Zakon

Status
Zamknięty.

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
-Dokładnie, wiele soldackich klanów podobno na grobie stawia swoją broń. A weź torby, ale wszystko inne pochowane będzie z nim. - Torby były czymś bez znaczenia, jednak broń i zbroja wojownika miała w sobie coś z niego.


- KP -
williar.jpg
Williar Nightroad – Egzorcysta, Zakon Rytualistów
[Zdrowie 3/7]
[Moc 7/7] [Splugawienie 1/7] [Denary: 90,7]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 6 Dominowanie ducha - 12 Legendoznastwo - 1 Negocjacje – 0
Pasja - 3 Przeprawa – 1 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 0 Walka bronią - 6 Zaklinanie materii – 10

[acronym='Kostur Medrcow, +2 obr. +1 Dominowania Ducha +1 Walki Bronia']
kosturmedrcow.jpg
[/acronym]
kosturmedrcow2.jpg

Obrażenia broni: 2

[acronym='Kapelusz z magicznym diademem, +0,8 ochr. +1 Dominowania Ducha']
kapeluszs2.jpg
[/acronym]
[acronym='Stalowa zbroja, +1 ochr.']
stalowazbroja.jpg
[/acronym][acronym='Zaklete rekawice, +0,8 ochr.']
zakleterekawice.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna szata (dolna), +0,8 ochr.']
ciemnadolnaszata.jpg
[/acronym][acronym='Wzmocnione Buty szybkosci, +0,7 ochr. +1 do Przeprawy']
butyszybkosci.jpg
[/acronym]
Ochrona pancerza: 4,1

[acronym='Zaklete ,,Legendy Rubiezy", zbior przypowiesci i mitow | Modul Algorytm swiadomosci']
ksikalegendyrubieyzakle.jpg
[/acronym][acronym='Kula energii, +1 do Czujnosci']
kulaenergii.jpg
[/acronym][acronym='Eteryczny czujnik, pokazuje polozenie duchow w okolicy']
eterycznyczujnik.jpg
[/acronym][acronym='Talizman Cieni, osnuwa wlasciciela maskujaca mgla']
talizmancieni.jpg
[/acronym][acronym='Sycacy prowiant']
sycacyprowiant.jpg
[/acronym][acronym='Skorzany buklak z woda']
skorzanybuklak.jpg
[/acronym]
[acronym='Ludzka czaszka']
ludzkaczaszka.jpg
[/acronym][acronym='Stalowe nagolenniki, +0,7 ochr.']
stalowenagolenniki.jpg
[/acronym][acronym='Peleryna Mrocznego Okultysty, +0,7 ochr.']
pelerynamrocznegookulty.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png
blankc.png


blankc.png
blankc.png
blankc.png
blankc.png
blankc.png

Fetysze
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Kiedy trójka wyszła, niosąc ciało Phellana, reszta już na nich czekała. Naxume pierwsza podbiegła do grupy.
- Co się stało? Jak to nie żyje? Ale jak…
Quahron zachowywał milczenie, Enchay wybałuszył tylko oczy. Wiedźmiarka porzuciła zwyczaje Rytualistów i żywo uzewnętrzniła swoje emocje. Usiadła przy ciele i zaczęła cicho szlochać.
- Czy wy rozumiecie co to znaczy? Był najlepszym wojownikiem jakiego znam. Jeżeli on nie mógł sprostać wyzwaniu, to może już nie być dla nas szansy.
Pustelnik pojawił się znikąd. Spoglądał na scenę ze spokojem.
- Jest szansa. Przykro mi z powodu waszego towarzysza. Wiedział na co się porywa, wchodząc tam. Co do was, powiedzcie kiedy jesteście gotowi. Czas abyście poznali prawdę o Vash-Anem i nauczyli się dawać im odpór.

* * *
- Pytałam, co pan o tym sądzi? - słowa kobiety wyrwały Muadiba z zamyślenia. Miał o czym myśleć. Ostatnio na Pustyni nie działo się za dobrze. Kontakty handlowe zupełnie się urwały, duchy były niespokojne, a niektórzy zapierali się, iż widzieli na północy potężne upiory. Do tego dochodziły porwania z klanów i zaginięcia. Mordechai ,,Muadib" nie musiał żyć wśród innych ludzi, aby to wiedzieć. Przedstawiciele jego profesji potrafią widzieć poza percepcją wzrokową. W gruncie rzeczy był pustelnikiem, ale i on czasem musiał odwiedzić któryś z obozów, ot aby uzupełnić zapasy. Także sytuacja stawała się niepokojąca.
Tymczasem do jego samotni, ukrytej między piaszczystymi wydmami, zawitała okultystka Stella. Ta starsza egzorcystka o ciemnej cerze i kasztanowych włosach zdecydowanie nie wyglądała na swój wiek. Magia postarzyła ją, przez co wyglądała jak zasuszona.
- Nasz klan zwołuje Radę jutro wieczorem. Jesteś znany ze swojej mocy Muadibie, a metropolici wybierają największe znakomitości całej Pustyni. Chcemy omówić z samą elitą sprawy szczególnej wagi. Obawiamy się, że te tereny mogą niedługo paść ofiarą bardzo silnych duchów, przeciwko którym nie znaleźliśmy skutecznej broni. Potrzebne są natychmiastowe działania. Proszę, tu są odpowiednie pisma, skąd dowie się pan szczegółów… – kobieta wyciągnęła dłoń z listem, czekając na reakcję Muadiba.

20231183.jpg
Zaproszenie dokument traktujący o planowanym zebraniu Rady w klanie ,,Luna”
 

Areq

Nowicjusz
Dołączył
3 Lipiec 2006
Posty
613
Punkty reakcji
10
Wiek
31
Miasto
z KOSMOSU
- Po truchle można poznać, że nie na walce próba jego polegała. Jakoś sobie bez niego poradzimy - skwitował beznamiętnie Monde, po czym zaczął poganiać pustelnika - Gotowy byłem jak wchodziłem do jaskini, zatem niech to nastąpi jak najszybciej... przynajmniej w moim wypadku. - Aet nie odczuwał żalu bo nie potrafił przywiązywać się do ludzi, znacznie bardziej był w tym momencie rozczarowany, iż żerca nie podołał wyzwaniu. Niezależność i indywidualność zawsze były domenami młodego przepatrywacza. Kiedyś nastaną czasy, że będzie można liczyć wyłącznie na siebie. Po tych wydarzeniach jego introwertyzm jeszcze bardziej się pogłębił...

- KP -
aetx.jpg

Aet Monde – Przepatrywacz, Technoklany
[Zdrowie 7/7] [Moc 7/7] [Splugawienie 0/7] [Denary: 100]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 2 Dominowanie ducha - 0 Legendoznastwo - 0 Negocjacje – 0
Pasja - 0 Przeprawa – 6 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 10 Walka bronią - 0 Zaklinanie materii - 8​
[acronym='4 rzucane sztylety, +1 obr.']
sztyletyrzucane.jpg
[/acronym][acronym='5 rzucanych sztyletow, +1 obr.][img]http://img697.imageshack.us/img697/7426/sztyletyrzucane.jpg[/img][/acronym]
[b]Obrażenia broni[/b]: 2

[img]http://img152.imageshack.us/img152/2678/headqb.png[/img]
[acronym='Peleryna Mrocznego Okultysty, +0,7 ochr.']
pelerynamrocznegookulty.jpg
[/acronym][acronym='Skorzane rekawice, +0,1 ochr.']
skorzanekarwasze.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna szata (dolna), +0,8 ochr.']
ciemnadolnaszata.jpg
[/acronym]
feet.png

Ochrona pancerza: 1,6

[acronym='Lina (3 metry)']
linaq.jpg
[/acronym][acronym='Zaklety kolczyk, aktywowany, uodparnia na strach (mozna uzyc 2 razy)']
zakletykolczyk.jpg
[/acronym][acronym='Tunika Protekcji, +0,5 ochrony']
tunikaprotekcji.jpg
[/acronym][acronym='Spodnie Protekcji, +0,3 ochrony']
spodnieprotekcji.jpg
[/acronym][acronym='Podejrzany napoj']
podejrzanynapoj.jpg
[/acronym][acronym='Sruby']
10879874.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png
blankc.png
blankc.png
blankc.png
blankc.png


[acronym='Konsekracja ciala - utrata punktow Mocy zamiast Zdrowia']
konsekracja.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png
blankc.png
blankc.png

Manewry bojowe
 

bati999

Macierz Diagonalna
Dołączył
13 Październik 2008
Posty
2 211
Punkty reakcji
18
Wiek
27
Miasto
Tarnobrzeg
- Ci cali Vash-Anem... Zapłacą mi za to... Nie podaruje im... - Fiodor napawał się złością. Schował wizjoner. Uznał, że lepiej będzie nie rozgrzebywać starych ran, a duch Phellana bardziej ucieszy się, gdy ktoś go pomści a nie rozgrzebie rany.
Nie chciał pokazywać łez. W tym przypominał bardziej rytualistę - cichego i spokojnego.
- Uum... Chętnie posłucham jak takie plugastwo zniszczyć... -

- KP -
fiodor.jpg

Fiodor - Inkwizytor, Kompanie Soldackie
[Zdrowie 7/7] [Moc 7/7] [Splugawienie 0/7] [Denary: 185,6]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 0 Dominowanie ducha - 4 Legendoznastwo - 0 Negocjacje – 3
Pasja - 10 Przeprawa – 6 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 0 Walka bronią - 10 Zaklinanie materii - 0​
[acronym='Zakleta Srebrna katana, +1 obr. (+1 obr. przeciwko splugawionym) | Modul Teleporter (wymagajacy test ZM lub 4 Mocy)']
srebrnakatana.jpg
[/acronym][acronym='Zaklety Msciciel, +2 obr. +1 do Walki Bronia']
zakletymsciciel.jpg
[/acronym]
Obrażenia broni: 3 (+1 przeciwko splugawionym)

[acronym='Stalowy helm, +0,6 ochr.']
metalowyhelm.jpg
[/acronym]
[acronym='Wzmacniany kirys z peleryna, +0,8 ochr.']
wzmacnianykirys.jpg
[/acronym][acronym='Rekawice Obrony, +0,7 ochr.']
rekawiceobroncy.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna szata (dolna), +0,8 ochr.']
ciemnadolnaszata.jpg
[/acronym][acronym='Zaklete Buty Sprintu, +0,8 ochr. +1 do Przeprawy']
zakletebutysprintu.jpg
[/acronym]
Ochrona pancerza: 3,7

