lolek1971
Nowicjusz
- Dołączył
- 9 Marzec 2012
- Posty
- 1 614
- Punkty reakcji
- 7
Vik, można powiedzieć, że od początku przybycia Ungarów - siedmiu ich plemion, siedem strzał i trzech strzał chazarskich (oni do Siedmiogrodu) wpływ Słowian na Madziarów był OGROMNY. Jednak oni nie podbili Słowian. Kiedy zajmowali pusztę, na jej poboczu północnym siedziały resztki chyba czterech słowiańskich plemion Błatnickich, które przed Węgrami uciekły.
Bardziej popularne niż naukowe, zbeletryzowane przypuszczenie o początkach przyjaźni węgiersko-polskiej jest zawarte w opowieści Świt (na 90%) na bde7
Skoro już odskok od tematu, to słów parę o przyczynach niechęci Litwinów do Polaków.
Ostatni powód, to Unia Lubelska 1569, w której Zygmunt August odebrał znaczenie Litwionom i stali się oni mniej znaczącymi od Polaków.
A początki są dużo wcześniejsze. Litwini i Białorusini zajmowali stopniowo coraz większe obszary Rusi i zanosiło się na podporządkowanie CAŁEJ Rusi - Litwie wlaśnie. Doszło do tego, że kniaź Moskwy składał hołd książątku litewskiemu na górze pod Moskwą, którą potem nazwano Pokłonną.
I wtedy genialny Witold nie został uhonorowany małżeństwem z jadwigą - dano mu królestwo Czech. Jagiełło uległ namowom panów polskich i Litwa zwróciła swoje "oczy" na zachód - ku Krzyżakom, a wschodu poniechała. Dzięki temu "wzeszła" Moskwa i imperium litewsko-białoruskie nie powstało. Za co mieliby nas lubić Litwini i Białorusini?
A "bunt" Rozwadowskiego dopełnił po IWŚ czary goryczy litewskiej.
Bardziej popularne niż naukowe, zbeletryzowane przypuszczenie o początkach przyjaźni węgiersko-polskiej jest zawarte w opowieści Świt (na 90%) na bde7
Skoro już odskok od tematu, to słów parę o przyczynach niechęci Litwinów do Polaków.
Ostatni powód, to Unia Lubelska 1569, w której Zygmunt August odebrał znaczenie Litwionom i stali się oni mniej znaczącymi od Polaków.
A początki są dużo wcześniejsze. Litwini i Białorusini zajmowali stopniowo coraz większe obszary Rusi i zanosiło się na podporządkowanie CAŁEJ Rusi - Litwie wlaśnie. Doszło do tego, że kniaź Moskwy składał hołd książątku litewskiemu na górze pod Moskwą, którą potem nazwano Pokłonną.
I wtedy genialny Witold nie został uhonorowany małżeństwem z jadwigą - dano mu królestwo Czech. Jagiełło uległ namowom panów polskich i Litwa zwróciła swoje "oczy" na zachód - ku Krzyżakom, a wschodu poniechała. Dzięki temu "wzeszła" Moskwa i imperium litewsko-białoruskie nie powstało. Za co mieliby nas lubić Litwini i Białorusini?
A "bunt" Rozwadowskiego dopełnił po IWŚ czary goryczy litewskiej.