Wysłannicy

[Haren]

Izziego łatwo było zdenerwować, a utrata (tymczasowa oczywiście, potem się go podniesie) jointa była aż za nadto denerwująca. Gdy uznał, że naukowiec przekazała im dość informacji (tzn. to co napisałeś powyżej) bez ostrzeżenia uderzył ją pięścią w skroń. Następnie chwycił już (na 100%) nieprzytomną dziewczynę w pasie i odszedłwszy od przyjaciół kilka kroków, radząc im przy okazji się nie wtrącać położył na podłodze i zdrowo kopnął z glana pod żebra. Nie chciał jej złamać kości, musiała być w stanie samemu chodzić, ale miał nadzieję, że suka zatrzyma kilka tygodni porządnego siniaka na boku. Potem podniósł joint, zaciągnął się mocno i zgasił na czole delikwentki. - Nie będzie mnie suka jedna bić. Dobra, budzimy ją i idziemy do szefa - Izzy poszukał dookoła jakiegoś pojemnika z wodą i wylał zawartość na kobietę. Jeśli go nie znalazł, nie zajmował się cuceniem jej.


PS: Jeśli ktoś z drużyny będzie chciał mu przeszkodzić, Izzy najpierw powie mu, by ją zostawił, a potem go odepchnie*. W przypadku dalszych nalegać - zagrozi maczetą. DO WSPÓŁGRACZY - nie wiecie tego


* - Wyjątek stanowią cyborgi. Tych Izzy nie lubi odpychać



________________________________________________________________
Atrybuty:

Siła: 5
Zręczność: 7
Wytrzymałość: 3
Inteligencja: 5


Implanty:

Detoksykator (jako że Izzy kocha trawkę, implant ten oczyszcza dym z niektórych subst., dzięki czemu Izzy ma "kopa" po paleniu, ale nie osłabia percepcji ani koncentracji. +1 do Int)
Implant QAI [Quick Adrenaline Imput] w okolicy aorty (w razie potrzeby uwalnia do krwi odp. dawkę adrenaliny, musi być uzupełniany co pewien okres czasu, u Izziego - co 1-2 tygodnie. +2 do Zręczności)
Fioletowa ciecz z fiolki - pozwala na regenerację^^


Zdolności:
"To jest MOJA maczeta!!!" - Izzy jest w stanie świetnie posługiwać się bronią białą
Snajper - Izzy w swoim czasie ćwiczył się w strzelaniu na dalekie odległości, teraz jest w tym naprawdę dobry
"Regeneracja" - dzięki fioletowemu płynowi z fiolki.


Ekwipunek:

Broń:
E600 z lunetą (3 baterie xeolitowe - 113 strzałów)
Subkarabinek HK G36C (3 magazynki - 90 naboje)
2 x Pistolet Plazmowy (2 x 1 bateria xeolitowa - razem 54 strzałów)
Maczeta
3 laski dynamitu

Ubranie:
Glany (skórzane buty okute stalą na noskach i pięcie, z gwoźdźmi w podeszwach)
Stare, starte dżinsy
Pas, skórzany
Podkoszulek "[nazwa jakiegoś futurystycznego zespołu punkowego]"
Skórzana kurtka (ćwieki na lewym przedramieniu)

Inne:
2 porcje adrenaliny do implantu
Zapalniczka
Zapałki
Pudełko 28 bibułek
Paczka marihuany (na 28 skrętów)
Tabliczka czekolady
Pudełko PO paście do butów z czarnym prochem (niewiele tego)
Zegarek na rękę (z hologramem-mapą afryki oraz Dune Town)
Butelka spirytusu (97%)
Plecak "kostka" (http://images32.fotosik.pl/150/9596bc0055270326.jpg)
4 batony karmelowo-orzechowe (coś jak No Name)
Paczka gum do żucia (mam nadzieję, że jeszcze są xD)
6 baterii xeolitowych
Noktowizor
Flara
Racje podróżne (14 dni)
Nośnik DANYCH
45 kredytek
6399 złota
Niedopalony joint

Pojazd:

Landspeeder "Lizard"

 

[Codreanu]

Broen patrzył zdegustowany na poczynania Izziego. Postanowił mu przerwać.
Tępy brutal.
Matka Cię nie wychowała głupcze? Zwrócił się do Izziego głosem pełnym oburzenia.
Kobieta była co prawda dla niego bez znaczenia ale chamstwa punka nie mógł znieść.
Ogarnij się. A tak w ogóle to od kiedy ty decydujesz co mamy robić?

Arybuty:
Siła: 3 (+2)
Zręczność: 3
Wytrzymałość: 3
Inteligencja: 6

Implanty:
Broen ma metalowe implanty na rękach które kumulują jego moc telepatyczną i zamieniają je w energię którą może razić swoich wrogów. (+2 do siły)
Zdolności:
Jak każdy Fidelita Broen potrafi czytać w myślach. Dzięki swoim zdolnościom może także wpływać na słabe jednostki i zmuszać je do wykonywania swojej woli (działa szczególnie na Skarlingi), jego wysoka inteligencja pozwala mu zręzcznie negocjować i manipulować otoczeniem.
Dzięki temu potrafi skutecznie udawać kogoś kim nie jest i dzięki temu wkupialć się w łaski nawet największego wroga.
Ekwipunek : Miecz z xeolitu, pistolet, 2 granaty, 170 sztuk złota, Skarling którego Broen nabył na targu niewolników,
, ckm na naboje ze zubożonym uranem 40 naboi.
Karabin AXII 0 amunicji.
racje żywnościowe na pięć dni, silne tabletki przeciwbólowe x 3, ręczny wykrywacz meta

Skarling "Spartacus" -
Siła: 3
Zręczność: 2 (+1)
Wytrzymałość: 2 (+1)
Inteligencja: 2
Wgrane programy :
Uzbrojony w strzelbe plazmową (214 naboje)

 

[Walt_Kowalski]

Ardolf po wysłuchaniu pani naukowiec nie miał jeszcze jasnego obrazu na temat czynnika, ale chciał dokładnie przejrzeć zeskanowaną dokumentacje, poprosił o kopię cyborga. Do pomocy w rozpracowaniu schematu mogła by mu się przydać pomoc naukowca, który już miał z tym do czynienia. Gdy tylko Izzy zaczął się znęcać na nią Ardolf postanowił od razu mu przerwać, miał szacunek dla niej jako że też była naukowcem. Szybko sięgną mechanicznym ramieniem mecha po kosę bojową i uderzył nią w ziemie kilka centymetrów od Izzygo. Nie chciał dopuścić do zrobienia jej krzywdy.

Jeśli nie udało mu się powstrzymać Izzego to wykorzystuje pomoc Broena, gdy ten zajmuje się Izzym Ardolf udziela pomocy kobiecie.

