To już koniec

[Julka89]

Jak chce to mu nie bronie. Mogę mu nawet powiedzieć jak można to zrobić tylko, że za to są paragrafy...

no to co? JEDZIESZ! Czemu tego do razu nie zrobiłaś? Tylko wypisujesz głupoty? Nie zależ Ci na jego istnieniu więc pisz co wiesz na temat bezbolesnej śmierci! Może ktoś inny jeszcze na tym skorzysta. No czego się boisz? Tchórzysz?

 

[kika868686]

jesteście okropni! Ktoś ma problem, ma depresję a wy jeszcze bardziej go dobijacie. Jak wam nie wstyd? Macie z tego powodu radość? Nie zastanowiliście się, że za 2 dni możecie usłyszeć w radiu o tym, że ktoś popełnił samobójstwo? Może to wasza zasługa? Przecież dodawaliście mu odwagi do zrobienia tego typu.... jesteś tchórz i tak tego nie zrobisz....

Co za ludzie.... ZWIERZĘTA, które bija się o przetrwanie w stadzie. Niech wygra najlepszy..... Prawo dżungli!

ojej ojej ojej, tylko nie płacz, bo ja też się popłaczę i będziemy płakać razem.

daruj sobie, są osoby którym widać że potrzebna jest pomoc, a jak ktoś z góry zakłada że nie chce z nikim gadać, żadnych rad i wsparcia nie potrzebuje to co mamy go na siłę uszczęśliwiać.

znalazła się Matka Julka

 

[Julka89]

ojej ojej ojej, tylko nie płacz, bo ja też się popłaczę i będziemy płakać razem.

daruj sobie, są osoby którym widać że potrzebna jest pomoc, a jak ktoś z góry zakłada że nie chce z nikim gadać, żadnych rad i wsparcia nie potrzebuje to co mamy go na siłę uszczęśliwiać.

znalazła się Matka Julka

he, bo ma Ciebie w dvpie i Twoje wsparcie, tak jak wielu innych co tu się wypowiadali... rozumiem go w pełni, śmiech i szyderstwo tyle od was dostał więc nie dziwcie się jego reakcji.

Naprawdę jesteś aż tak tępa, czy tylko taką grasz?

 

[kinga_sc]

Kitka, wznieśmy ją pod niebiosa... Trzeba do Watykanu pisać, by ją świętą ogłosili. Beatyfikacja będzie

Nie wiem Julcia jak ty ale ja znam XIX rozdział KK par. 151.

 

[Julka89]

Kitka, wznieśmy ją pod niebiosa... Trzeba do Watykanu pisać, by ją świętą ogłosili. Beatyfikacja będzie

Nie wiem Julcia jak ty ale ja znam XIX rozdział KK par. 151.

jesteś śmieszna i Twoja wypowiedz świadczy tylko o szczycie TWOJEJ głupoty

 

[Meredith]

Dlaczego tak jest, że czyjaś prośba o pomoc spotyka się z tak wyraźną dezaprobatą? Jeżeli nawet to próba zwrócenia na siebie uwagi, to autor najwidoczniej czuje się samotny, opuszczony i być może potrzebuje pocieszenia czy chociażby zrozumienia dla swoich problemów.
Kłótnie i obrażanie siebie nawzajem do niczego nie prowadzą. Nie każdy czuje wewnętrzną potrzebę udzielania wsparcia anonimowej osobie, jednak krytykowanie postawy innych jest zupełnie niepotrzebne.

 

[Nuada]

Może i łykam, może.... ale przynajmniej mam czyste sumienie.

ja również mam czyste.

 

[kika868686]

he, bo ma Ciebie w dvpie i Twoje wsparcie, tak jak wielu innych co tu się wypowiadali... rozumiem go w pełni, śmiech i szyderstwo tyle od was dostał więc nie dziwcie się jego reakcji.

to jak ma w dvpie to po jaką cholerę tu pisze??

Naprawdę jesteś aż tak tępa, czy tylko taką grasz?

:] fakt jestem tępa, ale do Twojej tępoty to mi daleko.

 

[kinga_sc]

Dlaczego tak jest, że czyjaś prośba o pomoc spotyka się z tak wyraźną dezaprobatą? Jeżeli nawet to próba zwrócenia na siebie uwagi, to autor najwidoczniej czuje się samotny, opuszczony i być może potrzebuje pocieszenia czy chociażby zrozumienia dla swoich problemów.
Kłótnie i obrażanie siebie nawzajem do niczego nie prowadzą. Nie każdy czuje wewnętrzną potrzebę udzielania wsparcia anonimowej osobie, jednak krytykowanie postawy innych jest zupełnie niepotrzebne.

