C
Crockett
Guest
Głosowali głównie tacy jak wiemy, ale nie koniecznie tylko oni.
Może po kolei:
To, że ktoś ma zawodowe albo studia nie oznacza, że jest głupi, ale w wielu przypadkach obrazuje prostotę człowieka, jego małą świadomość. W USA wygrał Kaczyński. Ciekawe czemu... No ale co mogą wiedzieć Polacy na emigracji o tym, co faktycznie dzieje się w Polsce...
Południe - Małopolska, Śląsk.
Zachód - tutaj przedewszystkim Wrocław i Poznań.
To regiony przez wiele lat zakorzenione w kulturę, w narodowość niemiecką, ludzie są tu inni, inna jest mentalność, są pracowici i lepiej wykształceni średnio biorąc pod uwagę ogół a wykształcenie daje i tak szersze horyzonty umysłowe, świadomość i rozumienie pewnych faktów o PiSie. Co a kto reprezentuje wschód kraju? To region taki jak australijska pustynia, zapóźniony pod wieloma względami, tak samo z ludźmi. Znowu się czepiam kogoś, czegoś, nie wracam uwagi na inne fakty, być może, ale akurat za PiSem ciągnie się nieskończona lista błędów. W wyborach wybieramy osobę reprezentującą tę partię, dlatego trzeba mieć świadomość, że nie tylko wpływ na władzę będzie miała jedna osoba z danego klubu. Chyba nie zaofftopuje jeśli podam czynniki, które odrzucają mnie do PiSu, fakty, które nie pozwalają światłemu człowiekowi patrząc na przeszłość i teraźniejszość wybrać kandydata PiSu, nie oceniając przy tym jego samego:
1. Nie podpiszę się pod głosem na osobę, która reprezentuje "związkowców", którzy z kilofami szturmują budynek rządu zamiast rozmawiać, mając przy tym pianę wściekłości w ustach, trzeba oglądać TV by to zobaczyć
2. Nie podpiszę się pod głosem na osobę, która reprezentuje tak wykształconych ludzi jak Pani "profesor" Staniszkis, która z tytułem naukowym takiej rangi nazywa na antenie Pana Palikota śmieciem a gdy na sal pojawiają się uśmiechy dodaje "No co się śmiejecie?To prawda". Takie zachowanie reprezentuje hasło wyborcze PiSu - "Zło zwycieżaj dobrem" :]
3. Nie podpiszę się pod głosem na osobę, która reprezentuje ludzi obrzucających kamieniami grupę, na czele z Panem Palikotem przygotowującą plenerowy wiec wyborczy Pana Komorowskiego
4. Nie podpiszę się pod głosem na osobę, która reprezentuje niejako swojego śp. brata Lecha Kaczyńskiego, który zawetował każdą ambitną ustawę rządu Donalda Tuska blokując jego pracę, który zawetował m. in. ustawę o zniesieniu abonamentu radiowo - telewizyjnego by napełniać swoje kieszenie zamiast odciążyć ludzi. Nie popiszę się pod głosem na osobę, która chce wypełniać rzekomy testament brata, którego nikt nie widział na oczy :lol:.
5. Nie podpiszę się pod głosem na osobę, która obłudnie, fałszywie, obrzydliwie płaszczy się przed lewicą, poniża, nie ma godności i przeprasza za nazywanie ich komunistami przez lata po to by dostać dodatkowe głosy elektoratu
Nie chcę się znowu wstydzić, że prezydent Polski wyskoczy nieproszony na mównicę i zacznie na cały świat przez fleszami straszyć Rosję, jak w 2008 roku Lech Kaczyński konsekwencjami za wojnę w Abchazjii i Osetii Płd.
Suddeutsche Zeitung napisał słusznie: wygrana Kaczyńskiego to możliwość dalszego ograniczenia a nawet zablokowania integracji Polski ze strukturami UE. Dalej było napisane o tym, co wspomniałem, o blokowaniu ambitnych ustawach rządu Pana Tuska za wszelką cenę. I dalej - polityka za czasów rządu braci była nastawiona tylko na konfrontację.
Jeśli po tym poście, po takich argumentach, ktoś nadal chce głosować na taką hołotę to raczej nie wie co się dzieje wokół niego i sam skazuje siebie na kolejne lata zacofania, nie rozwoju.