[acronym='Esencja lecznicza, +2 utraconego Zdrowia']
esencjalecznicza.jpg
[/acronym][acronym='Esencja lecznicza, +2 utraconego Zdrowia']
esencjalecznicza.jpg
[/acronym][acronym='Tytan, +1 do testow walki (silnie toksyczne)']
tytan.jpg
[/acronym][acronym='Silna mikstura lecznicza, +3 do utraconego Zdrowia']
silnamiksturalecznicza.jpg
[/acronym][acronym='Silna mikstura Mocy, +3 do utraconego Mocy']
silnamiksturamocy.jpg
[/acronym][acronym='Antydot']
antydot.jpg
[/acronym]
[acronym='Cierpki Wizjoner, palony, potrafi zeslac wizje zmarlej osoby']
cierpkiwizjoner.jpg
[/acronym][acronym='Cierpki Wizjoner, palony, potrafi zeslac wizje zmarlej osoby']
cierpkiwizjoner.jpg
[/acronym][acronym='Zaklety kolczyk, aktywowany, uodparnia na strach (mozna uzyc 2 razy)']
zakletykolczyk.jpg
[/acronym][acronym='Stalowe nagolenniki, +0,7 ochr.']
stalowenagolenniki.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png


[acronym='Adept - dodatkowa kość do testu podczas walki']
adept.jpg
[/acronym][acronym='Odpowiedz Zmii, zawsze 3 obrazenia']
odpowiedzzmii.jpg
[/acronym][acronym='Bez litosci, +2 do testu walki, zawsze +1 obrazen']
bezlitosci.jpg
[/acronym][acronym='Blyskawiczny blok, negacja 3 pkt. obrazen']
blyskawicznyblok.jpg
[/acronym]
blankc.png

Manewry bojowe
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Muadib skupiony był na medytacji. Swoim zwyczajem siedział na jęzorze piasku utrzymywanym jego własną siłą woli. Oddychał powoli, ale głęboko. Wchłaniał otoczenie i koncentrował się na swym duchu jednak widać było, iż pod zamkniętymi powiekami oczy wiedźmiarza wręcz szaleją jakby co sekundę zmieniały oglądany obiekt. Mordechai "podróżował". Obecność egzorcystki wyczuł już dawno, więc nie było ono dla niego zaskoczeniem. Trochę niechętnie przerwał to co robił, wziął jeden głębszy oddech i powrócił do rzeczywistości. Po słowach Stelli odpowiedział z nadal zamkniętymi oczyma:
-Potęga złej mocy kumuluje się - zwrócił twarz w kierunku Gór Obręczy majaczących gdzieś na horyzoncie - Stamtąd idzie do nas niczym złowrogi wicher bólu i śmierci. To nawet nie duchy, ale wypadkowa dziwnych sił pcha to wszystko tutaj... Przyjdę.
Jęzor piachu położył się na jednej z wydm. Seeker zszedł z niego i podszedł do okultystki.
-Dziękuję - powiedział zabierając dokumenty.

- KP -
27415346.jpg

Mordechai "Muadib" Seeker – Wiedźmiarz, Zakon Rytualistów
[Zdrowie 7/7] [Moc 7/7] [Splugawienie 0/7] [Denary: 10]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 6 Dominowanie ducha - 10 Legendoznastwo - 0 Negocjacje – 0
Pasja - 0 Przeprawa – 0 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 0 Walka bronią - 0 Zaklinanie materii - 8​
blankc.png
blankc.png

Obrażenia broni: 0

headqb.png

backyo.png
[acronym='Skorzane rekawice, +0,1 ochrony']
skorzanekarwasze.jpg
[/acronym]
legs.png
feet.png

Ochrona pancerza: 0,1

[acronym='Woda']
wodaf.jpg
[/acronym][acronym='Antydot']
antydot.jpg
[/acronym][acronym='Lina (3 metry)']
linaq.jpg
[/acronym][acronym='Krzesacz (zapalniczka)']
krzesaczzapalniczka.jpg
[/acronym][acronym='Zaproszenie, informacja o zebraniu Rady w klanie ,,Luna"']
20231183.jpg
[/acronym]
blankc.png


[acronym='Talizman, +1 do testow wiedzmiarstwa jesli celem jest krzywda']
talizmankrzwyda.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png
blankc.png
blankc.png

Ingrediecje
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
-Jest dla nas szansa. Phellan nie był za słaby, po prostu nie miał szczęścia.
Williar nie zamierzał słuchać czyichś żalów czy zaamania. To nie jego sprawa. Czekał, aż się ruszą. Gdy towarzysze się pospieszyli odezwał się:
-Spokojnie, chwilę czasu mamy, by najpierw pochować Phellana.
Egzorcysta poszukał dogodnego miejsca po czym pomógł kopać grób. Na koniec zmówił modlitwę nad poległym towarzyszem.
-Teraz jesteśmy gotowi. I chętni.

- KP -
williar.jpg
Williar Nightroad – Egzorcysta, Zakon Rytualistów
[Zdrowie 3/7]
[Moc 7/7] [Splugawienie 1/7] [Denary: 90,7]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 6 Dominowanie ducha - 12 Legendoznastwo - 1 Negocjacje – 0
Pasja - 3 Przeprawa – 1 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 0 Walka bronią - 6 Zaklinanie materii – 10

[acronym='Kostur Medrcow, +2 obr. +1 Dominowania Ducha +1 Walki Bronia']
kosturmedrcow.jpg
[/acronym]
kosturmedrcow2.jpg

Obrażenia broni: 2

[acronym='Kapelusz z magicznym diademem, +0,8 ochr. +1 Dominowania Ducha']
kapeluszs2.jpg
[/acronym]
[acronym='Stalowa zbroja, +1 ochr.']
stalowazbroja.jpg
[/acronym][acronym='Zaklete rekawice, +0,8 ochr.']
zakleterekawice.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna szata (dolna), +0,8 ochr.']
ciemnadolnaszata.jpg
[/acronym][acronym='Wzmocnione Buty szybkosci, +0,7 ochr. +1 do Przeprawy']
butyszybkosci.jpg
[/acronym]
Ochrona pancerza: 4,1

[acronym='Zaklete ,,Legendy Rubiezy", zbior przypowiesci i mitow | Modul Algorytm swiadomosci']
ksikalegendyrubieyzakle.jpg
[/acronym][acronym='Kula energii, +1 do Czujnosci']
kulaenergii.jpg
[/acronym][acronym='Eteryczny czujnik, pokazuje polozenie duchow w okolicy']
eterycznyczujnik.jpg
[/acronym][acronym='Talizman Cieni, osnuwa wlasciciela maskujaca mgla']
talizmancieni.jpg
[/acronym][acronym='Sycacy prowiant']
sycacyprowiant.jpg
[/acronym][acronym='Skorzany buklak z woda']
skorzanybuklak.jpg
[/acronym]
[acronym='Ludzka czaszka']
ludzkaczaszka.jpg
[/acronym][acronym='Stalowe nagolenniki, +0,7 ochr.']
stalowenagolenniki.jpg
[/acronym][acronym='Peleryna Mrocznego Okultysty, +0,7 ochr.']
pelerynamrocznegookulty.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png
blankc.png


blankc.png
blankc.png
blankc.png
blankc.png
blankc.png

Fetysze
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Nadszed moment, kiedy przyszło pożegnać towarzysza raz na zawsze. Williar oraz Quahron wykopali sporych rozmiarów dół. Po krótkiej modlitwie i błogosławieństwie uczynionym przez wybrańca, złożono żercę do grobu wraz z jego ekwipunkiem.
- Choć czasem zbyt porywczy… to był dobrym człowiekiem – skwitował Enchay, patrząc jak ciało Phellana tonie w odmętach piasku.
Cała sytuacja tylko zmotywowała resztę do działania. Ci, którzy zdali test, udali się z powrotem do zagadkowego mężczyzny.
- Chodźcie za mną, najpierw chcę wam coś pokazać – co dziwne wskazał na jaskinię, gdzie odbywała się próba - Nie obawiajcie się. Gdybym miał wam zrobić krzywdę, dawno to bym uczynił. W tej grocie znajduje się interior. Chociaż teoretycznie to rządzące w nim istoty go kształtują, jednak ja potrafię im narzucać swoją wolę i czynić zeń bezpieczny azyl. Sami sprawdźcie.
Tym razem rzeczywiście wnętrze było zgoła odmiennie. Zamiast kamiennych ścian, przed trójką rozpościerała się bogato wystrojona komnata. Miejsce było iście mistyczne. Na samym środku umieszczono w kamiennym podeście olbrzymią mapę Rubieży. Wokół niej orbitowały kule energii, skrząc się i rzucając małe ogniki na wszystkie strony. Za rzędami kolumn, na ścianach wisiały setki obrazów, czasem pergaminów z zapiskami. Za umeblowanie służyły olbrzymie siedziska, takież pulpity oraz regały o finezyjnych, ostrych kształtach. Wszystkie były udekorowane cennymi kryształami. Załamywały one światło, przez co wokół przebiegały rozmyte refleksy, czyniąc całą komnatę obrazem jak ze snu.
- W tym miejscu jesteśmy bezpieczni. Czas względem zewnętrznego świata płynie teraz bardzo powoli. Jedna sekunda tam, to godzina tutaj. Wasi towarzysze nie będą więc długo czekać, a my równocześnie mamy zapas czasu do treningu i rozmów – wyjaśnił gospodarz - Teraz przejdźmy do rzeczy. Nazywam się Rizo i jestem jednym z Egzarchów, którzy odłączyli się lata temu od pozostałej grupy. Nasza niewielka społeczność przechowuje arkana potężnych mocy, jakie zostały niemal całkowicie stłumione na przestrzeni wieków. Stało się to dlatego, że ów siła była zbyt dostępna, a każdy mógł wyciągnąć po nią ręce. Gdy spowszedniała, straciła tym samym swoją wartość. Mówię tu o umeiejętności ujarzmiania upiorów takich jak Vash-Anem.
Rizo podszedł do jednego z obrazów i wskazał nań dłonią.

obraz14.jpg
- Jeszcze przed atakiem Ciemności istnieli ludzie zwani świętymi. Ten nazywał się Michał. Reprezentował on zapomnianą dziś religię. Dzięki niezwykłemu hartowi ducha, był on w stanie odeprzeć atak mrocznych bezeceństw. Tego typu wojownicy zapoczątkowali chwalebną historię walki ze złem. Walki prowadzonej całym sercem, bez krzty litości dla plugastw pełzających po tym świecie.
Separatysta przeszedł kawałek dalej i skinął na kolejny z obrazów.