To niech założy temat mam problem z tym tamtym i owantym to pomożemy, poza tym autor nie zjawił się od napisania tematu nie ma żadnego odzewu. Wchodzi i czyta, śmieje się jak mu fajnie prowokacja wyszła. Nie pierwsza i nie ostatnia z jaką się tutaj spotkałam.

jesteś śmieszna i Twoja wypowiedz świadczy tylko o szczycie TWOJEJ głupoty

Bynajmniej moja ma jakiś szczyt, twoją natomiast można zmierzyć nieskończoność jak to mówił Makuszyński.

 

[Promyk Słońca]

oj dziewczyny, dziewczyny... skąd w was tyle agresji, brak wrażliwości na otaczający nas świat?



kika868686, chyba nie przeczytałaś ze zrozumieniem postu autora, on napisał odp. na Twoje pytanie

kinga_sc, ze śmierci się nie żartuje. No co jak co!

Julka89, spokojnie nic nie poradzisz, nie pomożesz, nie możesz nic zrobić, ale wierzę w Twoje szczere chęci Rozumiem co masz na myśli, ale jak to się mówi, prawda w oczy najbardziej kole......

 

[chaos_n]

Może i łykam, może.... ale przynajmniej mam czyste sumienie.

Ja też mam czyste sumienie, bo życie każdego człowieka jest jego własnością i to przede wszystkim on decyduje, co z nim zrobi. Jeśli wybiera samobójstwo, nalezy uszanować jego wolę.

Jednak sądząc po treści posta autor chce jedynie w dość żałosny sposób zwrócić na siebie uwagę.

 

[kinga_sc]

Promyczku ja się z niczyjej śmierci nie śmieję, ale temat jak sam/a widzisz jest jaki jest. Dla mnie jest kolejnym tematem z serii prowokacja, bądź cyklu zwrócenia na siebie uwagi.

 

[miska19]

Dlaczego tak jest, że czyjaś prośba o pomoc spotyka się z tak wyraźną dezaprobatą? Jeżeli nawet to próba zwrócenia na siebie uwagi, to autor najwidoczniej czuje się samotny, opuszczony i być może potrzebuje pocieszenia czy chociażby zrozumienia dla swoich problemów.
Kłótnie i obrażanie siebie nawzajem do niczego nie prowadzą. Nie każdy czuje wewnętrzną potrzebę udzielania wsparcia anonimowej osobie, jednak krytykowanie postawy innych jest zupełnie niepotrzebne.

Wlasnie. Zgadzam sie z Toba i Julka.

 

[Nieudacznik]

Na początek powiem, że nie oczekuję litości. Powodem nie jest kobieta ani żadne takie pierdoły.

Oczywiście jak to na tym świecie bywa znalazły się młotki od prowokacji i pieprzenia głupot nie wiadomo po co skoro ani mnie ani nikogo innego nie obchodzi to co wy sądzicie o mojej wypowiedzi.
Niby w jaki sposób mnie to dowartościowuje? Bo ktoś z jakiegoś forum się tym interesuje? Nawet nie wiem kim Wy jesteście.
Krótko chciałem pomocy a nie wywodów o tym, że warto czy nie i żebym się zastanowił. Ostatnie pół roku o tym rozmyślałem i decyzję podjąłem.
Nie obchodzi mnie także, że są na to paragrafy bo nikt nie jest taki skrupulatny żeby sprawdzać czy ktoś mi czasem nie doradził co i jak.

Cały czas czekam na pomoc.

A kto nie wierzy dzień przed podam link do portalu mojego miasta (takie tam wiadomości, pierdółki) powinna się pojawić informacja po jakimś czasie. Po prostu dla tych hipokrytów co bredzą.

 

[kinga_sc]

Na początek powiem, że nie oczekuję litości. Powodem nie jest kobieta ani żadne takie pierdoły.

Oczywiście jak to na tym świecie bywa znalazły się młotki od prowokacji i pieprzenia głupot nie wiadomo po co skoro ani mnie ani nikogo innego nie obchodzi to co wy sądzicie o mojej wypowiedzi.
Niby w jaki sposób mnie to dowartościowuje? Bo ktoś z jakiegoś forum się tym interesuje? Nawet nie wiem kim Wy jesteście.
Krótko chciałem pomocy a nie wywodów o tym, że warto czy nie i żebym się zastanowił. Ostatnie pół roku o tym rozmyślałem i decyzję podjąłem.
Nie obchodzi mnie także, że są na to paragrafy bo nikt nie jest taki skrupulatny żeby sprawdzać czy ktoś mi czasem nie doradził co i jak.

Cały czas czekam na pomoc.

A kto nie wierzy dzień przed podam link do portalu mojego miasta (takie tam wiadomości, pierdółki) powinna się pojawić informacja po jakimś czasie. Po prostu dla tych hipokrytów co bredzą.

