To już koniec

Status
Zamknięty.

melodia

Stały bywalec
Dołączył
27 Wrzesień 2008
Posty
2 064
Punkty reakcji
172
Czyli jeśli ktoś wyrazi swój problem to nie reagować,zlekceważyć, czy tak?
...bo taki wyciągnęłam wniosek z Waszych postów.
Nuria nie sugeruj się wypowiedziami ignorantów, na forum przychodza różni ludzie i tak samo różne są ich problemy, od całkiem błahych po poważne życiowe dylematy. Ale nikogo! proszącego o pomoc nie należy lekceważyć. Nikt z nas nie chciałby zostać wysmiany, a tu dopuszcza się taką reakcję. To nie pierwszy temat w ktorym walczę o normalność i prawo do uzyskania pomocy. Jesli ktoś robi sobie z ludzkich problemów kabaret, nie powinien się tu udzielać. Szyderstwa w tym temacie to nietakt.
 

Nuria

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2010
Posty
25
Punkty reakcji
1
Miasto
Katowice
Nuria nie sugeruj się wypowiedziami ignorantów, na forum przychodza różni ludzie i tak samo różne są ich problemy, od całkiem błahych po poważne życiowe dylematy. Ale nikogo! proszącego o pomoc nie należy lekceważyć. Nikt z nas nie chciałby zostać wysmiany, a tu dopuszcza się taką reakcję. To nie pierwszy temat w ktorym walczę o normalność i prawo do uzyskania pomocy. Jesli ktoś robi sobie z ludzkich problemów kabaret, nie powinien się tu udzielać. Szyderstwa w tym temacie to nietakt.
Nie martw się, ja mam swoje zdanie na ten temat i absolutnie krzykacze nie są w stanie go zmienić. Zadałam tylko to pytanie, aby "usłyszeć" jednoznacznie od krytykantów, czy wiedzą co piszą i są odpowiedzialni za swoje słowa.
Oczywiście biorę pod uwagę, że osoba, która założyła ten wątek może być tylko prowokatorem, ale wiem też, że są ludzie, którzy czytają odpowiedzi szukając w nich oparcia dla siebie.
 
K

kinga_sc

Guest
Zawsze możesz na mnie liczyć, z uporem maniaka chronię forum przed głupotą. ;)



Tak, tak to juz wszyscy wiedzą. Tylko proszę wstrzymaj się z udzielaniem rad przy 4 butelce.


Sądząc po podwójnej tragedii jaka nam opisałaś, to na niewiele zdała sie Twoja przyjażń. Są ludzie, ktorzy szukają pomocy wsród obcych i ten temat jest takim wołaniem o pomoc. A czy jest to prowokacja? Dla mnie to nieistotne, ktos prosi o pomoc, a ja nie potrafie z tego drwić. Nigdy nie wiesz kto jest po drugiej stronie, więc nie lekceważ takich tematów.

Żeby ze mną dyskutować.. trzeba mieć coś do powiedzenia, bo o gatunkach alkoholu nie zamierzam dyskutować..w tym temacie to Ty jestes ekspertem. ;)
Daj adres wyślę ci odznakę ala Chuck Norris.

Dla Twojej wiadomości nie piję od 01.04 kwietnia, przeszłam na abstynencję. I ekspertem w dziedzinie alkoholi nie jestem, gdyż bardzo mało piję mimo wszystko, alkoholu używam głównie do gotowania. Ale ostatnio unikam go jak ognia.

Czy ty umiesz czytać, koleżanka a przyjaciółka to dwie inne sprawy. Przyjaciele wiedzą o mnie wszystko, znajomi nie. Koleżanka z którą chodziłam do podstawówki do jednej klasy, a potem drogi się rozeszły i pozostał kontakt typu gg, albo spotkania raz na miesiąc, może dwa. Akurat w ten dzień spotkaliśmy się całkiem przypadkiem, w jednym barze. Zdarza się.

Nikt tutaj nie drwi, ale realistycznie i trzeźwo podchodzi do prawy, nie zaś emocjonalnie jak niektórzy.

Nuria nie sugeruj się wypowiedziami ignorantów, na forum przychodza różni ludzie i tak samo różne są ich problemy, od całkiem błahych po poważne życiowe dylematy. Ale nikogo! proszącego o pomoc nie należy lekceważyć. Nikt z nas nie chciałby zostać wysmiany, a tu dopuszcza się taką reakcję. To nie pierwszy temat w ktorym walczę o normalność i prawo do uzyskania pomocy. Jesli ktoś robi sobie z ludzkich problemów kabaret, nie powinien się tu udzielać. Szyderstwa w tym temacie to nietakt.
No np nie czytaj tych dyrdymałów jakie pisze melodia. Aborcja powinna być powszechnie dostępna, wyszło by to społeczeństwu tylko na zdrowie.
 

