"Podkomisja smoleńska"...czego sie Dowiedzielismy?

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
pan k napisał:
W Sieci pokazała zdjęcia jak razem Putinem uśmiecha się i przybija żółwiki. To Udowodniło że specjalnie dał mu dowody. Potwierdził że jest rezydentem Rosyjskiej Mafii .
Polska to taki kraj w którym każdy kretyn może obrazić mądrzejszego od siebie bez żadnej konsekwencji. To znaczy że głupie zdjęcie jest dowodem na zamach smoleński? Pójdziesz do Sądu pokażesz zdjęcie i Tusk jest skazany? Bo jak inaczej rozumieć zdanie:
To Udowodniło że specjalnie dał mu dowody
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
a po co udowadniać ? Pan K jest członkiem sekty, gdzie wina Tuska to kwestia wiary, a z wiarą się przecież nie dyskutuje
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
pan k napisał:
Tusk złamał Polskie prawo. Powinna powstać wspólna komisja Polsko - Rosyjska . W Latach 90 podpisano taką umowę z Rosją . Zgodnie z tą umową powinno nastąpić przeszukanie terenu , zaproszenie międzynarodowych ekspertów do badania wraku. nie zrobiono tego . Rosja nie posiada urzędu do badania wypadków bo MAK jest reprezentantem firmy Tupolew i zawsze uznaje wine pilotów . Zamiast to zrobić to dał wszystkie dowody Rosji. W Sieci pokazała zdjęcia jak razem Putinem uśmiecha się i przybija żółwiki. To Udowodniło że specjalnie dał mu dowody. Potwierdził że jest rezydentem Rosyjskiej Mafii .
Polityka między innymi polega na tym, żeby się witać, uśmiechać, przybijać żółwiki. Tak nakazuje kultura przyjmowania gości. W spotkaniu Tusk-Putin nie było nic nadzwyczajnego. Próbujesz na siłę szukać jakiegoś drugiego dna.
W skład komisji MAK wchodzą członkowie 11 państw i jest to jedna z lepszych komisji badającej wypadki lotnicze na świecie, na równi z amerykańskim NTSB.
Ja się z raportem MAK zgadzam w 100% nie ma w nim ani jednej insynuacji czy polityki. Są suche fakty - miażdżące dla polskiego lotnictwa.
Zresztą w styczniu 2008 roku a więc 2 lata wcześniej doszło do niemal identycznych błędów pilotów w przypadku katastrofy CASY C295-M w Mirosławcu.
Samolot podchodzi do lądowania późnym wieczorem przy bardzo niewielkiej widoczności. Podobnie jak w Smoleńsku piloci posługują się błędnie przyrządami, kabina jest niehermetyczna, panuje chaos w kokpicie.
Niepostrzeżenie uwaga piotów koncentruje się na wyglądaniu przez szyby "gdzie tu lądować" a tymczasem horyzont przechyla się, samolot leci pod kątem 76 stopni!!!
W efekcie rozbija się ponad 1,5km przed progiem pasa i 320m od jego osi.
Wyciągnięto jakieś wnioski? Żadnych...absolutnie żadnych.
Dlatego katastrofa kolejnego samolotu tej samej "szkoły" lotnictwa musiała być nieunikniona.

Wedy w 2010 i 2011 roku dużo rozmawialiśmy o tych dowodach, które były - o rozmowach pilotów o ich reakcji, o tym co tam się działo w kabinie.
W lotnictwie cywilnym nie jest to nigdy do pomyślenia, żeby w taki sposób pilotować duży samolot.
Często latam samolotami rejsowymi (ok 20-30 razy w roku) i ok 20 razy w roku jednosilnikowcem.
Kraków leży w niecce nad Wisłą, tu są często mgły. Jest taki okres szczególnie w listopadzie,kiedy jest dużo mgieł.
Wiele razy zdarzyło się, że piloci Lufthansy (airbusy z 2015 roku) nie decydowali się na lądowanie, pomimo najnowszej technologii i pomimo tego, że lotnisko w Balicach posiada system ILS i to drugiej kategorii.
W tej chwili już mamy ILS KAT 3, zainstalowany dosłownie w tamtym roku.
Jest bardzo prosta zasada przy lądowaniu w takich warunkach:
- robi się podejście do lądowania i jeśli na wysokości 200m nad ziemią nie widać świateł pasa - automatycznie odlatuje się na drugi krąg, próbując jeszcze raz. Jeśli drugi raz zawiedzie - przerywa się lądowanie i odlatuje na inne lotnisko.
W przypadku Krakowa - samoloty kierowane są do Pyrzowic (ok 60km w linii prostej). Nie ma dyskusji - nie każdy jest zadowolony, sam nie raz lądowałem o 23:15, zmęczony jak wół...i piloci odlatywali do Pyrzowic, krew mnie zalewała.
Bo potem z Pyrzowic trzeba było dymać (drogą lądową jest to ponad 1h jazdy) i to najczęściej TAXI o tej porze. No ale cóż - bezpieczeństwo przede wszystkim i nikt pilotów nie obwinia.