---------------------------------------------------------------------

Atrybuty:
Siła: 2
Zręczność: 2
Wytrzymałość: 2
Inteligencja: 9

Implanty:

Implant HHD w głowie dający możliwość zapamiętywania dużej ilości informacji ( +2 inteligencja)
Cybernetyczny implant w oku powiększając zdolności analityczne i spostrzegawczość ( +1 inteligencja)

Zdolności:

Neuro-cyber chirurgia ( możliwość modyfikacji organizmów po przez wszczepianie implantów xeolitowych i chirurgiczne modyfikacje biologi organizmów)
Konstrukcja prostych robotów


Ekwipunek:

-Automatyczny mech do obrony osobistej (posiada ciężki karabin maszynowy 274 naboi i wyrzutnie granatów 4 naboi)
-Zestaw laserów chirurgicznych (mogą służyć do obrony na krótkim dystansie)
-100 sztuk złota
-3 baterie xeolitowe do mecha (1 na 2 tygodnie energooszczędnego użycia),
-3 wyczerpane baterie xeolitowe
-racje żywnościowe na 10 dni
-zestaw opatrunkowy
-kryształ mocy
-implant dłoni strażnika
-opatrunek,
-środek odkażający,
-leki przeciwzapalne,
-fiolkę antybiotyku
-litrowy bukłak na wodę
-księgi
-bralska kosa bojowa
-10 puszek
-komputer przenośny (z xeolitową baterią na 200h pracy)

 

[Caleb]

Rivald wykonał gest, znany jako ,,facepalm".
- Tutaj się ważą sprawy międzyrasowych spisków, a ci szarpią się o kobitę.
W razie sporów pomógł jednak Ardolfowi i Broenowi. Był egoistą i kolejne postaci w tej kabale czy to pomagające im czy przeszkadzające, nie stanowiły dla niego wartości. Nie było jednak sensu maltretować tej kobiety. Mieli teraz ważniejsze sprawy niż ona sama.
Gdy afera wreszcie ustała rzucił co sam sądzi o sprawie:
- Ci z Radicals, jak nazwa wskazuje są bardzo konsekwentni i pewno niebezpieczni jak jasna cholera. Stara śpiewka, zrobimy pierw wielki bajzel a na jego gruzach utworzymy nowy świat. Wyświechtane hasełko, ale dla fanatyków wystarczy. Ta tutaj wspomniała coś o Klanie Podziemia. To są ich wrogowie, choć nie wiem na czym opiera się konkurencja. Kiedy już uwolnimy szefuncia, proponuję dowiedzieć się czegoś o klanie. Jeśli wykorzystamy ich niechęć do Radykałów, możemy zyskać sprzymierzeńca. Tak czy inaczej, zamiast tracić czas na bicie postronnych osób, trzeba ruszać.

<> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <>​

​

Atrybuty:
Siła: 2
Zręczność: 8
Wytrzymałość: 5
Inteligencja: 4

Implanty:
Zespolony ze skronią noktowizor (+1 do inteligencji; wychwytuje wahania w ciepłe ciała obserwowanego, co pozwala zidentyfikować gdy rozmówca się denerwuje)
Metalowe płyty (+2 do wytrzymałości; wszczepione w klatkę piersiową)
Implant multicelowniczy (precyzyjne obieranie wielu celów na raz oraz szybka zmiana celu, +1 do zręczności)

Zdolności:
Biegłość w obsłudze mechanicznych kusz – dotyczy zarówno walki jak i znajomości sprzętu od strony technicznej
Żyłka handlowa – obejmuje szerokie spektrum czynności związanych z handlem, od umiejętności targowania się do znajomości ,,odpowiednich osób”

Ekwipunek:
50 kredytów, 160 sztuk złota
Snajperka Cobra Elite
23 sztuk amunicji
Mechaniczna kusza (fotografia)
27 bełtów, 38 zatrutych bełtów, 28,5 trotylowych bełtów
Mały nóż myśliwski
Mała bralska kosa bojowa
4 granaty programowalne
Skórzany kaftan i spodnie, całość z metalowymi zdobieniami
Czarny płaszcz
Komunikator globalny
Paczka papierosów (18 sztuk)
Maska tlenowa (14 godzin)
3 racje żywnościowe
Litrowy bukłak z wodą
1x stymulanty bojowe (polepszające percepcję)
Notes z bieżącymi rachunkami i inwestycjami
Plany Samson 1

 

[Haren]

Po uderzeniu, gdy zobaczył sprzeciw członków drużyny, Izzy najpierw zignorował Broena. Jednak kosa bojowa to już nie przelewki. Trzymając panią naukowiec za kołnierz, puścił ją. Upadła na ziemię, a sam Izzy podniósł sticka i wypalił. Wyciągnął też z plecaka butelkę spirytusu i wziął łyk. Musiał się uspokoić.



________________________________________________________________
Atrybuty:

Siła: 5
Zręczność: 7
Wytrzymałość: 3
Inteligencja: 5


Implanty:

Detoksykator (jako że Izzy kocha trawkę, implant ten oczyszcza dym z niektórych subst., dzięki czemu Izzy ma "kopa" po paleniu, ale nie osłabia percepcji ani koncentracji. +1 do Int)
Implant QAI [Quick Adrenaline Imput] w okolicy aorty (w razie potrzeby uwalnia do krwi odp. dawkę adrenaliny, musi być uzupełniany co pewien okres czasu, u Izziego - co 1-2 tygodnie. +2 do Zręczności)
Fioletowa ciecz z fiolki - pozwala na regenerację^^


Zdolności:
"To jest MOJA maczeta!!!" - Izzy jest w stanie świetnie posługiwać się bronią białą
Snajper - Izzy w swoim czasie ćwiczył się w strzelaniu na dalekie odległości, teraz jest w tym naprawdę dobry
"Regeneracja" - dzięki fioletowemu płynowi z fiolki.


Ekwipunek:

Broń:
E600 z lunetą (3 baterie xeolitowe - 113 strzałów)
Subkarabinek HK G36C (3 magazynki - 90 naboje)
2 x Pistolet Plazmowy (2 x 1 bateria xeolitowa - razem 54 strzałów)
Maczeta
3 laski dynamitu

Ubranie:
Glany (skórzane buty okute stalą na noskach i pięcie, z gwoźdźmi w podeszwach)
Stare, starte dżinsy
Pas, skórzany
Podkoszulek "[nazwa jakiegoś futurystycznego zespołu punkowego]"
Skórzana kurtka (ćwieki na lewym przedramieniu)

Inne:
2 porcje adrenaliny do implantu
Zapalniczka
Zapałki
Pudełko 28 bibułek
Paczka marihuany (na 28 skrętów)
Tabliczka czekolady
Pudełko PO paście do butów z czarnym prochem (niewiele tego)
Zegarek na rękę (z hologramem-mapą afryki oraz Dune Town)
Butelka spirytusu (97%)
Plecak "kostka" (http://images32.fotosik.pl/150/9596bc0055270326.jpg)
4 batony karmelowo-orzechowe (coś jak No Name)
Paczka gum do żucia (mam nadzieję, że jeszcze są xD)
6 baterii xeolitowych
Noktowizor
Flara
Racje podróżne (14 dni)
Nośnik DANYCH
45 kredytek
6399 złota
Niedopalony joint

Pojazd:

Landspeeder "Lizard"

 

[kdVer]

Tylko Rivald i Deep zachowali spokój gdy Izzy "tresował" kobietę. Zdarzało się Karrowi zabijać kobiety, owszem. Szybki strzał w głowę lub inny zabójczy cios. Nie czuł jednak potrzeby marnowania czasu na znęcanie się nad ludźmi - może dlatego, że nie lubił przypatrywać się ich minom, oczom, czy w niektórych wypadkach - wnętrznościom. Dlatego teraz musiał też przerwać impas, w którym się znaleźli. Bez słowa przeszedł obok reszty, odsuwając ich na bok i podniósł kobietę. Przerzucił ją sobie przez bark i trzymając druga ręką karabin, poszedł powoli do wyjścia.
- Nie machaj tą maczetą bo zrobisz coś głupiego, ustalicie to w swoim damskim gronie potem - rzucił przez plecy. Izzy łączył w sobie wiele cech, których Karr nie znosił: brak karności czy posłuszeństwa, zbyt dużą gwałtowność i co równie ważne - brak profesjonalizmu.