Tiwaz

Nowicjusz
Dołączył
11 Marzec 2007
Posty
650
Punkty reakcji
4
Wiek
34
Miasto
Kielce
Kolego wyżej, jakby miał faktycznie powód to by się chociaż rozpisał, dlaczego, po co... A tu cisza, poza tym jak pisze niczego nie oczekuje od nas, napisał bo chciał nas o tym poinformować? Widzisz inny powód?
To że tak napisał że nie chce pomocy, może wskazywać na naprawde zaawansowane myślenie w kierunku właśnie jakiejś próby samobojczej i być może myśli że jest w sytuacji takiej która nie ma wyjścia,dlatego nie prosi o rady. To my powinniśmy zainteresować się nim i starać sie mu w miare możliwości pomóc.I tak jak wcześniej napisałem, jeżeli ktoś nie chce innym pomagać może tego nie robić. Ale po co wtrącać się i pisać jakieś kąśliwe uwagi. Kinga podałaś tu kilka różnych przykładów tego jak postępuja samobójcy. W tym przypadku pisze kolejna osoba i nie można nawet po przebytych doświadzczeniach z góry zakładać że to prowokacja. To mi przypomina sytuację w której zgubiłem się w górach i niemal z płaczem wyprosiłem ludzi na ulicy żeby dali mi zadzwonić? Akurat dali ale co gdyby myśleli stereotypowo, pewnie kolejny złodziej itd. Nie można tak podchodzić do ludzi, napewno nie w ten sposób.
 

Rotek

(nie)ciekawy
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
3 004
Punkty reakcji
55
Wiek
33
Miasto
Spod Mostu
Może nie będę kasował postów - jednak prosiłbym o trzymanie się tematu.
 

melodia

Stały bywalec
Dołączył
27 Wrzesień 2008
Posty
2 064
Punkty reakcji
172
Dla Twojej wiadomości nie piję od 01.04 kwietnia, przeszłam na abstynencję.
Przyczep sobie odznakę, ale mam dla Ciebie złe wieści, spustoszenia poczynione do 31. marca są nieodwracalne i bardzo widoczne.

Aborcja powinna być powszechnie dostępna, wyszło by to społeczeństwu tylko na zdrowie.
Uzależnionych też uwzględniasz w swoim postulacie?
 

Nuria

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2010
Posty
25
Punkty reakcji
1
Miasto
Katowice
Daj adres wyślę ci odznakę ala Chuck Norris.

Dla Twojej wiadomości nie piję od 01.04 kwietnia, przeszłam na abstynencję. I ekspertem w dziedzinie alkoholi nie jestem, gdyż bardzo mało piję mimo wszystko, alkoholu używam głównie do gotowania. Ale ostatnio unikam go jak ognia.

Czy ty umiesz czytać, koleżanka a przyjaciółka to dwie inne sprawy. Przyjaciele wiedzą o mnie wszystko, znajomi nie. Koleżanka z którą chodziłam do podstawówki do jednej klasy, a potem drogi się rozeszły i pozostał kontakt typu gg, albo spotkania raz na miesiąc, może dwa. Akurat w ten dzień spotkaliśmy się całkiem przypadkiem, w jednym barze. Zdarza się.

Nikt tutaj nie drwi, ale realistycznie i trzeźwo podchodzi do prawy, nie zaś emocjonalnie jak niektórzy.


No np nie czytaj tych dyrdymałów jakie pisze melodia. Aborcja powinna być powszechnie dostępna, wyszło by to społeczeństwu tylko na zdrowie.
Wybacz, ale zdanie melodii, aż tak bardzo nie różni się od mojego, dlatego ją popieram.
Co do aborcji to chyba nie jest miejsce na dyskusję o tym, ale nie uciekam od tematu, jeśli tylko się pojawi taki wątek to na pewno się wypowiem :)
 
K

kinga_sc

Guest
No ok, ale spójrz trzeźwo, jak mamy mu pomóc skoro nawet nie chce podać powodu? Jesteś jasnowidzem? Ja niestety nie.

EDIT: nie było mnie przed początkiem kwietnia tutaj:p Nie trafiłaś melodio... znowu. Co masz namyśli mówiąc o uzależnionych? Ja bynajmniej nie jestem, a na bank nie od alkoholu. Od papierosów owszem, ale to nie szkodzi zdrowiu aż tak bardzo.

Nuriu temat o aborcji gdzieś był kiedyś, ale zaginął wśród innych.
 

niesia87

Anioł ;)
Dołączył
26 Sierpień 2009
Posty
942
Punkty reakcji
21
Wiek
37
Miasto
Łódź
No skoro został zakrzyczany... Ja pewno też bym zrezygnowała z tłumaczenia sytuacji...
 
K

kinga_sc

Guest
To człowiek honorowy i dumny by się chociaż próbował bronić, a on nic...
 