W Smoleńsku, Pan Protasiuk zszedł poniżej 100m i w dalszym ciągu "szukał pasa" a że nie sprawdzili mapy lotniska że tam jest 60m jar przed progiem pasa to zaliczyli brzozę a potem glebę.
I tutaj nie ma się czego doszukiwać bo to jest czarno na białym w stenogramach nagrań z czarnej skrzynki. Nie ma żadnego wytłumaczania na taką głupotę i brak zdrowego rozsądku.
Nawet nie wiadomo jaka presja ze strony Prezydenta, ale tak to jest jak się jest tuż przed awansem na pułkownika i trzeba nie zawieść "szefa".
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
Daniel, ja tylko chcę powiedzieć, że podchodzenie do całego (dość szerokiego) tematu tylko merytorycznie mija się z celem, albo nawet od niego oddala. Chodzi o emocje, wiarę, przekonania itd. Żaden "wyborca" nie będzie czytał nawet fragmentu raportu MAK nie mówiąc o jego rozumieniu, każdy będzie miał za to swoje zdanie (jak o chorobach itp.).
PO nie zrobiło nic żeby wyciszyć emocje a wręcz przeciwnie - skutecznie je podgrzewało i prawdę mówiąc robi to dalej.
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
Można i chyba należy mieć do Tuska pretensje że zastosowano konwencje chicagowską tyle że pewnie ktoś mu to podpowiedział. Ja bym go winił za to że widząc że Rosjanie czynności w śledztwie prowadzą opieszale nie reagował na to bo tak sie Zastanówmy: kto by zabronił otwarcia w Polsce trumien w celu czynności procesowych? Owszem tak jak jest dzisiaj "sekta smoleńska" tak i wtedy byliby przeciwnicy takich działań ale tak trzeba było postąpić. Rosjanie nie cenią tych którzy dotrzymują umów i po prostu go oszukali a nie dość tego to jeszcze takim zachowaniem dał paliwo "sekcie smoleńskiej"
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Nie sądzę, że przy tej atmosferze jaką stworzyła polska strona względem Rosji tuż po katastrofie udałoby się cokolwiek Tuskowi załatwić u Putina.
Tusk jest zbyt słabym politykiem, nie umiał opanować sytuacji w kraju i dla Putina nie był gwarantem tego, że jeśli Rosja odda Polsce wrak to Polacy pójdą po zdrowy rozsądek i nie będą doszukiwać się teorii spiskowych.
Jedyne co można Rosji rzeczywiście zarzucić w tej sprawie to ogólny bałagan panujący tuż po katastrofie. Tu jakieś kradzieże portfeli, jakieś dziwne zjawiska, chaos.
Ale ten kto był w Rosji i widział chociażby wypadek samochodowy to wie, że takie rzeczy to tam norma. To specyficzny kraj, specyficznie działające procedury - a może nie działające wcale i w tym tkwi problem.
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
pan k napisał:
Dzięki tej podkomisji dowiedzieliśmy się że zamieniono ciała a wielu grobach były części ciał innych osób.
Moja niechęć do Pana K musi być wielka skoro tego nie zauważyłem. Przepraszam ale od kiedy to o ekshumacjach decyduje Macierewicz i jego Pożal sie Boże "podkomisja"? Coś takiego zarządza Prokuratura i jest to dla mnie tak oczywiste że sens tego wpisu dopiero teraz dotarł do mojej świadomości. Chyba niczego nowego nie odkryje pisząc że cytowane słowa pokazują "potęgę intelektualną"
sekty smoleńskiej. A tak na marginesie gdzie ten no jak mu tam co sie zawsze z niego śmiałem bo moje żarty czy ironie brał na serio i mnie pouczał?. Niby taki inteligent a też cytowanego "wielbłąda" nie zauważył?
 
