Ja nie potrafię zrozumieć tych wszystkich dzieciaków.....
Wiadomo, że w młodości popełnia się wiele błędów, ale ja jak byłem w ich wieku i w ogóle zawsze miałem zasadę, że nigdy przenigdy nie noszę emblematów, których nie znam znaczenia. Każdy powinien mieć taką zasadę.
Nie ma nic gorszego, niż nie znać znaczenia czegoś, co ma się na koszulce i innych rzeczach. Tym gorzej, jeśli jest to jakaś totalna ch.uj.nia.
Odeon - jak długo będziesz udawał, że nie widzisz ?
Komunizm to jeden z najbardziej zbrodniczych systemów świata. Z jego powodu zginęło mnóstwo ludzi, którzy na to nie zasługiwali.
A Che był komunistycznym zbrodniarzem, przez którego pełno ofiar zginęło.
Komunizm dotknął też Polskę. Co prawda w Polsce nigdy nie było komunizmu, tylko socjalizm (w okresie PRL), ale rządziła komunistyczna PZPR, a takie wydarzenia w niedalekiej historii Polski, jak np. stan wojenny, były spowodowane zniewoleniem Polski przez komunistyczne władze i miało to mnóstwo ofiar.
Nadal uważasz, że komunizm jest w porządku ? Moim zdaniem można go postawić na równi z faszyzmem.
Raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę !
Damroka - to, że takie dzieciaki nikogo nie leją to jeszcze nie wszystko. Promują jeden z najbardziej zbrodniczych systemów, przez który ucierpiało mnóstwo krajów i ich obywateli. A na dodatek nic o tym nie wiedząc. Nie wiedzą nawet, kim był ten patafian w berecie z czerwoną gwiazdą.
Uważasz, że to jest w porządku ?
Moim zdaniem takie coś obraża pamięć ofiar komunizmu. Podobnie, jak sklepy, które takie gadżety sprzedają, nie są lepsze.
Np. internetowy sklep kropa i kilka innych sklepów typu "koszulki,naszywki itp.", gdzie w działach "inne" czerwieni się od mordy Che, młota z sierpem itp.
Dlatego nawet, jak natrafiłbym w takim sklepie na coś innego ciekawego, to i tak nie kupuję od lewackich pomiotów. Dla zasady.
A jeśli chodzi o poglądy polityczne to blisko mi do nacjonalisty. Jestem patriotą.
A lewactwa, oraz komunizmu i jego szerzenia nie znoszę tak samo, jak nie znoszę kościoła i chrześcijaństwa (bo jestem zwolennikiem starej wiary, naturalizmu, pod każdym względem).
Kler i komuchy się między sobą nigdy nie lubili, a ja uważam, że wybór między jednymi a drugimi to wybór między dżumą a cholerą.
W porządku nie jest ani skrajna prawica, ani skrajna lewica.
I na prawdę za znacznie mądrzejszych ludzi uważam skinheadów nienawidzących (słusznie) imigrantów mieszkających w Polsce i właśnie takich czerwonych dzieci specjalnej troski.
Bo skini wiedzą, czego chcą, a taka czerwona hołota nawet nie wie, kogo ma na koszulce i szerzy nieświadomie zbrodniczy system.
Raczej staram się być tolerancyjny, ale jak widzę takiego delikwenta, to nóż mi się w kieszeni otwiera, mam ochotę komuś takiemu spuścić manto.
Jeszcze się nie zdarzyło, żebym lał kogoś z podobizną Che, ale nie omieszkałem się kilka razy powiedzieć "raz sierpem raz młotem w czerwoną hołotę".