Może i jesteśmy hipokrytami, ale bynajmniej nie egoistami- jak ty. Masz rodzinę? Pomyślałeś o nich? Masz żonę, dzieci? Co z nimi? Nie wiem ile masz lat, ale chętnie poznam powód tej decyzji, bo chyba jakiś musi być.

 

[liczyrzepa92]

Moim zdaniem cały ten temat to czysta prowokacja, nie mająca w ogóle miejsca w rzeczywistości. Niektórzy ludzie czują się w internecie anonimowi i różnie to wykorzystują - jedni obrażają drugich, a inni żalą się na swoje życie oczekując litości.
Uważam, że nad tymi drugimi nie ma co się pieścić - NIE KARMIĆ TROLLI!
Nie ma sensu dokładać oliwy do ognia, znudzą się tym i przestaną tak głupio gadać. Gdyby chciał się naprawdę zabić nie pisałby o tym na forum. Pisanie prośby o podanie sposobu na szybką śmierć jest dość szczeniackie i zdradza tylko niedojrzałe intencje autora...

 

[kinga_sc]

Moim zdaniem cały ten temat to czysta prowokacja, nie mająca w ogóle miejsca w rzeczywistości. Niektórzy ludzie czują się w internecie anonimowi i różnie to wykorzystują - jedni obrażają drugich, a inni żalą się na swoje życie oczekując litości.
Uważam, że nad tymi drugimi nie ma co się pieścić - NIE KARMIĆ TROLLI!
Nie ma sensu dokładać oliwy do ognia, znudzą się tym i przestaną tak głupio gadać. Gdyby chciał się naprawdę zabić nie pisałby o tym na forum. Pisanie prośby o podanie sposobu na szybką śmierć jest dość szczeniackie i zdradza tylko niedojrzałe intencje autora...

W końcu ktoś mnie popiera

 

[Bad Boy]

Oto pomoc:

Kierujesz swoją rozpacz i agresję w złą stronę.

To ty decydujesz jaki jesteś, a nie inni. Czy ty zdecydowałeś o byciu etatowym nieudacznikiem, czy inni z ciebie zrobili nieudacznika?

 

[Meredith]

Na początek powiem, że nie oczekuję litości. Powodem nie jest kobieta ani żadne takie pierdoły.

Oczywiście jak to na tym świecie bywa znalazły się młotki od prowokacji i pieprzenia głupot nie wiadomo po co skoro ani mnie ani nikogo innego nie obchodzi to co wy sądzicie o mojej wypowiedzi.
Niby w jaki sposób mnie to dowartościowuje? Bo ktoś z jakiegoś forum się tym interesuje? Nawet nie wiem kim Wy jesteście.
Krótko chciałem pomocy a nie wywodów o tym, że warto czy nie i żebym się zastanowił. Ostatnie pół roku o tym rozmyślałem i decyzję podjąłem.
Nie obchodzi mnie także, że są na to paragrafy bo nikt nie jest taki skrupulatny żeby sprawdzać czy ktoś mi czasem nie doradził co i jak.

Cały czas czekam na pomoc.

A kto nie wierzy dzień przed podam link do portalu mojego miasta (takie tam wiadomości, pierdółki) powinna się pojawić informacja po jakimś czasie. Po prostu dla tych hipokrytów co bredzą.

Jakikolwiek jest powód Twej decyzji pamiętaj, że każdy problem można jakoś rozwiązać i że nawet z najtrudniejszej sytuacji istnieje jakieś wyjście. Ponadto zastanów się, co przeżywaliby Twoi bliscy, gdybyś odebrał sobie życie ...

 

[melodia]

Może i jesteśmy hipokrytami, ale bynajmniej nie egoistami- jak ty.(...)To niech założy temat mam problem z tym tamtym i owantym to pomożemy, poza tym autor nie zjawił się od napisania tematu nie ma żadnego odzewu. Wchodzi i czyta, śmieje się jak mu fajnie prowokacja wyszła. Nie pierwsza i nie ostatnia z jaką się tutaj spotkałam.

Ty nie jesteś hipokrytką, jesteś najzwyczajniej tępą babą, która nie ma szacunku dla żadnych wartości. Nie po raz pierwszy dajesz popis swojej bezdennej głupoty. Nie masz nic do powiedzenia, to posłuchaj mądrzejszych od siebie i zamknij ten rozwrzeszczany dziób. To że spotkałaś się z prowokacjami, nie oznacza że Ten chłopak nie ma problemu. Nie chcesz mu pomóc, nie wiesz jak, to idż do tematu na swoim poziomie, najlepiej do 5000 powodów do upicia się.... i skończ już zabawę z nieetycznymi metodami socjotechniki, bo w rękach psychomanipulantów to grożna broń.

Nieudaczniku sam widzisz, że to nie miejsce na takie rozmowy. Przemyśl proszę, to co Ci napisałam. Jeśli chcesz porozmawiać to daj znać na PW.