- No to mamy gang, wrogie miasto, korporację, klan mutantów... - zastanawiał się czy i ewentualnie kiedy znaleźli by się w punkcie, w którym Lord Dune Town byłby po przegranej stronie. Nie mógł dopuścić do tego by znaleźć się po przegranej stronie ale dopóki trzymała go przy starym pracodawcy mieszanka nadziei na zwycięstwo, lojalności najemnika, przyzwyczajeń, niechęci do strony przeciwnej - chciał by to Lord wygrał tą konfrontację.
Po dłuższym wahaniu postanowił wyrazić swoją opinię choć wiedział, że w wysłanych dokumentach znajdowało się wszystko co wiedział. Nadał wiadomość, której krótko po wysłaniu pożałował: "W związku z sytuacją sugeruję poruszyć wszystkie dostępne możliwości i sojuszników do mobilizacji w omawianym terenie zagrożenia. Można też rozważyć destabilizujące akcję przeciwko kanałom Radicals i Sudaki". Nie mieszał się w politykę i decyzje ale czuł, że jeśli gdzieś tam jest wielka armia, to na pewno nie miałaby ona problemu z szybkim desantem gdyby tylko wiedziała, gdzie ich szukać. Dobrze byłoby ich wtedy zająć, sprawić by nie czuli się tak pewnie.

Przypomniał sobie słowa widma we wiosce - wzgórze, cmentarzysko, drogowskaz, artefakt.
- Musimy pójść do Zanibami i Doliny Węża - poinformował resztę. Potrząsnął lekko kobietą, którą trzymał za ramię lewą ręką - Słyszałaś te nazwy?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Atrybuty:
Siła:5
Zręczność:3
Wytrzymałość:5
Inteligencja:2
Implanty:
Elektromagnetyzowana sprzężona powłoka reaktywna (oprócz osłony przed penetracją zapewnia częściowe tłumienie ciosu) (+2 do wytrzymałości)
Kompatybilny (zdolny do zespalania niektórych części ze sobą), wspomagający układ hydrauliczny (+1 do siły)
Mechaniczna struktura elastyczna (+1 do zręczności)
Implant celowniczy
Zdolności:
Implementacja broni do ramienia
Wysoki/daleki skok
Broń:
AEGER TT4 - jeden magazynek (871 naboi)
Działko szturmowe zespolone z lewym ramieniem (185 naboi)
Działko energetyczne, prawy nadgarstek (24 naboi)
Kontaktowy generator napięcia (bliskie starcia)
3 granaty
Inne: (przechowywane w brzuchu)
Nakładka na oczy (cyfrowa lornetka)
Zmodyfikowan 1 kryształ xeolitu (zapasowe źródło zasilania działka)
Gąbka
Dokumenty uwierzytelniające od lorda
Zapasowy wkład do działka (200 naboi)
Płyn biotyczny (1 fiolka metalowa)
Kostka kredy
Komunikator globalny, pełna bateria
1100 kredytek
20 SZ

 

[Vardamir]