Nuria

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2010
Posty
25
Punkty reakcji
1
Miasto
Katowice
No ok, ale spójrz trzeźwo, jak mamy mu pomóc skoro nawet nie chce podać powodu? Jesteś jasnowidzem? Ja niestety nie.

EDIT: nie było mnie przed początkiem kwietnia tutaj:p Nie trafiłaś melodio... znowu. Co masz namyśli mówiąc o uzależnionych? Ja bynajmniej nie jestem, a na bank nie od alkoholu. Od papierosów owszem, ale to nie szkodzi zdrowiu aż tak bardzo.

Nuriu temat o aborcji gdzieś był kiedyś, ale zaginął wśród innych.
Fakt jest taki, że Nieudacznik nie chciał pomocy, a przynajmniej na razie o nic nie prosił.
Fakt jest też taki, że właściwie nas tylko o tym poinformował, ale ja zakładam, że nawet jeśli nic nie chce i jak sądzicie jest prowokatorem, to warto porozmawiać na ten temat całkiem rzeczowo, bo (jak pisałam wcześniej) może trafić się osoba, która jest zainteresowana tym tematem, a nie ma odwagi się tutaj "ujawniać".
Nie obrażajcie się na wzajem. Przykro czytać takie teksty. Szanujmy się pomimo różnicy zdań i poglądów.
 

melodia

Stały bywalec
Dołączył
27 Wrzesień 2008
Posty
2 064
Punkty reakcji
172
nie było mnie przed początkiem kwietnia tutaj:p Nie trafiłaś melodio... znowu.
Ale ja nic nie wspominałam o Twoim pobycie na forum, o innych spustoszeniach pisałam. Myśl intensywnie.. jutro załapiesz. ;)

No ok, ale spójrz trzeźwo, jak mamy mu pomóc skoro nawet nie chce podać powodu? Jesteś jasnowidzem? Ja niestety nie.
Autor tematu przyszedł na forum, a nie do wróżki. Może wystarczy zwyczajna, życzliwa rozmowa żeby inaczej spojrzał na świat. Ale do tego trzeba cierpliwości i zrozumienia, a nie ataku watahy wilków. Czy chciałabyś pisać o swoich problemach komus kto Cie wyśmiał? W takich sytuacjach odruchem obronnym jest chowanie się we własnej skorupie. Mam nadzieję, że po waszej reakcji autor nie zniknie z forum, że pozostanie dla tych, którzy chcą Mu pomóc.
 
K

kinga_sc

Guest
Ja tam szanuję wszystkich- oprócz <b>melodii</b>. Ktoś się ze mną nie zgadza ok, ale nie obrażam go. Jestem za aborcją, eutanazją, za 13letnimi matkami, ekologią, pomocą humanitarną, krwiodawstwem, satanistami, zrzuceniem bomby atomowej na koty, ochroną surykatek i innymi wymysłami. Ktoś się nie zgadza trudno. Ale szanujcie to. I miło mi dostawać minusy za odmienne zdanie.

Ktoś jeszcze chce popełnić samobójstwo? Ja mam wiele powodów ku temu, ale jakoś nie skorzystam.

EDIT: Raczej spustoszeń nie robię, nie znasz mnie nie wiesz jaka jestem.
 

Jambez

Absurd i Nonsens
Dołączył
4 Styczeń 2009
Posty
1 265
Punkty reakcji
9
Wiek
33
Miasto
Bielsko Biała.
Skoro rozmowa w zasadzie donikąd nie prowadzi, a desperat nie opisał życiowego problemu w szczegółach, ani nie wspomniał o przyczynie, która zmusza go do wzięcia garści prochów, to można dać sobie na wstrzymanie i zasugerować moderatorowi, aby interweniował i zatrzasnął to raz na zawsze dla bezpieczeństwa innych osób, które nie radzą sobie w życiu.
 

Nuria

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2010
Posty
25
Punkty reakcji
1
Miasto
Katowice
No to ładnie :) Skoro zapanowała równowaga to, jaką damy radę osobie, która chce popełnić samobójstwo?
Ja proponuję, aby się nie poddawał złym dniom, bo nawet takie się kiedyś kończą i aby dostrzegł dobre pozytywne drobiazgi życia, bo one są, ale kiedy mamy "doła" nie chcemy ich dostrzegać i aby poszukał kogoś(nie koniecznie z bliskiego otoczenia), kto zapewne zechce go wysłuchać i na pewno pomóc.
Jakie są Wasze podpowiedzi??
 
K

kinga_sc

Guest
Zgadzam się z tobą. Warto tez pomimo szukania i cieszenia się z pozytywnych aspektów życia, znalezienia jego sensu. Nie wiem co mogło być nim u ciebie. Znajdź sobie jakieś hobby, coś czym się możesz zainteresować, jest coś co sprawia ci radość? Zawsze też można uciekać w pracę, alkoholizm, narkotyki, hazard czego nie polecam i absolutnie odradzam!
 
Status
Zamknięty.
Do góry