Żałoba narodowa

[Szalony Odys]

Znowu zaczyna się: "Codziennie ginie więcej osób", do jasnej ciasnej tam nie zginęli normalni szarzy ludzie, lecz elita lotnictwa!!. I niech mi nikt tu zarzutów "kazdy jest równy" nie robi. Wyszkolenie tych ludzi kosztowało nasze państwo miliony złotych, byli specjalistami, których wiedzę również przeliczyć można na miliony złotych, zastąpienie ich ponownie pochłonie miliony to jest katastrofalna przepaść pomiędzy mną czy innymi na tym forum, a nimi-ofiarami wypadku.

 

[Kapciuszek]

ja i tak mimo wszystko uważam ogłaszanie żałoby narodowej za bez sens :]

 

[piecia330]

ja i tak mimo wszystko uważam ogłaszanie żałoby narodowej za bez sens :]

Po pierwsze - dlaczego ???
Po drugie - bezsens sie chyba pisze łącznie.

 

[balalajka]

Znowu zaczyna się: "Codziennie ginie więcej osób", do jasnej ciasnej tam nie zginęli normalni szarzy ludzie, lecz elita lotnictwa!!. I niech mi nikt tu zarzutów "kazdy jest równy" nie robi. Wyszkolenie tych ludzi kosztowało nasze państwo miliony złotych, byli specjalistami, których wiedzę również przeliczyć można na miliony złotych, zastąpienie ich ponownie pochłonie miliony to jest katastrofalna przepaść pomiędzy mną czy innymi na tym forum, a nimi-ofiarami wypadku.

Więc żałoba jest żalem za straconymi pieniędzmi ? Czy może samolotem, których nie posiadamy zbyt wiele? Wśród tych ''szarych ludzi'' żyje więcej ludzi większych sercem niż w tej całej twojej elicie lotnictwa. A to dla takim ludziom wg. mnie powinno się oddawać hołd.

 

[Duda]

Znowu zaczyna się: "Codziennie ginie więcej osób", do jasnej ciasnej tam nie zginęli normalni szarzy ludzie, lecz elita lotnictwa!!

Podobno śmierć każdego człowieka jest równa, nie zależnie czy umrze ktoś znany czy zwykły Kowalski spod sklepu, każda śmierć jest warta tyle samo.
Żałoba narodowa straciła swą powagę, śmierć papieża, rozumiem, żałoba powinna być jak najbardziej, katastrofa w Katowicach? OK. Ale wypadek pielgrzymów i katastrofa samolotu to już lekka przesada. W ostatnim czasie prezydent często ogłasza żałobę.
Jeszcze trochę i ogłaszanie żałoby stanie się zwykłą grą polityczną (o ile już nią nie jest).
Co weekend na Polskich drogach ginie więcej ludzi, to że nie ogłasza się żałoby po każdym weekendzie znaczy że śmierć tych ludzi jest mniej warta?
To że wyszkolenie tych pilotów kosztowało miliony nie znaczy że cały kraj ma pogrążyć się w smutku. Co w ogóle ma to tego kasa.
Żałoba narodowa powoli traci swoją powagę...

 

[Szalony Odys]

Więc żałoba jest żalem za straconymi pieniędzmi ? Czy może samolotem, których nie posiadamy zbyt wiele? Wśród tych ''szarych ludzi'' żyje więcej ludzi większych sercem niż w tej całej twojej elicie lotnictwa. A to dla takim ludziom wg. mnie powinno się oddawać hołd.

Za straconym czasem, za straconą wiedzą oficerów i ukazaniem ich znaczenia dla państwa. Żałoba jest ogłaszana wtedy, gdy traci coś państwo, tym czymś są ludzie, którzy coś w nim znaczyli, w tym wypadku oficerowie. Trudniej jest mi zrozumieć żałobę po wypadku autokaru niżeli po ostatniej katastrofie.

Podobno śmierć każdego człowieka jest równa, nie zależnie czy umrze ktoś znany czy zwykły Kowalski spod sklepu, każda śmierć jest warta tyle samo.

To tak jakby napisać "Podobno Ferrari jest równe maluchowi". Co wolałabyś stracić?, Ferrari F430 F1 czy Fiata 126p?. To chyba logiczne, że śmierć tak ważnych osób jak oficerowie lotnictwa jest większą stratą dla państwa niż ten twój Kowalski spod sklepu.

W ostatnim czasie prezydent często ogłasza żałobę.

Z tym się zgodzić mogę.

Co weekend na Polskich drogach ginie więcej ludzi, to że nie ogłasza się żałoby po każdym weekendzie znaczy że śmierć tych ludzi jest mniej warta?

