A ja, oczywiscie tez sie nie chwalac/wywyzszajac czy co tam, uwazam sie za osobe inteligentna (wybieram sie na medycyne, choc to, ze sie wybieram oczywiscie nic jeszcze nie znaczy
wybierac to sie moge...ale i tak w siebie nie wierze
), a takie testy mi nigdy nei wychodza... <_< Chyba cos pod 140 mialam. Ale zacznijmy od tego, ze ja to niecierpliwa jestem, jak nie widze ncizego na peirwszy rzut oka, to sie wkurzam i zaznaczam byle co
. Zreszt,a w ogole testy mi nei wychodza <_< I tu jest moj problem- egzamin gimnazjalny mi poszedl gorzej niz bym tego oczekiwala (w sumie 86 pkt), jesli mature tez zawale, to juz w ogole z medycyny nici :/. Ale niewaze, bo offtopicuje, zdaje sie
. Chodzi mi o to, ze nei lubie takich testow...bo mowia, ze jestem glupia
.