Deep zachował spokój, Broen sam wkroczył na scenę tego teatrzyku. Gdy już się uspokoiło Deep podniósł kobietę i zarzucił ją na ramię - Cholera, akurat ta mogłaby być anorektyczką - dopiero się odezwał.
-Po pierwsze Izzy, jakby nie wkurzała, to mój można by rzec jeniec. Plącze mi się pod nogami, to coś znaczy. Następnym razem, jak zrobisz coś mojemu jeńcowi, zrobię ci to samo, dwa razy. Po drugie, musimy razem z nią wysłać lordowi trochę twojej krwi. Zwykłą próbkę, nie zamierzam ci jej tu upuszczać. Trzy, nasz nawet wygodny przewodnik w drodze po szefunia jest teraz nieprzytomny, a ja jestem leniwy, więc nas łaskawie zaprowadź teraz tam, gdzie ona mówiła.
````````````````````````````````````
Atrybuty:
Siła: 3
Zręczność: 6 +1(Mikro-Komputer) +2(Mechaniczna Prawa Ręka)+(Neurostymulator) =10
Wytrzymałość: 2
Inteligencja: 4 + 1(Neurostymulator) = 5
Implanty:
Mikro-komputer ukryty w oku (+1 do Zręczności, Automatyczne celowanie zintegrowane z drugim implantem - Dzięki wybraniu celu za pomocą tego implantu Mechanizm ręki automatycznie sam obiera cel)
Mechaniczna prawa Ręka (+2 do Zręczności, Asymilacja broni - Daje możliwość krótkotrwałego połączenia ręki z bronią, co pozwala wpłynąć na właściwości amunicji - np podgrzanie czy naładowanie elektrycznością.)
Neurostymulator - zagłuszanie transmisji telepatycznej, +1Inteligencja i +1Zręczność
Zdolności:
Szybkostrzelność - Możliwość wykonania kilku wystrzałów w czasie tak krótkim, że zdaje się, że padł tylko jeden strzał.
Dynamiczna Walka Nożami - Walka w ruchu przy niesprzyjających teoretycznie warunkach daje przewagę walczącemu.
Broń:
Rewolwer (6 naboi w magazynku) (34 naboi w ekwipunku)
Strzelba (1 naboi)
Wielki Nóż
Mały myśliwski nóż
1 Granat odłamkowy
Ubranie:
Kapelusz
Płaszcz
Koszula z Koloratką
Dwa Pasy
Spodnie
Kowbojki
Rękawiczki
Inne:
Litrowy bukłak na wodę
Zapalniczka
Papierośnica skrętami.
Sakwa z tytoniem
Biblia
Krzyż
Smukłe pudełko wtykane za pas z drobiazgami i swoimi notatkami, i kilkoma kartami papieru.
Zegarek
Długopis
Butelka Whiskey
Kawałek chleba i kilka burgerów.
Komunikator globalny
Fiolka z gazem paraliżującym
Maska tlenowa (17 godzin)
Pojazd: Wojskowy
67 Kredytek i 90 Sztuk Złota
Cyborg "Arni" (siła 9, zręczność 3, wytrzymałość 6, inteligencja 1, Plazmowy "shotgun"(1 sztuka + 2 baterie xeolitowe x 25 wystrzałów każda)
Pistolet maszynowy "Aplex"(1 sztuka + 3 magazynki x 40 zwykłych naboi każdy)
)

 

[Haren]

- A po cholerę wam moja krew?! Odp*eprzyć się ode mnie! - Izzy domyślał się, o co chodziło Deepowi, ale nie zamierzał dawać choć cząstki siebie komuś innemu.

PS: Deep, skąd Ty niby wiesz, że mam tego potworasa we krwi??



________________________________________________________________
Atrybuty:

Siła: 5
Zręczność: 7
Wytrzymałość: 3
Inteligencja: 5


Implanty:

Detoksykator (jako że Izzy kocha trawkę, implant ten oczyszcza dym z niektórych subst., dzięki czemu Izzy ma "kopa" po paleniu, ale nie osłabia percepcji ani koncentracji. +1 do Int)
Implant QAI [Quick Adrenaline Imput] w okolicy aorty (w razie potrzeby uwalnia do krwi odp. dawkę adrenaliny, musi być uzupełniany co pewien okres czasu, u Izziego - co 1-2 tygodnie. +2 do Zręczności)
Fioletowa ciecz z fiolki - pozwala na regenerację^^


Zdolności:
"To jest MOJA maczeta!!!" - Izzy jest w stanie świetnie posługiwać się bronią białą
Snajper - Izzy w swoim czasie ćwiczył się w strzelaniu na dalekie odległości, teraz jest w tym naprawdę dobry
"Regeneracja" - dzięki fioletowemu płynowi z fiolki.


Ekwipunek:

Broń:
E600 z lunetą (3 baterie xeolitowe - 113 strzałów)
Subkarabinek HK G36C (3 magazynki - 90 naboje)
2 x Pistolet Plazmowy (2 x 1 bateria xeolitowa - razem 54 strzałów)
Maczeta
3 laski dynamitu

Ubranie:
Glany (skórzane buty okute stalą na noskach i pięcie, z gwoźdźmi w podeszwach)
Stare, starte dżinsy
Pas, skórzany
Podkoszulek "[nazwa jakiegoś futurystycznego zespołu punkowego]"
Skórzana kurtka (ćwieki na lewym przedramieniu)

Inne:
2 porcje adrenaliny do implantu
Zapalniczka
Zapałki
Pudełko 28 bibułek
Paczka marihuany (na 28 skrętów)
Tabliczka czekolady
Pudełko PO paście do butów z czarnym prochem (niewiele tego)
Zegarek na rękę (z hologramem-mapą afryki oraz Dune Town)
Butelka spirytusu (97%)
Plecak "kostka" (http://images32.fotosik.pl/150/9596bc0055270326.jpg)
4 batony karmelowo-orzechowe (coś jak No Name)
Paczka gum do żucia (mam nadzieję, że jeszcze są xD)
6 baterii xeolitowych
Noktowizor
Flara
Racje podróżne (14 dni)
Nośnik DANYCH
45 kredytek
6399 złota
Niedopalony joint

Pojazd:

Landspeeder "Lizard"

 

[Bishop986]

Izzy wymierzając silny cios kobiecie momentalnie powalił ją na ziemię. Jak się jednak okazało wszyscy (mniej lub bardziej) wystąpili w obronie pojmanej. Ostatecznie Izzy spasował dopuszczając Karr'a do nieprzytomnej Morgan. Ten razem z Deep'em wzięli ją na ręce. Krótko po wysłaniu wiadomości do Lorda na komunikator cyborga pojawił się komunikat o nadchodzącym połączeniu, był to Lord von Bernn:

-O! Karr, nie wiedziałem, że ty takie rzeczy - powiedział widząc nieprzytomną kobietę trzymaną przez Priest'a i Karr'a - Ale nieważne, rozumiem, że to właściwie wojna i takie tam... Chciałem tylko przekazać, że otrzymałem zeskanowane dokumenty. Wysłałem je już do Nowego Toronto. Lord Dowiasch wrzuci wszystko co wiemy do Overmind'a może on na podstawie tych danych ustali kto czy co za tym wszystkim stoi. Co do twojej propozycji desantu to muszę Ci powiedzieć, że jest to całkiem możliwe jednak dopóki nie będziemy na sto procent pewni kto jest kim nie chcę ryzykować. Bralowie i Huskanie popełnili ten błąd atakując nas, więc ja nie chcę wchodzić w to samo szambo co oni. Mówiąc o nich to chciałem was też poinformować, że udało się. Brostorm Starszy przekonał ich do nas. Mówiąc dokładnie do mnie i Lorda Nowego Toronto. Nieformalnie mamy zawiązany z nimi sojusz. Inne metropolie i sam Konwent o niczym nie wiedzą. Klimat geopolityczny jest "dziwny". Niby wszyscy Lordowie wiedzą, że Nowa Moskwa robi jakieś ruchy, ale nikt nie chce nic zrobić bez twardych dowodów. Gdy dowiedziałem się, że ich 5 Dywizja stacjonuje poza metropoliami pytałem się pozostałych Lordów co oni na to i czy to nie jest wystarczający dowód, ale nie dostałem jednoznacznej odpowiedzi. Można powiedzieć, ze tymczasem po naszej stronie jest Lord Dowiasch, Brostorm i Fidelici oraz sojusz