Malarz

Nowicjusz
Dołączył
14 Wrzesień 2007
Posty
136
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Konin/Dortmund
Mi się coś z duchem przydarzyło. kiedy byłem mniejszy bawiliśmy się w antyterrorysta i terrorysta byliśmy w piwnicy była cisza nagle wszystkie drzwi piwnic się zamknęły słychać było śmiech i przez piwnice przeszedl taki wiatr.Wszyscy z przerażenia uciekliśmy.Do tej pory nie weszłem do tej piwnicy dowiedziałem się kto to.To był mężczyzna on się powiesił w piwnicy.Wieże w to że jest tam jakiś duch.



ps:gdy oddychaliśmy czuliśmy trupi chłód i z ust jak oddychaliśmy leciała para.Niektórzy na pewno będą mnie krytykować .
 

Confusion

Zbanowany
Dołączył
15 Styczeń 2009
Posty
452
Punkty reakcji
5
Duchy, czyli dusze zmarłych.
Oczywiście, że wieżę. Nie raz mam kontakt.
Po za tym mojego tatę nie raz w nocy dusił ktoś.
 

adax 01

Nowicjusz
Dołączył
22 Grudzień 2008
Posty
181
Punkty reakcji
0
Wiek
29
Miasto
Rybnik
Nie jestem w stanie uwierzyć w opowiadania o duchach jeśli ktoś spał i się nagle przebudził i tym podobne. Dlaczego? Ponieważ sam kiedyś miałem tego typu historie, że gdy budziłem się w nocy i szedłem na przykład do toalety to nagle wydłużał mi się pokój, w kuchni zapalało się światło i dochodziły stamtąd ludzkie głosy i takie tam rzeczy. Gdy byłem kiedyś u lekarza gdy zachorowałem to się go spytałem czy medycyna lub nauka wie coś na temat takich przypadków i ten lekarz powiedział mi, że to bardzo częste gdy człowiek wybije się ze snu w środku nocy, że jest się na jawie, ale nadal się śni i dlatego widzi rzeczy, których nie ma, a jest to bardzo realistyczne. Dlatego wierze osobom, które takie rzeczy widziały, ale po prostu uważam, że widziały one to co im się śni, a nie duchy czy tego typu rzeczy. Tak ogólnie to nie wiem czy wierzę w duchy czy nie. Niby przemawiają do mnie różne historie, które słyszę, ale jednocześnie nie chce mi się wierzyć w takie rzeczy. Sam nie wiem co uważać na ten temat :)


PS. Zbliża się druga w nocy, ciekawe czy mnie coś nawiedzi? :p
Akurat ja spotkałem ducha mojej mamy, a wcześniej za życia wogóle jej nie pamiętałem i nic o niej niewiedziałem, a jednak to zaraz ją poznałem jak do mnie przyszła pierwszy raz. Opowiadałem o niej w tym temacie.
 

BUB3R

Nowicjusz
Dołączył
12 Marzec 2009
Posty
90
Punkty reakcji
0
Miasto
się biorą dzieci?
Nie nie wierzę, ale lubię historyjki tego typu. A tak na marginesie - jak byłem mały i się obudziłem w nocy zobaczyłem ducha. Okazało się, że to moja bluza, którą powiesiłem na krześle przed snem. Co prawda nie wstała do mnie, ale jak jest się małym można się nieźle wystraszyć.
 

adax 01

Nowicjusz
Dołączył
22 Grudzień 2008
Posty
181
Punkty reakcji
0
Wiek
29
Miasto
Rybnik
Oto dowody na duchy:
Duch w Anglii

Jeszcze widziałem nagranie ze szpitala (z monitoringu), gdzie drzwi same się otwierały i zamykały a potem krzesło zaczęlo się huśtać.
 

Tunia22

Nowicjusz
Dołączył
15 Marzec 2009
Posty
254
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Wierzę bo mam swoje powody - wcale nie wesołe :)

Oto dowody na duchy:
Duch w Anglii

Jeszcze widziałem nagranie ze szpitala (z monitoringu), gdzie drzwi same się otwierały i zamykały a potem krzesło zaczęlo się huśtać.
a co powiesz na pukanie do drzwi za którymi nikogo nie było i ciągle otwierajce się okna (które były zamknięte i nie było możliwości by same się otworzyły)? To było w święto zmarłych. Mogłabym wymienić więcej przykładów. które wcale w świeto zmarłych się nie działy...
 

adax 01

Nowicjusz
Dołączył
22 Grudzień 2008
Posty
181
Punkty reakcji
0
Wiek
29
Miasto
Rybnik
Wierzę bo mam swoje powody - wcale nie wesołe :)


a co powiesz na pukanie do drzwi za którymi nikogo nie było i ciągle otwierajce się okna (które były zamknięte i nie było możliwości by same się otworzyły)? To było w święto zmarłych. Mogłabym wymienić więcej przykładów. które wcale w świeto zmarłych się nie działy...
Duchy są wokół nas. Ja też miałem spotkanie z duchem(pisałem już).
 

