Recent Content by kasiuniatt

  1. kasiuniatt

    Gra: Jaka to książka

    Ten kto powinien nie odpisuje, wobec tego ja wznowię zabawę. "Dyrektor machnął gwałtownie ręką. Nie udało nam się wyjaśnić, czy był to odruch szlachetnego wzburzenia, czy też zamach na osę, która właśnie musnęła dyrektorskie ucho. W każdym razie było to machnięcie rozpaczliwe. Ręka Dyra...
  2. kasiuniatt

    Coś ze mną jest nie tak!

    Nie masz racji. Jesteśmy jedynym gatunkiem na Ziemii posiadającym rozum, co pozwala nam kochać. Człowiek potrafi kierować się nie tylko prymitywnym instynktem. Co powiesz na istnienie małżeństw kochających się wyłącznie platonicznie?
  3. kasiuniatt

    czy warto stawiać "ci#ki" na piedestale?

    Skoro szanujesz kobiety to dlaczego tak wulgarnie nazwałeś je w temacie?
  4. kasiuniatt

    chłopaki

    Ten zacny mąż stanu jest mistrzem psychologii! Słuchaj się go, a nie zginiesz! Co do punktu 4, skoro masz tylko 14 lat, proponuję alternatywę: lód z połykiem to będzie to (tylko najpierw poćwicz). Chcesz chodzić z nim przytulona to go przytul (tylko baardzo mocno, żeby nie uciekł). A pocałować...
  5. kasiuniatt

    Coś ze mną jest nie tak!

    W takim razie twoja ukochana musiała (musi) być piękną dziewczyną. A ciekawe co byś zrobił gdyby się zestarzała, utyła, uległa poparzeniu, lub w inny sposób utraciła swoją urodę. Czy to byłby koniec twojej miłości, skoro wygląd jest najważniejszy?
  6. kasiuniatt

    Wakacje Hiszpania > Valencja

    Też tak myślę. Nie masz znajomych? Kto normalny chce spędzić wakacje z kompletnie obcą osobą?
  7. kasiuniatt

    Coś ze mną jest nie tak!

    Nie, nie jest tak, źle to sobie tłumaczysz. Chyba nigdy nie byłeś zakochany. Jak już kiedyś będziesz to zrozumiesz, że wygląd nie ma zbyt dużego znaczenia. Zakochana osoba kocha każdą część ciała partnera, jaka by ona mie była. Każdą fałdkę i każdą zmarszczkę. Kiedyś może to zrozumiesz.
  8. kasiuniatt

    Coś ze mną jest nie tak!

    Nic. W końcu znajdzie się dziewczyna, która zainteresuje się Tobą takim, jakim jesteś. Tylko dawaj jej do zrozumienia, że też Ci się podoba, bo skoro ciągle żartujesz to ona pomyśli, że tak nie jest.
  9. kasiuniatt

    Coś ze mną jest nie tak!

    Zgadzam się, też jestem z chłopakiem za którym nie obejrzałabym się na ulicy i szczerze mówiąc nie jest w "moim typie". Zaczął mi się podobać fizycznie dopiero kiedy go lepiej poznałam.
  10. kasiuniatt

    Jak zaciągnąć dziewczynę do łóżka?

    Autor tematu nie prosił o to, abyście mówili mu (pisali), jaki jest niedojrzały, próżny i samolubny, tylko chciał, żebyście pomogli mu "otworzyć" dziewczynę na seks lub jakikolwiek inny rodzaj pieszczot. A wy tylko prawicie mu morały. Zresztą chłopak ma (miał?) problemy nie tylko z...
  11. kasiuniatt

    Jak zaciągnąć dziewczynę do łóżka?

    Może się Ciebie wstydzi? Skoro nie chce dać sobie ściągnąć bluzki to na to wskazuje. Ma kompleksy dotyczące jej ciała? Jak reaguje na Twoje komplementy? A może za rzadko je słyszy od Ciebie? Albo dziewczyna jest mocno wierząca.
  12. kasiuniatt

    pierwsza randka - gdzie?

    Nieprawda. Chce się spotkać, ale nie z Twoimi rodzicami tylko z Tobą! Jest przerażony wizją poznania "teściów", zwłaszcza, że się jeszcze nie znacie zbyt dobrze. Porozmawiaj z rodzicami, żebyś nie musiała odstawiać tej scenki z przedstawianiem im chłopaka. Jak nie będzie zmuszony się z nimi...
  13. kasiuniatt

    cytat - jeden papieros...

    Kurde, zdaje mi się, że czytałam to, albo coś podobnego... Możliwe, że to Coelho? Chociaż też kojarzy mi się z jakimś filmem... Może jakaś podpowiedź?
  14. kasiuniatt

    Mięsień piwny

    Witam, od jakiegoś czasu się zastanawiam nad tym, czym jest mięsień piwny. To znaczy jak powstaje? Czy naprawdę jest skutkiem nadmiernego spożywania piwa? Jeśli tak, to dlaczego akurat piwa? Jaki składnik piwa może tak wpływać na otyłość brzuszną? A jeśli to nieprawda, że mięsień piwny powstaje...
  15. kasiuniatt

    Matura

    Ja mam inne terminy oddawania bibliografii i planu, więc nie wyobrażam sobie tego dać na jednej kartce ;) Więc osobno.
Zobacz więcej
Do góry