37434719.jpg
- To dzieło nazywa się ,,Wypędzanie Oni” i jest elementem pradawnej kultury, zwanej azjatycką. Przedstawia człowieka, który wyraźnie dominuje nad demonem, czego symbolem są jego łańcuchy. Tego typu dzielnych mężów jak i kobiet było więcej. Zawsze pojawiali się kolejni, gotowi przejąć owe dziedzictwo i wypleniać zło. Jeszcze podczas Wielkiej Wojny późniejsi Egzarchowie dysponowali mistycznymi technikami walk. Ebionitom to się rzecz jasna nie podobało. Słabsze jednostki kusili plugawymi darami, zwiększając zasoby swej armii z dnia na dzień. Najsilniejszych z wojowników oraz okultystów likwidowali, zapędzając ich w wymyślne pułapki i likwidując poprzez istoty tak potężne jak Striglav – Rizo znacząco spojrzał na Aeta - Zakazali również pozyskiwania wiedzy o przeszłości, aby ludzie nie odkryli na nowo tej wiedzy. Do dziś przechowujemy ją tylko my, Separatyści. Teraz chyba rozumiecie jak ważne jest, aby tylko najwybitniejsze jednostki zachowywały sekret. Chcemy, aby sztuka walki z najsilniejszymi demonami przeszła dalej, jednak musimy wybierać jednostki wybitne. Moc ów bowiem jest jak energia. Im więcej zasobników będzie dzielić, tym stanie się słabsza, aż wreszcie wygaśnie. Zatem najlepiej, gdyby były to zasobniki trwałe, najlepsze z najlepszych. Teraz… Vash-Anem.
Rizo odwrócił się od ściany i wykonał parę kroków do przodu. Zamachnął się rękoma, a przed nim w powietrzu pojawiła się projekcja. Jakiś Unita walczył z upiorem, który po rzuceniu klątwy, próbował go zabić. Wreszcie zjawa atakowała tak zajadle, iż mężczyzna nie miał szans – został rozerwany szponiastymi łapami na części.
- To tylko wyobrażenie. Chcę wam coś uzmysłowić… – wytłumaczył Rizo.
Na przedziwnym obrazie grupa ujrzała jak z ciała powstaje podobizna wojownika, jego dusza. Nagle półwidzialna postać szarpnęła się do tyłu i została wchłonięta przez czarną jak smoła dziurę.
- Dusze przeklętych nieszczęśników stają się własnością Ciemności. Wiemy już, że Ebionici stworzyli miejsce zwane Domem Potępionych. Tam trafiają te jestestwa, gdzie przeżywają takie katusze i okropieństwa, iż szaleństwo rodzi ich na nowo jako złe duchy na usługach mroku. Dlatego Ebionici wyznaczają upiorom Vash-Anem tylko najsilniejszych z Unitów. Im bardziej mężny i doświadczony był człowiek, tym po śmierci jego dusza jest potężniejsza. Jeśli wróg przekabaci tym samym elitę Unii na swoją stronę, pogrom reszty będzie tylko kwestią czasu. I to za pomocą ich własnych ziomków, w wypaczonej postaci. Na razie Dom Potępionych jest zamknięty, a wróg kolekcjonuje kolejne dusze. Gdy jednak liczba ich będzie wystarczająca, a wierzcie mi, że to niedługo, wtedy Dom zostanie otwarty. Resztę dopowiedzcie sobie sami… Egzarchowie potrafili przewidywać przyszłość, toteż wiedzieli o tym zagrożeniu. Dlatego właśnie wybudowali dzwonnice, poświęcając cały zapas swych mocy, aby stworzyć magiczną aurę, zaklętą w wieżach. Zabicie we wszystkie trzy ma przerwać to pandemonium.
Rizo dał chwilę trójce na przetrawienie swoich słów. Wreszcie wyprostował się, założył ręce za siebie i popatrzył po każdym z kolei.
- Po pierwsze, z Vash-Anem nie idzie walczyć konwencjonalnymi sposobami. Jedyna znana wam metoda, jaka na nich zadziała, to fetysz Zew, który zamienia upiora w kreaturę z krwi i kości. Tak uczynił Williar w walce, jaką obserwowałem. Pech stanowił fakt, że nic więcej nie mogliście zrobić. Powinniście zawsze mieć zapas Zewu, gdyż walcząc również namacalnym orężem, zwiększają się wasze szanse.

fetyszzew.jpg
Fetysz ,,Zew” x3 zamienia upiora w istotę materialną

Separatysta przeszedł się wzdłuż uczniów, jednocześnie wpatrywał się każdemu w oczy.
- Gdy stajecie do walki, musicie być czyści. Zero negatywnych emocji czy strachu. Vash-Anem natychmiast to wyczuje. Choćby nuta zawahania stanowi dla niego pożywkę, aby wytworzyć sobie takie pole ochronne, którego nie przebijecie w żaden sposób. Chcę, aby każdy po kolei spróbował mnie teraz zaatakować. Może być to pojedynek wręcz, orężem czy równie dobrze mentalny. Nie zrobicie mi krzywdy, toteż dajcie z siebie wszystko. Wyobraźcie sobie, że jestem jednym z nich. Zachowajcie jednakże czysty umysł. Skupcie się zaś na każdym ruchu i działaniu.

* * *
Kobieta przekazała dokumenty i wykonała dyg. Dla każdego mieszkańca Pustyni spotkanie z Muadibem było niemałym przeżyciem. Choć wiódł on samotną egzystencję i co złośliwsi plotkowali o tym, że takie odosobnienie to krok od konszachtów z Ciemnością, to nie dało się zaprzeczyć, iż jest on jednym z najznakomitszych okultystów piaszczystej krainy.
Wiedźmiarz spojrzał na dokumenty. Klan ,,Luna” zawsze przestrzegał formalności i etykiety. Nie było mowy, aby zwyczajnie ktoś poprosił go o przyjście. Musiało to być zawarte w formie listu. Mordechai miał już do czynienia z tamtejszymi ludźmi i zapamiętał ich jako bardzo dbających o swoje wypowiedzi i zachowania, jakby ważyli każde z nich, bojąc się najmniejszej omyłki. O wadze spraw świadczyła już sama forma dokumentów. Papier dobrej jakości był rzadkością na Rubieży i stanowił wyznacznik luksusu.

listpc.jpg
Klan znajduje się około dwóch godzin piechotą od samotni Muadiba. Egzorcystka przyjechała na koniu, istnieje możliwość bezpośredniej podróży z nią, jeśli wiedźmiarz uzna, że chce teraz opuścić swój dom.
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Wiedźmiarz ujął papier w swe ręce. Bez pośpiechu przeczytał wiadomość.
-Przerost formy nad treścią - rzekł chowając dokument za pas - Jeśli dotrę tam jutro to będę wiedział więcej na temat tego co nawiedziło pustynię. Teraz muszę się udać w stronę, z której dochodzi ta energia. Jeśli nie będzie mnie jutro na zebraniu Rady to chyba nie muszę wyjaśniać co to będzie oznaczać... Żegnam
Okultystka miała zdziwiony wyraz twarzy, ale Muadib nie przejął się tym. Spakował kilka potrzebnych rzeczy i gdy znaleźli się na szczycie wydmy rzucił okiem na swą samotnię. Mała chatka pośród piasków pustyni była jego domem od wielu lat, jedynym miejscem gdzie zagrzał dłużej miejsca. Coś mu mówiło, że nie prędko wróci tutaj. Nie dał jednak poznać po sobie tęsknoty za zwykłymi materialnymi przedmiotami. Spojrzał jeszcze raz na północ i szepnął:
-Uzurze Wiedźmiarzu miej nas wszystkich w swej opiece w tych dniach próby...

- KP -
27415346.jpg

Mordechai "Muadib" Seeker – Wiedźmiarz, Zakon Rytualistów
[Zdrowie 7/7] [Moc 7/7] [Splugawienie 0/7] [Denary: 10]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 6 Dominowanie ducha - 10 Legendoznastwo - 0 Negocjacje – 0
Pasja - 0 Przeprawa – 0 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 0 Walka bronią - 0 Zaklinanie materii - 8​
blankc.png
blankc.png

Obrażenia broni: 0

headqb.png

backyo.png
[acronym='Skorzane rekawice, +0,1 ochrony']
skorzanekarwasze.jpg
[/acronym]
legs.png
feet.png

Ochrona pancerza: 0,1

[acronym='Woda']
wodaf.jpg
[/acronym][acronym='Antydot']
antydot.jpg
[/acronym][acronym='Lina (3 metry)']
linaq.jpg
[/acronym][acronym='Krzesacz (zapalniczka)']
krzesaczzapalniczka.jpg
[/acronym][acronym='Zaproszenie, informacja o zebraniu Rady w klanie ,,Luna"']
20231183.jpg
[/acronym]
blankc.png


[acronym='Talizman, +1 do testow wiedzmiarstwa jesli celem jest krzywda']
talizmankrzwyda.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png
blankc.png
blankc.png

Ingrediecje
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Po zabraniu fetyszy Williar stał chwilę i przyglądał się separatyście. Skupił swoją energię starając się uspokoić. Właściwie zapomniał o wszystkim, o otoczeniu. Patrzył teraz tylko na cel. W głowie pojawiała mu się tylko wizja ataku, dzięki czemu nic nie rozpraszało go i nie skupiało na sobie jego emocji. Mógł wykonać spokojnie mentalny cios. Nie myślał nawet przeciw komu walczy, po co, dla czego. Po prostu wykonał cios.

