Zegar biologiczny

motylek

^CzArNa MaMbA^
Dołączył
27 Maj 2005
Posty
4 177
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Kraina Czarów
No pewnie,że tak, bo np. jakaś 14 latka ma dziecko, to co jej zostanie z młodości?! A przeciez młodość jest po to, aby się wyszaleć. ;)
 

Jacbar8

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
351
Punkty reakcji
0
Wiek
59
Miasto
Kraków
Motylek, żeby tylko to szaleństwo nie owocowało macierzyństwem. ;)
 

kasienka:)

Nowicjusz
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
408
Punkty reakcji
0
ja teraz (cyli w wieku 19lat) dostalam totalnego swira na punkcie dziciakow :p kurcze ja bym mogla sie nimi ciagle zajmowac,one sa taaaaaaaaaaaaaaaaaakie koffane :rotfl:
no ale coz,na razie bym sie nie odwazyla na wlasne baby...wole poczekac....az skocze edukacje,znajde partnera na 100% pewnego ze to on no i wytedy....
no a narazie bendem wyreczac kuzynke i zajmowac sie moim chrzesniakiem :rotfl: ;) ihhii
 

Jacbar8

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
351
Punkty reakcji
0
Wiek
59
Miasto
Kraków
Kasieńka, masz rację, najpierw trening na chrześniaku a potem swoje! Ten 100% pewny partner też jest bardzo ważny. :)
Nika, tak i wiele, wiele więcej. :)
 

kasienka:)

Nowicjusz
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
408
Punkty reakcji
0
Jacbar8, ejj a ja myslalam ze najwazniejszy...ten partner... :p hihiihih

niom dokladnie...a zajmowanie sie moim chrzensiakiem to milych obowiazek :p hihi psecie jestem chrzestna dopiero trzy miesiace wiec sie jesce nie nacieszylam ;)
 

agulia

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2005
Posty
115
Punkty reakcji
0
Wiek
46
Miasto
Częstochowa
nika napisał:
maciezynstwo to piekna rzecz ale nie w mlodym wieku
A jak młody wiek masz na myśli?
Ja zaszłam w ciążę na 1 roku studiów, mając nie całe 20 lat i uważam, że to był bardzo dobry moment na dziecko. Jak kończyłam studia i zaczynałam szukać pracy, to dziecko już miałam odchowane, chodziło do przedszkola. Nie miałam problemów z kim ją zostawić, wynajmować opiekunkę, posyłać do żłobka?? Siedziała w przedszkolu do 15:30, wracałam z pracy to ją odbierałam. A jakbym się zdecydowała na dziecko dopiero jakbym znalazła pracę to: musiałabym kombinować z urlopami, męczyć się z brzuchem w pracy, po 3 miesiącach macierzyńskiego wracać do pracy i zostawiać maleństwo z kimś obcym. Nieee... taka wizja jest dla mnie przerażająca. Szkoda, że drugiego dziecka nie mogłam mieć też na studiach, ale nie było warunków mieszkalnych.

Uważam, że czekanie na to ustatkowanie to takie mydlenie oczu samej sobie. Choć teraz to modne. Obecnie średnia wieku na 1 dziecko wynosi 27-28 lat i te dziewczyny też często mówią, że to chyba za wcześnie!!! :zdziwko:
 

agulia

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2005
Posty
115
Punkty reakcji
0
Wiek
46
Miasto
Częstochowa
No 15 to za wcześnie znacznie, ale 19 dla mnie to już dobry wiek. Zaczęłam starania mając 19:) Mam wiele koleżanek, które w tym wieku rodziły i zasadniczo wszystkie są zadowolone:)
 

nika

................
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
6 077
Punkty reakcji
4
Miasto
daleka kraina czarow
mi sie wydaje ze za wczesnie, niech pokoncza szkoly, niech ci mlodzi ludzie tez od zycia cos maja, dyskoteki i takie inne, ja mialam syna w wieku 23 lat i to dla mnie byl odpowiedni moment wyszumialam sie , wyimprezowalam ;)
 

agulia

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2005
Posty
115
Punkty reakcji
0
Wiek
46
Miasto
Częstochowa
Myślę, że każda będzie wiedziała, kiedy to jest dla niej odpowiedni czas:) Dla niektórych i 40 to za wcześnie;)
 

Jacbar8

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
351
Punkty reakcji
0
Wiek
59
Miasto
Kraków
Ja wiem, że niewiele dziewczyn potrafi pogodzić studia z obowiązkami macierzyńskimi.Bardzo często nauka jest przerywana a tak naprawdę to zakończona na zawsze. ;)
 

kasienka:)

Nowicjusz
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
408
Punkty reakcji
0
agulia, cyli mam rozumiec ze to dziecko palnowalas???

no ja jednak wole poczekac...mam nadzieje ze potem wszystko bedzie oki,i ze nie bedzie oki...ale wydjae mi sie ze najpierw trzaskonczyc szkole,i jak to mowiala nika, wyszlec sie ,poimprezowac...choc jasne ze nie wszystkie tego potrzebuja, i niektore decyduja sie juz w tym wieku na dziecko...wydaje mi sie ze kazda z nas bedzie wiedziec kiedy nastal ten odpowiedni czas ;)
 

agulia

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2005
Posty
115
Punkty reakcji
0
Wiek
46
Miasto
Częstochowa
Tak, planowałam:) Co prawda jak zobaczyłam dwie krechy na teście to wpadłam w panikę :rotfl: ale ja już chyba tak mam. O syna walczyliśmy blisko rok i też jak się w końcu udało to pierw była panika i łzy:)
Ale fakt faktem, że to zainteresowana powinna wiedzieć czy to już ten czas czy jeszcze a nie osoby postronne;)
A takie planowanie - szkoła, studia, praca, dziecko (może po drodze gdzieś jakiś ślubik ;) ), to często się nie sprawdza. Ja też tak planowałam, a poszłam na studia i poczułam taki, można by rzec "zew natury":) Po prostu musiałam mieć dziecko wtedy i koniec. Wbrew wszystkim, wbrew logice, wbrew planom, wbrew wszystkiemu.
Poza tym też uważam, że dla dziecka jest lepiej jak ma młodą mamę;)
 

Jacbar8

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
351
Punkty reakcji
0
Wiek
59
Miasto
Kraków
kasienka:) napisał:
...mam nadzieje ze potem wszystko bedzie oki,i ze nie bedzie oki...
Nie bardzo kumam. Ma być w porządku, czy nie? :)

[ Dodano: 3 Czerwiec 05, 21:12 ]
Macierzyństwo, to jak kapłaństwo, w pewnym sensie. Musi zaistnieć powołanie i nie wiadomo, kiedy ono się odezwie, czy wcześniej, czy trochę później. :)
 

nika

................
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
6 077
Punkty reakcji
4
Miasto
daleka kraina czarow
Jacbar8, masz racje, i taki czas sie wyczuwa kiedy chce sie miec dzieci, tak samo jest u mezczyzn, do tego trzeba dojrzec
 

Jacbar8

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
351
Punkty reakcji
0
Wiek
59
Miasto
Kraków
Do wielu innych żeczy też. Do seksu, ojcostwa i wszystkich poważnych, życiowych decyzji, często natury egzystencjonalnej. :)
 
Do góry