To już koniec
- Thread starter Nieudacznik
- Rozpoczęty
- Status
"Jest na świecie taki rodzaj smutku,
którego nie można wyrazić łzami,
nie można go nikomu wytłumaczyć.
Nie mogąc przybrać żadnego kształtu
osiada ciężko na dnie serca jak śnieg
podczas bezwietrznej nocy..."
Nigdy nie jest tak źle, aby nie mogło być gorzej. Warto walczyć o każdy kolejny dzień.
Są na świecie tacy ludzie, którym mimo ogromnej walki o życie nie udaje się wygrać, dlatego szanujmy to co mamy.
którego nie można wyrazić łzami,
nie można go nikomu wytłumaczyć.
Nie mogąc przybrać żadnego kształtu
osiada ciężko na dnie serca jak śnieg
podczas bezwietrznej nocy..."
Nigdy nie jest tak źle, aby nie mogło być gorzej. Warto walczyć o każdy kolejny dzień.
Są na świecie tacy ludzie, którym mimo ogromnej walki o życie nie udaje się wygrać, dlatego szanujmy to co mamy.
P
ppiotrrek5
Guest
jak dla cb najlepszym sposobem to sie rozbiegnij i pie**olnij barana w sciane
Meredith
Nowicjusz
- Dołączył
- 22 Czerwiec 2010
- Posty
- 249
- Punkty reakcji
- 26
Rzeczywiście inteligentna sugestia, świadcząca o niezwykłej wprost dojrzałości emocjonalnej autora :/
P
ppiotrrek5
Guest
ale słuchaj jak dla man=ie to jest zwykła prowokacja konto załozone wczoraj tylko 2 posty zero czego kolwiek kazdy moze cos takiego załozyc jak mu sie tylko podoba to sa fakty
Meredith
Nowicjusz
- Dołączył
- 22 Czerwiec 2010
- Posty
- 249
- Punkty reakcji
- 26
Może i mamy do czynienia z prowokacją, jednak równie dobrze wypowiedzi te mogą należeć do kogoś, kto rzeczywiście potrzebuje pomocy i zrozumienia.
P
ppiotrrek5
Guest
jezeli tak myslisz zgłos to na policji nic wiecej mysle ze nie mozesz zrobic
Chce powiedziec ze ta osoba moze miec inne konto i teraz jak to widzi sie smieje prosze o troche spostrzegawczosci i popatrzcie ze to moze byc dobra zabawa dla kogos
Chce powiedziec ze ta osoba moze miec inne konto i teraz jak to widzi sie smieje prosze o troche spostrzegawczosci i popatrzcie ze to moze byc dobra zabawa dla kogos
P
ppiotrrek5
Guest
wiec Meredith prosze zebys nie pisał/a takich zeczy ze nie jestem dojrzały emocjonalnie i był bym wdzieczny ja bys to edytaował/a bo tpo nie jest prawda
Pisze co widze nie byjcie na mnie o to zli
Pisze co widze nie byjcie na mnie o to zli
Meredith
Nowicjusz
- Dołączył
- 22 Czerwiec 2010
- Posty
- 249
- Punkty reakcji
- 26
Nie wiem, czy to prawda, czy nie, ponieważ Cię nie znam. Jest to jedynie wniosek wyciągnięty z Twojej niezbyt dojrzałej odpowiedzi. Ja również, podobnie jak Ty, piszę co myślę i bynajmniej nie ma to na celu obrażania kogokolwiek lub prowokowania kłótni.