- KP -
williar.jpg
Williar Nightroad – Egzorcysta, Zakon Rytualistów
[Zdrowie 3/7]
[Moc 7/7] [Splugawienie 1/7] [Denary: 90,7]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 6 Dominowanie ducha - 12 Legendoznastwo - 1 Negocjacje – 0
Pasja - 3 Przeprawa – 1 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 0 Walka bronią - 6 Zaklinanie materii – 10

[acronym='Kostur Medrcow, +2 obr. +1 Dominowania Ducha +1 Walki Bronia']
kosturmedrcow.jpg
[/acronym]
kosturmedrcow2.jpg

Obrażenia broni: 2

[acronym='Kapelusz z magicznym diademem, +0,8 ochr. +1 Dominowania Ducha']
kapeluszs2.jpg
[/acronym]
[acronym='Stalowa zbroja, +1 ochr.']
stalowazbroja.jpg
[/acronym][acronym='Zaklete rekawice, +0,8 ochr.']
zakleterekawice.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna szata (dolna), +0,8 ochr.']
ciemnadolnaszata.jpg
[/acronym][acronym='Wzmocnione Buty szybkosci, +0,7 ochr. +1 do Przeprawy']
butyszybkosci.jpg
[/acronym]
Ochrona pancerza: 4,1

[acronym='Zaklete ,,Legendy Rubiezy", zbior przypowiesci i mitow | Modul Algorytm swiadomosci']
ksikalegendyrubieyzakle.jpg
[/acronym][acronym='Kula energii, +1 do Czujnosci']
kulaenergii.jpg
[/acronym][acronym='Eteryczny czujnik, pokazuje polozenie duchow w okolicy']
eterycznyczujnik.jpg
[/acronym][acronym='Talizman Cieni, osnuwa wlasciciela maskujaca mgla']
talizmancieni.jpg
[/acronym][acronym='Sycacy prowiant']
sycacyprowiant.jpg
[/acronym][acronym='Skorzany buklak z woda']
skorzanybuklak.jpg
[/acronym]
[acronym='Ludzka czaszka']
ludzkaczaszka.jpg
[/acronym][acronym='Stalowe nagolenniki, +0,7 ochr.']
stalowenagolenniki.jpg
[/acronym][acronym='Peleryna Mrocznego Okultysty, +0,7 ochr.']
pelerynamrocznegookulty.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png
blankc.png


[acronym='Zew, zamienia upiora w istote materialna']
fetyszzew.jpg
[/acronym][acronym='Zew, zamienia upiora w istote materialna']
fetyszzew.jpg
[/acronym][acronym='Zew, zamienia upiora w istote materialna']
fetyszzew.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png

Fetysze
 

bati999

Macierz Diagonalna
Dołączył
13 Październik 2008
Posty
2 211
Punkty reakcji
18
Wiek
27
Miasto
Tarnobrzeg
- Pomijając szczegóły, znaliśmy już tą historię z Vash-Anem. Mówili nam to już inni - jak i ludzie z Błękitnej Wstęgi, jak i Zakon i inni, którzy starali się nam pomóc. - Powiedział drapiąc się po brodzie.
Gdy Rizo powiedział, jak trzeba z Vash-Anem walczyć, Fiodor usiadł na ziemi i zaczął medytować. Jako inkwizytor umiał się uspokoić w kilka sekund, jednak dzięki medytacji uspokajał się "na zapas".
- Bądź skałą, Fiodorze... Bądź skałą... - Mówił w myślach sam do siebie. Bycie skałą kojarzyło mu się z byciem czymś, co nie myśli, nie rusza się i nie czuje. Po chwili nie myślał już o niczym. Wprowadził się tylko w dziwny trans, w którym wyobrażał sobie ruchy i ataki stosowane na Egzarsze. Wyobrażał sobie mentalnie, że Rizo, był Vash-Anem z którym walczyli niedawno. Toteż gniew próbował przejąć kontrolę, bo wizja była realistyczna, jednak znowu się uspokoił. Był już gotowy.
W jednej sekundzie wydobył miecze, a klingi rozniosły echo po całej jaskini. Fiodor miał jednak zamknięte oczy, nie myślał o niczym. Wyskoczył w powietrze, skupiając się tylko na ruchach ostrzy. Nie wykonywał zbędnych ruchów. Spadł prosto przed byłym egzarchą i oplótł go rękoma za plecy i tam wykonał szybkie cięcie, robiąc mu na plecach dwie rysy, które wykonał najbardziej precyzyjnie jak potrafił. Wykonał potem kilka salt do tyłu, schował broń i otworzył oczy. Obraz mentalny się załamał a on powrócił - spokojniejszy i bez żadnych emocji.

- KP -
fiodor.jpg

Fiodor - Inkwizytor, Kompanie Soldackie
[Zdrowie 7/7] [Moc 7/7] [Splugawienie 0/7] [Denary: 185,6]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 0 Dominowanie ducha - 4 Legendoznastwo - 0 Negocjacje – 3
Pasja - 10 Przeprawa – 6 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 0 Walka bronią - 10 Zaklinanie materii - 0​
[acronym='Zakleta Srebrna katana, +1 obr. (+1 obr. przeciwko splugawionym) | Modul Teleporter (wymagajacy test ZM lub 4 Mocy)']
srebrnakatana.jpg
[/acronym][acronym='Zaklety Msciciel, +2 obr. +1 do Walki Bronia']
zakletymsciciel.jpg
[/acronym]
Obrażenia broni: 3 (+1 przeciwko splugawionym)

[acronym='Stalowy helm, +0,6 ochr.']
metalowyhelm.jpg
[/acronym]
[acronym='Wzmacniany kirys z peleryna, +0,8 ochr.']
wzmacnianykirys.jpg
[/acronym][acronym='Rekawice Obrony, +0,7 ochr.']
rekawiceobroncy.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna szata (dolna), +0,8 ochr.']
ciemnadolnaszata.jpg
[/acronym][acronym='Zaklete Buty Sprintu, +0,8 ochr. +1 do Przeprawy']
zakletebutysprintu.jpg
[/acronym]
Ochrona pancerza: 3,7

[acronym='Esencja lecznicza, +2 utraconego Zdrowia']
esencjalecznicza.jpg
[/acronym][acronym='Esencja lecznicza, +2 utraconego Zdrowia']
esencjalecznicza.jpg
[/acronym][acronym='Tytan, +1 do testow walki (silnie toksyczne)']
tytan.jpg
[/acronym][acronym='Silna mikstura lecznicza, +3 do utraconego Zdrowia']
silnamiksturalecznicza.jpg
[/acronym][acronym='Silna mikstura Mocy, +3 do utraconego Mocy']
silnamiksturamocy.jpg
[/acronym][acronym='Antydot']
antydot.jpg
[/acronym]
[acronym='Cierpki Wizjoner, palony, potrafi zeslac wizje zmarlej osoby']
cierpkiwizjoner.jpg
[/acronym][acronym='Cierpki Wizjoner, palony, potrafi zeslac wizje zmarlej osoby']
cierpkiwizjoner.jpg
[/acronym][acronym='Zaklety kolczyk, aktywowany, uodparnia na strach (mozna uzyc 2 razy)']
zakletykolczyk.jpg
[/acronym][acronym='Stalowe nagolenniki, +0,7 ochr.']
stalowenagolenniki.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png


[acronym='Adept - dodatkowa kość do testu podczas walki']
adept.jpg
[/acronym][acronym='Odpowiedz Zmii, zawsze 3 obrazenia']
odpowiedzzmii.jpg
[/acronym][acronym='Bez litosci, +2 do testu walki, zawsze +1 obrazen']
bezlitosci.jpg
[/acronym][acronym='Blyskawiczny blok, negacja 3 pkt. obrazen']
blyskawicznyblok.jpg
[/acronym]
blankc.png

Manewry bojowe
 

Areq

Nowicjusz
Dołączył
3 Lipiec 2006
Posty
613
Punkty reakcji
10
Wiek
31
Miasto
z KOSMOSU
- No próbowałem właśnie tego o czym mówisz, pozbycia się złych emocji jednakże to nie zadziałało, no ale niech Ci będzie. - Aet wziął parę kroków do tyłu, zamknął oczy i wziął parę głębokich wdechów. Udało się, nie myślał o niczym. Ujął delikatnie jeden sztylet i wyciągnął zza pasa, po czym wykonując błyskawiczny piruet rzucił go w stronę Egzarchy. Peleryna szeroko zafalowała, a z jej burzy wyleciało ostrze niczym piorun.

- KP -
aetx.jpg

Aet Monde – Przepatrywacz, Technoklany
[Zdrowie 7/7] [Moc 7/7] [Splugawienie 0/7] [Denary: 100]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 2 Dominowanie ducha - 0 Legendoznastwo - 0 Negocjacje – 0
Pasja - 0 Przeprawa – 6 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 10 Walka bronią - 0 Zaklinanie materii - 8​
[acronym='4 rzucane sztylety, +1 obr.']
sztyletyrzucane.jpg
[/acronym][acronym='4 rzucane sztylety, +1 obr.][img]http://img697.imageshack.us/img697/7426/sztyletyrzucane.jpg[/img][/acronym]
[b]Obrażenia broni[/b]: 2

[img]http://img152.imageshack.us/img152/2678/headqb.png[/img]
[acronym='Peleryna Mrocznego Okultysty, +0,7 ochr.']
pelerynamrocznegookulty.jpg
[/acronym][acronym='Skorzane rekawice, +0,1 ochr.']
skorzanekarwasze.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna szata (dolna), +0,8 ochr.']
ciemnadolnaszata.jpg
[/acronym]
feet.png

Ochrona pancerza: 1,6

[acronym='Lina (3 metry)']
linaq.jpg
[/acronym][acronym='Zaklety kolczyk, aktywowany, uodparnia na strach (mozna uzyc 2 razy)']
zakletykolczyk.jpg
[/acronym][acronym='Tunika Protekcji, +0,5 ochrony']
tunikaprotekcji.jpg
[/acronym][acronym='Spodnie Protekcji, +0,3 ochrony']
spodnieprotekcji.jpg
[/acronym][acronym='Podejrzany napoj']
podejrzanynapoj.jpg
[/acronym][acronym='Sruby']
10879874.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png
blankc.png
blankc.png
blankc.png
blankc.png


[acronym='Konsekracja ciala - utrata punktow Mocy zamiast Zdrowia']
konsekracja.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png
blankc.png
blankc.png

