Mój były poszlachtał sobie całą rękę, a zdjęcie zmieścił w internecie. Marzy mu się armia zawodowa jak skończy studia. Ciekawe jak to wytłumaczy psychiatrze na komisji lekarskie :]
To jest chore, ale osoba, która nigdy tego nie zrobiła nie zrozumie osoby, która popełniła się pocięła. A z czasem ktoś, kto się pocięł zrozumie swój błąd i już nie będą przychodziły mu takie pierdoły do głowy. Ja tak miałam. Teraz tylko sznyca na nadgarktku przypomina o mojej głupocie i o tym, ze nie warto się ciąć. Choć pamiętam, ze w chwili, kiedy to zrobiłam poczułam ulgę, bo choć przez chwilę bolało mnie coś innego niż zranione uczucie. Ale już nigdy więcej nie zamierzam tego zrobić...