P
ppiotrrek5
Guest
Powiem ci jedno ja spojzałem od strony bardzo przyziemnej ty zas od emocjonalnej mówie tak bo dla mnie to absurd ze ktos zrobił wczoraj konto dał 2 posty i na tym sie skonczyło oczywiscie nazwa mówi zama za siebie kolejny aspekt moze to byc prawda co napisał ale jak dla mnie to bajka na kółkach z tad ta moja wypowiedz nie jest ona zbyt trafna ale chciałem zeby ta osoba która to napisała wiedziala ze nie kazdy człowiek w to uwierzy i bedzie mu to odradzał
K
kinga_sc
Guest
O jeszcze ciebie tu brakowało, zaraz będzie zlot moich fanów. Wow super. Mam szacunek dla wielu wartości. Wiesz ile było tematów o samobójstwie na tym forum? I jakoś żadne się nie spełniło. Jakby miał problem to by chociaż powiedział jaki. Jak ja mam problem to kupuje kilka butelek Sierry, karton fajek i dzwonię po przyjaciół. Problem szybko się rozwiązuje w grupie. Można zaserwować też opcję bezalkoholowa i antynikotynową, jak kto woli. Ale przyjaciele to najlepsza opcja, bo któż tak naprawdę zna nas lepiej? Tylko nie mówcie, że rodzina, bo to nie do końca prawda
A i tak przy okazji, nie mam zamiaru z tobą dyskutować, bo muszę zniżyć się do twojego poziomu, a po drugie nie chcę byś pobiła mnie doświadczeniem. Zasada 1- nie polemizuj z idiotą.Ja nadal czekam na info, jaki to powód skłonił cię do półrocznych rozmyślań na tematy samobójcze. I dziwi mnie, że przez tyle czasu nie dowiedziałeś się jak to zrobić.
No w końcu ktoś normalny na tym forum. Ciekawi mnie kto pierwszy z wielkich obrońców życia zgłosi ten fakt na policję, bo niestety par 151 KK tez przewiduję karę za to.
P
ppiotrrek5
Guest
czyli podsumujmy jezeli ten któs chce sie zabic to nie czyta juz tego forum nikt sie nie odwarzy tak naprawde zadzwonic po policje to tak naprawde go to nie obchodzi i jak kinga napisała
Ja na to spojzałem w sposób w którym mnie rodzina wychowala racjonalnie to stałem sie nie dojrzały emocjonalnie
wiec jeżeli to prawda co napisał to juz tej wiadomosci nie przeczyta a jesli sobie jaja robił to ma ubaw po pachy w sumie i tak zle i tak nie dobrze admini mogli by usunąc ten temat było by najlepiej
Ja na to spojzałem w sposób w którym mnie rodzina wychowala racjonalnie to stałem sie nie dojrzały emocjonalnie
wiec jeżeli to prawda co napisał to juz tej wiadomosci nie przeczyta a jesli sobie jaja robił to ma ubaw po pachy w sumie i tak zle i tak nie dobrze admini mogli by usunąc ten temat było by najlepiej
K
kinga_sc
Guest
Racjonalne myślenie z reguły wyklucza emocjonalizm. Więc wszystko z tobą ok.
PS. Tutaj nie usuwają tematów, co najwyżej mogą zamknąć.
Temat widzę się rozkręcił, szkoda tylko że w taki zły sposób. Jedyne co można tu zauważyć to wielka znieczulica, smutne to. Ten temat pokazuje chyba najbardziej że nie warto pisać o swoich problemach na forum, gdyż zazwyczaj jest tak że ludzie zaspokoją swoją ciekawość, ew wyśmieją czy zignorują, bardzo żadko pomogą. Smutne to zwłaszcza reakcje niektórych kobiet, nie wszystkich na szczęście. Autorowi tematu nie dziwie się że nawet nie odpisuje, bo po tym jak z góry założyliście że to prowokacja. Potraktowaliście z góry człowieka, a nikt tego nie lubi. Inna sprawa nie rozumiem czym się kieruje człowiek pisząc nawet takie rzeczy, chęcią pomocy nie, więc czym ? Czy to jest takie trudne jak coś Ci sie nie podoba to nie czytaj tego i nie pisz. Ja np nie lubie GW Polityki Newsweka to nie czytam proste. Tak samo tutaj nie chcesz pomóc to nie pisz. Do Nieudacznika natomiast chciałbym żeby się opamiętał, nie wiem jakie ma problemy, ale chciałbym żeby napisał coś o tym. Na pewno nie powinien się zabijać, życie jest zbyt cenny i nawet jeśli teraz jest źle, trzeba wierzyć że będzie lepiej.
K
kinga_sc
Guest
Kolego wyżej, jakby miał faktycznie powód to by się chociaż rozpisał, dlaczego, po co... A tu cisza, poza tym jak pisze niczego nie oczekuje od nas, napisał bo chciał nas o tym poinformować? Widzisz inny powód?
Znam osobiście i znałam kilku samobójców.
