Być abstynentką...

dziubek6

Nowicjusz
Dołączył
1 Marzec 2008
Posty
212
Punkty reakcji
1
Wiek
113
Miasto
skads xD
Dla mnie i moich znajomych raczej nie mozliwe ;p ale mam kilku znajomych ktorzy sa abstynentami i ok nikt ich za to nie cisnie a tym bardziej nie odklada na polke ... Moja best friend jest abstynentem (a szkoda) ale wazna jest osobowosc a nie to czy robi cos czy nie robi. xD niech kazdy bedzie soba!
 

Lukezik

Nowicjusz
Dołączył
2 Marzec 2008
Posty
36
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Chciałbym zobaczyć zdjęcia ludzi którzy nigdy nie palili papierosó i nie pili alkoholu...
ciekawe jak wasza cera wygląda (bo alkohol i fajki niszczą skróre itp)
i czy wyglądacie młodo do swojego wieku...
 

I'mInLove

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2008
Posty
76
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Warszawa
W moim przypadku jest to już niemożliwe :] Ale pewnie gdyby każdy z nas miał zamiar zostać abstynentem przed sięgnięciem po jakiekolwiek używki pewnie by się nam to udało ;] pierwszy raz się spróbuje to i chcę się drugi raz spróbować ... ;)
 

Gabi):)

Nowicjusz
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
4 684
Punkty reakcji
0
Wiek
16
ja nie piję już bodajże 2 lata nie miałam w ogóle alkoholu w ustach i się z tego powodu cieszę :)
i nie mam zamiaru pić :)
może gdybym mogła pić to na pewno bym na jakiejś okazji na urodzinach znajomego znajomej chociaż jeden kieliszek wypiła:)
no ale nie mogę :p
 

Shojo_606

Nowicjusz
Dołączył
4 Kwiecień 2007
Posty
181
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
...Utopia... <szkoda, że nie istnieje>
dawno tu nie pisałam, ale wchodzę by powiedzieć że jestem juz po 18 i dalej nie tknełam alkoholu... Zawsze odmawiam, nie wzięłam do ust ani szampana na sylwestra, ani nic innego na weselu krewnych czy anwet na swoich urodzinach. Będę się tego trzymać, bo choćby to miało przedłuzyć mi życie o jeden dzień, albo tylko o ół dnia to sądzę, ze warto...
Ostatnio skrytykowano mnie za to, że nie tknełam wódki u koleżanki, gdzie wszyscy pili. Wręcz mnie wyproszono. Trudno. Nie mam żalu, ale nie będę zmienaić siebie bo inni tak chcą. Grunt to własne zasady.
Wczoraj ślub wzieła moja znajoma. Wszystkich pijacych proszę o mały toast na jej cześć, bo biedna miałą trudne życie i chciałabym by jej sie ułozyło. A wy niepijacy, wypijcie też, tylko kolę, albo chocaż mineralną. Za nowożeńców =)
Pozdrawiam =)
 
M

Malina..xD

Guest
chyba bym nie potrafiła :D [ i nie dlatego że jak to ujęłaś ' przypodobać się towarzystwu ' ] .


ale gratuluję wytrwałości x D
 

Daros23

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2008
Posty
1 987
Punkty reakcji
2
Wiek
33
Miasto
WLKP
ale mówi się że troche winka jest dobre na krew:D
a poza tym czy okazyjne wypicie może komuś zaszkodzić?
 

Kasia_na

tajemnica
Dołączył
25 Wrzesień 2005
Posty
1 609
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Z Dalekiego Wschodu
Całkowita abstynencja w moim przypadku chyba by nie poskutkowała. Lubię wypić piwo od czasu do czasu. Nie biorę narkotyków. Caasem palę. Robię to z trzech powodów:Bo lubię bo chcę, bo mogę. Z tych też powodów mogę nie pić, nie palić.
Osoby o całkowitej abstynenci są dla mnie osobami, które niejako podziwiam.
 

chorrendalna_

Nowicjusz
Dołączył
30 Listopad 2007
Posty
503
Punkty reakcji
0
Wiek
15
Miasto
k-ce
ja mam 16 lat i nigdy się nie upiłam tak, żeby nic nie pamiętać. jeśli piję to z umiarem. i nie sztuką tu jest obalenie zero, siedemdziesiąt pięć w piętnaście minut, tylko sączyć ją przez półtora godziny. czy palę? no cóż, tak. czemu? bo uspokaja, bo chce, bo lubię. nie potrafię zrozumieć osób, które się bawią tylko pod wpływem alkoholu. no nie potrafię, sorry. a abstynentów darzę szacunkiem.
 

dziubek6

Nowicjusz
Dołączył
1 Marzec 2008
Posty
212
Punkty reakcji
1
Wiek
113
Miasto
skads xD
% sa dobre na imprezach ogniskach spotkaniach z przyjaciolmi, ale samemu to mnie jakos nie kreci a Was? Co do papierosow to pale bo poprawiaja mi nastroj -> lubie xD
 

DarkaB

Nowicjusz
Dołączył
17 Styczeń 2007
Posty
11
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
przed kompem
ja też jestem abstynentką... napiłam się raz czy dwa gdy rodzice dali mi spróbować. nie ciągnie mnie do alkoholu! a tym bardziej do papierosów. według mnie jest to tylko zatruwanie sobie życia za własne pieniądze ;/
 

lovemartunia

Nowicjusz
Dołączył
6 Grudzień 2005
Posty
1 324
Punkty reakcji
0
Ja osobiście też nie piję na imprezach, wypiję drinka czy piwo małe ale nic więcej, nigdy nie upiłam się jeszcze, nie pale papierosów po prostu mnie do tego nie ciągnie, potrafię bawić się bez takich wspomagaczy i jestem z siebie dumna :)
a i mam 19 lat :)
 

Lillian

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2008
Posty
458
Punkty reakcji
0
Wiek
33
A mi alkohol po prostu nie smakuje ...
Nie mam nic przeciewko piciu go z umierem. NIe tak aby na drugi dzień nic nie pamiętać xD
Gdy jest jakas impreza wypiję trochę piwa, czy szampanana w sylwestra, ale nie mam w tym zadnej przyjemności bo jakoś nie lubię tego smaku ... i nie mam pojęcia dlaczego <_<

Wódki nie ruszam bo nawet mały kieliszek od razu powoduje u mnie odruch wymiotny, był taki okres że robiło mi się niedobrze od samego zapachu : /
 

lovemartunia

Nowicjusz
Dołączył
6 Grudzień 2005
Posty
1 324
Punkty reakcji
0
Też nie lubię wódki, ani to dobre ani fajne :D nie rozumiem jak można to pic litrami :p ble
 

B3DNAR

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2008
Posty
599
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Łódź, Głowno
Ja nie wyobrażam sobie bycia abstynentem..przecież nie ma nic lepszego niż zimne piwko.....ale gratuluję silnej woli..RESPECT
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
A ja po wielu przygodach z alkoholem jestem abstynentem i mi z tym dobrze...
 

Leone

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2008
Posty
1 367
Punkty reakcji
1
Wiek
37
Bycie abstynentem jest możliwe. I tak naprawdę to bardzo proste.
Bo alkohol to nie woda potrzebna do życia, czy jedzenie. Po prostu używka, wprawiająca w dość przyjemny nastrój.
Dziwią mnie ludzie, którzy mówią, że bez alkoholu nie można żyć.

Żeby nie było - lubię sobie czasem trochę wypić, czasami mam ochotę się schlać. I czasem to robię.
Jednak mógłbym bez problemu żyć bez alko.
 
Do góry