ciecie sie nie zrozwiaze problemow tylko moze je pogorszyc .Problemow nie rozwiazuje sie w ten sposob to bes sensu zamiast pomoc pogarsza sprawe nie warto szkoda zdrowia
Racja, cięcie nie rozwiązuje problemów ale też nikt chyba nie myśli, że taką rolę ma spełniać. To bardziej wentyl bezpieczeństwa, który pomaga poradzić sobie w sytuacji krytycznej (mówię o tych, którzy robią to w związku z jakimiś problemami) - zastępuje ból psychiczny bólem fizycznym, bez porównania łagodniejszym ! Uczucie bólu i widok spływającej krwi przynosi w takiej sytuacji UKOJENIE, jakkolwiek absurdalnie by to nie brzmiało.
Jasne, że może to prowadzić do wyrzutów sumienia, napiętych sytuacji na tym tle z innymi osobami; że gdy kryzys mija mówi się "to była głupota, nie warto było". Ale to przychodzi z czasem, natomiast cięcie się sprawdza się idealnie na potrzeby danej chwili. Ktoś, kto tego nie doświadczył nie wie, o jakim uczuciu tutaj mówimy.
Żeby była jasność - osobiście mam takie doświadczenia i nie żałuję ich ! Robiłem to wyłącznie po to, aby przywrócić się do równowagi, nie robiąc przy tym niczego gorszego (zarówno sobie, jak i innym).