bralsko-huskański. Organizujemy przerzut armii Bralów i Huskan do Ameryki Północnej. Są nadal wściekli na Gragów i Shivę, więc zgodzili się być pierwszą siłą uderzeniową. Udział tych plemion w tym wszystkim to wręcz epokowe wydarzenie. Chciałem was też poinformować, że Wysłannik padł i Dune Town jest bezpieczne. Ciągle byłbym wdzięczny za powiadomienie mnie jakim cudem wdarł się on do Dune Town, mam przeczucie, że Shiva miała z tym coś wspólnego. Poza tym odzyskałem kontrolę nad swoją siecią informatyczną. Okazało się, że ktoś manipulował przy odczytach satelitarnych. Z tego co teraz widać to Dowództwa Obozu nie ma już na wybrzeżu Afryki. Odlecieli prawdopodobnie do Ameryki. Dlatego kończcie sprawę w Obozie i lećcie do Nowego Toronto. Będziecie mieć dyplomatyczną autoryzację. Tam spotkacie się z Brostorm'em i Lordem Dowiasch'em. Ale brak Dowództwa nie jest jedynym problemem. Otóż z tego co widać na odczytach z satelit w Nowym Jorku toczy się już regularna wojna. Siły Shivy atakują Mantargów broniących siedziby Korsydów. Wydaje mi się, że w Nowym Toronto powinniście uruchomić jakieś swoje kontakty i porozumieć się z tymi The Radicals. Nie bez powodu macie tam Rivald'a, ale równie dobrze możecie po wizycie u Lorda Dowiasch'a od razu wpaść w wir wojny. Jak wolicie. Oprócz tego przelałem na konto Karr'a 10,000 kredytów dla was wszystkich do wspólnego użytku. Zrobicie sobie jakieś zakupy w Nowym Toronto jeśli chcecie się doposażyć. Dobra robota.

Po zakończeniu transmisji ruszyli w stronę budynku B1 gdzie jak mówiła kobieta mieli być trzymani więźniowie i szef naukowców. O dziwo przy bramie ani na murach nie było już strażników. Obóz opustoszał zupełnie. Gdyby nie dochodzące ich zza muru porykiwania Grogodonów cisza była by aż niepokojąca. Do budynku dostali się bez problemu przez okno. Był to właściwie mały bunkier z trzy poziomową piwnicą. Na samym dole trzymano jeńców i szefa. Z tego co zobaczyli w wielkich celach było uwięzionych około 50 mutantów z czego większość to Bralowie. Wszystkich zastanowiła jak udało się pojmać tylu z tych słynnych wojów.
W kącie jednej z cel siedział skulony szef. Kompania dogadała się z więźniami wyjaśniając im, że działają na rzecz Lorda Dune Town, który jest obecnie sojusznikiem ich plemienia. To zdziwiło Bralów, ale dali się przekonać widząc, że przybyli mieli jeńca w postaci jednego z naukowców.
-Te sk*rwysyny porwały dziecko z naszej wioski - mówił jeden z Bralów - Szantażowali nas. Powiedzieli, że jeśli sami nie oddamy się w ich ręce to zabiją dziecko. Tak zmusili nas do przyjścia tutaj. Na naszych braciach przeprowadzali jakieś eksperymenty.
Wojownik był ewidentnie zdenerwowany. Cały czas spoglądał na naukowca skulonego pod ścianą.
-Ten to jeden z nich - pokazał palcem szefa - Ale że zamknęli go z nami to przywitał się już z niejednym bralskim k*tasem, hehehe. Chyba dlatego taki cichy coś jest.
Kiedy więźniowie wyszli by zabrać swą broń zmagazynowaną w zbrojowni na tym poziomie Rivald podszedł do szefa:
-To ty jesteś szefem?
-Tak. Macie Morgan? Kim jesteście? O ludzie! Jak dobrze... pomóżcie mi. Niedługo wybuch. Jak to nie wiecie? Morgan nie mówiła wam? Shiva kazała podłożyć ładunek termonuklearny pod jednym z budynków. Wszystko zostanie zniszczone aby nie było śladów. Nie wiem ile czasu mamy, ale lepiej się spieszyć, pomóżcie mi...- szlochał.


[Karr - plus 10,000 "wspólnych" kredytów.]

 

[Codreanu]

Broen długo myślał. Głupia fanatyczna k*rwa słowem nie pisnęła że tutaj są ładunki wybuchowe. Zastanawiał się czy aby Izziemu nie należą się przeprosiny, ale nie ma co się zagalopowywać.
Przerywając ciszę Broen powiedział :
- Panowie nie ma co tutaj siedzieć trzeba brać nogi za pas i ruszać do nowego Toronto, kredyty od lorda się przydadzą na zakup amunicji i innych przydatnych rzeczy.
A tą miłą panią która jest tak zżyta z Shiwą, że aż zapomniała nam powiedzieć o ładunku proponuje tu zostawić związaną. Rozerwie się trochę.
Tego drugiego człowieczka proponuje zabrać ze sobą, może dowiemy się czegoś interesującego.

(Broen połączył się telepatycznie z Ardolfem : Nasz plan jest taki, zakupimy po drodze drugiego Skarlinga jeśli uda się trafić na targ niewolników i w metropolii go poddamy eksperymentom. No i do Spartacusa przydałoby się wgrać jakieś oprogramowanie. )

Arybuty:
Siła: 3 (+2)
Zręczność: 3
Wytrzymałość: 3
Inteligencja: 6

Implanty:
Broen ma metalowe implanty na rękach które kumulują jego moc telepatyczną i zamieniają je w energię którą może razić swoich wrogów. (+2 do siły)
Zdolności:
Jak każdy Fidelita Broen potrafi czytać w myślach. Dzięki swoim zdolnościom może także wpływać na słabe jednostki i zmuszać je do wykonywania swojej woli (działa szczególnie na Skarlingi), jego wysoka inteligencja pozwala mu zręzcznie negocjować i manipulować otoczeniem.
Dzięki temu potrafi skutecznie udawać kogoś kim nie jest i dzięki temu wkupialć się w łaski nawet największego wroga.
Ekwipunek : Miecz z xeolitu, pistolet, 2 granaty, 170 sztuk złota, Skarling którego Broen nabył na targu niewolników,
, ckm na naboje ze zubożonym uranem 40 naboi.
Karabin AXII 0 amunicji.
racje żywnościowe na pięć dni, silne tabletki przeciwbólowe x 3, ręczny wykrywacz meta

Skarling "Spartacus" -
Siła: 3
Zręczność: 2 (+1)
Wytrzymałość: 2 (+1)
Inteligencja: 2
Wgrane programy :
Uzbrojony w strzelbe plazmową (214 naboje)

 

[Caleb]

- Jasna du.pa, co nie widziała słońca. Ani chwili odpoczynku! Dobra, niech Arni weźmie tego tutaj, a co z panienką, to niech się sama martwi - Rivald uznał, że szef będzie lepiej zorientowany w budynkach i bardziej przydatny.
Podczas ucieczki spoliczkował mężczyznę, aby ten doszedł do siebie i zebrał myśli.
- Skup się człowieku! Którędy wydostaniemy się najszybciej?

<> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <> <>​

​

Atrybuty:
Siła: 2
Zręczność: 8
Wytrzymałość: 5
Inteligencja: 4

Implanty:
Zespolony ze skronią noktowizor (+1 do inteligencji; wychwytuje wahania w ciepłe ciała obserwowanego, co pozwala zidentyfikować gdy rozmówca się denerwuje)
Metalowe płyty (+2 do wytrzymałości; wszczepione w klatkę piersiową)
Implant multicelowniczy (precyzyjne obieranie wielu celów na raz oraz szybka zmiana celu, +1 do zręczności)

Zdolności:
Biegłość w obsłudze mechanicznych kusz – dotyczy zarówno walki jak i znajomości sprzętu od strony technicznej