A nie mówiłem, że się zaczęło... <_<

 

[balalajka]

Żałoba jest ogłaszana wtedy, gdy traci coś państwo, tym czymś są ludzie, którzy coś w nim znaczyli, w tym wypadku oficerowie.

Więc pojedyńczy człowiek taki jak ja, czy ty nic w nim nie znaczy ?

 

[wiadoma]

Oczywiście, że znaczy. Ale pojedyncza śmierć nie robi takiego wrażenia jak śmierć większej grupy ludzi.

 

[cruel_woman]

teraz tymi żałobami się rzuca na prawo i lewo - bo tak wypada.. Ciekawe od jakiej liczby ludzi już jest żałoba a kiedy jeszcze nie. i w jakich kategoriach mieści się sposób ich śmierci, który kwalifikuje do żałoby bądź nie. pf

Kaczor już nie ma wyjścia. jak już raz ruszył wartkim prądem ogłaszania żałób to teraz już musi.

 

[Brave]

wtrace swoje 3 grosze
po 1 tragedia to niewatpliwa kiedy ginie cale dowodztwo 2 brygad lotnictwa wojskowego
po 2 w wymiarze ilosciowym takie tragedie dzieja sie codziennie na drogach i nie tylko
po 3 kaczor oglasza zalobe narodowa (przez 20 lecie miedzywojenne ogloszono 2 zaloby narodowe)
po 4 jak dla mnie to czysty PR = public relations
po 5 zalobe powinna oglosic armia i mon ewentualnie
po 6 oczywiscie wartosc materialna tych wojkowych jest nie do przecenienia = duzeeeeee miliony
po 7 jak dla mnie sztab kaczora pracuje nad jego reelekcja stad ta i pare poprzednich zalob narodowych
po 8 2 poprzednie strony napedzaly srednio rozgarniete posty osobnika pyl
po 9 mam dosc tego topicu = ostatni post w tym temacie
dobranoc

 

[jegoeminencja]

wtrace swoje 3 grosze
po 1 tragedia to niewatpliwa kiedy ginie cale dowodztwo 2 brygad lotnictwa wojskowego
po 2 w wymiarze ilosciowym takie tragedie dzieja sie codziennie na drogach i nie tylko
po 3 kaczor oglasza zalobe narodowa (przez 20 lecie miedzywojenne ogloszono 2 zaloby narodowe)
po 4 jak dla mnie to czysty PR = public relations
po 5 zalobe powinna oglosic armia i mon ewentualnie
po 6 oczywiscie wartosc materialna tych wojkowych jest nie do przecenienia = duzeeeeee miliony
po 7 jak dla mnie sztab kaczora pracuje nad jego reelekcja stad ta i pare poprzednich zalob narodowych
po 8 2 poprzednie strony napedzaly srednio rozgarniete posty osobnika pyl
po 9 mam dosc tego topicu = ostatni post w tym temacie
dobranoc

Co do twojego "po 5" to prezydent miał tutaj prawo do ogłoszenia żałoby narodowej, gdyż po pierwsze - jest prezydentem i to prawo mu przysługuje i po drugie jest zwierzchnikiem sił zbrojnych RP.

Co do wypowiedzi Pył'a - to rzeczywiście, są one idiotyczne i pozbawione żadnych faktów.

Kiedyś Polska może potrzebować pomocy zbrojnej od innych państw. I co wtedy? Te państwa powiedzą: "Róbcie swoje, my się w wasze sprawy nie wtrącamy"?. Nie możemy dopuścić to takowej sytuacji. Powinniśmy współpracować ze sobą by zwalczać terroryzm na świecie. Lepiej zapobiegać niż dopuścić do wybuchu wojen na skalę światową lub do zamachów, w których giną setki i tysiące ludzi.

Nie możemy być krajem nacjonalistycznym, który myśli tylko o sobie. Kraju nie oceniamy tylko po tym co robi w polityce wewnętrznej, ale również czy ten kraj potrafi współpracować na polu międzynarodowym.

Obrażanie w ten sposób żołnierzy RP, który jadą do Iraku, do Afganistanu i innym miejsc na świecie, gdzie zagrożone jest ich życie, gdzie walczą, co prawda za pieniądze - ale w końcu za coś muszą utrzymać rodziny - jest strasznie obraźliwe i uwłaczające.

Skoro jesteś pacyfistą, to powiedz mi czy jesz mięso zwierząt? W końcu mięso zwierząt pochodzi od zwierząt, które są zabijane. A w końcu pacyfiści nie uznają przemocy i zabijania.

Czasami lepiej się zastanowić 2 razy i przemyśleć to dokładniej, by nie popełnić głupoty - a za tym idą nieprzyjemne konsekwencje.
Nawet w wirtualnym świecie - gdzie nie wiemy dokładnie skąd jesteś, kim jesteś, itp.

