mysza87
Nowicjusz
heh ja mam sporo takich sytuacji moze opisze kilka , nio wiec
1. Jak byłam mała spałam jedną noc u babci, śpi się u niej tak że głowa jest skierowana w strone okna gdy się śpi na plecach, obudziłam się w nocy spojrzałam przez okno... a tam na parapecie siedzi jakaś czarna głowa :mruga: ze szpiczastymi uszami,troche przydługawymi ząbkami i czerwonymi oczami, skuliłam się pod kocem ( lato,gorąco, nie dało rady pod kołderka ) Wyjzałam jeszcze raz i to nadal było... dostałam małego speeda do babci do łóżka ( dziadka nie było, pracuje od kąd pamiętam w innym kraju albo w innym miescie ) gdy babcia tam poszła to juz nic nie było :mruga:
2. Byłam z qmplami na takiej górce, miałam moooże z 10 lat tą górkę nazwaliśmy "Drapacz chmur" hiehie, ot taki dziecięcy wymysł nio i kiedyś naprzeciw tej górki stał stary dom, który został rozebrany i na jego miejscu postawiono bloki, bawilismy się na tej górce, i qmpel do mnie krzyknal - ZOBACZ !!, zdarzyłam się odwrócić, a z klatki do klatki w nowo wybudowanym bloku przechadzał się dziarskim krokiem mężczyzna, ubrany niczym z epoki Ala Capone... tzn. cały na biało,biały garnitur, białe buty,biały kapelusz z czarnym paskiem, bardzo charakterystycznie, co najdziwniejsze ten gość był przezroczysty :mruga: i nie wszedł do klatki tylko obok,jakby w ściane... drugi qmpel się niestety nie zdazył odwrócić... ale jak uciekaliśmy z tamtąd to aż sie kurzyło...
Nio i mogłabym opisać jeszcze kilka ale, chyba nie chciałoby wam się tego czytać chociaz tez są zjawiskami paranormalnymi, bo nadal nie wiem co to było :mruga:
1. Jak byłam mała spałam jedną noc u babci, śpi się u niej tak że głowa jest skierowana w strone okna gdy się śpi na plecach, obudziłam się w nocy spojrzałam przez okno... a tam na parapecie siedzi jakaś czarna głowa :mruga: ze szpiczastymi uszami,troche przydługawymi ząbkami i czerwonymi oczami, skuliłam się pod kocem ( lato,gorąco, nie dało rady pod kołderka ) Wyjzałam jeszcze raz i to nadal było... dostałam małego speeda do babci do łóżka ( dziadka nie było, pracuje od kąd pamiętam w innym kraju albo w innym miescie ) gdy babcia tam poszła to juz nic nie było :mruga:
2. Byłam z qmplami na takiej górce, miałam moooże z 10 lat tą górkę nazwaliśmy "Drapacz chmur" hiehie, ot taki dziecięcy wymysł nio i kiedyś naprzeciw tej górki stał stary dom, który został rozebrany i na jego miejscu postawiono bloki, bawilismy się na tej górce, i qmpel do mnie krzyknal - ZOBACZ !!, zdarzyłam się odwrócić, a z klatki do klatki w nowo wybudowanym bloku przechadzał się dziarskim krokiem mężczyzna, ubrany niczym z epoki Ala Capone... tzn. cały na biało,biały garnitur, białe buty,biały kapelusz z czarnym paskiem, bardzo charakterystycznie, co najdziwniejsze ten gość był przezroczysty :mruga: i nie wszedł do klatki tylko obok,jakby w ściane... drugi qmpel się niestety nie zdazył odwrócić... ale jak uciekaliśmy z tamtąd to aż sie kurzyło...
Nio i mogłabym opisać jeszcze kilka ale, chyba nie chciałoby wam się tego czytać chociaz tez są zjawiskami paranormalnymi, bo nadal nie wiem co to było :mruga: