Osobiscie dla mnie zupelnie nie ma znaczenia,czy istnieje byt wyzszy, czy tez go nie ma.
Sądzisz więc, że Twój pogląd na pochodzenie człowieka nie ma żadnego znaczenia i wpływu na Twoje życie?
Wielu duchownych dzisiejszego chrześcijaństwa traktuje ateistyczną teorię Darwina nieomal jak prawdę Ewangelii. 12 uczonych, stanowiących najwyższe gremium naukowe w kościele katolickim, oświadczyło niedawno podczas spotkania w Watykanie:
„
Jesteśmy przekonani, że wobec mnóstwa dowodów zastosowanie pojęcia ewolucji do człowieka i innych naczelnych nie może być już przedmiotem poważnej dyskusji”.
Zwróćmy uwagę: nawet dyskusję na ten temat odrzucają. Czyż to nie Kościół ateizmu?
Kościół i pochodne od niego nie są prawdziwą religią, odrzucają Pisma.
Ewolucja przecież przeczy biblijnej relacji o stwarzaniu i o popadnięciu człowieka w grzech
Jezus był obecny przy stwarzaniu, toteż głęboko wierzył w sprawozdanie z Księgi Rodzaju, a nawet się na nie powoływał.
Czy więc naprawdę te sprawy należy zostawić w takim stanie jak na podano, bez udziału naszego rozumu i serca? Koniecznie należy te sprawy zbadać i poznać. Dlaczego?
Bo to nasze stanowisko ma duży wpływ na nasze zachowanie i życie, które przez Stwórcę -Boga dokładnie jest oceniane, a według tej oceny - nasza przyszłość.
Dowody na iustnienie Boga masz na każdym kroku, jest ich bezliku..