Dodatek: przyjemnego minusowania za prawdę i fakty, to są światli Polacy
Może po kolei:
To, że ktoś ma zawodowe albo studia nie oznacza, że jest głupi, ale w wielu przypadkach obrazuje prostotę człowieka, jego małą świadomość. W USA wygrał Kaczyński. Ciekawe czemu... No ale co mogą wiedzieć Polacy na emigracji o tym, co faktycznie dzieje się w Polsce...
Południe - Małopolska, Śląsk.
Zachód - tutaj przedewszystkim Wrocław i Poznań.
To regiony przez wiele lat zakorzenione w kulturę, w narodowość niemiecką, ludzie są tu inni, inna jest mentalność, są pracowici i lepiej wykształceni średnio biorąc pod uwagę ogół a wykształcenie daje i tak szersze horyzonty umysłowe, świadomość i rozumienie pewnych faktów o PiSie. Co a kto reprezentuje wschód kraju? To region taki jak australijska pustynia, zapóźniony pod wieloma względami, tak samo z ludźmi. Znowu się czepiam kogoś, czegoś, nie wracam uwagi na inne fakty, być może, ale akurat za PiSem ciągnie się nieskończona lista błędów. W wyborach wybieramy osobę reprezentującą tę partię, dlatego trzeba mieć świadomość, że nie tylko wpływ na władzę będzie miała jedna osoba z danego klubu. Chyba nie zaofftopuje jeśli podam czynniki, które odrzucają mnie do PiSu, fakty, które nie pozwalają światłemu człowiekowi patrząc na przeszłość i teraźniejszość wybrać kandydata PiSu, nie oceniając przy tym jego samego:
1. Nie podpiszę się pod głosem na osobę, która reprezentuje "związkowców", którzy z kilofami szturmują budynek rządu zamiast rozmawiać, mając przy tym pianę wściekłości w ustach, trzeba oglądać TV by to zobaczyć
2. Nie podpiszę się pod głosem na osobę, która reprezentuje tak wykształconych ludzi jak Pani "profesor" Staniszkis, która z tytułem naukowym takiej rangi nazywa na antenie Pana Palikota śmieciem a gdy na sal pojawiają się uśmiechy dodaje "No co się śmiejecie?To prawda". Takie zachowanie reprezentuje hasło wyborcze PiSu - "Zło zwycieżaj dobrem" :]
3. Nie podpiszę się pod głosem na osobę, która reprezentuje ludzi obrzucających kamieniami grupę, na czele z Panem Palikotem przygotowującą plenerowy wiec wyborczy Pana Komorowskiego
4. Nie podpiszę się pod głosem na osobę, która reprezentuje niejako swojego śp. brata Lecha Kaczyńskiego, który zawetował każdą ambitną ustawę rządu Donalda Tuska blokując jego pracę, który zawetował m. in. ustawę o zniesieniu abonamentu radiowo - telewizyjnego by napełniać swoje kieszenie zamiast odciążyć ludzi. Nie popiszę się pod głosem na osobę, która chce wypełniać rzekomy testament brata, którego nikt nie widział na oczy :lol:.
5. Nie podpiszę się pod głosem na osobę, która obłudnie, fałszywie, obrzydliwie płaszczy się przed lewicą, poniża, nie ma godności i przeprasza za nazywanie ich komunistami przez lata po to by dostać dodatkowe głosy elektoratu
Nie chcę się znowu wstydzić, że prezydent Polski wyskoczy nieproszony na mównicę i zacznie na cały świat przez fleszami straszyć Rosję, jak w 2008 roku Lech Kaczyński konsekwencjami za wojnę w Abchazjii i Osetii Płd.
Suddeutsche Zeitung napisał słusznie: wygrana Kaczyńskiego to możliwość dalszego ograniczenia a nawet zablokowania integracji Polski ze strukturami UE. Dalej było napisane o tym, co wspomniałem, o blokowaniu ambitnych ustawach rządu Pana Tuska za wszelką cenę. I dalej - polityka za czasów rządu braci była nastawiona tylko na konfrontację.
Jeśli po tym poście, po takich argumentach, ktoś nadal chce głosować na taką hołotę to raczej nie wie co się dzieje wokół niego i sam skazuje siebie na kolejne lata zacofania, nie rozwoju.
Dodatek: przyjemnego minusowania za prawdę i fakty, to są światli Polacy