Manewry bojowe
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
- No próbowałem właśnie tego o czym mówisz, pozbycia się złych emocji jednakże to nie zadziałało, no ale niech Ci będzie – poinformował nauczyciela Aet.
- I dobrze. Ale to tylko część większej całości, jaką jest starcie z upiorem. Wasze szkolenie będzie obejmować kilka etapów, a na każdym musicie dać z siebie wszystko.
Następnie każdy z trójki próbował wyciszyć się i wyklarować myśli. Pierwszy był Williar. Przygotowanie samego ofensywnego impulsu nie zajęło mu długo. Był zawodowcem tejże materii, sęk pozostawał w tym, aby wyzerować emocje do cna i dopiero wtedy uderzyć. Gdy przesłał już falę ataku, wnet zarejestrował, że Rizo odbija ją z łatwością. Jednocześnie odskoczył przed Fiodorem, który niemal przeciął plecy Separatysty. W ostatniej sekundzie uchylił się nienaturalnie. Świszczący w powietrzu sztylet również minął go o milimetry. Ręka Rizo wystrzeliła przed siebie, po czym uchwyciła ostrze w locie.
- Nieźle, jak na początek. Musicie pamiętać, że podczas ataku jesteście czystą energią. Nie może ona być skalana chęcią zemsty, pragnieniem wykazania się. Będziemy teraz kontynuowali nauki.
I tak, przez następnych kilka dni, Rizo szkolił grupę, nie dając chwili wytchnienia prócz posiłków i kilkugodzinnego snu. Cały czas zachęcał do sparingu, czasem strofując, czasem chwaląc uczniów. Każdy przejaw słabości krytykował zaś ostro, twierdząc że przy walce z Vash-Anem dawno byliby martwi. Z czasem grupa odkryła, że faktycznie potrafi lepiej panować nad swoimi emocjami, a także zachowywać zimną krew (wszyscy +1 do Czujności).
Jednego dnia Egzarcha zmienił tok treningu. Stanął przed trójką i powiedział:
- Dzisiaj nauczycie się jak panować nad ingerencją klątwy. Zapewne nieraz próbowała przejąć nad wami kontrolę. Nigdy nie wolno na to pozwolić, nawet jeśli mówimy o chwilowym zawahaniu. Widzieliście sami co stało się z Phellanem.
Rizo nakreślił palcem kilka mistycznych znaków na posadzce. W miejscu, gdzie wodził opuszkiem pojawiły się świetliste linie. Trzy magiczne kręgi jarzyły się lekko, wypluwając z siebie cząsteczki mocy.
- To sfery, które wywołają u was symulację ataku klątwy. W normalnych warunkach możecie ją przeczuć. Obserwujcie dokładnie otoczenie. Gdy duchowe znamię będzie chciało wami pokierować, zauważycie niewielkie aberracje wokół. Drganie małych przedmiotów obok was, ciche dudnienie w uszach czy przyspieszone tętno – takie symptomy zapowiadają nadejście ataku. Jak mniemam, Williar nie ma problemów z powstrzymaniem takiego, ale Aet oraz Fiodor mogą paść ofiarą klątwy. Dlatego dla was szczególnie ważne jest, aby przewidzieć próby jej manipulacji wami. Wejdźcie teraz do kręgów i czekajcie. Niech wasze zmysły pracują na najwyższych obrotach. Obserwujcie wszystko w tym pomieszczeniu. Jeśli przeciwnej strony komnaty opadnie tynk, wy macie to usłyszeć. Jak tylko zauważycie coś niesamowitego, zgromadźcie całą energię na obronę. Dobrym pomysłem jest umysłowa wizualizacja ochronnej sfery. Możecie widzieć ją jako olbrzymi mur, kamiennego strażnika, to nieważne. Istotnym jest samo wyobrażenie defensywy.

* * *
Z lekkim niepokojem wiedźmiarz patrzył na swój dom, jednakże dobrze wiedział, że niemądrze będzie w nim pozostawać. Muadib szybko przemieścił się do klanu Luny wraz z egzorcystką. Wierzchowiec rytualistki był szybki i łatwo poradził sobie z drogą przez piaszczyste wzniesienia.
Luna była jednym z kilku klanów, które nie stanowiły społeczności nomandzkich. W tychże żyli sami soldaci, którym nie straszne były nieprzystępne warunku Pustyni. Ów grupa zaś osiedliła się tutaj dawno temu, by badać arkany magii, ukryte w starych ruinach, zapomnianych przez świat i przysypanych zwałami piasku. Obecnie klan pękał w szwach od przyjezdnych, w tym także Soldatów. Wszyscy szykowali się do jutrzejszego zgromadzenia.
Luna stanowiła zbiorowisko kamiennych budynków, zbudowanych w pięciu dystryktach, wszystko zaś na planie zazębionego koła. Każde z osiedli reprezentowało inny styl. Domy kupieckie zostały zaklęte ochronnymi zaklęciami, przez co piaskowiec, z którego były zbudowane, emanował błękitnym światłem. Zwykłe domy stanowiły proste konstrukcje, choć ich mieszkańcy nieraz przyozdabiali fronty naręczami talizmanów, również grawerując mistyczne znaki. Wieże astrologów pięły się wysoko, a wraz z nimi bluszcz okalający masywne ściany. Wojownicy organizujący zbrojne wyprawy na strażnice wroga, lubowali się w oznaczaniu fasad wojennymi totemami i kosturami. Sama świątynia stanowiła szczyt architektonicznego geniuszu. Tysiące okien na kondygnacjach złączonych magicznymi spojeniami, wpuszczało do środka światło, czyniąc we wnętrzu przepiękne widowisko gry światła i cieni. Na dachu ustawiono posrebrzane gargulce, szczerzące się złowrogo, jakby ostrzegając każdego wroga tego klanu. Wokół całego budynku dało się ponadto czuć mrowienie skóry, spowodowane wszechobecną magią.
Gdy tylko wiedźmiarz zeskoczył z konia przywitała go staruszka w białym habicie. Sędziwa kobieta była autorką listu, metropolitą, z której zdaniem każdy musiał się liczyć, zarówno żyjąc jak i odwiedzając Lunę.
- Szanowny Muadib, mam rację? Dobrze cię widzieć. Ze wszystkimi pytaniami kieruj się bezpośrednio do mnie. Jeśli chcesz, rozejrzyj się po okolicy. A gdybyś uznał, by udać się na spoczynek, pokoje gościnne czekają.

lunaau.jpg

1. Błękit – sklepy: zbroje, oręż, magiczne przedmioty.
2. Zieleń – siedziba wojowników odpowiedzialna za ,,Krwawe Łowy”, polegające na ofensywnych wypadach do obozów Ebionitów.
3. Fiolet – świątynia, także sala obrad i pokoje dla ważnych gości.
4. Czerwień – wieże, tu mieszkają astrologowie oraz uczeni.
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Muadib był już niegdyś w tym klanie. Prozaiczna sprawa (zakupy) zaprowadziły go tutaj jakiś rok temu. Luna rzeczywiście mogła robić wrażenie i nie dało się ukryć, że Mordechai też na chwilę zawiesił oko na co bardziej ciekawych budynkach. Jednak jako osoba wysoce ostrożnie podchodząca do wszelkich materialnych dóbr i wyrazów bogactwa nie popadł w zachwyt czy inny podobny stan. Ot "ciekawy klan". Kiedy podeszła do niego metropolitka przywitał się lekkim ukłonem.
-Dziękuję za przywitanie. Pytań mam mnóstwo... O ile mnie pamięć nie zawodzi był u was w klanie jakiś szanowany legendoznawca, prawda? Imienia nie pomnę, ale czy mogłabyś mnie skierować do niego? Dalej sobie poradzę a jeśli zajdzie takowa potrzeba to udam się bezpośrednio do Pani po poradę.
Seeker miał nadzieję na to, że klanowy legenodznawca będzie kimś obeznanym w swej profesji. Prosta logika nakazywała przypuszczać, że tak zacny klan będzie tez posiadał kogoś o adekwatnej wiedzy o historii. Ta wiedza była natomiast Muadibowi teraz potrzebna. Ciemność gromadziła swe siły a na tereny pustyni wkroczyły nieznane upiory, których potęga kładzie się cieniem na los tej surowej, ale jakże pięknej krainy.

- KP -
27415346.jpg

Mordechai "Muadib" Seeker – Wiedźmiarz, Zakon Rytualistów
[Zdrowie 7/7] [Moc 7/7] [Splugawienie 0/7] [Denary: 10]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 6 Dominowanie ducha - 10 Legendoznastwo - 0 Negocjacje – 0
Pasja - 0 Przeprawa – 0 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 0 Walka bronią - 0 Zaklinanie materii - 8​
blankc.png
blankc.png

Obrażenia broni: 0

headqb.png

backyo.png
[acronym='Skorzane rekawice, +0,1 ochrony']
skorzanekarwasze.jpg
[/acronym]
legs.png
feet.png

Ochrona pancerza: 0,1

[acronym='Woda']
wodaf.jpg
[/acronym][acronym='Antydot']
antydot.jpg
[/acronym][acronym='Lina (3 metry)']
linaq.jpg
[/acronym][acronym='Krzesacz (zapalniczka)']
krzesaczzapalniczka.jpg
[/acronym][acronym='Zaproszenie, informacja o zebraniu Rady w klanie ,,Luna"']
20231183.jpg
[/acronym]
blankc.png


[acronym='Talizman, +1 do testow wiedzmiarstwa jesli celem jest krzywda']
talizmankrzwyda.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png
blankc.png
blankc.png

Ingrediecje
 

bati999

Macierz Diagonalna
Dołączył
13 Październik 2008
Posty
2 211
Punkty reakcji
18
Wiek
27
Miasto
Tarnobrzeg
- Coś takiego może się udać, ćwiczyłem to z Willarem. - Pomyślał szybko, lecz niezbyt logicznie. Jednak przekaz był ten sam - potrafił wyobrażać sobie coś i tym się bronić.
Bez większego zastanowienia wszedł do okręgu. Tym razem nie zamykał oczu. Miał je szeroko otwarte. Wyostrzył słuch i węch, czucie w dłoniach i smak. Po chwili czuł nawet rytm serca. Skupił się. Kilkudniowy trening wprowadził go w podstawy czujności, co wydawało się ostatnio coraz bardziej przydatne. Tym razem był czujny jak nigdy. Słuchał wszystkiego w koło, przy czym tworzył przez to obraz dookoła. Podobnie jak nietoperze, które odbijają swoje dźwięki.
Myśli jego zamieniły się w obraz piaszczystej plaży, której piasek odbijał się i parzył od rozgrzanego słońca. Dalej widział spienione, morskie fale które obijały się o brzeg, tworząc ciemniejszą warstwę piasku. Z oddali słychać było śpiew ptaków i szum powietrza. Nic nie zakłócało jego spokoju.