Tunia22

Nowicjusz
Dołączył
15 Marzec 2009
Posty
254
Punkty reakcji
0
Wiek
36
ja miałam kilkakrotnie jak byłam jeszcze mała (tzn na przestrzeni 6-12 lat)
 

kasiaz

Nowicjusz
Dołączył
15 Marzec 2009
Posty
75
Punkty reakcji
1
Wiek
30
ja w sumie to tez raczej nie wierze , ale wole nie kusić losu ;)
 

capacita

Nowicjusz
Dołączył
17 Lipiec 2007
Posty
1
Punkty reakcji
0
Hmm a co ktoś powie o tym jade sobie z babcia spokojnie w tramwaju nagle na zewnątrz widze ducha mojego dziadka zmarłego widzę jak nie ma całej twarzy tylko połowę i pali papierosa czy ściemniam nie byłam tak wystraszona żle ledow co siedziałam w tramwaju byłam tak wystraszona że nie mogłam nic powiedzieć a wcale o nim wtedy nei myślałampotem z pół dnia dochodziłam do sibei i powiem wam że o tej pory po tym zdarzeniu nie doszłam do siebie ciąglę się boje że cos zobacze jak wchodze w nocy do kuchni to modlę sie żeby nieczego nei zobaczyć.A wczesniej co prawda miałam podobną histrie tylko spalam w nocy sie przebudzialam i zobaczylam czarnego dycha kobiety zaczelam krzyczec i wiecei co nie było mnie slychac darlam sie jak opetana a nikt w domu mnei nei slyszal i bila od tego ducha cxzy demona tka sila ze nie moglam sie ruszyc mimo ze sie wyrywalam a wiecie dlaczego potem usnelam?Usnelam dlatego bo balam sie cokolwiek zobaczyc usnelam dlatego zeby o tym nie myslec to bylo tak straszne ze chcialam zapomniec wtedy o wsyztkiem a ze byla 2 w nocy i bylam z,eczona to po jakims czasie mi sie udalo tyle dla niedowiaków
 

krzywowlinie

Nowicjusz
Dołączył
11 Luty 2009
Posty
379
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Nowhere
Hmm a co ktoś powie o tym jade sobie z babcia spokojnie w tramwaju nagle na zewnątrz widze ducha mojego dziadka zmarłego widzę jak nie ma całej twarzy tylko połowę i pali papierosa czy ściemniam nie byłam tak wystraszona żle ledow co siedziałam w tramwaju byłam tak wystraszona że nie mogłam nic powiedzieć a wcale o nim wtedy nei myślałampotem z pół dnia dochodziłam do sibei i powiem wam że o tej pory po tym zdarzeniu nie doszłam do siebie ciąglę się boje że cos zobacze jak wchodze w nocy do kuchni to modlę sie żeby nieczego nei zobaczyć.A wczesniej co prawda miałam podobną histrie tylko spalam w nocy sie przebudzialam i zobaczylam czarnego dycha kobiety zaczelam krzyczec i wiecei co nie było mnie slychac darlam sie jak opetana a nikt w domu mnei nei slyszal i bila od tego ducha cxzy demona tka sila ze nie moglam sie ruszyc mimo ze sie wyrywalam a wiecie dlaczego potem usnelam?Usnelam dlatego bo balam sie cokolwiek zobaczyc usnelam dlatego zeby o tym nie myslec to bylo tak straszne ze chcialam zapomniec wtedy o wsyztkiem a ze byla 2 w nocy i bylam z,eczona to po jakims czasie mi sie udalo tyle dla niedowiaków
A co ćpasz? :p

Hm, nie mogę stwierdzić czy wierzę czy nie. Na pewno lubię czytać historie o duchach, nawiedzonych domach itp. I wydaje mi się, że coś w tym musi być, skoro ich tyle jest. Chociaż pewnie większy procent jest zmyślony, to zawsze pozostaje jakaś część, która jest prawdziwa.
 

Dex188

Nowicjusz
Dołączył
23 Sierpień 2006
Posty
903
Punkty reakcji
1
Wiek
37
Miasto
Warszawa:) okolice
Czy ja wierze w duchy ? odpowiedz tak bo już kiedyś przeżyłem spotkanie z duchem i nikomu tego nierzycze. A zaczeło się tak około 2 w nocy cos takiego obudziło mnie jakies stukanie? gdy sie obudziłem zobaczyłem jakąś postać siedzącą na krześle w moim pokoju i tylko patrzyłem co robi , na stoliku szeleszczały zeszyty i stukało krzesło , nagle spostrzegłem że ten ktoś patrzy w moją strone i wstaje nie był zbyt wyraźny więc niewidziałem kto to , czy ktos zmojej rodziny czy ktos inny . Podszedł domnie chciałem krzyczec, coś powiedzieć ,zaświecic światło ale czułem że ta postać przytrzymuje mnie , niemogłem sie ruszyć byłem jak sparaliżowany dosłownie jak zamrożony, ale najgorsze było to jak zobaczyłem oczy tej postaci nigdy wczesniej tak sie nieczułem byłem w takim szoku że rano jeszcze miałem takie dziwne drgawki, ale wracając do tematu to ta postać nagle przemiesciła się w stronę okna ja zdążyłem sie obrócic w drugą stronę żeby tylko tego nie widziec , gdy przechodiła z powrotem już niepatrzyłem w jej kierunku ale czułem jej obecnoś. Rano kiedy sie obudziłem byłem normalnie w szoku !!!

Czy ktos z was przezył kiedyś spotkanie z duchem???
PARALIŻ SENNY :) a nie duchy;/
 
Do góry