Żyłka handlowa – obejmuje szerokie spektrum czynności związanych z handlem, od umiejętności targowania się do znajomości ,,odpowiednich osób”

Ekwipunek:
50 kredytów, 160 sztuk złota
Snajperka Cobra Elite
23 sztuk amunicji
Mechaniczna kusza (fotografia)
27 bełtów, 38 zatrutych bełtów, 28,5 trotylowych bełtów
Mały nóż myśliwski
Mała bralska kosa bojowa
4 granaty programowalne
Skórzany kaftan i spodnie, całość z metalowymi zdobieniami
Czarny płaszcz
Komunikator globalny
Paczka papierosów (18 sztuk)
Maska tlenowa (14 godzin)
3 racje żywnościowe
Litrowy bukłak z wodą
1x stymulanty bojowe (polepszające percepcję)
Notes z bieżącymi rachunkami i inwestycjami
Plany Samson 1

 

[kdVer]

Słuchając rewelacji mężczyzny, Karr zacisnął chwilowo mocniej dłoń na ramieniu kobiety ale szybko stwierdził, że skoro już ją ciągają, to pociągną ją dalej.
"Zawsze można ją sprzedać za niezłą cenę, może nawet nasz Korsyda umiałby ją...zmodyfikować" - pomyślał uzasadniając w myśli po co im ona.
Wiedział, że nie wszystkim uda się uciec, dlatego powiedział do Bralów by lepiej zaczęli biec jeśli chcą być żywi.
- Możemy kilku zabrać? - spytał kierującego ich pojazdem - Przydadzą się na pewno w końcu.
Jeśli na statku znalazłoby się dla nich miejsce, poinformował o tym zachęcając do pójścia za sobą.
- Jak się dobrze sprawicie, możemy się o nią potargować - teraz, kiedy kobieta straciła na wartości i nie wykluczone było zabicie jej przez kogoś ze złości, wiedział, że może mieć inne zalety.
- Milcz, już wystarczy, że Lord myśli, że interesuje mnie twoja anatomia - odpowiedział na jej reakcję sprzeciwu.
Podążał za biegnącymi przodem innymi, narzekając w myśli na swoje ciężary: Morgan i karabin. Idąc tak zasugerował by powiedziała mu kiedy przewidywany jest wybuch jeśli wie bo inaczej zginą oboje jeśli się spóźnią.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Atrybuty:
Siła:5
Zręczność:3
Wytrzymałość:5
Inteligencja:2
Implanty:
Elektromagnetyzowana sprzężona powłoka reaktywna (oprócz osłony przed penetracją zapewnia częściowe tłumienie ciosu) (+2 do wytrzymałości)
Kompatybilny (zdolny do zespalania niektórych części ze sobą), wspomagający układ hydrauliczny (+1 do siły)
Mechaniczna struktura elastyczna (+1 do zręczności)
Implant celowniczy
Zdolności:
Implementacja broni do ramienia
Wysoki/daleki skok
Broń:
AEGER TT4 - jeden magazynek (871 naboi)
Działko szturmowe zespolone z lewym ramieniem (185 naboi)
Działko energetyczne, prawy nadgarstek (24 naboi)
Kontaktowy generator napięcia (bliskie starcia)
3 granaty
Inne: (przechowywane w brzuchu)
Nakładka na oczy (cyfrowa lornetka)
Zmodyfikowan 1 kryształ xeolitu (zapasowe źródło zasilania działka)
Gąbka
Dokumenty uwierzytelniające od lorda
Zapasowy wkład do działka (200 naboi)
Płyn biotyczny (1 fiolka metalowa)
Kostka kredy
Komunikator globalny, pełna bateria
1100 kredytek
10000 kredytek
20 SZ

 

[Walt_Kowalski]

Ardolf widząc że Izzy odpuścił założył kosę bojową z powrotem na plecy mecha. Po chwili otrzymał przekaz telepatyczny od Broena, zebrał myśli i pozwolił fidelicie na kontakt, na otrzymaną wiadomość, skupił się i pomyślał tek aby Broen mógł odczytać jego myśli.

Skoro mamy teraz wsparcie finansowe możemy sobie na to pozwolić, ja potrzebuję tylko trochę nabojów i granatów resztę możemy przeznaczyć na skarlingi i ich modyfikacje. Poza tym uważaj na Izzyego nie można ufać temu punkowi, postaraj się mnie osłaniać gdy będę poza mechem, żeby czegoś nie kombinował.

Potem odpowiedział na pytanie Karr'a
- Wszyscy wejdą jeśli ze statku usuniemy pojazdy wojskowe. Głosujcie czy chcecie się na to zgodzić, oczywiście mój mech zostaje na pokładzie. Jeżeli nie chcecie pozbywać się pojazdów to możemy kilku zabrać, ale trudno mi oszacować ilu dokładnie by weszło zobaczy się przy statku.

---------------------------------------------------------------------

Atrybuty:
Siła: 2
Zręczność: 2
Wytrzymałość: 2
Inteligencja: 9

Implanty:

Implant HHD w głowie dający możliwość zapamiętywania dużej ilości informacji ( +2 inteligencja)
Cybernetyczny implant w oku powiększając zdolności analityczne i spostrzegawczość ( +1 inteligencja)

Zdolności:

Neuro-cyber chirurgia ( możliwość modyfikacji organizmów po przez wszczepianie implantów xeolitowych i chirurgiczne modyfikacje biologi organizmów)
Konstrukcja prostych robotów


Ekwipunek:

-Automatyczny mech do obrony osobistej (posiada ciężki karabin maszynowy 274 naboi i wyrzutnie granatów 4 naboi)
-Zestaw laserów chirurgicznych (mogą służyć do obrony na krótkim dystansie)
-100 sztuk złota
-3 baterie xeolitowe do mecha (1 na 2 tygodnie energooszczędnego użycia),
-3 wyczerpane baterie xeolitowe
-racje żywnościowe na 10 dni
-zestaw opatrunkowy
-kryształ mocy
-implant dłoni strażnika
-opatrunek,
-środek odkażający,
-leki przeciwzapalne,
-fiolkę antybiotyku
-litrowy bukłak na wodę
-księgi
-bralska kosa bojowa
-10 puszek
-komputer przenośny (z xeolitową baterią na 200h pracy)

 

[Haren]

- Lizard zostaje. Nie zamierzam tracić kolejnego speedera. - To mówiąc Izzy wybiegł na powierzchnię, po czym czym prędzej udał się do statku.


________________________________________________________________
Atrybuty:

Siła: 5
Zręczność: 7
Wytrzymałość: 3
Inteligencja: 5


Implanty:

Detoksykator (jako że Izzy kocha trawkę, implant ten oczyszcza dym z niektórych subst., dzięki czemu Izzy ma "kopa" po paleniu, ale nie osłabia percepcji ani koncentracji. +1 do Int)
Implant QAI [Quick Adrenaline Imput] w okolicy aorty (w razie potrzeby uwalnia do krwi odp. dawkę adrenaliny, musi być uzupełniany co pewien okres czasu, u Izziego - co 1-2 tygodnie. +2 do Zręczności)
Fioletowa ciecz z fiolki - pozwala na regenerację^^


Zdolności:
"To jest MOJA maczeta!!!" - Izzy jest w stanie świetnie posługiwać się bronią białą
Snajper - Izzy w swoim czasie ćwiczył się w strzelaniu na dalekie odległości, teraz jest w tym naprawdę dobry
"Regeneracja" - dzięki fioletowemu płynowi z fiolki.


Ekwipunek:

Broń:
E600 z lunetą (3 baterie xeolitowe - 113 strzałów)
Subkarabinek HK G36C (3 magazynki - 90 naboje)
2 x Pistolet Plazmowy (2 x 1 bateria xeolitowa - razem 54 strzałów)
Maczeta
3 laski dynamitu

Ubranie:
Glany (skórzane buty okute stalą na noskach i pięcie, z gwoźdźmi w podeszwach)
Stare, starte dżinsy
Pas, skórzany
Podkoszulek "[nazwa jakiegoś futurystycznego zespołu punkowego]"
Skórzana kurtka (ćwieki na lewym przedramieniu)