- KP -
fiodor.jpg

Fiodor - Inkwizytor, Kompanie Soldackie
[Zdrowie 7/7] [Moc 7/7] [Splugawienie 0/7] [Denary: 185,6]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 0 Dominowanie ducha - 4 Legendoznastwo - 0 Negocjacje – 3
Pasja - 10 Przeprawa – 6 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 0 Walka bronią - 10 Zaklinanie materii - 0​
[acronym='Zakleta Srebrna katana, +1 obr. (+1 obr. przeciwko splugawionym) | Modul Teleporter (wymagajacy test ZM lub 4 Mocy)']
srebrnakatana.jpg
[/acronym][acronym='Zaklety Msciciel, +2 obr. +1 do Walki Bronia']
zakletymsciciel.jpg
[/acronym]
Obrażenia broni: 3 (+1 przeciwko splugawionym)

[acronym='Stalowy helm, +0,6 ochr.']
metalowyhelm.jpg
[/acronym]
[acronym='Wzmacniany kirys z peleryna, +0,8 ochr.']
wzmacnianykirys.jpg
[/acronym][acronym='Rekawice Obrony, +0,7 ochr.']
rekawiceobroncy.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna szata (dolna), +0,8 ochr.']
ciemnadolnaszata.jpg
[/acronym][acronym='Zaklete Buty Sprintu, +0,8 ochr. +1 do Przeprawy']
zakletebutysprintu.jpg
[/acronym]
Ochrona pancerza: 3,7

[acronym='Esencja lecznicza, +2 utraconego Zdrowia']
esencjalecznicza.jpg
[/acronym][acronym='Esencja lecznicza, +2 utraconego Zdrowia']
esencjalecznicza.jpg
[/acronym][acronym='Tytan, +1 do testow walki (silnie toksyczne)']
tytan.jpg
[/acronym][acronym='Silna mikstura lecznicza, +3 do utraconego Zdrowia']
silnamiksturalecznicza.jpg
[/acronym][acronym='Silna mikstura Mocy, +3 do utraconego Mocy']
silnamiksturamocy.jpg
[/acronym][acronym='Antydot']
antydot.jpg
[/acronym]
[acronym='Cierpki Wizjoner, palony, potrafi zeslac wizje zmarlej osoby']
cierpkiwizjoner.jpg
[/acronym][acronym='Cierpki Wizjoner, palony, potrafi zeslac wizje zmarlej osoby']
cierpkiwizjoner.jpg
[/acronym][acronym='Zaklety kolczyk, aktywowany, uodparnia na strach (mozna uzyc 2 razy)']
zakletykolczyk.jpg
[/acronym][acronym='Stalowe nagolenniki, +0,7 ochr.']
stalowenagolenniki.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png


[acronym='Adept - dodatkowa kość do testu podczas walki']
adept.jpg
[/acronym][acronym='Odpowiedz Zmii, zawsze 3 obrazenia']
odpowiedzzmii.jpg
[/acronym][acronym='Bez litosci, +2 do testu walki, zawsze +1 obrazen']
bezlitosci.jpg
[/acronym][acronym='Blyskawiczny blok, negacja 3 pkt. obrazen']
blyskawicznyblok.jpg
[/acronym]
blankc.png

Manewry bojowe
 

Areq

Nowicjusz
Dołączył
3 Lipiec 2006
Posty
613
Punkty reakcji
10
Wiek
31
Miasto
z KOSMOSU
Aet bez słowa wszedł do kręgu. Jako przepatrywacz, zawsze musiał być czujny także dla niego był to chleb powszedni. Dziwił się jednak, że klątwa ma odbicie w materialnym otoczeniu. Monde wyobrażał sobie, iż znajduje się wysoko w ośnieżonych górach, których szczyty spowijały gęste chmury. Niespodziewanie z niższych partii wyrwał się straszliwy łomot, jakby ktoś uderzał wielkim młotem w kowadło. Bezpośrednio po tym nastąpiły lekkie drgania podłoża co mogło zwiastować tylko jedno, lawinę. Aet szybko wysunął dłoń, a naprzeciwko niej spod śniegu wyrósł gigantycznych wielkości dąb. Wielkie wały śniegu pędziły zboczem jak stado dzikich koni tratując wszystko co stanie na ich drodze. Jedynie dąb stał niewzruszony, a za nim Monde na którego z dwóch stron opadały delikatne płatki śniegu wydobywające się z dwóch brutalnie rwących śnieżnych strumieni.

- KP -
aetx.jpg

Aet Monde – Przepatrywacz, Technoklany
[Zdrowie 7/7] [Moc 7/7] [Splugawienie 0/7] [Denary: 100]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 2 Dominowanie ducha - 0 Legendoznastwo - 0 Negocjacje – 0
Pasja - 0 Przeprawa – 6 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 10 Walka bronią - 0 Zaklinanie materii - 8​
[acronym='5 rzucanych sztyletow, +1 obr.']
sztyletyrzucane.jpg
[/acronym][acronym='4 rzucane sztylety, +1 obr.][img]http://img697.imageshack.us/img697/7426/sztyletyrzucane.jpg[/img][/acronym]
[b]Obrażenia broni[/b]: 2

[img]http://img152.imageshack.us/img152/2678/headqb.png[/img]
[acronym='Peleryna Mrocznego Okultysty, +0,7 ochr.']
pelerynamrocznegookulty.jpg
[/acronym][acronym='Skorzane rekawice, +0,1 ochr.']
skorzanekarwasze.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna szata (dolna), +0,8 ochr.']
ciemnadolnaszata.jpg
[/acronym]
feet.png

Ochrona pancerza: 1,6

[acronym='Lina (3 metry)']
linaq.jpg
[/acronym][acronym='Zaklety kolczyk, aktywowany, uodparnia na strach (mozna uzyc 2 razy)']
zakletykolczyk.jpg
[/acronym][acronym='Tunika Protekcji, +0,5 ochrony']
tunikaprotekcji.jpg
[/acronym][acronym='Spodnie Protekcji, +0,3 ochrony']
spodnieprotekcji.jpg
[/acronym][acronym='Podejrzany napoj']
podejrzanynapoj.jpg
[/acronym][acronym='Sruby']
10879874.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png
blankc.png
blankc.png
blankc.png
blankc.png


[acronym='Konsekracja ciala - utrata punktow Mocy zamiast Zdrowia']
konsekracja.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png
blankc.png
blankc.png

Manewry bojowe
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Williar bez wahania wszedł do kręgu. Ostatnimi czasy jego czujność wyostrzyła się, choć jeszcze nie dorównywał pod tym względem innym. Teraz jednak i tak byli przygotowani na to, co miało się stać. Gdy wszedł do kręgu skupił się na otoczeniu. Gdy tylko poczuł lekki niepokój wstrzymał oddech i skupił się, by postawić tarczę z swojej duchowej energii.
Phellan naprawdę nie miał szczęścia. Gdyby jego próba przytrafiła się Aetowi lub Fiodorowi niebezpieczeństwo było równie wielkie. Tego treningu mu brakowało. Z moją próbą poradziłby sobie pewnie bardziej widowiskowo.-Myślał egzorcysta.

- KP -
williar.jpg
Williar Nightroad – Egzorcysta, Zakon Rytualistów
[Zdrowie 3/7]
[Moc 7/7] [Splugawienie 1/7] [Denary: 90,7]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 6 Dominowanie ducha - 12 Legendoznastwo - 1 Negocjacje – 0
Pasja - 3 Przeprawa – 1 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 0 Walka bronią - 6 Zaklinanie materii – 10

[acronym='Kostur Medrcow, +2 obr. +1 Dominowania Ducha +1 Walki Bronia']
kosturmedrcow.jpg
[/acronym]
kosturmedrcow2.jpg

Obrażenia broni: 2

[acronym='Kapelusz z magicznym diademem, +0,8 ochr. +1 Dominowania Ducha']
kapeluszs2.jpg
[/acronym]
[acronym='Stalowa zbroja, +1 ochr.']
stalowazbroja.jpg
[/acronym][acronym='Zaklete rekawice, +0,8 ochr.']
zakleterekawice.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna szata (dolna), +0,8 ochr.']
ciemnadolnaszata.jpg
[/acronym][acronym='Wzmocnione Buty szybkosci, +0,7 ochr. +1 do Przeprawy']
butyszybkosci.jpg
[/acronym]
Ochrona pancerza: 4,1

[acronym='Zaklete ,,Legendy Rubiezy", zbior przypowiesci i mitow | Modul Algorytm swiadomosci']
ksikalegendyrubieyzakle.jpg
[/acronym][acronym='Kula energii, +1 do Czujnosci']
kulaenergii.jpg
[/acronym][acronym='Eteryczny czujnik, pokazuje polozenie duchow w okolicy']
eterycznyczujnik.jpg
[/acronym][acronym='Talizman Cieni, osnuwa wlasciciela maskujaca mgla']
talizmancieni.jpg
[/acronym][acronym='Sycacy prowiant']
sycacyprowiant.jpg
[/acronym][acronym='Skorzany buklak z woda']
skorzanybuklak.jpg
[/acronym]
[acronym='Ludzka czaszka']
ludzkaczaszka.jpg
[/acronym][acronym='Stalowe nagolenniki, +0,7 ochr.']
stalowenagolenniki.jpg
[/acronym][acronym='Peleryna Mrocznego Okultysty, +0,7 ochr.']
pelerynamrocznegookulty.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png
blankc.png


[acronym='Zew, zamienia upiora w istote materialna']
fetyszzew.jpg
[/acronym][acronym='Zew, zamienia upiora w istote materialna']
fetyszzew.jpg
[/acronym][acronym='Zew, zamienia upiora w istote materialna']
fetyszzew.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png