Powodzenia ;P
Ależ się rozpisałem.

 

[mtllc]

Co do jednego się zgodzę. Trzydniowa żałoba narodowa to lekka przesada. Tak jak jej zbyt częste ogłaszanie. Zostaje pozbawiona siły wyrazu. Do tego nasi politycy, którzy jeszcze w czasie jej trwania zaczęli się wykłócać kto kogo nie powiadomił.

 

[Thunder84]

Żałoba Narodowa, ok ale moze nie w takim wypadku, owszem to smutne, że zgineło tylu oficerow, ale wg. mnie Żałoba Narodowa powinna byc raczej w przypadku jakiegos wiekszego wypadku kiedy to ginie np. 200 osób, albo cos takiego.
Chociaz Jak zginał Papież to tez chyba była żałoba, no i dobrze, bo tą żałobę napewno przeżywał cały Naród, a co do śmierci oficerów sadzę ze duzo osob nie przeżyło tego tak jak Nasz Kochany prezydent, pewnie jakas część Polski nawet o tym nie wiedziala.

 

[piecia330]

Co do jednego się zgodzę. Trzydniowa żałoba narodowa to lekka przesada.

24 godziny by wystarczyły moim zdaniem. <_<

Tak jak jej zbyt częste ogłaszanie. Zostaje pozbawiona siły wyrazu. Do tego nasi politycy, którzy jeszcze w czasie jej trwania zaczęli się wykłócać kto kogo nie powiadomił.

Robią sobie szopke. <_<

Czy ktoś mi napisze czy jest jakiś oficjalny, prawny zakaz imprez itp. ??? <_<

 

[balalajka]

Oczywiście, że znaczy. Ale pojedyncza śmierć nie robi takiego wrażenia jak śmierć większej grupy ludzi.

A śmierć papieża? Był dobrym staruszkiem. I należało mu się. Był polakiem znanym na całym świecie. Większość polaków jakoś przeżyła jego śmierć. To była napewno jakaś strata dla narodu. Zmarł ktoś wartościowy, kto zrobił w życiu wiele dobrego. Ludzie nie płakali dlatego, że był to ktoś kogo przeszkolenie pochłonęło za sobą miliony. Była to prawdziwa, szczera żałoba i nawet ja ani na chwilę nie wątpiłem w jej potrzebę. Oczywiście po jej zakończeniu od razu wyszła seria kalendarzyków, karteczek, widokówek z jego podobizną. SIC!

Czy ktoś mi napisze czy jest jakiś oficjalny, prawny zakaz imprez itp. ??? <_<

Większe imprezy o charakterze rozrywkowym typu: koncerty, dyskoteki - zostają zawsze odwołane. Ja mieszkam za granicą, więc miałem okazję jedynie zobaczyć ''milczące'' skoki narciarskie. Nie za bardzo wiem jak miała się sytuacja z barami, czy pubumi, ale mogę się domyślać, że były zamknięte.

 

[jegoeminencja]

Na odwoływanie imprez nie ma specjalnych ustaw. Mogą być tylko oficjalne prośby ministrów, prezydentów, burmistrzów.
Jednak podczas ogólnonarodowych żałób narodowych - dobrze by było odwołać huczne zabawy - chociażby ze względów moralnych i etycznych - tak jak to obecnie robią.

 

[calamrun]

Miło mi, że jesteśmy biegunami. Zawsze uważałem, że piękno świata polega na jego różnorodności.

Bo dla mnie to banda nierozgarniętych nierobów którzy potrafią jedynie zdzielić kogoś po łbie, a przy okazji nachapać się za to grosza.

Otóż tu jest ta idiotyczna wypowiedź, do której odnosi się moja uwaga o stopniach wojskowych.
Co do wojny. Zauważ, że było to w formie "przypuszczenia", w czasie przyszłym. Drobna różnica.

Nie zrozumiałeś mojego wywodu odnośnie show? Ano, nie potrafię go inaczej wyjaśnić, jak na przykładzie tej dyskusji. To nie jest palący problem, za to robimy go wielką aferą.

Popieram Szalonego Odysa.

 

[zioomal]

Po co się kłocicie??? Tym ludziom nic życia nie zwróci, żałoba naradowa to temat dość kontrowersyjny i wiadomo, że gdy w gre wchodzi polityka to zawsze na forum jest zadyma.

 

[piecia330]

gdy w gre wchodzi polityka to zawsze na forum jest zadyma.

I to mi sie podoba.

 

[zioomal]

Taka prawda, tu nie chodzi o żałobę narodową, tylko o polityke.