Inne:
2 porcje adrenaliny do implantu
Zapalniczka
Zapałki
Pudełko 28 bibułek
Paczka marihuany (na 28 skrętów)
Tabliczka czekolady
Pudełko PO paście do butów z czarnym prochem (niewiele tego)
Zegarek na rękę (z hologramem-mapą afryki oraz Dune Town)
Butelka spirytusu (97%)
Plecak "kostka" (http://images32.fotosik.pl/150/9596bc0055270326.jpg)
4 batony karmelowo-orzechowe (coś jak No Name)
Paczka gum do żucia (mam nadzieję, że jeszcze są xD)
6 baterii xeolitowych
Noktowizor
Flara
Racje podróżne (14 dni)
Nośnik DANYCH
45 kredytek
6399 złota
Niedopalony joint

Pojazd:

Landspeeder "Lizard"

 

[kdVer]

- Uch, on mnie mierzi - powiedział Karr, patrząc za goniącym do statku Izzy'm - Najwyżej weźmiemy kilku ludzi, ile się da, nie zaczynajmy teraz burdy.
Upewnił się, że Izzy się oddalił i starając się utrzymać tempo z resztą, skorzystał z okazji, że tamten ich nie słyszał:
- Broen, Ardolf, Deep, Rivald,ja... Wiecie, nie dzielimy się z nim, nie?. Taka ładna suma powinna się dzielić na pięć a nie sześć. No i gość nie od początku w tym siedzi. No i jest wkurzający. Co myślicie?
"Tylko żeby te pieniądze wykorzystać muszę się stąd wydostać. Za stary się robię na tragarza" - postawił kobietę na ziemię i trzymając ją mocno za prawe ramię, kazał biec obok siebie. Nachylił się do niej i chcąc nakłonić do pełnej współpracy, powiedział cicho:
- Pamiętaj, że z całej grupy facetów, mnie najmniej interesują twoje "wdzięki" i że póki co zapewniam ci osłonę. Więc nie utrudniaj, może być? - zaczął ją powoli brać pod uwagę jako swój łup wojenny. Wciąż myślał, że może chcieć ją potem sprzedać ale zaczęło świtać mu, że jako jakiegoś rodzaju naukowiec, może potrafiłaby coś mu doradzić czy poprawić. Jednocześnie nie pozwalał jej rozmawiać i separował od szefa chcąc zapobiec spiskowaniu. Owszem, w końcu wymyśli jakiś plan ucieczki ale ostatecznie, jakie miała szanse?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Atrybuty:
Siła:5
Zręczność:3
Wytrzymałość:5
Inteligencja:2
Implanty:
Elektromagnetyzowana sprzężona powłoka reaktywna (oprócz osłony przed penetracją zapewnia częściowe tłumienie ciosu) (+2 do wytrzymałości)
Kompatybilny (zdolny do zespalania niektórych części ze sobą), wspomagający układ hydrauliczny (+1 do siły)
Mechaniczna struktura elastyczna (+1 do zręczności)
Implant celowniczy
Zdolności:
Implementacja broni do ramienia
Wysoki/daleki skok
Broń:
AEGER TT4 - jeden magazynek (871 naboi)
Działko szturmowe zespolone z lewym ramieniem (185 naboi)
Działko energetyczne, prawy nadgarstek (24 naboi)
Kontaktowy generator napięcia (bliskie starcia)
3 granaty
Inne: (przechowywane w brzuchu)
Nakładka na oczy (cyfrowa lornetka)
Zmodyfikowany 1 kryształ xeolitu (zapasowe źródło zasilania działka)
Gąbka
Dokumenty uwierzytelniające od lorda
Zapasowy wkład do działka (200 naboi)
Płyn biotyczny (1 fiolka metalowa)
Kostka kredy
Komunikator globalny, pełna bateria
1100 kredytek
10000 kredytek
20 SZ

 

[Vardamir]

"Ucieczka, znowu w biegu, ani chwili wytchnienia. Kiedy to się skończy."-Deep miał zły humor. Nie lubił dyrygować ludźmi, ale bardziej nie lubił, gdy mu się sprzeciwia. Nawet w błahych sprawach.
Deep zbliżył się do Karra:
-Dziesięć tysięcy to dużo, ale możesz podzielić na jeszcze mniej. Nie jestem wymagający, załatw mi tylko amunicję do mojego rewolweru i strzelby. Ostatecznie też jakiś implancik może być, jak coś ciekawego znajdziesz, ale to już przy okazji. Tak, to tylko o moją amunicję się zatroszcz. Możesz podrasować tam Arniego, póki razem w tym siedzimy jest przydatny i dla ciebie. Jest sprawa. Załatw środki usypiające. Cokolwiek, gaz, co wykombinujesz. I mały pojemnik szklany. Musimy wysłać próbkę lordowi. Dostarczy je ta kobieta. Już ja wiem, jak ją przekonać, by mieć pewność, że pójdzie prosto do lorda.
Następnie zwrócił się do kobiety:
-Słuchaj. Dam ci biblię niedługo. Dostarczysz ją lordowi Dune Town. Wiem, że nie pomyśli ci pewnie iść do niego po tym co odwalałaś, ale mimo głupoty możesz wyjść z tego cało. Nie ruszy go nawrócenie, ale będziesz jako zwerbowana łączniczka. Zwerbowana osoba to brzmi lepiej niż kajająca się i błagająca o łaskę. Poza tym nie jesteś nikim znaczącym. Będziesz tylko naszym reprezentantem. W skrócie, żeby na nas się nie darł w złym humorze, to ty będziesz musiała się nasłuchać. Jeszcze jedno. Biblię potem mi oddasz. Zostawisz lordowi tylko jej małą zawartość. Jak do mnie nie wróci, to pożałujesz.
Postanowił, że próbkę krwi ukryje w odstającej okładce biblii. Takie to staroświeckie, ale stylowe. Deep cenił sobie styl
"Na stare lata robię się zbyt łaskawy"
````````````````````````````````````
Atrybuty:
Siła: 3
Zręczność: 6 +1(Mikro-Komputer) +2(Mechaniczna Prawa Ręka)+(Neurostymulator) =10
Wytrzymałość: 2
Inteligencja: 4 + 1(Neurostymulator) = 5
Implanty:
Mikro-komputer ukryty w oku (+1 do Zręczności, Automatyczne celowanie zintegrowane z drugim implantem - Dzięki wybraniu celu za pomocą tego implantu Mechanizm ręki automatycznie sam obiera cel)
Mechaniczna prawa Ręka (+2 do Zręczności, Asymilacja broni - Daje możliwość krótkotrwałego połączenia ręki z bronią, co pozwala wpłynąć na właściwości amunicji - np podgrzanie czy naładowanie elektrycznością.)
Neurostymulator - zagłuszanie transmisji telepatycznej, +1Inteligencja i +1Zręczność
Zdolności:
Szybkostrzelność - Możliwość wykonania kilku wystrzałów w czasie tak krótkim, że zdaje się, że padł tylko jeden strzał.
Dynamiczna Walka Nożami - Walka w ruchu przy niesprzyjających teoretycznie warunkach daje przewagę walczącemu.
Broń:
Rewolwer (6 naboi w magazynku) (34 naboi w ekwipunku)
Strzelba (1 naboi)
Wielki Nóż
Mały myśliwski nóż
1 Granat odłamkowy
Ubranie:
Kapelusz
Płaszcz
Koszula z Koloratką
Dwa Pasy
Spodnie
Kowbojki
Rękawiczki
Inne:
Litrowy bukłak na wodę
Zapalniczka
Papierośnica skrętami.
Sakwa z tytoniem
Biblia
Krzyż
Smukłe pudełko wtykane za pas z drobiazgami i swoimi notatkami, i kilkoma kartami papieru.
Zegarek
Długopis
Butelka Whiskey
Kawałek chleba i kilka burgerów.
Komunikator globalny
Fiolka z gazem paraliżującym
Maska tlenowa (17 godzin)
Pojazd: Wojskowy
67 Kredytek i 90 Sztuk Złota
Cyborg "Arni" (siła 9, zręczność 3, wytrzymałość 6, inteligencja 1, Plazmowy "shotgun"(1 sztuka + 2 baterie xeolitowe x 25 wystrzałów każda)
Pistolet maszynowy "Aplex"(1 sztuka + 3 magazynki x 40 zwykłych naboi każdy)
)