Fetysze
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Początkowo nic się nie działo. Stojący w kręgach Unici czuli jedynie jak magia opływa ich ciała i elektryzuje włosy. Jednakże po około minucie zwrócili uwagę na podejrzane zjawiska. Normalnie nie byłyby to rzeczy, którym poświęca się dużo uwagi. Mimo tego, w tym samym momencie Aet poczuł lekkie drżenie ręki, Fiodor podmuch ciepła, a Williar spostrzegł, iż warstwa kurzu na podłodze powoli formuje się w powykręcany znak.
Wszyscy zareagowali natychmiastowo. Inkwizytor utworzył w swoim umyśle miraż spokojnej, idyllicznej plaży. Co prawda w życiu nie miał okazji takiej oglądać, ale ważniejsze był tu sam symbol bezpiecznego azylu. Aet wyobraził sobie zaś monstrualną lawinę, staczającą się z gór. Sam stać miał za wielkim dębem, który chronił od potężnej siły żywiołu. Nightorad natomiast nie myślał długo nad formą ochrony. Tego typu działania miał przećwiczone do perfekcji.
Symulacja ataku rozpoczęła się. Znikąd pojawił się pęd powietrza, miotający ubiorem ćwiczących. W uszach rozbrzmiewały gromy oraz zawodzenia. Obca siła starała się wkroczyć do serc Unitów i przejąć nad nimi kontrolę. Ci zaciskali zęby i skupiali się na swoich wizualizacjach. Robili wszystko, żeby stały się realne na tyle, na ile mogą uchronić przez zgubnym wpływem sztucznej klątwy. Osobliwa wichura przepłynęła obok, zaraz trójka popatrzyła po sobie. Nikt nie krzyczał z rozpaczy, ani miotał się na podłodze. Rizo zaklaskał teatralnie.
- Dobrze. Widzę, że wasze perypetie was zahartowały. Ale to nie wszystko. Wkrótce przejdziemy do najtrudniejszej z części treningu.
Kolejne dni Rizo wyznaczył na szkoleniu się w defensywie przed klątwą. Nieraz zaskakiwał uczniów, na przykład kreśląc wokół nich kręgi podczas snu. Musieli być zatem cały czas czujni i zwarci. Ciężki trening niebawem przyniósł owoce. Potrafili dobrze wyznaczyć moment, kiedy działo się coś niepokojącego i zablokować manifestacje złej mocy. Ostatnią turę wyznaczał schemat samej walki z Vash-Anem. Rizo dopuścił do niej podopiecznych, dopiero gdy był pewien, że sprostali poprzednim wyzwaniom. Nad rankiem, dwudziestego piątego dnia, powiedział im:
- Dziś dowiecie się jak zaatakować upiora. Po pierwsze warto zastosować Zew. Po drugie zaskoczyć go i wyjść z ofensywą tak szybko, aby nie zdążył stworzyć bariery ochronnej. Jeśli jednak się nie uda, okultysta musi wypowiedzieć słowa mistycznej inkantacji. Do tego potrzebuje około dziesięciu sekund, co upiór na pewno zechce wykorzystać i atakować na dystans. Chrońcie go tedy, odwracajcie jego uwagę, co tylko wymyślicie – aby okultysta mógł wypowiedzieć zaklęcie. O to zaś one. Williarze.
Rizo skinął na egzorcystę, po czym zza poły płaszcza wyciągnął arkusz, obleczony w zielonkawe światło.

zwoj.jpg
Zaklęty zwój przełamuje barierę ochronną Vash-Anem

Całość była zapisana drobnym maczkiem. Skomplikowane runy stanowiły trudny do rozszyfrowania galimatias. Język w jakim spisano dokument, składał się zaś z szeleszczących głosek. Jednokrotne przetłumaczenie tej inskrypcji było wyzwaniem, a szybkie wyrzucenie z siebie słów plus koncentracja przy zaklęciu, zdawały się być niemożliwe.
- To nie zwykły kawałek papieru. Masz w rękach zwój spisany przez przodków. Gdy będziesz go odczytywać, nie myśl o nim jak o kawałku papieru z naniesionym pismem. Kontempluj zaklętą weń magię, a słowa same się odnajdą.
Rizo spojrzał na całą grupę, jakby oceniał ich kompetencje.
- Tak… jesteście gotowi. Teraz poznacie znaki, jakich lękają się Vash-Anem. Każda istota na tym świecie zawiera w sobie cząstkę bojaźni. Nawet najokropniejsze stwory jak te, które wyniszczają obecnie Rubież. Tak, również one odczuwają strach. Boją się starych symboli, znaków jakich używali ludzie jeszcze przed Wielką Wojną. Pierwszym z nich jest krzyż. Oczywiście, wyrysowanie na ziemi dwóch przecinających się kresek nie wystarczy. Powinniście użyć tego schematu z odpowiednim efektem. Zapalcie go za pomocą magii, lub wykonajcie popis szermierczy, gdzie dwa ostrza będą przemieszczać się tak szybko, iż utworzą święty symbol. Innym przykładem jest pentagram w okręgu. Przetrwał do dziś, jednak niewielu wie jak odległe ma on korzenie. Na pewno jednak nie znacie Yin i yang, gdyż zapomniany jest go od tysięcy lat. Interpretować ów można jako równowagę sprzecznych sił, toteż zawsze mocniej akcentujcie jasną stronę, na znak, że się z nim identyfikujecie – Rizo schylił się nad dywanem i zakreślił na jego włosiu symbol - Wszystkie te rysunki muszą być stworzone z odpowiednim efektem, aby pokazać przeciwnikowi, że nie tylko posiadacie wiedzę, ale i moc. To osłabi jego ducha. Przedwieczne siły zaklęte w krzyżu, pentagramie oraz Yin i yang momentalnie mieszają mu w umyśle.
Separatysta wyciągnął miecz zza pasa, choć każdy ze szkolącej się u niego trójki dałby głowę, że nie był uzbrojony. Rizo wskazał na oręż.
- Zauważyłem, że często się modlicie i zwracacie do Egzarchów. Pamiętajcie, że jestem jednym z nich. Moje moce pokonują bariery odległości i czasu, czego dowodem jest choćby ta komnata. Przed walką zanieście modlitwę do mnie, abym pobłogosławił wasz oręż. Część mojej siły zostanie zaklęta w waszym broniach. Pamiętajcie o czystym umyśle, a następnie dajcie się prowadzić wypełniającej was energii. Jeśli przeżyjecie, z czasem nauczycie się walczyć sami, bez mojej interwencji i potrzeby modlitw. Staniecie się świętymi wojownikami. A teraz ćwiczmy. Atakujcie mnie wszyscy razem, próbując zsumować nauki z treningów. Nie pozostanę jednak bierny. Vash-Anem walczą opacznie, często imając się różnych nieczystych zagrań. Pomyślcie jaką technikę obrałem i wykorzystajcie ją przeciwko mnie. Ostrzegam, że przeciwnik nigdy nie da wam oczywistych znaków. Zakładamy, że użyliście już Zewu. A teraz, do dzieła.
Rizo powoli krążył wokół trójki. Miecz trzymał równo przed sobą. Na twarzy Egzarchy nie dało się zaznać cienia emocji. Czasem udawał jedynie, że chce zaatakować. Marszcząc brwi, podchodził nagle o krok, lekko wysuwając miecz. Ani razu jednak nie wykonał gestu, który by realnie oznaczał mierzony cios. Jego ruchy cały czas były przemyślane i bardzo zwinne. Rizo był ekstremalnie czujny. Co bardzo znaczące, zdawało się, że nawet błyskawiczna szarża zostanie powstrzymana, jakby stworzył on przed sobą niewidzialną ścianę.
Mistrz nadal krążył. Wywijał ostrzem ósemki i mierzył spojrzeniem oponentów. Williar poczuł, że jednocześnie zaatakuje on mentalnie. Sygnał był z początku słaby, ale wciąż rósł. Tężał coraz bardziej, powoli ćmiąc w głowie egzorcysty dzisiątkami jasnych świateł.

* * *
Metropolitka pokiwała sędziwą głową.
- Oczywiście, nadal tu mieszka. Morgan rezyduje w północnej wieży – odrzekła, typowo dla siebie – zdawkowym tonem, po czym odeszła wspomagając się kosturem.
Siedziba mędrca znajdowała się w najwyższej z stożkowych zabudowań. Każdy, kto chciał go odwiedzić, musiał przebyć długą wędrówkę po spiralnych schodach, prowadzących do najwyższej z komnat. Na górze znajdował się pokój pełen zasuszonych stworzeń na podestach, stołów alchemicznych i rzecz jasna, książek. Właściwie tych ostatnich upchnięto tyle, że patrząc z zewnątrz, ciężko szło uwierzyć, aby udało się je tu wszystkie upchnąć. Jak większość mieszkańców Luny, Morgan dożył podeszłego wieku. Pracował jako kronikarz klanowy i jednocześnie znany był jako jeden z najstarszych ludzi na Pustyni. Dzięki specjalizacji w alchemii, wytwarzał specyfiki przedłużające życie. Mówiło się, że egzystuje on już od ponad stu pięćdziesięciu lat. Jaka nie byłaby prawda, nadal zachowywał trzeźwość umysłu i świetną pamięć o dawnych czasach. Ze względu na swoją reputację i on dostał zaproszenie na Radę.
Gdy Muadib wszedł do środka, wnet uderzył jego nozdrza charakterystyczny zapach inkaustu i papieru. Znad pulpitu spoglądała na niego spokojna twarz Morgana.

hjkq.jpg
Mądre oczy wpatrywały się jakiś czas w przybysza. Wreszcie naznaczona plamami ręka wskazała na wolne krzesło.
- Proszę siadaj. Z czym przychodzisz, moje dziecko? Jesteś Muadid jeśli mnie pamięć nie myli, a rzadko się to zdarza. Co jak co, ale o tobie usłyszeć to nie sztuka. Po twej minie widzę, żeś strudzony jest. Spokojnie, mamy czas. Powoli wyłóż, co ci na sercu leży, a ja tymczasem zaparzę zioła. Chcesz?
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Muadib lubił takie miejsca jak siedziba mędrca. Miała w sobie pewien klimat... Coś co pokazywało jak wielką spuściznę pozostawili po sobie ich przodkowie. Jednocześnie miejsca tego typu dawały nadzieję, że ów wiedza nie zniknie w odmętach ludzkich, przyziemnych spraw.
-Zaiste... Robi wrażenie - Mordechai rzekł spoglądając na kolekcję ksiąg - Przepraszam. Tak nazywam się Muadib. Miło mi, że tak zacna persona słyszała co nieco o mnie. Mam pewną ważną sprawę. Zapewne nieobce są Panu wieści o mocach czyhających na pustyni... o upiorach... Jako że księgi, które sam studiowałem najczęściej dotyczyły magii i okultyzmu nie miałem niestety okazji poznać arkan wiedzy o czasach przeszłych. Wiem co nieco, coś co częściowo zasłyszałem, część z zupełnego przypadku, ale w każdym razie nie jest to jakaś ugruntowana wiedza. Bardziej ciekawostki bym powiedział.
Muadib wydusił z siebie zdanie tak długie, że o ile jego pamięć go nie zawodziła, dobre dwa lata się tak nie rozgadał. Przełknął dyskretnie ślinę i mówił dalej:
-Sprawa jest więc prosta. Czy księgi mówią coś o nadchodzących wydarzeniach? Nie wiem czy nie liczę na jakiś łut szczęścia, ale przyznam szczerze, że od lat zajmuję się magią, lecz tego typu mocy nie spotkałem... Duchy szepczą, ale nie da się ich słów odczytać. Mówią coś nieskładnie i niezrozumiale.