S

serwor

Guest
A tutaj film w którym pokazano prawdę o katastrofie Smoleńskiej, zła pogoda, załoga żle wyszkolona do latania tym typem samolotu, no i presja ze strony pasażerów.
Pilot wiedział że jego kolega został zgnojony za odmowę lądowania w Gruzji.
https://www.youtube.com/watch?v=iPnBmU4PzNc

Herbatniczek napisał:
a po co udowadniać ? Pan K jest członkiem sekty, gdzie wina Tuska to kwestia wiary, a z wiarą się przecież nie dyskutuje
Tusk jest winien, ale nie katastrofy lecz tego co stało się póżniej,pozwolił Rosjanom na to że tylko oni prowadzili śledztwo, po prostu umył ręcę jak Płat.


danielr9 napisał:
Tusk jest zbyt słabym politykiem, nie umiał opanować sytuacji w kraju i dla Putina nie był gwarantem tego, że jeśli Rosja odda Polsce wrak to Polacy pójdą po zdrowy rozsądek i nie będą doszukiwać się teorii spiskowych
Putin łaski nie robił, to był wojdkowy samolot i bez zgody Polski nie mógł nie oddać tego wraku. Powinna być wspólna polsko-rosyjska komisja. A wrak powinien wrócić natychmiast do Polski.
Niestety Tusk to mięczak no i było mu na rękę oddac śledztwo Rosjanom.



kszyrztofff napisał:
. Rosjanie nie cenią tych którzy dotrzymują umów i po prostu go oszukali a nie dość tego to jeszcze takim zachowaniem dał paliwo "sekcie smoleńskiej"
Każdy ceni tych którzy dotrzymuje umów, Rosjanie też, ale Rosjanie robili wszystko aby zrzucić winę tylko na Polską stronę, odwracali uwagę od stanu technicznego lotniska, od nieudolnych kontrolerów. Po prostu wstydzili się tego.Prawda jest taka że tam praktycznie lotniska nie było, urządzenia były uszkodzone, oswietlenie nie działało.Jest film na którym widac jak jakis Rosjanin po katastrofie wymienia spalone żarówki przy pasie startowym.
Gdy lądował tam Putin i Tusk to wtedy dzialały tam wojskowe urządzenia przenośne. Kaczyński nie był zaproszony więc przed jego przylotem te urządzenia zabrano. Być może mieli Rosjanie nadzieje że nie wylądują, im nie był tam potrzebny.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
nie ma znaczenia kto by wtedy był u polskiej władzy, Rosjanie i tak by wraku nie oddali, choćby dlatego by pokazać kto tu rządzi
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
1 września 1983 roku ZSRR zastrzeliła lecący z Nowego Jorku do Seulu samolot należący do koreańskich linii lotniczych "Korean Air". To był pasażerski Boeing który Rosjanie wzięli za samolot szpiegowski po tym jak dostał się nad radziecka strefa lotnicza.
Po ostrzeżeniu z broni pokładowej w stronę Boeinga piloci dostali rozkaz zastrzeżenia obiektu. Odpalono rakietę powietrze-powietrze, wszyscy zginęli.

Rosja do dziś utrzymuje że to był Boeing szpiegowski a lista pasażerów była zmyślona, nie uznając pogrzebów ofiar.
Do dziś nie wiadomo dlaczego kapitan samolotu tak bardzo się pomylił i zboczył z wyznaczonego kursu. Najpewniej zawiodła aparatura lub popełniono błędy.
Jednak USA ani Korea nie dostała wraku samolotu. Nie byli wstanie od Rosji tego wynegocjować.