 

[Walt_Kowalski]

Ardolf popatrzył na Deep'a:
- lepiej było by wziąć ją z sobą może się nam przydać przydać w Nowym Toronto

 

[Codreanu]

Broen podążał za współtowarzyszami. Zastanawiając się czy podzielić się pieniędzmi z Izzym?
On jako towarzysz jest zbędny i więcej z nim kłopotu. Do tego jeszcze te dziwne upodobania do gaszenia fajek na czole kobiet.
W Nowym Toronto będzie trzeba podjąć decyzje czy podzielimy się pieniędzmi z punkiem.
(Broen póki co postanowił swoje rozważania pozostawić dla siebie)
Powiedział do Ardolfa : mam nadzieje że po drodze trafimy na targ niewolników, przydałoby się te skarlingi zakupić.

Arybuty:
Siła: 3 (+2)
Zręczność: 3
Wytrzymałość: 3
Inteligencja: 6

Implanty:
Broen ma metalowe implanty na rękach które kumulują jego moc telepatyczną i zamieniają je w energię którą może razić swoich wrogów. (+2 do siły)
Zdolności:
Jak każdy Fidelita Broen potrafi czytać w myślach. Dzięki swoim zdolnościom może także wpływać na słabe jednostki i zmuszać je do wykonywania swojej woli (działa szczególnie na Skarlingi), jego wysoka inteligencja pozwala mu zręzcznie negocjować i manipulować otoczeniem.
Dzięki temu potrafi skutecznie udawać kogoś kim nie jest i dzięki temu wkupialć się w łaski nawet największego wroga.
Ekwipunek : Miecz z xeolitu, pistolet, 2 granaty, 170 sztuk złota, Skarling którego Broen nabył na targu niewolników,
, ckm na naboje ze zubożonym uranem 40 naboi.
Karabin AXII 0 amunicji.
racje żywnościowe na pięć dni, silne tabletki przeciwbólowe x 3, ręczny wykrywacz meta

Skarling "Spartacus" -
Siła: 3
Zręczność: 2 (+1)
Wytrzymałość: 2 (+1)
Inteligencja: 2
Wgrane programy :
Uzbrojony w strzelbe plazmową (214 naboje)

 

[Bishop986]

Wiadomość o ładunku termonuklearnym wzbudziła zamieszanie w szeregach drużyny, jednak chyba większe spowodowały pieniądze od Lord'a. Zawiłą sytuację, na którą składali się uwolnieni więźniowie, pojmani naukowcy, pieniądze i perspektywa rychłej śmierci w pewnym sensie rozwiązał Izzy, który pobiegł do statku, którym przylecieli Ardolf i Broen. Szef naukowców stwierdził, że to ucieczka pojazdem latającym jest chyba najlepszym rozwiązaniem do czego reszta się przychyliła, gdyż innych pomysłów nikt nie miał. Za kompanami i ich jeńcami pobiegli też więźniowie w nadziei na ratunek.
Po drodze kobieta starała się wyjaśnić:
-Nie wiadomo czy ty w ogóle prawda... Dlatego nic nie mówiłam.
Sprintem dotarli na lądowisko. Droga była prosta i znali ją zresztą. Izzy siedział już w transportowcu gdy do niego dotarli. Ardolf zasiadł za sterami a Karr wyprowadzał pojazdy wojskowe z luku ładowniczego aby zrobić miejsce dla Bralów. W statku zmieścili się prawie wszyscy. Kilkanaście osób, które nie mogły już wejść odnalazły ratunek w mniejszych statkach bojowych stojących na lądowisku:

Nie czekając by sprawdzić czy podłożony ładunek jest prawdą czy nie ruszyli. Korsyd poderwał transportowiec zostawiając obóz za sobą. Kiedy byli już dość daleko i wysoko ponad chmurami doszedł ich niesamowity huk a cały statek zaczął wibrować. Gdy Ardolfo włączył tylne kamery monitoringu zewnętrznego na ekranach ujrzeli niecodzienny widok:

Przyglądali się temu w milczeniu. Później ruszyli w stronę wybrzeża. Po drodze rozgorzała dyskusja na temat tego czy powinni od razu lecieć do Nowego Toronto. Ardolf i Broen mieli pewne plany dotyczące zakupów a jako że Korsyd był pilotem jego zdanie przeważyło. Izzy powiedział im o tym, ze targ, który odwiedzał ruszył gdzieś na północ, prawdopodobnie do Europy. Bak był pełen Burst, więc przeszkód w małej podróży nie było. Odlecieli zostawiając za sobą oplecione śmiercionośną mgłą skaliste plaże Mglistego Wybrzeża:

Lot trwał długo bo całe 50 minut. Ardolf nadal nie opanował do końca sztuki pilotażu choć na pewno zapoznał się z jego podstawami w pewnym zakresie. Czuł się pewniej za sterami. Szukanie jednego targu na całym kontynencie graniczyło z polowaniem na duchy, więc lecieli nisko. Wylądowali w pierwszej napotkanej wiosce i spytali o lokalizację takiego przybytku. Machitanie byli przekonani, że na północy półwyspu Iberyjskiego znajduje się tzw. Targ Pięciu. Jeden z najlepiej wyposażonych w całej Europie. Podali nawet dość dokładne namiary, które Ardolf wykorzystał przy nawigacji. Nad ranem dotarli do wskazanego miejsca. Targ Pięciu jak każdy inny otoczony był wysokim murem chroniącym przed bandytami i fauną. Po wąskich uliczkach wijących się między gęsto rozstawionymi sklepikami tłoczyło się mnóstwo banitów i mutantów. Towarzysze zostawili statek na czymś co można nazwać swego rodzaju parkingiem.
-Dzięki za pomoc, nie zapomnimy wam tego - powiedział zakuty w zdobioną xeolitową zbroję Bral - Nie, nie. Nie pójdziemy z wami. Nasze plemię nas potrzebuje. Jeśli wszystko pójdzie dobrze to spotkamy się nad grobem Shivy! Bywajcie!
Uratowani więźniowie rozpłynęli się gdzieś w tłumie.
Z tego co udało się wstępnie ustalić na targu znajdowało się:
-około 100 sklepów z jedzeniem itp.
-20 sklepów przemysłowych i narzędziowych
-klinika medyczna i weterynaryjna
-3 sklepy z bronią i amunicją
-sklep z pojazdami
-4 warsztaty inżynieryjne
-mały plac gdzie sprzedawano niewolników
-skup złomu
-2 gabinety gdzie przeprowadzano zabiegi bioinżynieryjne
-sklep z implantami
-hurtownia odzieży
-4 bary

[Nowe umiejętności i punkty - rekrutacja.]

 

[Codreanu]

Broen postanowił wziąć swoją część pieniędzy od Karra.
Wypadałoby odwiedzić sklepy z bronią i targ niewolników koniecznie.
Ardolf mógłbyś porozglądać się po warsztatach inżynieryjnych i laboratoriach? Ty jako naukowiec szybciej zdeterminujesz czy coś się przyda do modyfikacji Skarlingów.
Dobrze by było jakby udało się znaleźć ciekawe implanty i programy komputerowe.
Ja w tym czasie poszukam jakiegoś dorodnego skarlinga najwyższej próby.

Broen także zastanawiał się czy można wymienić kredyty od lorda na złoto w tym obozie?
Spytał o to przechodzącego obok mutanta.
Postanowił się także skierować do sklepu z żywnością żeby kupić jakieś żarcie dla Skarlingów.

Arybuty:
Siła: 3 (+2)
Zręczność: 3
Wytrzymałość: 3
Inteligencja: 7

Implanty:
Broen ma metalowe implanty na rękach które kumulują jego moc telepatyczną i zamieniają je w energię którą może razić swoich wrogów. (+2 do siły)
Zdolności:
Jak każdy Fidelita Broen potrafi czytać w myślach. Dzięki swoim zdolnościom może także wpływać na słabe jednostki i zmuszać je do wykonywania swojej woli (działa szczególnie na Skarlingi), jego wysoka inteligencja pozwala mu zręzcznie negocjować i manipulować otoczeniem.
Dzięki temu potrafi skutecznie udawać kogoś kim nie jest i dzięki temu wkupialć się w łaski nawet największego wroga.
Ekwipunek : Miecz z xeolitu, pistolet, 2 granaty, 170 sztuk złota, Skarling którego Broen nabył na targu niewolników,
, ckm na naboje ze zubożonym uranem 40 naboi.
Karabin AXII 0 amunicji.
racje żywnościowe na pięć dni, silne tabletki przeciwbólowe x 3, ręczny wykrywacz meta

Skarling "Spartacus" -
Siła: 3
Zręczność: 2 (+1)
Wytrzymałość: 2 (+1)
Inteligencja: 2
Wgrane programy :
Uzbrojony w strzelbe plazmową (214 naboje)