Jeśli Morgan udzielił wiedźmiarzowi odpowiedzi ten podziękował i udał się do metropolitki. Tam miał kolejną sprawę do załatwienia. Seeker nie miał tendencji do wynoszenia się. Znał swoje możliwości i dziękował Egzarchom za swój dar, ale nie lubił być na świeczniku, więc tym bardziej sam się na niego nie "wdrapywał". Wiedział jednak, że ludzie uznają go za kogoś znaczącego (o ile takie określenie było w ogóle na miejscu) i wiedział jak reagują gdy taka osoba o coś prosi. Zwykle cała sytuacja była niezręczna. Po drugie Muadib z natury nie był przywiązany do materialnych spraw, lecz ku jego rozczarowaniu, te często okazywały się nieodzowne. Upraszczając i systematyzując jego proces myślowy sprawa wyglądała tak - wiedźmiarz ostatnie miesiące spędził na medytacji i kształtowaniu swego ducha. W tym czasie nie wiele walczył z upiorami i potrzebował "worka treningowego". Poza tym potrzebował mikstur, które ludzie zwykle wymieniali za denary. "Denary są inne niż zwykłe przedmioty. Mają to do siebie, że są tylko względnie bezużyteczne. Ich wartość zaś wyraża się w wartości rzeczy, które można za nie kupić." Zdanie, które padło niegdyś z ust Mordechai'a dość dobrze ukazywało tę sytuację.
Stojąc przed metropolitką mówił:
-Czy klan Luna ma jakiś problem z upiorami? Jest może jakiś uporczywy duch, który was trapi? Potrzebuję stoczyć walkę z kimś takim. Długa to historia i nie chcę się wdawać w szczegóły.

- KP -
27415346.jpg

Mordechai "Muadib" Seeker – Wiedźmiarz, Zakon Rytualistów
[Zdrowie 7/7] [Moc 7/7] [Splugawienie 0/7] [Denary: 10]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 6 Dominowanie ducha - 10 Legendoznastwo - 0 Negocjacje – 0
Pasja - 0 Przeprawa – 0 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 0 Walka bronią - 0 Zaklinanie materii - 8​
blankc.png
blankc.png

Obrażenia broni: 0

headqb.png

backyo.png
[acronym='Skorzane rekawice, +0,1 ochrony']
skorzanekarwasze.jpg
[/acronym]
legs.png
feet.png

Ochrona pancerza: 0,1

[acronym='Woda']
wodaf.jpg
[/acronym][acronym='Antydot']
antydot.jpg
[/acronym][acronym='Lina (3 metry)']
linaq.jpg
[/acronym][acronym='Krzesacz (zapalniczka)']
krzesaczzapalniczka.jpg
[/acronym][acronym='Zaproszenie, informacja o zebraniu Rady w klanie ,,Luna"']
20231183.jpg
[/acronym]
blankc.png


[acronym='Talizman, +1 do testow wiedzmiarstwa jesli celem jest krzywda']
talizmankrzwyda.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png
blankc.png
blankc.png

Ingrediecje
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
- Zło, jakie tutaj nadciąga pochodzi z najgłębszych czeluści mroku. To energia odwieczna, z tego rodzaju zagrożeniem zmagali się nasi przodkowie - odparł rzeczowo mędrzec - Jak wiesz nasz klan został wzniesiony, aby badać zagadki przeszłości. Zapuszczamy się w odległe regiony, poszukując ruin zapomnianych domostw i świątyń. Można w nich odnaleźć odpowiedzi na wiele pytań. Mi osobiście nieznane są kwestie związane z tym zagrożeniem. Bardziej wyczuwam jego grozę, niż o tym wiem. Jest jednak pewne miejsce, którego zawartość może zaspokoić twoją ciekawość, chłopcze. Na południowy zachód stąd widnieją stare, zmurszałe zabudowania. Stanowią wejście do kompleksu podziemi. Nawet najwięksi wojownicy z Luny bali się tam jednakże zapuszczać. Miejsce to jest tak stare, że zdążyły się tak zalęgnąć wyjątkowo wstrętne istoty. Jedyna wyprawa tam zakończyła się startami wielu wybitnych ludzi, choć udało się zdobyć kilka bardzo cennych woluminów. Tym samym uzyskaliśmy sporą wiedzę o dawnych zdarzeniach. Co prawda nie czyhają tam niebezpieczeństwa tak drapieżne, jak te nadciągające do nas. Warto jednak znać swoje siły, zanim się tam wybierze.

Muadib udał się następnie do Metropolitki. Zapytana o upiory, pokręciła przecząco głową.
- Jeszcze nie przybyły, ale dostajemy coraz więcej raportów, jakoby się zbliżały. Szansy na ewentualny zwiad możesz poszukać u grupy od ,,Krwawych Łowów" - kobieta nagle przerwała. Na jej minie można było wyczytać, iż coś sobie przypomniała - Muadibie... jest jeszcze coś, jeśli dysponujesz wolnym czasem. Większość mieszkańców klanu to osoby starsze, jak ja. Kiepsko to wszystko znoszą. Mroczna aura daje już o sobie znać. Co wrażliwsi popadają w chorobę i są trapieni gorączką. Niebezpieczeństwo jest tak potężne, iż oddziaływuje na organizmy nawet z dużego dystansu. Myślę, że jeśli odwiedzisz mieszkańców, próbując umniejszyć ich cierpienia, z pewnością ci się odwdzięczą. Rzecz jasna to tylko informacja i niczego nie chcę ci narzucać.
 

bati999

Macierz Diagonalna
Dołączył
13 Październik 2008
Posty
2 211
Punkty reakcji
18
Wiek
27
Miasto
Tarnobrzeg
Fiodor był aż nadzwyczaj spokojny. Jak i egzarcha, ten nie wykazywał żadnych emocji. Wyciągnął oręż.
- Modlitwa? Czy teraz też? - Soldat myślał, czy musiał odmówić teraz modlitwę aby pobłogosławić broń. Zaraz ułożył szybką inkantacje i wypowiedział ją w myślach. Skupił się. Wyobraził sobie mentalną ochronę - ot zwykły ceglany mur, który połyskiwał w świetle dnia na swoje pomarańczowe kolory.
- Do dzieła! -
Fiodor wyskoczył w powietrze. Jego plan może łatwy nie był, jednak na wroga którym był Vash-Anem działał prawdopodobnie doskonale. Mścicielem przejechał pionowym cięciem w powietrzu. Następnie katana zaczęła ciąć w poziomie. Wykonywał ruchy coraz szybciej, aż błysk srebra i żelaza formował znak - krzyż. Robił to tak szybko, że po chwili nie było widać ostrzy. Całość trwała kilka sekund i gdy zaczął opadać, ruszył w kierunku egzarchy niby pędząc na niego w powietrzu trzymając broń za głową. Gdy był kilka metrów od Rizo, uśmiechnął się dwuznacznie i teleportował się stając za nim. Wykonał kilkanaście szybkich i mocnych ataków w plecy, wykonując kolejny schemat krzyża. Pod koniec ataku wbił katanę i mściciela w początek i koniec linii pionowej i tak samo zrobił z pionową. Kończąc wymierzył w ramiona, aby tylko je lekko drasnąć. Wycofał się w szybkich piruetach, chowając ostrza do klatki.* Wysunął katanę do przodu, a mściciela umieścił nad głową. Był gotowy do następnego ataku.

*Wściekły atak

- KP -
fiodor.jpg

Fiodor - Inkwizytor, Kompanie Soldackie
[Zdrowie 7/7] [Moc 7/7] [Splugawienie 0/7] [Denary: 185,6]

Bijatyka – 0 Blef – 0 Czujność – 0 Dominowanie ducha - 4 Legendoznastwo - 0 Negocjacje – 3
Pasja - 10 Przeprawa – 6 Rzemiosło – 0 Strzelectwo – 0 Walka bronią - 10 Zaklinanie materii - 0​
[acronym='Zakleta Srebrna katana, +1 obr. (+1 obr. przeciwko splugawionym) | Modul Teleporter (wymagajacy test ZM lub 4 Mocy)']
srebrnakatana.jpg
[/acronym][acronym='Zaklety Msciciel, +2 obr. +1 do Walki Bronia']
zakletymsciciel.jpg
[/acronym]
Obrażenia broni: 3 (+1 przeciwko splugawionym)

[acronym='Stalowy helm, +0,6 ochr.']
metalowyhelm.jpg
[/acronym]
[acronym='Wzmacniany kirys z peleryna, +0,8 ochr.']
wzmacnianykirys.jpg
[/acronym][acronym='Rekawice Obrony, +0,7 ochr.']
rekawiceobroncy.jpg
[/acronym]
[acronym='Ciemna szata (dolna), +0,8 ochr.']
ciemnadolnaszata.jpg
[/acronym][acronym='Zaklete Buty Sprintu, +0,8 ochr. +1 do Przeprawy']
zakletebutysprintu.jpg
[/acronym]
Ochrona pancerza: 3,7

[acronym='Esencja lecznicza, +2 utraconego Zdrowia']
esencjalecznicza.jpg
[/acronym][acronym='Esencja lecznicza, +2 utraconego Zdrowia']
esencjalecznicza.jpg
[/acronym][acronym='Tytan, +1 do testow walki (silnie toksyczne)']
tytan.jpg
[/acronym][acronym='Silna mikstura lecznicza, +3 do utraconego Zdrowia']
silnamiksturalecznicza.jpg
[/acronym][acronym='Silna mikstura Mocy, +3 do utraconego Mocy']
silnamiksturamocy.jpg
[/acronym][acronym='Antydot']
antydot.jpg
[/acronym]
[acronym='Cierpki Wizjoner, palony, potrafi zeslac wizje zmarlej osoby']
cierpkiwizjoner.jpg
[/acronym][acronym='Cierpki Wizjoner, palony, potrafi zeslac wizje zmarlej osoby']
cierpkiwizjoner.jpg
[/acronym][acronym='Zaklety kolczyk, aktywowany, uodparnia na strach (mozna uzyc 2 razy)']
zakletykolczyk.jpg
[/acronym][acronym='Stalowe nagolenniki, +0,7 ochr.']
stalowenagolenniki.jpg
[/acronym]
blankc.png
blankc.png


[acronym='Adept - dodatkowa kość do testu podczas walki']
adept.jpg
[/acronym][acronym='Odpowiedz Zmii, zawsze 3 obrazenia']
odpowiedzzmii.jpg
[/acronym][acronym='Bez litosci, +2 do testu walki, zawsze +1 obrazen']
bezlitosci.jpg
[/acronym][acronym='Blyskawiczny blok, negacja 3 pkt. obrazen']
blyskawicznyblok.jpg
[/acronym]
blankc.png

Manewry bojowe
 
Status
Zamknięty.
Do góry