Jak Polska chciała wrak TU-154M od Rosji z którą mamy zepsute relacje w sytuacji gdy mocarstwa świata nie były wstanie nic zrobić?
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
świetny przykład, wypożyczyć Macierewicza Koreańczykom
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
kszyrztofff napisał:
A tak na marginesie gdzie ten no jak mu tam co sie zawsze z niego śmiałem bo moje żarty czy ironie brał na serio i mnie pouczał?. Niby taki inteligent a też cytowanego "wielbłąda" nie zauważył?
To zdaje się ja. Tym razem strzelam, że powyższe to ironia.
Zgadłem czy nie? :]

Herbatniczek napisał:
świetny przykład, wypożyczyć Macierewicza Koreańczykom
A właśnie, że trochę cienki przykład. Całkowicie inna sprawa, w której Rosja była całkowicie bez wyjścia (chociaż niezbyt znam sprawę). W przypadku TU wiadomo, że nie mają interesu w oddaniu, ale zagrożeń też nie widać. Ich ewentualna obawa, że po odzyskaniu wraku strona polska znajdzie jakieś "dowody" na zamach jest taką samą teorią spiskową jak i cały zamach. Co więcej, to właśnie nie oddanie tego wraku, mycie itp. powodują narastanie teorii spiskowych. No ale właśnie, teorie spiskowe po Rosji spływają jak po kaczce, po prostu wrak to dla niech karta do gry, w którą PO przegrało z kretesem, przegra i PIS.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
jak oddadzą wrak to nie będą mieli środka manipulacji, dzięki któremu Polacy są skłóceni, to takie proste
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Rosja nie była bez wyjścia.
Mogła przyznać się do pomyłki ale tego nie zrobili a pilot który zastrzelił ten samolot do dziś jest utrzymywany we wiedzy że zastrzelił samolot szpiegowski. Zresztą z tego co kojarzę po lata później Rosja udostępniła czarne skrzynki (bo wcześniej nawet tego nie chcieli pokazać a co dopiero oddać wrak do badań)

Rosja to specyficzny kraj. Nie było silnego żeby Putinowi kazać oddać wrak i tylko dlatego że Polska jest za słaba. Nie mamy nic co Rosjanom by zaszkodziło.
Gdybyśmy chociaż od tej ropy i gazu zależni nie byli to można by było czymkolwiek im zagrozić.
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
danielr9 napisał:
Jednak USA ani Korea nie dostała wraku samolotu. Nie byli wstanie od Rosji tego wynegocjować.
No ale właśnie to nie jest dobry przykład. ZSRR nie mógł wydać tego wraku dlatego że tym samym przyznaje się do winy. Ukrywając wrak
może jeszcze iść w "zaparte". Może twierdzić że samolot jest "na pozór był pasażerski". Jak jego rekonstrukcja bedzie wyglądać w muzeum opatrzona tabliczką "Tak zdaniem ZSRR wygląda samolot szpiegowski"?
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
kszyrztofff napisał:
No ale właśnie to nie jest dobry przykład. ZSRR nie mógł wydać tego wraku dlatego że tym samym przyznaje się do winy. Ukrywając wrak może jeszcze iść w "zaparte". Może twierdzić że samolot jest "na pozór był pasażerski". Jak jego rekonstrukcja bedzie wyglądać w muzeum opatrzona tabliczką "Tak zdaniem ZSRR wygląda samolot szpiegowski"?
To jest przykład podany po to, żeby pokazać, że nawet tak silne państwa jak USA, Japonia i Korea Południowa nie były wstanie wywalczyć wraku od Rosji.
W tym przykładzie o to chodziło a nie o szpiegostwo czy chęć/niechęć przyznania się.
Rosja mogłaby najechać na Polskę a na naszym terenie, zrównanym z ziemią posadzić marchewkę i sprzedawali ją by do UE a cały świat milczałby jak grób w "naszej" sprawie.
Tak wygląda współpraca z Rosją i jeśli ktokolwiek myśli, że Putin ugiąłby się względem Tuska to jest naiwnym idiotą.
 
S

serwor

Guest
Herbatniczek napisał:
nie ma znaczenia kto by wtedy był u polskiej władzy, Rosjanie i tak by wraku nie oddali, choćby dlatego by pokazać kto tu rządzi
No proszę , wiesz więcej niż inni? Agent Mosadu??


danielr9 napisał:
1 września 1983 roku ZSRR zastrzeliła lecący z Nowego Jorku do Seulu samolot należący do koreańskich linii lotniczych "Korean Air". To był pasażerski Boeing który Rosjanie wzięli za samolot szpiegowski po tym jak dostał się nad radziecka strefa lotnicza.
No i sam napisałęś wyjasnienie.
CO MA PIERNIK DO WIATRAKA?
Jak można porównywać cywilny pasażerski samolot z wojskowym , rządowym samolotem?!
Na dodatek jeden leciął nielegalnie bez zgody władz ZSRR a drugi był legalnym lotem wojskowego samolotu panstwa członka NATO!

