Boicie się śmierci???

Mściciel

Nowicjusz
Dołączył
21 Październik 2012
Posty
29
Punkty reakcji
2
Dużo bardziej boję się zła, którego można doświadczyć żyjąc, niż samej śmierci
 

Marozja

Nowicjusz
Dołączył
29 Styczeń 2008
Posty
2 469
Punkty reakcji
24
Wiek
39
Miasto
Dark side of the Moon
Masochista!
w00t.gif
 
B

BraveNewWorld

Guest
Tak na dzień dzisiejszy? Chyba oczywiste, że tak. Mam ledwo marne 14 lat, co ja już przeżyłam? Życie jest dopiero przede mną. Mam jednak taką nadzieję, że za x-dziesiąt lat, będę mogła usiąść w fotelu i pomyśleć "Osiągnęłam wszystko, co chciałam, byłam w życiu szczęśliwa, teraz już nie boję się śmierci".

Wiadomo, że inną sprawą jest śmierć bliskiej osoby. Taka kolej rzeczy, ale strata członka rodziny lub przyjaciela jest okropna. Mam nadzieję, że prędko tego bólu nie doświadczę i nie życzę tego nikomu, nawet największemu wrogowi.
 

Thisisgame

Nowicjusz
Dołączył
31 Październik 2012
Posty
281
Punkty reakcji
11
Wiek
30
Ja nie myśle o śmierci a czy sie jej boje? Nie,jest ona dla mnie raczej motywacją i dopingiem ,że przed moim końcem osiągne to co sobie zaplanuje/zaplanowałem :)
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Swojej śmierci się nie boje przecież każdy z nas kiedyś umrze i trzeba się z tym niestety ale pogodzić. Ale natomiast boje się śmierci najbliższych mi osób nie wyobrażam sobie, że zabraknie mi bliskiej osoby, że ona kiedyś umrze tego się boje.
 

najdenow

Nowicjusz
Dołączył
9 Listopad 2012
Posty
4
Punkty reakcji
0
Ja się boję śmierci tylko dlatego, że mogę umrzeć nie spełniony, że to co sobie założyłem w życiu może nie udać mi się spełnić. Tylko dlatego boję się śmierci.
 

koles git

Nowicjusz
Dołączył
17 Lipiec 2010
Posty
312
Punkty reakcji
9
Miasto
Świat
Nie boję się, ale pewnie dlatego, że jestem jeszcze młody i chociaż o niej myślę od czasu do czasu, to prawdopodobnie podświadomie "oddalam" ją w czasie, rozmywam strach, który na pewno z wiekiem będzie narastał. Na dzień dzisiejszy natomiast bywa, że myśląc o różnych sprawach przechodzi mi przez głowę myśl o śmierci któregoś z moich bliskich i nie powiem- zimny dreszcz się czasem pojawia.
 
M

MocW_zbanowany

Guest
Nie boję się śmierci, bo nie wiem, czym jest. Niczym Sokrates. Bardziej przeraża mnie pustka po śmierci bliskich. Boję się cierpienia, bólu...
 

Master557

Nowicjusz
Dołączył
21 Luty 2013
Posty
93
Punkty reakcji
2
Nie można się bac śmierci ponieważ po niej już nic sie nie czuje... chyba ;)
 

koles git

Nowicjusz
Dołączył
17 Lipiec 2010
Posty
312
Punkty reakcji
9
Miasto
Świat
Master557 napisał:
Nie można się bac śmierci ponieważ po niej już nic sie nie czuje... chyba ;)
Mówiąc, że ktoś boi się śmierci mamy na myśli czy boi się jej następstw, albo czegoś z nią związanego. Masz rację, że nikt nie boi się samej śmierci bo nie ma czego. Boimy się tego, co może ona pociągnąć za sobą dla otaczających nas ludzi, boimy się o to, że zastanie nas z niepozałatwianymi marzeniami i sprawami. O to pyta autor.
 
M

MacaN

Guest
Pogodziłem się z tym, że umrę, że jestem niczym tylko pyłkiem. Jeśli doświadczę kiedyś jakichkolwiek zjawisk paranormalnych, choćby tych złych - od razu się uspokoję :p
 
Y

Yellow Jester

Guest
Ja mam tylko jedno marzenie - umrzeć bez buntu. Póki co, wciąż jestem zbuntowany.
 

+Freya+

Bywalec
Dołączył
6 Lipiec 2012
Posty
745
Punkty reakcji
42
Wiek
28
Ja się boję jej formy, wolałabym zginąć szybko, na miejscu niż być wożona karetką z nadzieją, że przeżyję i męczyć się niepotrzebnie dłużej. Boję się w sumie też bólu. No i tego, co jest PO- z jednej strony myślę, że coś tam jest, "bo tak wiele ludów nie może się mylić", a z drugiej jestem typem człowieka, który widzi tylko piach :p
 
Do góry