Koleżanka, którą znałam do dziecka. Zawsze wesoła, uśmiechnięta. Spotkaliśmy się pod koniec sierpnia, zaraz po wynikach rekrutacji na studia. Spotkanie było udane, wszyscy radośni, szczęśliwi. Nic nie zapowiadało najgorszego. Dwie godziny później, telefon- jej mama. Zapłakanym głosem mówi mi, że Kasia się powiesiła w swoim pokoju. Dwie godziny wcześniej żegnaliśmy się w szampańskich nastrojach, umówieni na kolejne spotkanie, mieliśmy iść do kina na drugi dzień. Jak się dowiedzieliśmy od jej siostry, nie dostała się na studia. A rodziców miała surowych i ambitnych, musiała robić co jej kazali itd. Zawiodła ich i nie miała wyjścia, tak napisała w liście do siostry, który schowała w pamiętniku. Pół roku później jej siostra rzuciła się pod pociąg.
Całkowicie innym przypadkiem jest sytuacja, gdy samobójca mówi o tym co planuje, chce wzbudzić litość, zainteresowanie. Znam kilku taki, mój ex-narzeczony od 3 lat się zabija, ale z mizernym skutkiem, kolega ze studiów też, bo jest gejem i nikt go nie rozumie... Przykładów jest wiele.
Znam osobiście i znałam kilku samobójców.
Koleżanka, którą znałam do dziecka. Zawsze wesoła, uśmiechnięta. Spotkaliśmy się pod koniec sierpnia, zaraz po wynikach rekrutacji na studia. Spotkanie było udane, wszyscy radośni, szczęśliwi. Nic nie zapowiadało najgorszego. Dwie godziny później, telefon- jej mama. Zapłakanym głosem mówi mi, że Kasia się powiesiła w swoim pokoju. Dwie godziny wcześniej żegnaliśmy się w szampańskich nastrojach, umówieni na kolejne spotkanie, mieliśmy iść do kina na drugi dzień. Jak się dowiedzieliśmy od jej siostry, nie dostała się na studia. A rodziców miała surowych i ambitnych, musiała robić co jej kazali itd. Zawiodła ich i nie miała wyjścia, tak napisała w liście do siostry, który schowała w pamiętniku. Pół roku później jej siostra rzuciła się pod pociąg.
Całkowicie innym przypadkiem jest sytuacja, gdy samobójca mówi o tym co planuje, chce wzbudzić litość, zainteresowanie. Znam kilku taki, mój ex-narzeczony od 3 lat się zabija, ale z mizernym skutkiem, kolega ze studiów też, bo jest gejem i nikt go nie rozumie... Przykładów jest wiele.
liczyrzepa92
Nowicjusz
Dokładnie, kinga_sc, zgadzam się w 100%. Zakończmy temat i tyle.
melodia
Stały bywalec
- Dołączył
- 27 Wrzesień 2008
- Posty
- 2 064
- Punkty reakcji
- 172
Zawsze możesz na mnie liczyć, z uporem maniaka chronię forum przed głupotą.
Tak, tak to juz wszyscy wiedzą. Tylko proszę wstrzymaj się z udzielaniem rad przy 4 butelce.
Sądząc po podwójnej tragedii jaka nam opisałaś, to na niewiele zdała sie Twoja przyjażń. Są ludzie, ktorzy szukają pomocy wsród obcych i ten temat jest takim wołaniem o pomoc. A czy jest to prowokacja? Dla mnie to nieistotne, ktos prosi o pomoc, a ja nie potrafie z tego drwić. Nigdy nie wiesz kto jest po drugiej stronie, więc nie lekceważ takich tematów.
Żeby ze mną dyskutować.. trzeba mieć coś do powiedzenia, bo o gatunkach alkoholu nie zamierzam dyskutować..w tym temacie to Ty jestes ekspertem.
Nie, starać się dotrzeć do tej osoby, bo może faktycznie dana osoba potrzebuje zwykłej rozmowy z osobą, która jej nie zna i nie ocenia za to kim jest, co osiągnęła w życiu. Jest temat, jest problem i jest rozmowa. A może akurat ktoś z udzielających się da trafna radę co zrobić w danej sytuacji i da się osobę z problemem z niego wyciągnąć
- Status