Rosja dostała prezent od TUSKA! On zgodził się aby traktować POLSKI WOJSKOWY samolot tak jak zwykły samolot pasażerski.

A przecięż samoloty wojskowe podlegają innym przepisom! Ale zdaję się to za trudne do pojęcia dla magistra inżyniera. Nie dziwię się Herbatniczkowi on jest fanatycznym zwolennikiem PO i Tuska, na dodatek ma swoje lata i być może nie potrafi znależć sobie interesujące fakty z netu.
Ale ty Daniel powinienes już to potrafic..... powininieneś.....
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
danielr9 napisał:
W tym przykładzie o to chodziło a nie o szpiegostwo czy chęć/niechęć przyznania się
To samo sobie pomyślałem ale ten wrak był elementem pewnego "alibi" wydanie go to pozbycie sie tego "alibi", a taki krok byłby mało logiczny. Gdyby wrak powstał z innego powodu bądź gdyby ZSRR przyznał się do swojego błędu wyraził ubolewanie mógłby ten wrak
wydać. Ale gdyby dopiero wtedy go nie wydał to Miałbyś racje.



Herbatniczek napisał:
jak oddadzą wrak to nie będą mieli środka manipulacji, dzięki któremu Polacy są skłóceni, to takie proste
Wspominany niegdyś przez Ciebie Ziemkiewicz twierdzi że sama katastrofa stanowi pewnego rodzaju straszak dla państw niegdyś związanych z ZSRR. Płynie z tego przekaż: "Patrzcie mogę strącić samolot z natowskim prezydentem a następni możecie być Wy"
 
S

serwor

Guest
kszyrztofff napisał:
No ale właśnie to nie jest dobry przykład. ZSRR nie mógł wydać tego wraku dlatego że tym samym przyznaje się do winy. Ukrywając wrak może jeszcze iść w "zaparte". Może twierdzić że samolot jest "na pozór był pasażerski". Jak jego rekonstrukcja bedzie wyglądać w muzeum opatrzona tabliczką "Tak zdaniem ZSRR wygląda samolot szpiegowski"
Ależ wtedy ZSRR nie musiał niczego ukrywać, Oni mieli prawo zestrzelic ten samolot, samolot był nielegalnie na terytorium ZSRR a piloci nie odpowiadali na radio!
Zresztą USA zrobilo w 1988 coś o wiele gorszego!
Okręt amerykański wpłynął na wody terytorialne Iranu i zestrzelił IRANSKI SAMOLOT PASAZERSKI...... samolot ten leciał nad terytorium Iranu!

Na dodatek dowodca okretu amerykanskiego został za to nagrodzony! Zgineło prawie 300 osób w tym kilkadziesiąt dzieci....Tak że macie podwójne standarty, Kali ukrasc.... dobrze, Kalemu ukrasc..... żle.
3 lipca 1988 r. amerykański krążownik USS "Vincennes" zestrzelił irański samolot pasażerski A300, zabijając 290 osób. Władze USA utrzymywały, że doszło do nieszczęśliwego wypadku i nawet wypłaciły rodzinom ofiar zadośćuczynienia. Jednocześnie jednak kapitan okrętu i i członkowie załogi zostali... odznaczeni za akcję bojową. Tragiczną historię sprzed 28 lat przypomina "Historia Do Rzeczy
http://historia.wp.pl/title,Kowboj-na-krazowniku-Tragiczna-historia-zestrzelenia-iranskiego-samolotu-A300-przez-USS-Vincennes,wid,17734831,wiadomosc.html?ticaid=118f37
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
zawszę mogę na ciebie liczyć przyjacielu, jesteś nieoceniony

ale zauważ sam, było PO nie oddawali wraku, jest PIS tez nie oddają, czyli manipulują nami jak chcą, najpierw PIS atakował PO a teraz PO atakuje PIS, Polacy sami się kłócą a Putin patrzy na to i się cieszy

no i te twoje urocze syjonistyczne wątki, kapitalne, można sobie poprawić humor od rana
 
Do góry